PvP bez słowa

wiem że na innych shardach jest to karane. a czy na CL PvP bez słowa, nie sprowokowane w żaden sposób(z dowodem w postaci print screena w jurnoalu) jest karane?

Nie.

A kto cie zabił? Very Happy

Raz jakaś krasnoludka (pierwszy raz na oczy widzę kobietę krasnoluda, a przynajmniej mi sie wydawało ze to krasnolud) ale potem pogadała i oddała co moje (Chwała jej za to) a potem jakiś czarodziej... całkiem nagi... ale muszę przyznać ze sie uśmiałem Very Happy

najpierw zatłukł mi konia co skwitował bardzo enigmatyczny "hyhy" na pytanie dlaczego odpowiedział ze skoro on nie ma to i ja tez nie. po czym na moje stwierdzenie ze jest mordercą odparł ze nie jest i na potwierdzenie zabił mnie, nie zamordował tylko zabił żeby nie było nieścisłości Very Happy

Naprawdę setnie się ubawiłem, ale w ten sposób mój druid rzemieślnik dostosował się do klimatu shardu niestety... pozdrawiam wszystkich graczy i do zobaczeni po drugiej stronie ostrza Very Happy

No ba.. krasnoludki rozmnazaja sie poprzez paczkowanie.

Widze mag nie zabil bez slowa.

yoda_87 napisał:

(...) ale w ten sposób mój druid rzemieślnik dostosował się do klimatu shardu niestety... pozdrawiam wszystkich graczy i do zobaczeni po drugiej stronie ostrza Very Happy

Od poczatku mówiłem że druid rzemieślnik to kiepska profesja. Pvp jest częścią tej gry i zwykle przed walką nie ma czasu na gadki Wink

Havok... przed moze nie ma ale po mozna sie wysilic nieco...
A poziom naszego PvP jest zenujacy niestety ;/

Jedyna emotka po zabiciu postaci to *zbiera* ;/

Nawet rasowi PvP'erzy jak Salomon, "Afoi"... poziom RPG maja z diablo...

Nie wspomne juz wogole o koncepcjach... ktore zmieniaja sie wraz z zmiana balansu...

Taki juz jest nasz shard Smile

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

yoda_87 napisał:

wiem że na innych shardach jest to karane. a czy na CL PvP bez słowa, nie sprowokowane w żaden sposób(z dowodem w postaci print screena w jurnoalu) jest karane?

Nie - a szkoda, bo powinno być. A tak to ludzie swoje lenistwo mogą usprawiedliwić koncepcją...

kixar napisał:

Havok... przed moze nie ma ale po mozna sie wysilic nieco...
A poziom naszego PvP jest zenujacy niestety ;/

Jedyna emotka po zabiciu postaci to *zbiera* ;/

Dobra to tak, jeśli zatłukę kogoś pod bramą miasta to nie będę za bardzo erpegował, bo zaraz wpadnie ekipa z odsieczą. Więc kwestja *zbiera* i chodu jest chyba wyjaśniona.

kixar napisał:

Nawet rasowi PvP'erzy jak Salomon, "Afoi"... poziom RPG maja z diablo...

Obawiam się, że tu nie masz racji, ale to kwestia środowiska (w grze) w którym się obracasz i te postacie najczęściej widzisz gdy Cię atakują Wink

Natomiast zmiany koncepcji... może też bym był tym oburzony gdyby dało się normalnie grać nie zmieniając co chwila profesji ale się nie da.... Nie wymagaj od ludzi zeby brali po dupie tylko dla tego że balans jest taki jaki jest i jakaś klasa jest obecnie akurat silniejsza. To, że np. ja nie zmieniłem koncepcji swojej postaci wynika nie tyle z umiłowania do yrpygy ale z braku czasu/chęci na kox.

badgerman napisał:

Nie - a szkoda, bo powinno być. A tak to ludzie swoje lenistwo mogą usprawiedliwić koncepcją...

Wtedy napiszesz, że atakując Cię, wstawiam Ci po raz "enty" tą samą gadkę Wink

To tylko gra wyluzuj.

niebawem cl:r wstanie, wiec ci gracze zapewne wroca tam. Idiotow nie nauczysz niestety.

Wydaje mi się, że jednak nie masz racjj. Poza yrpygy to pvp jest w tej grze czymś co powoduje że warto w nią grać. Chyba że bicie mobów nigdy cię nie nudzi...

Miło widzieć taki wysoki poziom kultury... (Post Salotha)

Havok napisał:

Dobra to tak, jeśli zatłukę kogoś pod bramą miasta to nie będę za bardzo erpegował, bo zaraz wpadnie ekipa z odsieczą. Więc kwestja *zbiera* i chodu jest chyba wyjaśniona.

A skąd tak nagle taka ekipa się tam znajdzie, jak jest mało userów?
4 razy byłem "rabowany". 4 razy w pobliżu miasta.... 3 razy było z gadaniem. Ani raz nie było nikogo w pobliżu, kto by przeszkodził W tym bez gadania, to Redzi po prostu wytłukli całą okolicę... Więc argument trochę nietrafiony...
Zresztą zawsze możesz powiedzieć:
Idziesz z nami i bez numerów. I odciągnąć na bok gracza, aby nie był zaraz pod miastem, jak ci odległość przeszkadza.

Generalnie rzecz biorąc byłem już nieraz i nie dwa mordowany i okradany, i naprawdę można to zrobić na poziomie. nieraz ktoś odstawia taki napad ze zabijam sie od samych emotów... czasem po odpowiednim rozegraniu aż miło samemu oddać przedmioty, albo podłożyć sie postaci która nie ma ani grosza skila ale pięknie gra pod względem RPG... wręcz bym rzekł jest wirtuozem emotów... szczerze mówiąc bardzo sie zawiodłem na CL-ce... zwłaszcza gdy ginę "dla zabawy" albo dlatego ze ktoś udowadnia mi że wcale nie jest mordercą, a po prostu sie bawi... ba mało że się bawi, wręcz zachowuje sie jak na szardzie dla 12 latków... ja nie wymagam wiele, ale KU*** odrobinę przyzwoitości, odrobinę rozsądku i pomyślunku... jeszcze trochę i mi ta gra zacznie przypominać tibie... zdaje sobie sprawę z tego że właśnie poważnie znieważyłem serwer ale niektórzy powinni sie tam przenieść...

yoda_87 napisał:

Generalnie rzecz biorąc byłem już nieraz i nie dwa mordowany i okradany, i naprawdę można to zrobić na poziomie. nieraz ktoś odstawia taki napad ze zabijam sie od samych emotów... czasem po odpowiednim rozegraniu aż miło samemu oddać przedmioty, albo podłożyć sie postaci która nie ma ani grosza skila ale pięknie gra pod względem RPG...

Dokładnie. Spotkałem kilka takich osób, którym aż wszedłbym do mojego domu i z zabezpieczonej skrzyni wyciągnął przedmiot, bo tak pięknie odegrały to... Może to byli początkujący... Może byłem w stanie ich pokonać. Ale właśnie jak pisze kolega. Tak odegrali, ze ja czułem się jak leszcz, któremu trzęsły się portki...

A ja się z Tobą zgodzę yoda_87. Sam dostałem nie raz za nic i nie tylko ja. Ani słowa, nic, zero reakcji. Za to jak Afoi wpadł do banku w Lake i zaczął mnie terroryzować, to mimo, ze nie zginąłem, jakoś by mi żal nie było strasznie wtedy. Skończyło się na groźbach i wymuszeniu na mnie haraczu. Żeby tak zawsze się dało liznąć rypygy przed oglądaniem świata w szarości... Jestem za wprowadzeniem wymagań co do powodów. Wtedy Redzi będą naprawdę "mhroczni" i nie bedą nimi gracze za głupi żeby sklecić choć jedno zdanie, wręcz odwrotnie, zagranie dobrego Reda jest chyba trudniejsze niż "normalnej" postaci.