|
|
Autor |
Wiadomość |
XurtVers
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: vast abyss
|
Wysłany:
Czw 9:59, 13 Wrz 2007 |
|
CrowD - Ja tez widze roznice.
drako - wiesz, skoro uwazasz ze tak MAG WSZYSTKO MA a Ty biedny NIE MASZ NIC... To prosty wniosek: Zostan magiem, zobaczymy jak szybko zmienisz zdanie
BTW: Mowisz - na pvm tez bez maga kiepsko... Ale da sie na pvm isc bez maga mimo wszystko. Mag sam na dobra sprawe na pvm nie pojdzie.
No sorry. Ja uwazam Resista za skill obowiazkowy dla kazdej postaci poza czystym crafterem. Zapytaj kogos z ekipy, ktora ja wprowadzalem w UO: Badgera, Caanel, Mirgentura, Rawinora, Adiele, Laurene, Vena... Jak dobieralismy skille docelowe dla nich to kazdemu mowilem jakie ma obowiazkowe dla danej koncepcji postaci. W KAZDEJ pojawil sie Resist. Dlaczego? Bo to jest odpornosc magiczna. Bez niej ani na pvm, bo sie obrywa z flamow tak ze sie pada, ani na pvp, bo przede wszystkim paraliz trwa niemilosiernie dlugo, no i czary daja duzy dmg. Taka wlasnie rola tego skilla - broni Cie przed tym. Poswiecasz 100% skillcapa na to, aby byc w duzym stopniu odporny na magie. Nie zrobisz tego? No coz... Przed magami pozostaje Ci ucieczka. Jak mag nie wezmie jakiejs bojowki (mace, wres) to w pvm jak cos sie na niego rzuci to jemu tez pozostaje tylko ucieczka i hide (o ile ma hida). No i w pvp to samo - w maga bez bojowki wchodzi praktycznie kazdy cios. Do tego bardzo czesto przerywa castowanie. A juz Twoja w tym glowa, aby umiejetnie operowac specjalami, aby wiedziec, ze gdy biegniesz za magiem a on czaruje An Ex Por albo In Ex Grav to zrobic odwrot, obiec go lekkim lukiem, to mu zdazy celownik zejsc. Zanim zdazy znow wycastowac, Ty do niego dopadasz z double strike na broni albo innym specjalem, zaleznie jaka taktyke obierzesz.
Wlasnie TAKTYKA WALKI. To juz nie jest 095 ze "Za ojczyzne!" I sie rzucasz byle byc ta kratke od przeciwnika. Tu trzeba nabrac nieco taktyki walki. Poznac przeciwnika. Wiedziec, jaka on posluguje sie taktyka, aby moc ja wykorzystac przeciw niemu. On sie hiduje? Znaczy ze mu brakuje many, moze akurat mu hp zjechales ponizej polowy. No to mix wybuchu. Ma stelfa, odejdzie kawalek? Mix plomieni, powinien byc w zasiegu. Fakt - woj zostawia duzo ekwipunku po sobie jak padnie. Taka dola woja. Mag zostawia zbrojke (jak jej nie ma to IMO woj sie nie ma czym przejmowac bo mag jest na 1-2 strzaly) i troche ziolek. Ale zauwaz, ze mag po 1. Musial tych ziolek zuzyc od cholery i ciut ciut, aby sie skoxac. Mag zuzywa ziola na bierzaco, coby nie robil. Ty masz jedna zbroje, jeden miecz, czasem wpasc do znajomego kowala "napraw mi to jak mozesz", sypnac nieco zlota (na pewno duuuuuuuzo mniej niz wartosc ziol ktore mag przez ten czas by zuzyl).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
badgerman
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 10:07, 13 Wrz 2007 |
|
otóż to - Crowd - czytaj załość postów to będizesz wiedzało czym mówi Drako i o czym mówię ja (magowie w płąszczach - owszem - obaj mieszkają z nami w domku i wiem jak biegają, wiem też jakie mają skile i staty, i mogę powiedzieć że z wyszkolenia nie sąjuż noob'ami)
a jakie są róznice ? PŁYNNE, a to oznacza że zwiększa Ci się bardzo powoli i uparcie ilość dmg blokowanych ciosów. nie wierzysz ? zrób n00b postać bez parry i zobaczysz jak jej wchodzą ciosy
Crowd - mnie łapią paraliżem i jak jest 1 mag to jeszcze nie gaszę UO A dla Twojej informacji - nie chodzę w płycie, tylko w skórkach względnie w zbroi kolczo/pierścieniowej
i jeszcze odnośnie tego że kiedyś się ktoś wypowiadał że chce bonusy za PW... A ZA CO SIE JA PYTAM ? ZA NEUTRALNOSC ? Opowiadając się za ORDEREM albo CHAOSEM mamy zamkniętą jedną drogę do czasu zrzucenia skila, musimy odgrywać ORDER/CHAOS I NIE MA ODWROTU!! !! PW ma wszelakie drogi otwarte. CAŁY CZAS
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Garth
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 11:19, 13 Wrz 2007 |
|
Pare faktow na temat walki MAG* vs WOJ
Paraliz?Chowasz sie za przeszkode i czekasz az magowi sie skonczy czas czaru na placu(zreszta pewnie mag podbiegnie)
Paraliz?Tak trzyma do 1 dmg jak juz w ogole zlapie to po explozji lykacie sobie odrazu butle hp albo niewidke-_-)
Mag jest na koniu?Eh no tak bole to nie ten server.
Mag w samych ciuchach bez zbroji dostaje troche ponad 80 hp z halabardy(berdysz tez cos okolo) co sprawia ze wieksza czesc magow albo jest martwa albo juz dogorywa(Uprzedze ze berdysz ma paraliz wiec po 1 strzale dla takiego maga walka sie konczy,fencing tez ma paraliz w paru broniach co w zupelnosci wystarczy,macki nie wiem bo biegaja z tym 2 osoby tylko:P)
Zeby wpasc w sciane paralizu to trzeba byc zdolny...(jak sie jest w ruchu)
Resisting Spells jest podstawa do walki z kazda klasa magiczna bez tego skilla zostaje sprawne operowanie hid & stealth.
Nie wiem czemu niektorzy robia problem tam gdzie go w ogole niema...
----------------------------------------------------------------------------------
*Za maga rozumiem kogos bez domieszki nekro,druida/wampira bo to juz skutkuje zastosowaniem innych taktyk;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
drako
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 11:27, 13 Wrz 2007 |
|
Moja postac jest ostatnia jaka bym wysuwal jako przyklad do osadzania pvp. No ale pokolei:
- na resista nie mam miejsca, mialem go 60% ale zrzucilem, bo uwazalem ze sa wazniejsze skile, a tu nagle sie okazuje ze poprostu bez tego sie nie da grac a imho ZADEN skill nie powinien byc obowiazkowy
- woj ma wystarczajaco wiele "obowiazkowych" skilli, z resitem to juz sa 4
- magow nudystow widzialem wiecej niz 2, a nawet jesli ci twoi znajomi sa tacy wypasieni bez zbroi powinni byc wrazliwi jak niemowlaki
- magowie nie sa na hita bo maja staty woja, rzuca sobie blessa, i wsio gra,a jak jeszcze ma zbroje to CrowD napisal co sie dzieje
- nie chodzi o to ze mag jest mocny, ja jestem slaby wiec jest fe. Mowie ogolnie bo poprostu czarujacy terminatorzy psuja klimat.
- "Jak mag nie wezmie jakiejs bojowki (mace, wres) to w pvm jak cos sie na niego rzuci to jemu tez pozostaje tylko ucieczka i hide (o ile ma hida). " - z tego co sie orientuje to takie jest zalozenie - mag walczy z dystansu nie w zwarciu
- "Ty masz jedna zbroje, jeden miecz, czasem wpasc do znajomego kowala "napraw mi to jak mozesz", sypnac nieco zlota (na pewno duuuuuuuzo mniej niz wartosc ziol ktore mag przez ten czas by zuzyl)" - zbroi mam wiele tak samo jak broni i psuja sie w cholernym tempie ale to juz bylo omawiane
- co do podbiegania - jak mag zaatakuje pierwszy to pierwszy idzie paraliz a zaraz potem flam czy inne paskudztwo odbiegnie kawalek, znow paraliz, znow flam i szarosc. Napewno mag ma wiecej sposobow zeby zabic woja niz na odwrot.
- co do nekro to nie mialem zamiaru go zabijac, poprostu w takiej konfiguracji nekro wykonczylby kazdego, i na to chcialem zwrocic uwage
- i zeby nie bylo - gralem kiedys magiem
Troche chaotycznie to napisalem ale jestem w pracy i nie mam czasu poprawiac.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
XurtVers
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: vast abyss
|
Wysłany:
Czw 12:02, 13 Wrz 2007 |
|
Ehh widzisz dla maga obowiazkowym skillem jest medytacja. Bez niej mag musi wydawac astronomiczne pieniadze na butle many zeby w ogole moc grac. A Ty, jesli rezygnujesz z resa, musisz wydac astronomiczne pieniadze aby miec dobry sprzet ktory ten Twoj brak resa nadrobi - porzadna zbroja (terka?), magiczna bizuteria zwiekszajaca resy... I tak dalej. Skoro nie masz miejsca na resista to znaczy ze wziales sobie cos innego w jego miejsce - proste. Moze z taktyki zrezygnuj i wtedy na forum bedziesz plakal ze walczysz jak dupa i jak to tak moze byc, przeciez to jeden skill, jak od tego mozna uzalezniac wszystkie bojowki. Zastanow sie. Czym bylby mag bez medyty? Przeciez to taki sam skill jak resist spells. Tyle samo zabiera miejsca w skillcapie.
Mag tez ma 4 skille obowiazkowe: Magery, evalint, medyta, resistspells. Tak samo jak woj. Wiec to nie jest zaden argument.
Jesli sie dajesz wrobic w "paraliz - flam - paraliz - flam (...)" To potwierdzasz to co pisalem wczesniej - brak Ci taktyki walki. Wypracuj ja sobie. Aaaaa, no tak, Ty nie masz resista... No to Cie paraliz trzyma tyle, ze mag zdazy wycastowac flama, pomedytowac i nastepny paraliz castnac zanim Ty sie z miejsca ruszysz. Sam sobie tak wybrales. Wiesz, moznaby na przyklad wyrzucic resista poza skillcap, tak jak mamy focus - w koncu to i tak musza miec wszyscy to po co skillcap zapychac?
Ale w takiej sytuacji wzialbym sobie archery - a cala reszte do archery mam... Wyobraz sobie jaki rozpizdziel bym robil w pvp jako plytowiec - tarczownik - w razie potrzeby - kusznik - a no i bym zapomnial, caly czas paladyn. Do takiego combo brakuje juz chyba tylko trutki i moge wtedy z kazdym 1 vs 1 startowac...
O to chodzi - zrezygnowales ze skilla na rzecz innego. Z jakiego bys skilla nie zrezygnowal z tych "obowiazkowych" to tak samo tracisz bardzo duzo. Proste.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Garth
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 12:34, 13 Wrz 2007 |
|
drako napisał: |
- na resista nie mam miejsca, mialem go 60% ale zrzucilem, bo uwazalem ze sa wazniejsze skile, a tu nagle sie okazuje ze poprostu bez tego sie nie da grac a imho ZADEN skill nie powinien byc obowiazkowy |
Nie wiem w jakim swiecie zyjesz - najmocniejsze moby czaruja w pvm a pvp magowie wiec oczywiste jest ze albo masz skilla albo nosisz pancerze ktore daja ci duze resy.Hirimaru nie mial i chyba nadal nie ma resa i sobie radzi/radzil.
drako napisał: |
- woj ma wystarczajaco wiele "obowiazkowych" skilli, z resitem to juz sa 4
|
Magery,Eval,Medytacja,Res tez 4 no i?Zreszta zawsze jest pula skilli obowiazkowych dla woja czy maga(3 skille zazwyczaj) a reszta 3-4 mozna dobrac dowolnie..
drako napisał: |
- magow nudystow widzialem wiecej niz 2, a nawet jesli ci twoi znajomi sa tacy wypasieni bez zbroi powinni byc wrazliwi jak niemowlaki |
Bo sa...bez pancerza sie ma sie ZADNYCH modyfikatorow do otrzymywanego dmg (chyba ze dodatnie;] i roznica w otrzymywanych obrazeniach jest spora(zreszta jest modyfikator od klasy pancerza wiec nie mozna porownywac skorki maga do plyty woja..)
drako napisał: |
- magowie nie sa na hita bo maja staty woja, rzuca sobie blessa, i wsio gra,a jak jeszcze ma zbroje to CrowD napisal co sie dzieje |
Ok przyznam sie ze mam po blesie 98-100hp i bez swojej koscianki z koszmara jestem na 2 strzaly z mocniejszej broni;] zreszta padam jak mucha bez czarow ochronnych ;]
drako napisał: |
- nie chodzi o to ze mag jest mocny, ja jestem slaby wiec jest fe. Mowie ogolnie bo poprostu czarujacy terminatorzy psuja klimat. |
To sa czarujacy terminatorzy bo to sa ludzie ktorzy graja prawie od poczatku pvp na CL i nie tylko(pare lat to juz bedzie) mowie oczywiscie o Salomonie,Huronie,Sun Micol i Afoi ktory nie gra aktualnie bo innych nie ma mocnych...wiec jak chcesz porownywac ludzi ktorzy graja magami X lat only PvP do kogos kto pvp gra malo(wiekszosc osob na serverze to sa nowi gracze ktorzy nie walcza dlugo pvp albo nie znaja mechaniki servera(tutaj wlasnie ty jestes najlepszym przykladem draco:P )
drako napisał: |
- "Jak mag nie wezmie jakiejs bojowki (mace, wres) to w pvm jak cos sie na niego rzuci to jemu tez pozostaje tylko ucieczka i hide (o ile ma hida). "
|
Ja nie mam bojowki i z powodzeniem uciekam i czaruje...ale ja mam skilla w uciekaniu wiec nie kazdemu bedzie to wychodzic:P
drako napisał: |
- z tego co sie orientuje to takie jest zalozenie - mag walczy z dystansu nie w zwarciu |
Mag bojowy w zwarciu(profesja na wyginieciu..)
Mag klasyczny na dystans
drako napisał: |
- co do podbiegania - jak mag zaatakuje pierwszy to pierwszy idzie paraliz a zaraz potem flam czy inne paskudztwo odbiegnie kawalek, znow paraliz, znow flam i szarosc. Napewno mag ma wiecej sposobow zeby zabic woja niz na odwrot. |
Ej no wybacz jezeli widzisz ze mag czaruje paraliz i stoisz nadal w miejscu to nie mamy o czym pisac;] zreszta jak juz chyba pisalem wystarczy maga pozbawic wieszcha i jakikolwiek woj zjada go na sniadanie.
drako napisał: |
- co do nekro to nie mialem zamiaru go zabijac, poprostu w takiej konfiguracji nekro wykonczylby kazdego, i na to chcialem zwrocic uwage |
Jak pisalem nekromante da sie zabic chociaz to glownie domena Paladynow ale i jak woj pomysli to i tez da rade zgarnac nekro(jestem tez za tym by slayer na nieumarlych zadawal ciut wieksze dmg nekro i upiora ranil w ilus tam %)
drako napisał: |
- i zeby nie bylo - gralem kiedys magiem
|
To widac ze grales dawno temu i malo i bez pvp.(bez obrazy ofc)
Zreszta najlepiej jak wezmiemy potestujemy w grze mag vs woj w pare osob to wszelakie watpliwosci sie rozwieja.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
drako
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 13:05, 13 Wrz 2007 |
|
Nieno, Garth, ja od poczatku sie zarzekam ze moja postac nie jest przykladem do pvp. To co mowie pochodzi raczej z tego co widze gdy inni walcza lub gdy mnie jakis mag zlozy.
Nie chcesie tu klocic czy tam na sile dowodzic moich racji, poprostu wypowiedzialem moj zdanie na ten temat a niektore osoby sie na mnie rzucily jakby brak resa byl grzechem. Na CL gram od 2 lat, z dluzszymi lub krotszymi przerwami no i moj grzech polegal glownie na niekoksanu na CL3, bo teraz super statow raczej sie nie dorobie ale podchodze do tej gry jako do zabawy i tworze postac taka jaka mi sie podoba a nie ze cos jest "must be".
To ze chce zeby cos tam magom ucieli to nie robi dla mnie roznicy bo czy zgine w 5 sekund czy w 5 minut mi nie robi, ale komus moze zrobic. Ja wiem ze jak podbiegne z fencem bez truty do maga w skorze to bedzie dobrze jak mu zadam 20dmg (mimo butli sily - probowalem). Nie chce zmieniac pod siebie tylko ogolnie pod balans.
Odnoszac sie do tego co Garth napisal - nie jestem pewien czy czegos takiego juz nie ma, ale moze warto dac magom minus do czarowania na wierzchu tak jak woj ma minus do bojowek?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zasoova
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 893
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 13:09, 13 Wrz 2007 |
|
W sumie ciekawy temat się rozwinął Co prawda ani ja, ani moi znajomi nie grają pvp, ale w pvm widać ogromną przepaść między zwykłym wojem a innymi klasami:
Lodowy demon vs paladyn = 1.5 ciosu i demon leży
Lodowy demon vs woj zwykły = 10 min bieganiny
I woj zwykły to nie jakiś noob, to dobra postać >70str, bardzo dobrze ogarniajaca taktycznie rozgrywkę pvm.
Sama też mam woja, nie jakiegoś super, ale zauważyłam jedną rzecz, która strasznie utrudnia pvm - bardzo słaba efektywność bandażowania. Mówię jak to wygląda przy 81 heala: bardzo długi czas leczenia, kazdy dmg oberwany podczas leczenia sprawia, ze ostatecznie leczy sie b. malo hp. To sa moje spostrzezenia. A teraz, zeby nie bylo goloslownie - propozycje:
- niewielkie przyspieszenie leczenia na niższym poziomie expa, pozostawiajac predkosc przy max expa na obecnym poziomie (nie wiem jak wyglada to przy 100 expa, ale podejrzewam, ze ok)
- niewielkie zmniejszenie dmg maga - o 5-10%
- paladyn: niemoznosc laczenia czarów: Divine Fury, Consencrate Weapon, Enemy of One (kto z gmów pamięta, co tam jeszcze wymyśliliśmy? bo mi, kurde, umknęło...)
A co do zaś resa - mój mag nie ma tego skilla i daje radę, ale nigdy nie walczy w ten sposob, żeby mob atakował jego. Co do zaś woja - nie wyobrażam sobie tej klasy bez tego skilla.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
f0x
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 14:50, 13 Wrz 2007 |
|
Crowd po pierwsze Garth i Flav to nekro. Najpotężniejsze klasy na serwie.
Drako mag ze str i dex ok 60-70 to starzy gracze. Teraz magiem dojście do takich statów zajmie mi z ekhm... Walka magiem z wojem to tragedia. Rzucam paraliż, wój resistuje, biorę nogi za pas, bo jak mnie dojdzie to 1 hit specjalem i jestem sztywny ewetualnie 2 hity jak mnie sparaliżuje. Największe szanse mam, gdy wój walczy mackami. Kal Vas Flam i reszta czarów też wygląda jak paraliż, resist i wój otrzymuje drobne obrażenia, nawet jak raz mi wyjdzie "czysty" czar to wój zdąży zaraz się wyleczyć. Ogólnie masakra
Zresztą radzę się wczytać w odpowiedzi Gartha, XurtVersa oraz Badgermana.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashantiel
CLFE-Seer Team
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany:
Czw 15:14, 13 Wrz 2007 |
|
Hmm, wypowiem sie jako mag walczący ONLY pvm. Otóż mag może służyć jako WSPOMOC, sam ma nikle szanse z czymkolwiek. Całe moje pvm polega na pojedyńczym wyciaganiu mooba, nasłania na niego demona, hida i leczenia demona, ew. jakies dmg w mooba. O moobach lepszych niż licz władca ( i to również z ogromnym szczęściem) moge samotnie tylko pomarzyć. Mag w płycie? Wiecie jak to wydłuża castowanie? Strrrrasznie.
Jestem graczem początkujacym, można powiedzieć, że noobem, bo gram od lutego br. i nie wyobrażam sobie, żebym mimo już niezłego wykoksu, jakim aktualnie jest moja postać, miał szanse z graczami, którzy grają pvp od kilku lat (ogólnie do pvp mam taki stosunek jak Badg).
Jak chce sobie popatrzeć na jakieś silniejsze mooby, to pisze sie do jakiejś ekipy, mającej conajmniej 2 doświadczonych graczy.
Magów będących w stanie uwalić dobrego woja jest na shardzie bodajże 3 (aktualnie grających). Oni dobrze grają i potrafią optymalnie wykorzystać plusy i minusy swojej profesji. Reszta magów (których jest coraz mniej, bo gracze przerzucają sie na wojów, którzy mają większą szanse startować do konkursu na One Army Men) wegetuje prowadząc spokojny żywot craftera-pomagajki. Więc jestem absolutnie przeciwny uwalaniu maga, który jest kimś w rodzaju supportera dla wojów. To tyle, dot. magów.
Wojem nie grałem i nie mam zamiaru grać. Ale statystycznie na shardzie jest pewnie ponad 2 lub nawet 3 - krotnie więcej wojaków, niż magów, wyłączając czystych crafterów (nie mających żadnego skila z obu klas). Z tego co widziałem, czysty woj jest w stanie zrobić duuuużo złego, jeśli jest już ofc wprawiony.
Bez urazy dla nikogo oraz z pozdrowieniami
Ashantiel. Mag-alchemik-amator
edit: Ej, nie podpowiadajcie jak uwalic maga Takie uczenie jednych ludzi, niszczy drugich. Jak chcecie uczyc, to na uczelnie Garth
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Garth
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 16:04, 13 Wrz 2007 |
|
@f0x Flavius to nekro ja jestem mag-nekro co nazywam zgrabnie Czarnoksieznikiem;]
I nekro pvm ma przegieta jedna czy dwie rzeczy pvp da sie go zabic jak sie pomysli(pomysli poniewaz nekro ma calkowicie inny zestaw czarow od maga i dzialaja one na innej zasadzie i praktycznie kazdy czar ma swoja "2 strone medalu" ktora jak sie pozna to mozna o wiele skuteczniej walczyc z ow "klasa")
No ale to temat o woju a nie o magu i resie...
Dzis sie potestuje co i jak i zobaczymy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
qooepi
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 16:08, 13 Wrz 2007 |
|
Przeczytalem wszystko.. obiecalem sobie, ze nie bede sie wdawal w dyskusje.
Prosze jednak zeby wypowiedzieli sie w tym temacie Morgius, Korgany (Drow i Elf) oba i najlepiej jeszcze Salomon.
Dlaczego? Morgius i Korgan napewno powiedza jak to res wplywa na sile czarow maga i jak to "mag" jest przegiety w walce z wojakiem. 2 naprawde wyszkolonych i taktycznie przygotowanych magow ma problem z powaleniem jednego kolesia na wierzchowcu.
Mowicie, ze mag nie jest na strzala.. koles z kryssem zwyklym zadaje mi 30 dmg x3 w ciagu doslownie 2,5 sekundy. Inny bez wierzchowca z halka wali mnie za 80 hp (mimo zbroi z koszmara) zanim zdarze wypierdziec Kal Vas Flam, ktory zabiera mu.. o cholera 40-70 hp! Ja zeby sie uleczyc musze wypic conajmniej 2 duze butle.. on wystarczy, ze pogoni za mna dalej [jak sierota] i ma mnie na kolejnego strzala. Nie powiem nawet jak wyglada sprawa z katanami i wierzchowcami bo tutaj nawet nie ma szansy uciec jak nie ma sie hida na wysokim poziomie.
Aaaaa i dodam jeszcze.. Nie bierzcie pod uwage DMG jaki zadaje Garth, on ma INSKRYPCJE do cholery.. to zwieksza dmg czarow znacznie. :\
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
XurtVers
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: vast abyss
|
Wysłany:
Czw 16:17, 13 Wrz 2007 |
|
1. Stosunek ilosci magow do wojow na serwie jest mniej wiecej 1 do 1 wg moich obserwacji.
2. 1.5 ciosu od Pala i lodowy demon lezy?! Eeeee... Ciekawostka. Gram Palem i jakos tego nie zauwazylem, tez sie z nim musze poganiac troche. No chyba ze mam maga na plecach ktory mnie leczy. Od pewnego czasu z lodowym demonem mam nieco lepiej - ale to dlatego, ze mam takie fajne umagicznienie od Algara co sie zowie "Wyssanie many". Jak juz raz uda mi sie wymanowac demona (co zaznacze nie jest wcale takie proste bo on tez lubi wyssac mane) to juz potem jakos idzie - a to dlatego ze on musi miec nieco many, aby rzucic czar wyssania, a ja nie. Bez tego jest ciezej.
3. Popieram wypowiedz Asha i f0xa.
4. Leczenie przy ponad 108 healinga i 100 expa w nim idzie ladnie, ale nieraz i tak butli trza uzyc.
5. Zas - o to w tych czarach wlasnie chodzi, ze mozna je laczyc. Zauwaz, ze divine fury ma minusa - duzo wieksze obrazenia w nas wchodza. Na mocniejsze moby nie odwazam sie tego uzyc. Enemy Of One ma minusa takiego, ze wszystko inne oprocz pierwszego zaatakowanego typu moba bije nas duzo mocniej. Jak uwalisz laczenie tych czarow to nikt z tych dwoch nie bedzie korzystal.
6. Podsumowujac - jest ok. Magowie placza ze wojowie za silni, wojowie placza ze magowie za silni - czyli wszystko jest w normie :p Dodalbym jednak to o czym mowa juz od dluzszego czasu - w miare solidny (do zbalansowania of corz wszystko) dopal od Lumbera do toporow, od kowalki i mininga do mlotow (od jednego i od drugiego sprawiedliwie taki sam dopal, jak ktos ma oba to ma dopal skumulowany - zauwazcie ze i tak wtedy musi zrezygnowac z 3-ech (bo nie wyobrazam sobie kowala bez AL) skilli ze skillcapa, a wiec cap [bs, mining, al, resist, mace, takta, anatka] a gdzie healing? A jak healing to z czego innego zrezygnuje? Wiec IMO dopal sprawiedliwy (po 15% od kazdego przy 100 skilla 100 expa IMO ok). I powtarzam - to JEDYNE co bym zmienil.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nobono
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 17:10, 13 Wrz 2007 |
|
Ja nie uważam, że balans woj - mag jest zły.
Uważam że balans woj - paladyn/nekro jest zły.
A to dlatego że w głupim PvM zwykły wojak musi sie namęczyć i namyśleć (co lubie) a przedstawiciele tamtych klas właściwie tego robić nie muszą. I to ta dysproporcja w wymaganiach w stosunku do gracza mnie irytuje - niedługo na shardzie naprawde zostaną tylko paladyni nekromanci i ze dwie inne klasy ponieważ zwykly wojak będzie nadawał sie jedynie na cmentarzyk na szkielety.
Może troche koloryzuje, ale przynajmniej łatwiej dostrzec sedno sprawy.
P.S. Nie wypowiadam się na temat PvP ponieważ nigdy nie grałem i grać raczej nie będe.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
XurtVers
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: vast abyss
|
Wysłany:
Czw 18:02, 13 Wrz 2007 |
|
Siltris... Dojedz do 100 palka - powodzenia. Ja mam 78 i z kazdego gaina sie ciesze jak dziecko, bardziej jak z gaina healinga ktory mam na 109 aktualnie. 2k punktow to sa 3-4 h intensywnej gry, i Pal przeplaca to tym, ze jak skoncza mu sie TPki to musi powiedziec "sorry chlopaki, ale ja musze sie wymodlic, bede za 20 min..." A mag robi Kal Aqua, bierze zapas regow, Kal Aqua i jest spowrotem. Lapiesz roznice? Aha, i dojedz focusa do 2k... Nie wiem czy na shardzie ktokolwiek ma juz 2k focusa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |