Gracze, graczom- czyli dlaczego spada online...

Sal, racja, można miec juczniaka,golema... i miałem, wiec to nie to, danie mu rudy sekundka jest wiecej niz corp/kal vas...... zreszta (kiedys widzialem) 1 hit i kon leci za napastnikiem na ostatnie odludzie, "stopy" niedzialaja... wiec ruda i tak jego;]
Erpegowe chamstwo,jestem za całkowicie, na innym z shardow byl taki gosc (redek) co wpadal do kopalni po "swoja rude za ochrone" bral tam iles % , z .koncepcja byl zly i nikt nieplakal;] tylko te KOSy nieszczesne quake=ultima=/

apropo koncepcji skoro juz mowa tu wlasnie jest cos co jeszcze warto podkreslic, gdyby to redki robily, ok redki sa zle mordercy rabusie itp.. jesli jednak blue (jak blue zakaldam ze z koncepcji niejest psychopata;]) wpada i robi rzeznie to chyba cos z jego wizja nietak o-o co do redkow zachowuja sie na poziomie;)

*ED* niestety, +, chyba niezrozumiałes o co chodziło, to NIE redki sa problemem BULE nim sa , oczywscie mozna sie dogadac niewatpie... ale zeby porozmawiac niemoze byc KOS, no chyba ze rozmowa ma byc na ircu ale z dawnych czasów GT nielubie;)

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

No uaktywnilem sie bo wakacje ida i troche roboty mi spadlo(chociaz sesja juz mi sie zaczyna) i pewnoe cos pogram Smile

Tesknie za czasami kiedy sie tluklismy u gnomow(nie pamietam jak to miasto sie nazywalo) na wyspie:p

Tak czy siak trzeba jakies wnioski wyciagnac z tego topiku

Wnioski są takie że od zawsze ludzie sobie radzili z redami w kopalniach Smile

Na 096 też można dać sobie radę, o dziwo bez walki... Kwestia dogadania się... Popytajcie tych co jeszcze grają a kopali...
Co do chamskiego zabijania i przeginania, to w ostateczności można powiadomić odpowiednie osoby, które nie widzą tego że biedni górnicy są zabijani co parę min, a widzą inne banalne problemy Smile

Oczywiście są tacy którzy potrafią to załatwić jako odpowiednia osoba, i tacy co chcieliby za odpowiednich uchodzić, a im to jakoś nie wychodzi Smile

Dla nadgorliwe obronnych osób, polecam by dali możliwość wypowiedzenia się osobom które dany temat dotyczy, a nie wypowiadanie się w innych tematach i sugerowaniem na każdym kroku, pewnych opinii... W innym wypadku przerodzi się to w starcie którego nikt nie chce, i nic dobrego to nie przyniesie. Akapit ten skierowany jest do osób które napewno to zrozumieją Wink

Nie odnosisz wrazenia, ze masz powazny problem ze soba? W kazdym temacie piszesz to samo, daj se czlowieku siana bo sie niedobrze robi.

edit: Nie, nie chodzi o to, ze wszedzie piszesz o gornikach, tylko gdzie sie nie odezwiesz to przemycasz niezbyt wyrafinowane aluzje. Chcesz cos zalatwic w ten sposob? Chcesz zeby inni o podonmym pogladzie bardizej Cie lubili czy co?

stop nie działa, ale podążajcie jak najbardziej.

Online spada, bo cześć starych graczy odchodzi a nowi się zbytnio nie pojawiają. Dlaczego? Bo:
-Wystarczy wejść na forum by się zniechęcić. Ekipa do większości pomysłów podchodzi jak do ognia, albo je ignoruje (Przynajmniej takie sprawia wrażenie), niemal każdy temat przeradza się albo w kłótnie o jakąś marginalną sprawę typu "robisz to pod siebie tylko!", albo w żale i płacze, że nie mogę tego i tego i jeszcze tego. Czyli obraz z tego wyłania się taki:
Jest źle wszyscy są nieszczęśliwi z powodu gry, to po co ja mam się unieszczęśliwać?
-Podanie. W nim nie wiadomo zbytni o co chodzi. Enigmatyczne "pole do popisu" i nic więcej. Co niby trzeba tam wpisać? Choć to może być test domyślności i zbierania informacji z formularzy podań innych serwerów.
- "OGROMNA" ilość miejsc gdzie można się wybrać bez wcześniejszego koxu. Całe Mistas+kopalnia+teren pod miastem jeśli nie ma tam redów. Perspektywa bezmyślnego gapienia się w ekran przez kilkadziesiąt godzin jest "bardzo" zachęcająca.
-Poruszona wcześniej tematyka koxu.
-Zachowanie części graczy, po prostu piękne. Atak gdy tylko w polu widzenia!
-Złodzieje, choć ci ostatnio zniknęli. Ale gdy byli to ich bezkarność była przerażająca.
- Mała mapa. I patrząc na ustawienie spawnów na obecnej to gdy wejdzie nowa to obszar możliwy do zwiedzenia na początku będzie ograniczał się do kilku miast.
-Brak wyrównania klas. Gdy gdzieś na forum była wzmianka, że wojownik po 5 dniach jest w stanie zabić jaszczuroczłeka wodza a mag żeby zabić zwykłego szkieleta musi czarować 5 fireballi lub 8 lightningów, a łucznik nie może zdobyć strzał potrafi zniechęcić nie wojowników. I czytanie na forum płaczu wszystkich grup poza wojownikami pogłębia to przekonanie. (Swoją drogą skąd takie coś jak szkielet ma takie wysokie resy?)

No to chyba wszytko, choć jeśli coś wymyśle to raczej dopiszę.

jesli chodzi akurat o szkielety to maja one sporo hp.
dawniej 1 cios z kija je lamal i bylo to fatality dla takiego szkielecika a obecnie potrzeba nawet 2 razy walnac zeby sie zlozyl

(oftopic) wojownik niemusi czekac 5 dni zeby zabic wodza, 1szego jak ma czas, ochote i pomyslunku troche, ubije i silniejszego obronce;] tyle ze to nieoplacalna zabawa...

Po pierwsze witam.Jestem tu nowy, gram od około tygodnia, a to mój pierwszy post.
Wracając do tematu.

Co odciąga graczy? Np. to:
<tutaj wstawcie link do targu na forum, bo mnie forum blokuje, że nie mogę publikować adresów>

Czemu?
Bo czy gracz gra po to, aby codziennie odwiedzać forum? Czy raczej odczuć klimat gry.
Przecież te wszystkie ogłoszenia powinny być raczej na tablicach ogłoszeń. A w każdym mieście jest taka. Zobaczyłem, ze doświadczeni gracze nawet na nią nie patrzą. Nikt nie chodzi po kupcach, aby patrzeć, czy nie oferują czegoś specjalnego. Lepiej przez forum. O't masz ogłoszenia z całej krainy. ... Taki Internet by Średniowieczne RPG?
Odnoszę wrażenie, że gdybym chciał wystawić coś na aukcję, to powinienem tez na forum poinformować.
A przecież po to jest tablica ogłoszeń. Byłem w Lakeshire. I co tam? 3 ogłoszenia na 90% od początkujących graczy. Ktoś je widział?
Trochę targ na forum psuje klimat. Może to wina lenistwa niektórych, ale chyba klimatyczniej jest szukając towaru pojechać do innego miasta i tam zobaczyć. A w teraz w zasadzie wystarczy zamieścić posta na forum i 1-2h podróży z głowy.
Sam niedawno wybrałem się na targ do Mistas. 1h zajęło mi szukanie towaru. Ale to była klimatyczna przygoda. Moja postać prowadzi pamiętnik i musiałem o tym zapisać.
Jaki jest kolejny zysk. PW od sprzedawcy. Kiedy cię złapię? Oto moje gg. Jesteś? Super. To idę na handel.
I tym sposobem rola kupców w miastach maleje. Bo po co wynajmować NPC (zwłaszcza, jak nie handlujesz dużymi ilościami), skoro przy małym handlu lepiej sprawdzi się forum. Nie trzeba latać po krainie i patrzeć na tablice.
Czysty zysk czasu...
Ale czy klimat nie ucieka?
Gdzie te klimaty, że w jednym mieście jest świetny szklarz, ale nie ma zamówień, bo nie wie, ze na drugim końcu świata jest ogromne zapotrzebowanie na butelki?

No i masz.. Pisałem 1 zdanie, zerkam na UO, 1 zdanie, UO, 1 zdanie, UO... Potencjalny kupujący się oddala. Zapytał o coś, nie dostał odpowiedzi, poszedł... Choć w sumie całość to ledwo 15 sekund było... Spieszyło mu się za bardzo... Sad

Wszystko o czym napisałeś jest :

1) Prawdą
2) Rzeczami wprowadzonymi z inicjatywy graczy

Ale jeśli Cię to pocieszy, to nikt do patrzenia na forum nie zmusza i o ile wiem jest garstka graczy którzy nie korzystają tylko i wyłącznie z tego medium i można spokojnie z nimi porozmawiać in game. Tyle że pewnie szczęścia troche trzeba ;]

Dokładnie Nobono.
Jest garstka...

Ale gdyby tak "usunać" tą część, to instytucja gracza-kupca zyskałaby na znaczeniu. Mógłby taki "podpisywać" umowy, z innymi BG. Okej. Ja będę stał i sprzedawał twoje towary. 1/3 zysku dla mnie. Lub tez reklama i kryptoreklama.
Ktoś napisze:
Sprzedaję szkło.
Konkurent wynajmie kogoś, kto dopisze:
To oszust. Dałem mu złoto na 1000 butelek, nie dał mi ani jednej. Nie kupujcie.
Sprzedawca dziwi się, że mu spada sprzedaż, patrzy, a tu konkurencja takie coś odstawia. Usuwa ogłoszenie i zamieszcza jeszcze raz..

Reklama i antyreklama vide taki świat.

jest jeszcze kanał targowy na ircu #targ-cl96 :F

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Powiem tak - targ powstał m.in. z mojej inicjatywy w burzliwym okresie jak nastąpił rozłam na CLR i CL4 - aczkolwiek już wtedy zaznaczałem, iż jest to rozwiązanie tymczasowe i przy odpowiednim online powinno zostać zdjęte (IMO the time was come).

#targ-cl96 ? % grających do % użytkowników tego kanału jest mizerny - szkoda wspominać ...

Po prostu zbyt wielu ludzi traktuje nakaz rpgowania jako zakaz nieklimatyczności. Wychodzi z tego taka sytuacja, że postać postać mówi tylko to co konieczne do przeżycia resztę spraw wyciągając poza grę.

Chciałbym, aby przebudowano tablice ogłoszeniowe. W takiej formie nie sprawdzą się jako zastępstwo targu. Przede wszystkim muszą być większe, oparte na "dizajnie" innych menusów(no tylko niech to tło broń Boże nie będzie takie przeźroczyste) i posiadać takie rzeczy jak wygasanie wiadomości oraz podział na kategorie.

nie da sie oderwac UO od irca lub forum, dlaczego :

- sa przepisy, niekazdy crafter moze nam wykonac to co potrzebujemy, mordercy ciezko zajrzec do mistas, sa tez crafterzy ktorzy po prostu juz nie graja a maja unikalne przepisy, ciezko w grze sie dowiedziec ze danego przepisu nie znajdziemy

- powiedzmy sobie szczerze, na CLFE gra sie Trudno, wystarczy chwila nieuwagi i nasz ludek ginie. zeby sie odbic samemu trzeba poswiecic conajmniej 15 min na powrot do banku i dobranie sprzetu, a potem nastepne 15 min na zrobienie dobrze tego co sie ma zrobic
(chociazby taki przyklad mi przychodzi do glowy; dzis rano jakis nowy gracz prosil mnie o pomoc na irc bo padl od zbrojnego, powiedzial ze niedaleko mistas.... na koniu dla mnie to byly 3 minuty drogi od mistas i to znajac droge. jakby mial kogos prosic w mistas to zajeloby mu to 10 minut samego biegu do miasta duszkiem, a potem spowrotem tam gdzie padl o_O )