Początkujący w potrzebie

Algaron napisał:

To ja się zapytam.
Jeżeli kiedyś tam wytrenuję magie to tego 120 i nie będę miał maksa w inteligencji to rzucając czary już nie będę mógł jej podnieść?

Bedziesz

odwołam się do wcześniejszych posów Wink

-płyte załorzysz chyba majac nawet mniej siły (chyba ze zmieniono...)
-kox statów... podpowiem młodszym graczom, że niekoniecznie muszą inwestowac w pzrerabianie setek desek... kiedy ja zaczynałem dawąło się dojść z 10do 20 na brzdękaniu na harfie... ważne ejst dobre amciu i umycie;)
Kopania raczej niepolecam... dacie rade zwiekszyc sile, ale lepiej wziasc pozradny miecz i ubic 100 jaszczurek-mniej monotonne, no chyba ze kolega gornik;)
-tak bedziesz mogl, tylko zeby podniesc magery do 110(nie 120) musisz miec ja jako 1szo zredny skil;) dla maga 2gi zwykle eval/ocena m.

Amras napisał:

ale lepiej wziasc pozradny miecz i ubic 100 jaszczurek-mniej monotonne, no chyba ze kolega gornik;)

Cieszy mnie taka wieść, gdyż mimo iż mój lud często trudni się górnictwem, mnie bardziej ciągnie do wojaczki. Wieść jednak niesie, że szybkość przyrostu statystyk (w tym wypadku siły) podczas wojowania zależy od jakości naszej broni?

Prawdą to ci?

Nawet jeśli zalęży czy to exp czy nie, to chyba bardziej istotna jest prędkość z jaką macha się danym przyżądem...z racji czysto matematycznej. Czyli czym szybciej tym szybciej.

Wolniejsze bronie maja podobno wiekszy statgain .... tylko ze machasz nimi wolniej niz szybkimi ( ale zafilozofowalem ) .... wiec moim zdaniem sie to jakos wyrownuje.

Jeno pamietajcie gainy statow w roznych skillach walki sa rozne :
przyskkladowy stosunek gainow:

fence str 4 dex 6
sword str 5 dex 5
mace str 6 dex 4

Coz, staty dosc ladnie wzrastaja na kowalce, przynajmniej tak bylo jak ja trenowalem tego skilla.
Tak naprawde wojownik powinien miec duzo zrecznosci, zeby szybko machac bronia (zwlaszcza jak chcesz 2-reczna machac, co z poczatku bedzie ciezki, z uwagi na obnizenie wartosci pancerza przez brak tarczy i powolne zamachy bronia 2r).
Powinien tez miec dosc sporo inteligencji, zeby miec mane na uzycie atakow specjalnych.
Sila tez jest wazna, z uwagi na to ze podnosi ilosc punktow zycia i nieco sile ciosu.
Ale zrecznosc jest kluczowa przy broniach 2 recznych.

Q-> na kowalce nadal rosna stosunkowo ladnie bo i str i dex... szczeg. na niskich poziomach.... tylko, ze taki kox jesli neichcemy byc kowalem dosc droga inwestycja;)

Ogolnie dodatkowo dla wszystkich mlodych koxownikow ....
ktos kiedys mi powiedzial ze na craftingach szybciej staty leca niz na wojaczce .... bo podczas craftowania traci sie pixele a nie zyskuje ( mowie tu o czystym koxie crafterskim a nie o craftowaniu itemow na sprzedaz )

Widzę, że zdania są podzielone, acz dziękuję za tak liczny odzew.

Doszedłem do wniosku, że totalnie bezsensownym wydaje się rycie w kopalni, czy przy kowadle tylko i wyłącznie dla poprawienia statystyk... (Sick! Prawdziwy woj nie chodzi do kuźni, żeby być silniejszym, tylko żeby zarobić na chleb a zresztą prawdziwy woj zarabia na chleb wojaczką...) Dlatego też postanowiłem, że w imię dobrego rolepleya zrobię wszystko, żeby tego uniknąć i rozwijać się będę jedynie w sprawach związanych z walką unikając crafting jak ogni piekielnych. Czy mi się uda? Czas pokaże. Jedno jest pewne a mianowicie, że fajnie było by kiedyś później napisać jakiemuś młodemu zapaleńcowi, że jeśli chce być dobrym wojownikiem wcale nie musi być górnikiem...

Korg napisał:

Ogolnie dodatkowo dla wszystkich mlodych koxownikow ....
ktos kiedys mi powiedzial ze na craftingach szybciej staty leca niz na wojaczce .... bo podczas craftowania traci sie pixele a nie zyskuje ( mowie tu o czystym koxie crafterskim a nie o craftowaniu itemow na sprzedaz )

Wydaje mi sie, ze to jest tak, ze na skillach gdzie "cos" sie traci staty rosna szybciej. To cos to moga byc skladniki jak w crafcie, ale rownie dobrze mana czy hp.

mana i hp to niestety nie "cos"...

Aha, no to moja teoria legla w gruzach Wink

. Dziekuje za sprostowanie

Jordi, z tego co wiem to staty na walce rosną całkiem znośnie. Jeżeli zamierzasz biegać tylko z obuchami, to polecam kox na jakiejś szybkiej broni :] niestety na młot poczekaj aż będziesz w miarę sprawny fizycznie. (nic nie stoi na przeszkodzie byś sobie go nosił w plecaku na wyprawy np. na potworki które będziesz zabijał na 1-go shota Wink

)

To jest myśl, tylko co to znaczy: "szybsza broń"?

Szybsza bron to np maczuga jeśli porównasz ja z młotem 2 ręcznym;)