Gainy Stat

Fir ty nie kombinuj tylko wlacz przyrost statow :]

Amen

Antoni napisał:

Mój drogi Morgrimie, nie wyobrażam sobie klikania (leniwy jestem przeokrutnie) przez godzinę, albo i lepiej w kilof i glebę na zmiane, nawet zbindowane klawisze mnie wcurwiają, a dwa, makro wykopie dokładniej i szybciej. Natomiast co do kucia, to wujek Random mnie nie lubi (nie wiem jak innych) i expy wychodzą raz na bardzo dłuuuuuuuuugi czas, więc bez makra (razorowego) nie ma szans, szkoda myszki.

Antoni rozumiem że niektórych rajcuje ciagly craft, innych pvm a jeszcze innych pvp. Jak zaczynalem gre też mining, drwalke koksalem i co z tego mialem? Kase.. Gainy były marne i też narzekałem że nic nie rośnie. Ale z czasem zaczalismy chodzic z ekipa na skarby, wyprawy do dungow i inne. Powiem tak.. nie wiem nawet kiedy 225 statcapa wbilem. Po prostu nie pamietam bo może za szybko się wszystko działo he Wink

Dlatego trzeba wybrac. Siedzenie i patrzenie w makro.. zarabianie gpkow i picie kawy patrząc na "przyrost pikseli" czy adrenalinka, chodzenie i zabijanie co sie rusza i mieć postać grywalną i w końcu upragnione "przyrosty statow" Smile

Trzeba się zastanowić co chcemy osiagnąć grając. Nie wiem jaka z tego "dla mnie teraz" przyjemność patrzeć na makro.

Tak wiec.. ruszac dupy do dungów. Hej i pozdro

Fir napisał:

No to po co ci staty, skoro robisz same nudne rzeczy, do ktorych staty Ci nie potrzebne? ;P

A chcoćby po to, żeby więcej dźwignąć i móc częściej robić expy Very Happy

Morgrim napisał:

Dlatego trzeba wybrac. Siedzenie i patrzenie w makro.. zarabianie gpkow i picie kawy patrząc na "przyrost pikseli" czy adrenalinka, chodzenie i zabijanie co sie rusza i mieć postać grywalną i w końcu upragnione "przyrosty statow" Smile

No cóż nigdy mnie do wojaczki nie ciągnęło, a do warsztatu, adrenalinkę to ja mam w realu, a pograć by się chciało, choć czasu na to coraz mniej.

Antoni no to dobrze że Cię ciągnie do craftu. Nie mam nic do czystych prawdziwych crafterów, którzy zaerpegują i przyjemnie się gra, bardziej mnie martwią tacy których widziałem expowe wyroby a jeszcze ich nigdy nie mialem okazji poznać Smile

Zdażali się

Musimy się pogodzić że nie możemy mieć wszystkiego. Ja teraz narzekam że nie mam cookingu, miningu, kowalstwa, oswajania i tailora. Wszystkiego brakuje ale trzeba się przyzwyczaić Smile

Dlatego nie oczekujmy że możemy mieć wszystko.. skile jakie chcemy, staty, muła itp. Może z tym trzecim to przesadziłem bo można ale mi się nie chce robić Smile

Hej

Tegoż i nie marudze że musi być szybszy przyrost siły, ale by się kurde przydał, bo co to za craft, co na plecach nie może kilkunastu sztab udźwignąć Wink

Zrobisz mi jedzenia a ja Tobie golema hehe Tylko części musze pozbierać Smile

Antoni napisał:

A chcoćby po to, żeby więcej dźwignąć i móc częściej robić expy Very Happy

I tak masz packlame/golema Wink

A expy... mój nos mi mówi, że to kolejny mit zbudowany przez graczy. Staty są jak placebo - mam dużo to mi lepiej ;]

nie chodzi o to by zwiekszac przyrost tylko go ustabilizowac, bo naprawde gainuje sie tylko przez pierwsze 15 minut, a potem przy wieeeeeelkim szczesciu raz na 1,5 godziny. wtedy ktos grajac te 2 godziny zobaczy 0.4 przyrostu i bedzie chcial grac. a nie logowac sie na 15 minut...oczywiscie gramy rowniez dla rpg ale postacie grajace zloczyncow, paladynow, wszelkie bojowe sa zmuszeni do nudnego koksu przez miesiac, bawiac sie w czekanie na 15 minutowy random po logowaniu. a tak dla przykladu moglby pojechac z kims na polowanie, porpgowac i wbic nieco statow. moim zdaniem miodnosc wzrosla by znacząco;)

Mozecie mi wierzyc albo nie ale z 0-50 minningu - 0.0 sily a z 50 - 60 blacksmith AZ 0.0 str ;o Widze ze zmaxowanie silki zajmie mi z 5 lat

PS. za to wpadlo mi 0.5 inta i 1.5 dexa Razz

Jestem za tym aby upublicznic "jak to rosnie" albo poprostu zwiekszyc gain

no gainy mialy byc baardzo zwiekszone jak narazie nie widac tego..

a bo to była taka idea, że jak nie wydajesz surowców na crafterkę to ci nie rosną staty... jest to tak głupie po tylu latach CL-ki że aż boli. Może by w końcu ktoś tam zrozumiał, że społeczność nam się starzeje, gra ma coraz mniej do zaoferowania a wy tylko sztucznie wydłużacie okres w którym nasza postać jest tak żałośnie słaba że nie można nią nawet ryb łowić (bo delfin wyskoczy i nas zje.)

Zgadzam się z przedmówcami, ze statami jest ciężko, za ciężko. Była kiedyś propozycja ułatwienia pompowania statów do konkretnego poziomu, dajmy na to 60, i nie jest tu wcale mowa odrazu o jakichś instant gainach, ale naturalnym i przyjemnym przyroście. A powyżej ustalonej granicy może być jak dziś - "jestem hardcorem".

moja propozycja to niech bedzie tak jak jest ale niech GMowie daja wiecej i czesciej PD za chociazby kilka minut RPG bo te PD dodac mozna do statow - prawda?

albo druga opcja to tak jak przedmowca... do jakies tam granicy okey a potem ciezko ja bym dal do 120 statcapa okey a potem wszystko ciezej

Hej,

sila powinna rosnac szybciej do powiedzmy 60 sily (jest to ta granica w ktorej woj wlozy plyte). Dex rosnie naprawde dobrze. Totalnym noobem mialem 3-4 gainy dziennie, potem oczywiscie rzadziej ale dex jest imho git. Jestem za zwiekszeniem gainow sily do poziomu 60 jak najbardziej ale tak by wykluczyc sztuczny kox. Powyzej tej wartosci wszystko jest jak najbardziej ok z gainami. Tak jak pisalem w temacie z sila i miningiem. Gainy same w sobie sa oskryptowane prawidlowo. Przyrosty sa wystarczajace.

Wojem ze statami 7x/7x bylem w stanie zabic kazdego moba na serwie. Wiec zamiast koxac czas zaczac po prostu cieszyc sie gra. Reszta przyjdzie sama.

Pozdro.