Forum Clair's Lair: Fourth Edition Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Gracze, graczom- czyli dlaczego spada online... Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Salomon



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 788 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 14:24, 18 Cze 2008 Powrót do góry

hm? jak? chociazby przez talie tarota z atutami - vide Roger Zelazny o ile w ogóle wiesz kto to. Ale nie zrozumiałeś przesłania 2 postów. Ja mówiłem o tym, że ponieważ nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania irca i forum, to klimatycznie będzie zakładać że kontakt miał miejsce wcześniej albo że spotkanie było umówione... strasznie trudne nie?

jak odszukać crafterów bez targu? Szukasz pierwszego lepszego topica o kowalce/stolarce i wysylasz pw do ludzi którzy mówią w nich że sami coś testowali/robią.

badgerman. dyskusja z tobą przypomina dyskusję z wielkimi ideowcami. Mają swoją teorię i nijak nie potrafią jej przeskoczyć. Dlatego napisze jeszcze raz:
Taki RED Jest KLIMATYCZNY!, nie masz się czegokolwiek od niego UCZYC! On odgrywa POSTAC a ty masz odgrywać postać względem niego i vice versa!
Czyli: on może cię zabić, ale ty możesz się bronić / wzywać straż / uciec / nie łazić tam gdzie biją. Wnioskuję z twoich postów, że twoim zdaniem odgrywanie postaci to gadanina sama, bez faktycznej interakcji z otoczeniem, coś jakby pozamykano wszystkich w szklanych słojach i każdy mógłby sobie krzyczeć ile wlezie, ale dotknąć się już nie był w stanie.

Dla mnie brakiem rpg jest gdy jakiś noob wybiega pod Mistas, gapi się na redów, dostaje po jakimś czasie w czerep i się mu mówi żeby polazł, a ten jeszcze gada, jacy to my jesteśmy nie erpege... on za to jest faktycznie, widać w koncepcji ma wpisane cholerny idiota, lubi ginąć, nie potrafi ocenić sytuacji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PL_CMDR Blue R



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 14:28, 18 Cze 2008 Powrót do góry

Salomon napisał:

jak odszukać crafterów bez targu? Szukasz pierwszego lepszego topica o kowalce/stolarce i wysylasz pw do ludzi którzy mówią w nich że sami coś testowali/robią.


No to szybciutko.. Znajdź jakiegoś zielarza, który handluje ziołami... Nie zaglądając na targ.. Każdemu magowi i alchemikowi będziesz słał PW?

Wierzę ci. Da się to obejść. Ale zwróć uwagę, że nie możesz wejść na forum. Pyk, pyk, post i gotowe... Tylko musiałbyś już siedzieć, czytać, szukać... I może łatwiej by było zamieścić ogłoszenie...
Gracz zrobi to, co będzie mu łatwiej. I jak nie będzie ułatwienia z targiem, to chętniej napisze coś na tablicy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R dnia Śro 14:28, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
badgerman



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:59, 18 Cze 2008 Powrót do góry

Salomon napisał:
hm? jak? chociazby przez talie tarota z atutami - vide Roger Zelazny o ile w ogóle wiesz kto to. Ale nie zrozumiałeś przesłania 2 postów. Ja mówiłem o tym, że ponieważ nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania irca i forum, to klimatycznie będzie zakładać że kontakt miał miejsce wcześniej albo że spotkanie było umówione... strasznie trudne nie?
ach żeby tak GM-mi chcieli ZAŁOŻYĆ że siedzę sobie przy kompie o 4 w nocy kiedy makro chodzi ^^ . Tak - masz rację - można to sobie tłumaczyć ale nie zmienia to faktu że jest to usprawiedliwianie ignorancji dla pewnych przyjętych norm...

Salomon napisał:
jak odszukać crafterów bez targu? Szukasz pierwszego lepszego topica o kowalce/stolarce i wysylasz pw do ludzi którzy mówią w nich że sami coś testowali/robią.


Zgadzam się - ale czy nie jest to upierdliwe ? nie prościej do Hipermarketu / tablicę ogłoszeń ?

Salomon napisał:
badgerman. dyskusja z tobą przypomina dyskusję z wielkimi ideowcami. Mają swoją teorię i nijak nie potrafią jej przeskoczyć. (...). Wnioskuję z twoich postów, że twoim zdaniem odgrywanie postaci to gadanina sama, bez faktycznej interakcji z otoczeniem, coś jakby pozamykano wszystkich w szklanych słojach i każdy mógłby sobie krzyczeć ile wlezie, ale dotknąć się już nie był w stanie.


masz trochę racji aczkolwiek nie do końca - OWSZEM - zgadzam się z Tobą że rabuś był jest i będzie, ALE nie oznacza to że ma KOMPLETNIE NIC NIE MÓWIĆ jakkolwiek klimatyczny by nie był - mówię kategoryczne nie dla KOS i niemym - taka jest moja idea - PVP było jest i będzie, ale może to być PVP na poziomie z interakcją (jak na przykłąd nie pamiętam czy kojarzysz złapałeś mnie na drodze pod Aure z XurtVers'em i było wpierw YrPyGy, a potem młócka = i mimo że wpierdziel dostaliśmy jak diabli to takie coś mi się podobało), a może być to po prostu kolejny Quake z gorszą grafiką... Poza tym mówisz że rabuś ma nie dać szansy lootowi... No ok - ale rabuś to nie morderca. a jak mówimy o mordercy to tez jakimiś motywami się musi kierować, nie ? Jak nie to może czas odstawić ten rodzaj literatury i zacząć zastanawiać się nad sobą skąd w mojej głowie takie pomysły na postać?

Salomon napisał:
Dla mnie brakiem rpg jest gdy jakiś noob wybiega pod Mistas, gapi się na redów, dostaje po jakimś czasie w czerep i się mu mówi żeby polazł, a ten jeszcze gada, jacy to my jesteśmy nie erpege... on za to jest faktycznie, widać w koncepcji ma wpisane cholerny idiota, lubi ginąć, nie potrafi ocenić sytuacji.


IF się mówi = masz rację w 100%
IF się nie mówi tylko kilim i nic interakcji = muszę mówic ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amras



Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 784 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:01, 18 Cze 2008 Powrót do góry

Ok. Salomon, wybacz ale nieco oftopujesz, bowiem temat dotyczył w załorzeniu BLUE, zachowujących sie jak redki a 2 dnia siedzących w banku i ślących usmiechy... ->konsekwencja +PD...

Co do Redków i KOSu, KOS jako kos może wystepować ALE jesli obie strony się na to godzą, wiedzą dlaczego itp... więc wojna gildyjna/zadawniona nienawiśc (bijecie sie co 2 dzien itp..)

Samej instytucji napadów i morderców niewykluczam, ale nieczytając koncepcji ide o zakład, ze 100% redków ( a jeszcze mniej blue kos'ujących) niejest "niemowami,opetanymi manią gromadzenia bogactw, seryjnymi mordercami."

A nawet jeśli, to to chyba nietrudno dojśc do wniosku, ze niewszystkim taka interakcja z ich postacia może się podobac...
to tak jakby ktos latal po shardzie i mowiac delikatnie sypal wulgaryzmami, "bo moja postac to cham, gbur i nieumie 1 zdania bez 4 przeklenstw powiedziec, a obrażanie innych to moja wizja"
pewne rzeczy niemile dla czesci lub wiekszosci graczy trzeba ograniczyc samemu, lub na sile...

Podam Ci pewien przyklad na pewnym shardzie kiedys przez pewien czas byla zasada kos=jail, ucieczka pzred x z jornuala=jail... i wbrew pozorom niebylo "placzu (lub niepamietam) na masowe/chamskie pk".
Dlaczego? bo redki/crimy/drowy/orki etc... potrafily osiagnac to co chcialy czyli wzbogacic sie niekoniecznie zabijajac... żądali połowy, całości złota, czasem oddania broni lub wierzchowca.. w razie ucieczki/stawiania oporu pk, ale generalnie z większości napadów wychodziło się biedniejszym, ale bez większej urazy do napastników którycz w wiekszości też było stac na jakieś emotek (a zcasem nawet kilka!) jak choćby gonienie przez kawał drogi do miasta obrabowanego i emotki *pochylił sie w siodle elfa kijem w zadek walnął* No szybciej! bo zaraz zmienie zdanie i ubije...--- *rechocze* ubij teraz ylfa, będzie kolacja! *oblizuje się*.... zmiatac ylf, zmiatac bo powietzre zatruwac! *pysk ubłononą łapa zasłania*... byli gracze którzy potrafili i chciało im się odgrywać ... gdyby ktos mnie tak napadł na CL to bym jeszcze mu dopłacił na zachęte za zacięcie do rpg pare kWink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amras dnia Śro 15:04, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
badgerman



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:09, 18 Cze 2008 Powrót do góry

polać mu - właśnie o tym cały czas mówię


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mch88



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 695 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 15:27, 18 Cze 2008 Powrót do góry

to moze inaczej. tak wyglada mniej wiecej ekipa przewijajaca sie pod mistas :

Image

nie wygladaja na bardzo rozmownych, obnazone miecze i konie w galopie.
czy zatrzymaja sie widzac jakiegos pojedynczego ludka zeby poprosic go o zloto czy predzej rozniosa na broni, a zwloki zostana wdeptane w ziemie ?

to juz sobie badgerman musi sam odpowiedziec na to pytanie ;/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mch88 dnia Śro 15:27, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
badgerman



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:34, 18 Cze 2008 Powrót do góry

a kto mówi o proszeniu ? poza tym co jest zrobić szybciej ?

sytuacja Badgerman
Kod:

<R1>ODDAWAJ ZŁOTO KMIOTKU
<O>*rzuca mieszek*


sytuacja mch88 (ze zbieraniem)
Kod:

<R1> *KOS*
<R1> *zsiada z konia*
<R1> *przeszukuje zwłoki w poszukiwaniu mieszka*
<R1> *szuka kolejnych miejsc gdzie mogą być kosztowności*
<R1> *tak - odbyt też przeszukał*
<R1> *w ważącej około 20 kg zbroi zrobił HOPLA na kunia i pojechali dalej


sytuacja mch88 (dokładnie jak opisał)
Kod:

*you see a playzor*
*KOS*
*oddala się pełnym galopem od miejsca zbrodni*
*myśli*
*ale osochosi - po kij to ja zabijam ?*



No ale co by było bardziej prawdziwe (a nie skrzywione poprzez mechanikę która dopuszcza dla wygody .zbieraj z konia i jako jedyne miejsce gdzie można trzymać rzeczy plecak) to już tylko mch88 wie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez badgerman dnia Śro 15:36, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
krzat



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:35, 18 Cze 2008 Powrót do góry

A wyobrażasz sobie jak ci wielcy mastachowie schodzą z konia, żeby zaglądnąć co ten biedny chłopek miał w kieszeniach?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
badgerman



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:38, 18 Cze 2008 Powrót do góry

no właśnie nie i dlatego sądzę że bardziej klimatycznie jest zażądać rozbrojenia się i wyskoczenia ze złota niż samemu przeszukiwać zwłoki (jak już powiedziałem obecna sytuacja jest skrzywiona mechaniką ale opisałem jak to by wyglądało bardziej realnie)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PL_CMDR Blue R



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 15:38, 18 Cze 2008 Powrót do góry

Zaraz... A gdzie jest Pan Ciemności, który ich przywołał?
(bo to upiory pierścienia z władka o ile dobrze widzę)
I chyba ci gracze nie grają upiorami, tylko istotami z krwi i kości...

Cytat:
Dlaczego? bo redki/crimy/drowy/orki etc... potrafily osiagnac to co chcialy czyli wzbogacic sie niekoniecznie zabijajac... żądali połowy, całości złota, czasem oddania broni lub wierzchowca..


Dokładnie. Trafiłem ostatnio na coś takiego. "redek" zapytał mnie, czy mam coś.. odparłem, ze idę kupić.. To powiedział, że muszę mieć złoto... I abym mu je oddał... <w międzyczasie bardzo klimatyczną emotką zapodał>Odparłem, że ciężko tą ilość <tu padła kwota> nazwać złotem...
"redek" westchnął i coś mrucząc pod nosem odszedł..

I przyznam, że bałem się go bardziej, niż gdy nagle na miejsce, gdzie byłem wpada Red i bez słowa zaczyna rzucać czar, aby mnie zabić i okraść...
Był bardziej klimatyczny i straszny... W tamtym co od razu czarował widziałem (bez urazy) dziecko neostrady, które UO z Quake pomyliło...A w tym pierwszym... Widać było właśnie postać, która bardziej do tego zdjęcia co podałeś się nadaje... Była mroczna, straszna i potężna... Może i był to słaby gracz, nie wiem... Ale taki klimat zbudował emotkami i słowami (jak wszedł, to strach się bać), że widać było, że to potężna postać... Może tylko blefował... Ale ja czułem respekt przed takową postacią...

EDIT

I jeszcze dodam taką małą rzecz:
Błąd odgrywania RED'a jest wtedy, gdy między graczem, a MOB'kiem nie ma żadnej różnicy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R dnia Śro 15:55, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
mch88



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 695 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 16:11, 18 Cze 2008 Powrót do góry

PL_CMDR Blue R napisał:

Dokładnie. Trafiłem ostatnio na coś takiego. "redek" zapytał mnie, czy mam coś.. odparłem, ze idę kupić.. To powiedział, że muszę mieć złoto... I abym mu je oddał... <w międzyczasie bardzo klimatyczną emotką zapodał>Odparłem, że ciężko tą ilość <tu padła kwota> nazwać złotem...
"redek" westchnął i coś mrucząc pod nosem odszedł..


jezeli to bylo u zielarza w lake i chodzilo o 300gp to nie nazywaj mnie "redkiem" bo bede cie reskilowal i zapodawal slaba dusze :]]]]]]]]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PL_CMDR Blue R



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 16:16, 18 Cze 2008 Powrót do góry

Przepraszam, nie chciałem urazić. Very Happy
Dokładnie Very Happy

No i to jest właśnie pewna rzecz.
Z mch88 normalnie pogadamy, powspominamy tą akcję... Czy też razem na forum się pośmiejemy z tego co się działo. A gdy spotkamy się jeszcze raz w grze pewnie znów będę trząsł portkami, a mch88 świetnie odgrywał taką postać.
Jego postać zapamiętałem... Było właśnie widać taką upiorną postać..
A takowych co od razu atakują, to co wspominać? Że miałem szczęście, że akurat miałem mysz w drugą stronę nakierowaną i że szybko nawiewałem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R dnia Śro 16:18, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Fir
CLFE Team


Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 1923 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Greeny

PostWysłany: Śro 17:53, 18 Cze 2008 Powrót do góry

badgerman napisał:
PD - imo złe rozwiązanie a kwintesencję wad jego zwięźle przedstawia rozmowa na IRC
Kod:
<ja>... a co to były PD?
<ktoś>miara zziomalenia postaci z ekipą CLTE

Slabo dobrales sobie wtedy rozmowce. Najwyrazniej jego ego przerastalo umiejetnosc odgrywania postaci, co odzwierciedlone bylo w nierosnacej liczbie PD.

mch88 napisał:
nie wygladaja na bardzo rozmownych, obnazone miecze i konie w galopie.
czy zatrzymaja sie widzac jakiegos pojedynczego ludka zeby poprosic go o zloto czy predzej rozniosa na broni, a zwloki zostana wdeptane w ziemie ?

Po czym zatrzymuja sie, odrzucaja miecze w trawe i pospiesznie przegladaja kieszenie ubitego przygodnego rolnika w poszukiwaniu miedziaka czy dwoch. Razz

Jak widzisz mrokh, ktory tak 'misternie' zbudowales, jestem w stanie rownie misternie obalic i przerobic w zwykle opryszkowstwo. Chyba trzeba lepszego uzasadnienia Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fir dnia Śro 18:03, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PL_CMDR Blue R



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 18:41, 18 Cze 2008 Powrót do góry

Przyznam, ze się zgodzę, bo spójrzmy na to z Lake:

Nad miastem zaczęły zbierać się chmury, zwiastujące burzę... W oddali zaczął być słyszalny odgłos gromów. Traktem szła ciemna postać, za którą podążał kościsty stwór. Zbliżała się do miasta. Mieszkańcy pospiesznie chowali się do domów, dzieci uciekały w panice. Nawet psy nie szczekały na przechodnia. Kierował się w stronę gildii magów. Jego kroki były wyraźnie słyszalne. Miasteczko zdawało się milczeć, jakby oczekując najgorszego.

-Chyba zbiera się na burzę - rzucił zielarz, wyglądając za okno. - Lepiej pospieszmy się... Co to miało być? 60 kamieni czosnku? - spytał stojącego przed ladą człowieka. W tej chwili drzwi otwarły się z głośnym hukiem. Za oknem błysnął piorun, oświetlając stojącą przed budynkiem postać. Jej oczy wyglądały, jakby miotały pioruny.

<i tu będą 2 zakończenia>

1.
Ciemna postać podeszła do lady. Lekceważącym ruchem ręki rzuciła na ladę pojemnik na zioła i kartkę.
-Daj to, co jest na kartce - rzucił do zielarza, który drążącymi rękami zaczął wkładać zioła do pojemnika. Postać rozejrzała się wokół. Jej przenikliwe spojrzenie zatrzymało się na stojącej obok postaci, która wyglądała, jakby w jednej chwili skamieniała.
-Ty... - rzuciła ciemna postać.
-Jjjjja? - odjąknął człowiek
-Masz zapewne jakieś zioła - powiedziała ciemna postać, zaciskając dłonie na kosturze. Człowiek drążącymi rękoma otworzył pojemnik na zioła. W środku znajdowała się jedna główka czosnku i strzępy innych ziół.
-Wwwłaśnie... Przyszeddddłem kukupić... - wyjąkał człowiek...
Ciemna postać uśmiechnęła się złowieszczo...
-To musisz mieć złoto... Oddaj mi je...
Człowiek pokazał rękę, w której trzymał mały mieszek...
-Ttttak.. O illllle trzytrzysta momomożna nazwać...zło..złot...złotem...
Ciemna postać prychnęła, chwyciła swój pojemnik na zioła, który zielarz już napełnił i wyszła bez słowa... W budynku gildii jeszcze długo nikt się nie poruszył...




I zakończenie 2.

Ciemna postać wyciągnęła kostur i rzuciła kulę ognia w stojącego przy ladzie człowieka. Gdy przypalone ciało upadło na ziemię, rzuciła na ladę pojemnik na zioła i kartkę.
-Daj to, co jest na kartce - rzucił do zielarza, który drążącymi rękami zaczął wkładać zioła do pojemnika. Postać rozejrzała się wokół i uklękła przy spopielonym ciele i zaczeła grzebać w plecaku..
-1 główka czosnku.. - prychnęła odrzucając pojemnik pod ścianę -... 300 sztuk złota?! - zapytała z wyrzutem - TY MNIE OBRAŻASZ! - krzyknęła do trupa, po czym ściągnęła z trupa szaty i buty, chwyciła za swój pojemnik na zioła, który zielarz już napełnił i wyszła bez słowa... W budynku gildii magowie spojrzeli na siebie zaskoczeni.


I teraz, które zakończenie jest bardziej klimatyczne?
Od razu zaznaczę... 1 jest prawdziwe... Podałem zakończenie 2, aby pokazać, jak można "zniszczyć" świetną sytuację wyjściową przez KOS...

Teraz czym się różnią zakończenia...Załóżmy, że w obu ciemna postać obrabowała człowieka od czosnku.
1. Gracz grający człowiekiem kupującym czosnek jest zły, że go okradziono, ale jednocześnie zadowolony, że przeżył w grze ciekawą przygodę..
2. Gracz grający człowiekiem kupującym czosnek jest zły, że go okradziono i zdenerwowany, że nawet nie mógł odegrać nic...

Grać powinno się tak, aby bawić się i pozwolić się bawić innym. A jak widać, da się okraść, jednocześnie pozwalając bawić się innym. Wystarczy odpowiedni nastrój, tekst, wygląd i zachowanie....

edit
Właśnie. Przypomniałem sobie o małym eksperymencie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R dnia Śro 18:52, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Anulka



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 156 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:00, 18 Cze 2008 Powrót do góry

Nie mogę się powstrzymać Wink Chociaż mój post nie będzie obiektywny, bo jestem Przydupasem Mroku i z chłopakami z mch'owego skrina chodzę na frytki i kolę Wink (oczywiście po to, żeby się odstresować po brudnej robocie, czyli mordowaniu niewinnych).

W zasadzie wrzucę kilka luźnych uwag.
Co do blue szmacących się w sposób, o którym piszecie, imo nie ma wyjścia jak tylko uprzejmie donosić. Nie wiem dlaczego jest to przez większość graczy traktowane jako coś amoralnego. Moim zdaniem takie właśnie zachowanie skutecznie psuje roz(g)rywkę Wink I to właśnie tacy sprytni blue którzy pilnują by liczba longów nie rosła zbyt szybko i wannabe redzi są najgorsi.

Osobiście lubię, kiedy ktokolwiek (nieważne czy red, czy blue) rozmawia z moją postacią, bo ja lubie gadać (przez co niektórzy bardzo cierpią w rlu;p). Ale samo gadanie nie świadczy o tym, że ktoś jest super w rpg. Wręcz przeciwnie: czasem ogromnego wysiłku wymaga takie odgrywanie mroczniaka, który jest mroczny nie tylko wobec przeciwnika ale także wobec przyjaciela z gildii czy kraftera, do którego akurat ma interes i potrafi być systematycznie, nieustannie gburowaty, milczący, szorstki czy wulgarny. Jeśli potrafi zachować swój mrok cały czas to moim zdaniem szacunek!

Badgermanie:
"Jak nie to może czas odstawić ten rodzaj literatury i zacząć zastanawiać się nad sobą skąd w mojej głowie takie pomysły na postać?" - Błagam, zostawmy tą tanią pseudopsychoanalizę Wink

i jeszcze:
"I co - uważasz że taka postać jest w porządku ? Cóż takiego wartośiowego wnosi do gry ? Czegóż to takiego wspaniałego możemy sięod takiej postaci nauczyć ?" - Czy Ty jesteś jakimś niewyżytym nauczycielem? Wink Daj spokój. Niech podniosą ręce osoby, które grają w gry komputerowe "żeby się czegoś wspaniałego nauczyć od innych" No offence, ale zabrzmiałeś w tym zdaniu piernikowo i nieświeżo ;p

A na koniec:
Ja naprawdę rozumiem jak frustrujące jest granie krafterem, którego molestuje zły red Wink i zdarza mi się rzucić mięsem nad klawiaturą.
Ale:
Nie chcecie ginąć od złych redów? Kręcicie się po Lake na własną odpowiedzialność. Odwracacie się od ludzików z czerwonym napisem nad głową na pięcie i dajecie długą, prowokując atak. Stoicie obok strażnika i pomstujecie na reda jaki to on padalec i ścierwo? Błagam, nie płaczcie, że atakują was bez słowa.
(piszę w 2 osobie, ale nie zwracam się do konkretnych osób wypowiadających się w temacie)

PL_CMDR Blue R: ładnie. Może napisz coś na provka? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)