Woja uwag kilka na temat PvM

Dołączył: 10 Mar 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Jako wój na mobki z regóły chodzę w płycie i z buławą . Generalnie dla mnie nie jest problemem ubicie większości mobów, ale mogę postawić się w pozycji noobków, których coraz więcej i którzy nie maja łatwo bo poza jaszurołakami koło Mistas nie mają nic do bicia.

Jeśłi chodzi o moby. Zauważyłem całkiem dużą rozbieżność pomiędzy niektórymi mobkami bądź co bądź z tych samych kategorii. Dajmy na to taka mumia. Czasami potrafi wypakować hita na 30-50% hp i dodatkowo żeby zdjąć mumię to chwilkę się trzeba namęczyć.. ja rozumiem, że może chodzi o zróżnicowanie, ale.. w porównaniu do szkieleta, który nie robi praktycznie nic i jest na dwa strzały IMO mumia jest ciut przesadzona. Tym bardziej, że jeśli noobek idzie w jakieś miejsce to raczej nie da rady wybrać tylko tych mobów, które chce się bić.

Druga sprawa.. bagniaki i błotniaki. Moby występują na tym samym terenie. Błotniaki to w ogóle jakaś porażka. Są na 2-3 hity i zabierają około 2HP jeśli jestem w zbroi. Jeśli chodzi o bagniaki to zupełnie inna sprawa.. to coś jest bardzo ciężkie do zabicia. Zabija się to ciężej niż takiego powiedzmy draka. (którego swoją droga uważam powinno się trudniej zabijać - powinien mieć więcej HP) Nie dość ze jednym hitem zabiera ok. 50%HP to jeszcze w momencie kiedy ma mało hpków "czaruje" (?) sobie bagniaka i go zjada.. lecząc się w taki sposób. Ciut przegięte.

No i na koniec trochę odbiegnę od tematu i powiem, że uważam, że Resist powinien mieć większy wpływ na faktyczne resowanie. chodzi mi tu głównie o mocniejsze moby, które walą flamami itp.. resowalność tych czarów jest znikoma i dwa takie tytany, albo stare przepatrywacze robią z dupy jesień średniowiecza.

Prosiłbym o jakąś wypowiedź.. co o tym sądzicie??

Podkreślam, że wszystko co tu napisałem to jest moja opinia. Ktoś sie może zgadzać lub nie. Ale jeśli będzie jakieś zainteresowanie tematem mogę porobić dokładniejsze testy.. jaki mob ile HP zabiera i jaka bronią, jakiemu mobowi i ile HP zdejmujemy.

jezelki chodzi o resy to oddzielny temat i to temat rzeka

ale jesli chodzi o to ze n00bem nie bardzo jest gdzie isc to sie zgadzam.. moj brat zaczal grac wojem i w sumie tylko na jaszczury pod mistas lazi gdzie go ciagle ktos fraguje;d

na bagna go nie wysle bo blotniaki
do goblinow zeby sie przebic to pol mapy musi przejsc, a w jaskini undeadow pulapki zdejmujace po milion hp.

ale nie ma co wnikac, *niebawem* nowa mapa i nowe spawny;d

spawny beda rozsadniej postawione na nowych wyspach...

co do resa na moby... pomysle