Gracze, graczom- czyli dlaczego spada online...

chciałbym poruszyć temat totalnego braku savuar vivru u co poniektórych graczy i efekty tego "procederu".
Jak wiadomo gra żeby w nią sie grało ma dawac przyjemnośc wszystkim uczestnikom, a przynajmniej niepowodowac obrzydzenia....

Niepowinno dochodzic do sytuacji takich jakiej bylem uczestnikiem dzis ( i nietylko...ale ostatnio sa coraz czestsze),
ja rozumiem pvp, sens gry, ale totalne chamstwo i dziecinada psująca gre innym to inna sparwa.

Walczyc mozna z kazdym i wszedzie ale na jakichs zasadach.
Jednak sytuacje z atakowaniem postaci wybitnie niebojowych, na terenie miasta tj wpadanie i wybijanie gornikow drwali... ktorzy wiadomo ze z racji zawodu i obciazenia niebeda siedziec w plycie (bo kto widzial gornika np kopiacego w plycie;/?) a w zwiazku z tym sa niegrozni, jest dla mnie czysta postacia CHAMSTWA.

Najlepsze jest to, ze niejest to "zabawa " redków z tego co wiem a blue którzy sobie takie źródło dochodu dodatkowe znaleźli...bezpieczne, pewne bo zawsze ktos bedzie... otoz nie.

Taka "gra" niewszystkim odpowiada, oczywiscie mozna co 3 pola ustawic bm'a albo i 2 dla pewnosci, wybanowac takich graczy z miasta ale beda plakac zaraz "za cio... my nie redki...;(" ale nie oto chodzi chyba nie?

Jaki jest cel tego topicu? chyba taki, zeby niektorzy "gracze" "pomysleli" ze wiecej takich "akcji" i dopna swego beda najbogatsi i najbardziej pro na shardzie.
Ale neidlatego z e beda odbiegac od innych graczy tak bardzo na +, a dlatego ze BEDA JEDYNYMI GRACZAMi....

Ciagle chamskie psucie gry innym to najlepszy sposob na obizenie on-line, i zadne
placze "Ze malo ludzi" "trzeba podnies on-line!" nic tu niepomoga jesli gracz nowy wejdzie o 3 deady na godzinke... jaki wniosek? idzie na inny shard...
To tyle w temacie mam nadzieje ze niektorzy sie zgodza ze mna , a pewna grupka "pomysli troche" ze przyczyna sie raczej swoja gra nie do rozwoju a raczej regresu shardu...
Pozdrawiam

Obawiam sie Amras, ze natrudziles sie na prozno. Ci, ktorzy podzielaja Twoje zdanie i dostrzegaja problem nie sa jego przyczyna. Natomiast Ci, do ktorych kierowany jest ten post nie przejma sie nim w najmniejszym stopniu. Smutne, ale prawdziwe.

Nie mówiąc już o tym, że zaraz po Tobie pojadą na forum ;]

P.S. Nie uważasz, że jeśli ktoś robi coś niefajnego to warto poinformować o tym Układ ?

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

No cos w tym jest..

...w poprzednie wakacje niby byl online 2x ale 80% serva to byli calkowicie nowi gracze ktorych swieze podejscie do gry i entuzjazm padal tez na starszych graczy tych co zostali , az sie chcialo grac z takimi ludzmi.

Moge smialo powiedziec ze to byl najlepszy okres mojej gry w UO poza oczywiscie poczatkami gry i troche pozniejszym okresem(napewno lepszy niz CL3)

No i oczywiscie super fajne CLR upadlo i czesc internetowych kozakow przeszla do nas zwiekszajac sobie przyrodzenie z kazdym fragiem nb(ktorzy sobie poszli ofc)

I w sumie po tamtym okresie moge nazwac Coltaina cudotworca:P

popieram przedmówce

To czemu nic się nie robi, żeby to naprawić? Ostatni ban za klimat był 5 miesięcy temu.

Podejrzewam że powodem jest głównie brak możliwości pilnowania wszystkich zawsze oraz brak informacji o takich sytuacjach - gracze z bliżej mi nieznanych przyczyn nie uważają za stosowne poinformować któregoś z GMów o "przegięciach" innej postaci.

Czynnikiem może być również fakt, iż w ramach pluszowości obecnie najpierw taki osobnik dostaje warna typu tydzień jaila lub podanko "po co mi ta gra" ;]

Albo np - dostałem po dupie więc ekipa/ekipant jest zła (coś, co pewien osobnik do tej pory prezentuje przecudownie do znudzenia na forum)

Ot, miłe realia - fajnie słyszeć "czemu sie nic nie robi" szkoda tylko ze niewiele osób pomaga nie mówiąc już o popieraniu gdy "coś jednak jest zrobione"

Edit: W sumie odwrotnie - popiera nie mówiąc o pomaganiu Razz

Zdaje sobie sparwe, ze szansa na "dobrowolna zmiane podejscia " bliska jest zeru i ze kubly pomyj na mnie wyleja;) ale od czegos trzeba zaczac temat...
Faktycznie Nobono, informowanie układu trzymajacego władze to dobry pomysł, od nastepnej sytuacji (oby niebyła zaprędko) będe robił i dosyłał stosowne screny;) dobrze by bylo gdyby i innym podobnie sie chcialo zglaszac, moze wtedy by bylo troche bardziej "noob friendly"....
dzisiejsza sytuacje powiedzmy ze puszce w niepamiec, niejestem msciwy;) ale jak sie z tym panem znowu powtorzy , oficjalnie obie zglsoze;)

Skriny sobie na forum oficjalnie możesz wrzucać, ale bez imion postaci. Takie z imionami tylko dla ekipy.

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

Odbudowac zawsze sie da Smile

Tak jak CL4 odbudowalo "klimat" poczatkow CL przy odpowiednich warunkach Smile

Kwestia dobrej reklamy,pogadania ze znajomymi i wlozenia czegos od siebie.

nie popadajmy w skrajność... jakoś całe pokolenia graczy CL-ki potrafiły sobie radzić z redami w kopalni. Sam kopałem od 25 do 60 str-a na CL:2-3 i jakoś potrafiłem sobie dać radę z najazdami 1 mordercy. Wiadomo, jak wpadała ekipa, to nie było zmiłuj ale jakoś można było sobie dać radę, szczególnie że sporo kopałem mając reda, więc o ochronie straży można było zapomnieć, a kopalnie dostępne dla nas były celem dziennych obchodów panów w czerwieni ze względu na terke i podobne jej rudy tam wydobywane... I nie widzę problemu w tym by górnik/drwal używal jednak tej lamy jucznej czy golema, które się zrobiły śmiesznie tanie ostatnio a które ściągają balast dorobku z jego pleców. No i nie wiem czemu się oburzacie na chamstwo w grze. W końcu tacy też muszą być. Świat bez chamów byłby paskudnie nudny.

Nikt nigdzie nie napisał. że wszystkie zgłoszenia muszą zostać "nagrodzone" ;] Wierze (wbrew opinii niektórych graczy - podejrzewam, że większość z was wie o kogo chodzi) że obecna ekipa w pełni świadomie rozpatrzy wszelkie zażalenia ;]

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Salomon - tak -

erpegowe chamstwo w stylu *nonszalanckim ruchem podciął gardło ofierze" TAK TAK TAK
kill-on-sight - NIE NIE NIE

taka delikatuśna różnica pomiędzy debilem, a erpegowym odgrywaniem chama

Poza tym Salomon - całe pokolenia jak to je nazywasz wychowały sięna online >100 i bez konkurencji innych shardów oraz innych MMORPG (z na ten przykłąd bardziej cukierkową grafiką)

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

@Salomon jasne ja tez pamietam swoje poczatki i redow i takie tam i spoko bylo fajnie byc moze dlatego ze ow redzi tez jeszcze odkrywali ta gre i mieli pewne zasady i cele(patrz stare PK - Aurora,Dipol,Adlak,Edlar,Sariel,Archon & sum)

Oczywiscie nie bylo kolorowo ale tak czy siak gralo 200 osob z czego 80% mialo chec i zapal odkrywac ta gre mmo iz serv padal co 15 min , byly cofki nie raz o tygodnie wstecz a mechanika sie dopiero rodzila.

No i na koniec

Gra sie po to by bylo przyjemnie(nie mylic pluszowo) free shardy daja nam ta mozliwosc ze mozemy dobrac nijako ludzi jacy graja i wykreowac server jakos po swojemu i....wybacz Sal ale dosc chamstwa juz mam za oknem na codzien a przy grze chce o tego uciec:)

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Widzę że Garth-Cegłooki się na forum z powrotem uaktywnił ;D

Strzała perfumie Smile

otóż to Garth - trafiłeś w sedno a pisaliśmy to samo w tym samym czasie Smile