spadajacy online

1 ryba - 4 filety - po upieczeniu 8gp <- z tego co łowilem to tyle to wlasnie kosztowalo

Lodzie są nieuzyteczne do czasy otworzenia mapy

tyle ze teraz mozesz naprawic ta zbroje do 107 bez straty wytrzymalosci, na starym polu juz bys ja wywalal...

Na starym polu ciepły filecik z pieca kosztował całe 3 gp. Więc jedna rybka dawała 12 gp. Z tym, że teraz wszystko generalnie pozdrożało i dropy ze stworów są większe (ponad 100 gp za stworki co na 1-2 strzały są)
Jeszcze jak było więcej online, to nieraz na aukcji schodziły moje filety po 4-5 za sztukę. Zawsze jakoś dało się wyżyć z tego. Teraz jakoś marnie to widzę.

Więc nie wiem dlaczego akurat cena filetu spadła...

A co do zbroii. Cóż, to jeszcze nie taka tragedia by była. Ale przy takiej ilości online, to nie tak łatwo znaleźć kogoś kto będzie stale naprawiał.

Osobiście wolę tydzień chodzić w jednym secie, wywalić i kupić nowy...

Co znaczy że łodzie są bezużyteczne? Masz na myśli skarby, czy w ogóle pływanie i łowienie siecią też odpada?

Eldaren napisał:

A co do zbroii. Cóż, to jeszcze nie taka tragedia by była. Ale przy takiej ilości online, to nie tak łatwo znaleźć kogoś kto będzie stale naprawiał.

Osobiście wolę tydzień chodzić w jednym secie, wywalić i kupić nowy...

No to slabo szukasz, jest przynajmniej 3 kowali ktorzy graja w zasadzie codziennie, w tym ja. Godziny wieczorne w Mistas w banku mozna dorwac czesto kowala. Skoro dawno nie grales, to moze po prostu nie wiesz kto jest kowalem.
Naprawa sprzetu kosztuje niewiele pieniedzy, a nowy set... jesli Cie stac na kupienie co tydzien nowego setu to chyba jestes milionerem, wiec nie wiem czemu narzekasz na cene filetow. Zwlaszcza ze set ktory daje 107 ar to jakis exp adamek musi byc. A za tej klasy set zaplacisz w granicach 800k + bron, czyli kolo miliona sie uzbiera.

Cytat:

Co znaczy że łodzie są bezużyteczne? Masz na myśli skarby, czy w ogóle pływanie i łowienie siecią też odpada?

O ile sie nie myle, to łodzi nie da sie rozstawic. W ogole plywanie lodzia jest zablokowane w tym momencie. I to od dosc dawna.

Hmm, kurde, to coś mi się musiało pomieszać z tą zbroją... Na pewno nie miałem jakiejś wypaśnej. Kupiłem u handlarza w Trin za 30 k - mój cały świeży majątek właściwie. Może jakąś kamienną skórkę wtedy łyknąłem, że te 107 ar było. No nieważne, mój obecny ar wynosi 38, bo już zdążyłem stracić wszyćko Smile

W każdym razie póki co więcej zarabiam bijąc jakieś zwykłe szkielety niż łowiąc rybki. I zapawniam, że kroci nie zarabiam :]

A brak możliwości postawienia łodzi.... no cóż. To chyba już leżę na deskach i jestem liczony Sad

Kolego... dobry stek sprzedasz za 90-100 sztuk zlota graczowi.

Hmm, skoro tak twierdzisz... Smile

A co do cen łodzi, domków i innych rzeczy... Kupuj w miastach gdzie są strażnicy, bo w pozostałych ceny są jakoś pięciokrotkie wyższe...

Solkin napisał:

A co do cen łodzi, domków i innych rzeczy... Kupuj w miastach gdzie są strażnicy, bo w pozostałych ceny są jakoś pięciokrotkie wyższe...

czterokrotnie Smile

Eldaren napisał:

Hmm, skoro tak twierdzisz... Smile

Oczywiscie jak za pomoca cookingu go opieczesz a nie nad ogniskiem. Wink

Bo skoro dawno Cie nei bylo, to pownie nie wiesz jak bardzo cooking sie rozbudowal. Grubo ponad 100 przepisow + alkohole.