Dom dusz

Zaczelam testy z nowym bondem. Na razie za pomoca domu dusz udalo mi sie przywiazac do siebie jednego zwierzaka. Zarowno nowozbondowane stworzenie, jak i poprzednio ze mna zwiazane maja dalej [bond] przy imieniu. Jak to wyglada w praktyce (czyli, czy po smierci bedzie duszek) sprawdze przy kolejnym, mniej cennym bondzie. Potestuje tez wowczas utrzymanie bonda przez stajennego i opisze wyniki.

Dodam jeszcze tylko, ze do wykonania domu dusz, oprocz wymienionych przez Coltaina tutaj skladnikow potrzebny jest rowniez proszek przeniesienia. Oraz ze czas bondingu zostal zmieniony z 30 min na 6h. Wiem takze, ze czas "zycia" ducha rowniez zostal wydluzony do 6h. I to na razie tyle. Smile

Woofca napisał:

(...)Oraz ze czas bondingu zostal zmieniony z 30 min na 6h. Wiem takze, ze czas "zycia" ducha rowniez zostal wydluzony do 6h. I to na razie tyle. Smile

To czasem nie jakaś literówka Shocked

Nie

Zarowno czas bondingu jak i czas zycia duszka wynosza obecnie 6 godzin. Smile

6h to "trochę" długo....
jak dla mnie nawet za długu, godzina dwie ok...
ale tracić 6h grania komputera i co 1h zaglądac nakarmić Razz

?
populacja postaci na afk i makro na karmienie jeszcze sie zwiekszy....=/

O ile pamietam poczatkowo bonding tez tyle trwal. Dopiero pozniej zostal zmieniony tak, ze czas skrocono do 30 min, ale rownoczesnie stajenny odbondowywal. Pozniej zmiany ponoc zostaly cofniete, jednak w praktyce system pozostal. Teraz czas bonda wrocil do pierwotnej dlugosci, jednak oddanie do stajennego (przynajmniej teoretycznie, w praktyce dopiero bede to testowac) nie zrywa wiezi. Zatem pod tym wzgledem jest to niejako powrot do pierwotnego systemu. Moim osobistym zdaniem lepszego, bo co prawda bond jest teraz przedsiewzieciem kosztownym i czasochlonnym, ale za to raz przywiazane zwierze pozostaje juz takim na stale (nawet jesli zbonduje sie kolejne). Cos za cos Smile

No to testow ciag dalszy. Wink

Zarowno przywiazanie do palika, jak i oddanie do stajennego utrzymalo bonda. Zwierzak po smierci pojawil sie w postaci duszka. Zostalo to rowniez sprawdzone w przypadku smierci dwoch zbondowanych zwierzat na raz (pojawily sie dwa duszki). Zatem, jak na razie, nowy system bondowania sprawuje sie bez zarzutow. Smile

z co piszerz mozna miec wiecej niz jednego banda... ?! Czy dobrze to rozumiem? czyli ze moge sobie teraz zbandowac 2 koszmary i z nimi lazic???

Mitikas,
Tak tez pisal Coltain:

Coltain napisał:

dobra, udalo sie jakos

slupek nie psuje bondowania

raz zbondowane zwierze jest zawsze zbondowane (czy to od stajennego czy to z palika)

mozna miec zatem wiele bondow (takze na raz)

z tym ze czas trwania ducha to 1h

Natomiast slyszalem, ze koszmar teraz zajmuje wiecej slotow, wiec nie wiem czy da rade 2 naraz

Zgadza sie, koszmar zajmuje teraz 3 sloty.

i dobrze. 2 koszmary bez treningu to przesada a co dopiero 2 wytrenowane koszmary, z którymi można co chwilę wracać...

6 godzin rzeczywistego czasu na bondowanie?

Pytam bo ja nigdy fizycznie tyle nie moge siedziec...

A czas ten sie sumuje jesli co dzien bym po 2 godziny ze zwierzakiem i domem dusz siedzial?

I ostatbie pytanie: bondowanie wywoluje krima?

Mozesz siedziec codziennie po ile chcesz i odstawiac na palik (nie wiem czy dziala jak oddasz do stajennego), az uzbiera sie sumka ok 6h.

Z tego co wiem bondowanie nie wywoluje crima.

Gdybys potrzebowal domu dusz zapraszam na pw ;]

Ze stajennym mozna przeprowadzac bondowanie na raty?

Pytam bo palika na zwierzeta nie mam i niepredko miec bede.

Nie siedziałam z zegarkiem w reku, ale wydaje mi się że ten czas jest nieco krótszy niż 6h. Czy zwierzak będąc na przechowaniu u stajennego 'traci' czas potrzebny na bondowanie i mu się to resetuje-> po wyjęciu ze stajni trzeba od nowa poświęcac mu te ~6h? Proszę o potwierdzenie.

Wydaje mi się, że tak, inaczej jest w przypadku palika, który tylko "zamraża" czas bonda (nie ma takiej opcji, że zwierze stoi na paliku 6h a potem hop siup i mamy bonda)
Opcją jest chyba wylogowywanie się na zwierzaku w jakimś w miare bezpiecznym miejscu, co rowniez zamraza czas bondingu. Oczywiście jest to moja niepełna zapewne wiedza z racji moich ostatnich nieobecności na forum CLFE i grze.