Paladyni a poison/zatrute bronie

Ostatnio widuje iz wiele naszych szlachetnych paladynow biega z broniami zatrutymi.
Chcialbym poznac pozycje ekipy w tym temacie ?
Czy zauwazony osobnik dostaje warna a jak sie nieustotunkuje to paladynizm do 0 ?

Zacytuje tu z provektora

Cytat:

Kodeks paladyna:

Nakazy:

.......

5. Walczyć powinien honorowo, nie uciekając się do podstępów i trucizn niegodnych rycerza .........

PZDR

Był kiedyś topic na forum, a przynajmniej przy tworzeniu kodexu nowego poruszono ten temat Wink

Zreszta kiedys, Coltain napisał, że go nieinteresuje kto z czym biega (moge źle cytwoac poparwcie).
Osobiście zeby nieprzeginac uważam tak: uczciwa walka - zwana pojedynkiem 1vs 1 niepowinno sie truc bo to unfair... walka z redkiem ktory takze bedzie zatruwal a jak sie zna zycie zaraz sie 3 innych z odsiecza pojawi... dla dobra sprawy i wyeliminowania niszczyciela swiata ok....
Co do mobkow.... niewidze zadnego problemu....
paladyn moze byc pluszowym misiem co bedzie pomagal, ale w jego wizji miesci sie tez chyba wizja "inkwizytora" "wyplenic zlo do ggolej ziemi spalic wszystko!"
A nawet gdyby zabronic paladyym calkowicie trucia to pojawia sie problem balansu... spora ilosc fajnych broni ma specjala poison....jako 2 maja np disarma, w pvm kompletnie neidzialajacego...=bron wyrzucamy
Wiec inaczej bym troszke interpretowal to jesli miecz ma zatruty niezbyt fajnie...ale jesliz e speciala to potraktowalbym zatrucie raczej jako zakażenie -efekt ciosu, do rany dostal sie kawalek brudnego ubrania etc....;]

Coltaina obchodzi co ma kto w lapce gdy z tym kims walczy Smile

A tak ogolnie to ja jestem TYLKO skrypterem.

Macie gmow od rpg, seer team, innych - to Wy i oni ustalacie kanony...

[ironia = on]
Ogolnie boje się wypowiadac w sprawach zwiazanych z serwerem. Jeszcze ktos gotow udac się do usuniętej z dawna władzy aby usunąć siłą obecną.
[ironia = off]

Była taka sytuacja z Eberhardem itp jeżeli chodzi o Paladynów, chcieliśmy wprowadzic w Kodeksie wzmianke że można truć (nie wiem co na to obecne władze Paladynów), mi to generalnie obojętne.

Inaczej... w honorowej walce 1 na 1 Paladyn nie powinien używać trucizny (respektując to przeciwnik również - no chyba że mag Very Happy

)

W walce z masą ludzi - no problemo, bez trucia może mieć problem więc jak przeciwnik walczy niehonorowo Paladyn może posunąć się do podstępu.

Zaraz ktoś krzyknie "hej ho nie zgadzam się" Twisted Evil

więc przyznam, że sam nigdy nie używałem trutki i da się walczyć Paladynem bez trucia więc dont cry Smile

To wszystko zależy od Kodeksu.

Wojownik swiatla dla dobra sprawy tez czasem musi ubrudzic raczki. Tak to juz jest w tym parszywym swiecie.

Armas po pierwsze problem ten pojawil sie gdy poison zostal udostepniony wszystkim broniom bo ktos wyplakal.
Pojawil sie problem balansu takiego ze bronie z fence staly sie slabsze od np odpowiednikow w swordzie czy mace ..... powoli ta roznica sie niweluje bo przycieto dmg halek czy mlota ale roznica dalej istnieje.

Jezeli ktos sie decyduje zostac paladynem to powinien przeczytac dany tekst na provektorze is sie stosowac do tego. Oczywiscie kazde zdanie mozna interpretowac na 500 roznych sposobow ... i tlumaczyc sobie w swoj wyimaginowany sposob. Ale spojzmy na paladynow jakich znamy z systemow RPG .... czy ktorykolwiek uzywal czegos takiego jak trucizny ? Byla to specjalnosc tak zwanych "zlych charakterow" a przede wszystkim assasynow.

Nie ma tu zadnego problemu balansu ..... chcesz byc paladynem ... nie uzywasz trucizny , nie uzywasz broni ktore lepiej dzialaja z trucizna ( posiadajace specjala odpowiedniego ) ....
To taka sama decyzja jak z magiem ..... decydujesz sie byc magiem = decydujesz sie zrezygnowac z zbroi plytowej.
Przykladow mozna tutaj mnozyc a mnozyc ........

Odpowiednio tutaj zauwazyl coltain .... mamy od tego gmow i sear team.

Ale jakos nie widze by ganiali za ludzmi i przekonywal / karali ich za takie wystepki.

Paladyni biegaja z trucizna na broni ...
Drowy klaniaja sie do pasa elfom i innym naziemcom ....
Nekromantow dawno nie widzialem ale mam nadzieje ze nie biegaja ramie w ramie z druidami ....

Rozumie ze ekipa moze sie poprostu bac iz jak zacznie dzialac w wyzej wymienionych przypadkach to ludzie poprostu przestana grac i online nam znowu spadnie .... ale wszystko ma swoje granice ... jak tak dalej pojdzie to zobaczymy postac ktora w skillsecie ma paladynim i nekromancje razem chyba ze Coltain zablokuje to skryptowo.

No chyba ze trzeba napisac propozycje by posiadanie skilla paladynizmu w jakis sposob wplywalo na bron jaka trzymiemy .... np. palayn uzywa czaru jakiegokolwiek swojego i to powoduje wymazanie trucizny z broni jaka trzymie w rece. Ale zapewne nawet wtedy znajda sie osobnicy ktorzy beda wrzucac bron do plecaka .. rzucac czar ... i wkladac ja spowrotem do reki.

Korg napisał:

Rozumie ze ekipa moze sie poprostu bac iz jak zacznie dzialac w wyzej wymienionych przypadkach to ludzie poprostu przestana grac i online nam znowu spadnie .... ale wszystko ma swoje granice ... jak tak dalej pojdzie to zobaczymy postac ktora w skillsecie ma paladynim i nekromancje razem chyba ze Coltain zablokuje to skryptowo.

Nekro i Palek bylo juz zablokowane przed moja kadencja.

Liczni paladyni z poisem?
Liczni paladyni?
Pewno jeszcze ciągle pvp walczą Very Happy

Ktoś sobie jaja robi bądź się zasiedział w drowolandi..

A jeśli chodzi o sam pois.. Znawców balansu którzy wypłakali ostatnią zmianę powinno się przykładowo rozstrzelać Smile

Korg bardzo słusznie zauważył problem. Trucizna wszelako z paladynami nie powinna się kojarzyć. Czyż nie dążą oni do jak najdokładniejszego odtwarzania praw swojego boga starając się być jego avatarem. Czy bogowie sprawiedliwości kiedykolwiek zniżyli by się do używania trucizny, jadu niegodziwości, venomu sił piekielnych? Paladyni to wzór cnót i doskonałości. Na widok takiego wojownika dziecko biegnie pędem do mamy i krzyczy "Wiesz kogo widziałem? Niesamowite! Jak dorosnę będę taki jak on!". Czy zrobi tak jednak kiedy nad głową paladyna się wyświetli *z jego niebiańskiego ostrza kwas ocieka wypalając ziemię pod jego stopami*.

Mimo tego, że nie znam się na zasadach mechanicznych Ultimy, to jednak wydaje mi się, że w kwestiach roleplayingu coś takiego to jest porażka na całej długości. Paladyni to są wojownicy światła i prawości! Jeśli takowy użyje podstępu do pokonania przeciwnika (a używanie trucizny jest przecież podstępem iście "podręcznikowym"!) to jego bóg powinien od razu odwrócić od niego swoje oblicze, jako, że uczynkiem takim obraża go i wszystkich paladynów stąpających po ziemi.

W ramach usprawiedliwienia powiadacie:

"A co jeśli jego przeciwnik też używa trucizny?"
"Wszak masa ciekawego uzbrojenia dla paladyna daje mu taką możliwość..."

Na litość boską! Posłuchajcie sami siebie! Przeciwnicy paladynów mordują, torturują i porywają a w walkach często używają mrocznej magii. Czy zatem powinniśmy świętym wojownikom dać możliwość robienia również i tego? Czy podczas walki z nekromantą, paladyn powinien móc przywołać sobie równą liczbę szkieletów, co jego przeciwnik w ramach jakże sprawiedliwej zasady walki 'fair play'?

Do czego dążę... Otóż życie paladyna wbrew pozorom nie jest usłane różami, które tak na prawdę kwitną dopiero na jego grobie. Jest to ciąg wypowiedzeń i ograniczeń, których wielu nie potrafi zrozumieć a co dopiero przestrzegać. Głęboka wiara wraz z ideologią to jedyne fundamenty, na których może się oprzeć. Dlatego choćby trucizna dawała i bonus natychmiastowego zabijania prawdziwy paladyn powinien wzrok od niej odwracać.

Rozumiem, że może być ciężko i że wymaga to poświęcenia, które często wydaje się bezsensowne, ale na tym właśnie to polega. Orężem paladyna winna być jego wiara i miecz 'wolny od wszelkiej skazy' prowadzący jego ramie w walce z siłami zła bez znaczenia ludźmi, nieludźmi, żywymi, nie żywimy, czy komputerowymi. Zasady są zasadami i przestrzegać ich należy zawsze. Wstyd i hańba dla tych, którzy poniżyli się do tak niegodziwych czynów, o których tutaj rozprawiamy.

Jeśli popuścicie sobie w tym to ani się obejrzycie jak z dnia na dzień pojawią się kolejne narzekania i w końcu niczym nie będzie się różnić od wyklętych, z którymi tak zaciekle teraz walczycie.

No tak jest trucie ze skilla ale jest tez jeszcze trucie ze specjala ;]

Jeśli mam nie truć ze specjala to poproszę w zamian innego specjala. TAK ?

Jordi: jestem pod wrażeniem twoich postów naprawdę milo się je czyta Smile

Pozostaje tylko pogratulować Smile

Salladin .... podziekuj tym co wyplakali zmiany .... wczesniej bylo trucie tylko z specjala i jakos przezyles nie uzywajac go ... co ci sie nagle odmienilo ?
A mogles uzywac specjala nawet jak ktos inny nasmarowal bron.

Sam decydujesz sie na bron z danymi specjalami i sam zdecydowales sie na paladyna .... teraz albo zrezygnowac z bycia paladynem albo zrezygnowac z specjala/trucia albo zmienic bron na inna lub zmienic bojowke ... proponuje ci macki badz miecze a nie fencing .... kto widzial paladynow z sztyletami i pikami ?

Korg napisał:

kto widzial paladynow z sztyletami i pikami ?

Ja to ogolnie nie widzialem paladyna...

Laughing

W d&d jest paladyn z mieczem, w warcrafcie z młotkiem, na Cl moze byc z wykałaczką

Warhammer - miecze badz obuchy
Warcraft - obuchy
D&D - miecze ( Cleryk - obuchy )

Kurzce, czemu jak nekromanci plakali ze ich czary sa uwalone i niemoga grac nikt nie zaproponowal-zmiencie klase ;]
Zreszta, sa takie a nie inne specjale fenc ma najgorsze bronie i specjale, wiec nieiwdze powdu zeby nie uzywac;)

Skrypter: zrób z trucia antyskil dla paladynizmu -30% do spidcastu i spid walki i się im odechce grzeszyć Very Happy