bronie na poli

Jest down, wiec i czas na napisanie czegos od serca.
Zmiana uniemozliwiajaca uzytkowania wszelkich broni pod dzialaniem polimorfii jest dla mnie ciosem ponizej pasa. To, ze polimorfia zostala wprowadzona jakis czas temu pod obecna postacia, bylo decydujacym czynnikiem ktory zawazyl o moim powrocie do uo. Urozmaicila ona znacznie gre magiem i cala frajde wraz z korzysciami plynacymi z tej zmiany. JEDNAKZE. Jeszcze swieza zmiana zwiazana z zakazaniem uzycia broni bialej lub strzeleckiej w polimorfii dobija cala ta euforie. Jest to niepotrzebne urealnienie, choc przeciez nie zawsze kazda polimorfia wyklucza utrzymania broni w reku (nie wszystkie dostepne gatunki pozbawione sa przeciwstawnych kciukow). Mamy teraz w grze maga do wyboru: uzywac polimorfii badz ulubionej broni. Moge smialo juz powiedziec, ze w pve gra magiem bez poli odpada. W tej sytuacji bron traci jakikolwiek sens.
Pytanie brzmi nastepujaco, czym Coltainie kierowales sie przy tej zmianie. Pare slow wyjasniajacych byloby na miejscu, bo zmiana ta bez ostrzezenia raptem na nas spadla i powaznie ugodzila w klase maga.

przywroce wam bron do rak pod warunkiem ze poli zostanie oslabiona i to mocno,

nic w was ta zmiana nie ugodzila, jedynie nie bedzie solowania demonow itp

Ja akurat specjalnie z poli nie korzystam, ale czy a zmiana dotyczy też innych klas mających polimoefie? Jeśli tak to ok.

Czy dlatego gra magiem teraz znowu staje sie udreka? Rozumiem, ze tankowanie demona jest niewporzadku, chociaz malo kto umie sie poszczycic takim osiagnieciem, znam zaledwie jedna osobe o takich predyspozycjach i ktora dokonywala tego wielokrotnie nie bez wprawy i kosztownych srodkow. Colt wybaczenia, ale czy przeholowaniem wg Ciebie takze jest nieradzenie sobie wciaz z lodowa mumia bedac nadal pod ta rzekomo wymagajaca nerfu polimorfia? A nie jestem juz od dawna byle chlystkiem z ksiega czarow. Polimorfia daje magom nowe rozwiazania walki, wreszcie zaczal sobie radzic on bez zywiolow, ktore sa i tak krucha bariera jaka przebyc musi silniejszy stwor zeby dorwac sie do zywej tkanki maga.
I czmeu podrasowales caly bestiariusz serveru, jest ciezej niz bylo. :/

Havok napisał:

Ja akurat specjalnie z poli nie korzystam, ale czy a zmiana dotyczy też innych klas mających polimoefie? Jeśli tak to ok.

jesli chcesz uwalic poli nekro, prosze bardzo, jak dla mnie mozna je w ogole wylaczyc bo sa do dupy. dla przypomnienia napisze ze nekro na poli dostaje 2x wieksze hity z lapy (czary slabiej wchodza ale od demona i tak sa to wartosci rzedu 20-30 dmg).

Jestem przeciwny broni w rece na polimorfii.
Jak lapiesz poli drzewca to bijesz galeziami a nie mieczem, jak lapiesz poli demona to bijesz mocnej to walisz pazurami, mieczem czy czym on tam macha, ale nie zadnych krysem hoko czy innym zelastwem.

Sharub ma racje jak jesteś na poli to upodabniasz się do istoty którą sobie naznaczyłeś, więc walczysz tak jak i ona mam tylko małą sugestie: jeśli postać na poli dostaje wresa na 100 to może byłby drobny bonus (dosłownie drobny dla samej satysfakcji ja mam a Ty nie Razz

- tak mam wresa) dla osób które i tak mają wresa na 100. Smile

... czy to konieczne jest by uwalac wszystkich co sobie poradza solo z demonem?... zniecheca to x pozostalych graczy o tej samej profesji, ktorzy jednak nie graja 4 lata i walka z demonem to tylko mazenia.
Sa przeciez inne silniejsze mobki, potezniejsze demony, smoki, itd... a jesli nie to niech powstana i bedzie sprawiedliwiej. Ci co wydaje im sie ze sa mega silni pojda sobie z kumplami na mega silnego demona. Ci ktorzy lubia solo walczyc pojda sobie na to co uwazaja za wystarczajaco silne, Ci ktorzy dopiero zaczynaja gre nie wylacza Uo po tygdniu, rozgoryczeni ze nawet w lesie nie udaje im sie przejsc.
Ja nie widze wnic zlego w tym ze komus sie uda ubic demona po pol godzinnej walce ( wiecej zlota zbierze idac gdzies indziej), ale dopasowywanie balansu w pvm do tego jednego mobka jest nie fajne i dla wielu graczy stanowi niepotrzebny nerw.
Tak, udalo mi sie pierwszy raz po 4 latach gry ubic solo demona.... no ale teraz to nie bede sie do niego zblizal bo niedajboze jak go ubije to wszyscy drudzi, tamerzy, tamerodruidzi zostana udupieni.

o lol Mitikas z Aure ;]]]]]]]]]]
mam nadzieje ze pomyliles tylko tematy Razz

to co napisales nie ma nic wspolnego z tym topicem.

A ja od siebie chcialem jeszce dodac:

Cytat:

Mamy teraz w grze maga do wyboru: uzywac polimorfii badz ulubionej broni. Moge smialo juz powiedziec, ze w pve gra magiem bez poli odpada. W tej sytuacji bron traci jakikolwiek sens.

I co to ma do rzeczy? Mam wrazenie ze chcesz zrobic balans pod siebie. I wyglada to tez tak jakgdybys chcial zeby mag byl dobry do wszystkiego. Kazda "klasa" (klas nie ma, ale chodzi mi o profesje maga, wojaka czy co tam jeszcze jest) ma swoje + i - . Ja bym chcial lucznikiem isc sam na pve ale nie da rady. Mimo to nie wchodze na forum i nie protestuje czy cos w tym stylu.

ale chce mi sie spac ;d

pozdro

fakt, chyba troche offtopic z mojej strony Laughing

sorki

... raczej chodzilo mi o to krotkie: "nie ma co udupiac...", a uzasadnienie wyszlo jak wyszlo

lol z jakiej paki nekro nie ma broni na poli ?

proponuje wywalic poli w licza bo bez broni mija sie ona z celem

pragne przypomniec jesli ktos zapomnial:
nekro dostaje hity o podwojnej, jesli nie potrojnej sile na poli; brak broni w lapie = zawsze hit

... prosze wyciagnac wnioski.

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

mch88 napisał:

(...)jesli chcesz uwalic poli nekro, prosze bardzo, jak dla mnie mozna je w ogole wylaczyc bo sa do dupy(...)

Ja juz wyciągnąłem płaczliwe wnioski

licz się nadaje do pvp na magów... Natomiast to że się usuwa broń z polimki, nie jest się złym pomysłem, szczególnie że masz z nią wresta na 100% - czyli obrona bardzo ładna. Przy statach 180/180 (str / dex) nawet chaliną macha się szybko, a łuk z 5 runami + przyspieszenie ataku + cios kuli ognia np. przemienia się w wyrzutnie rakiet Smile

(sry Bran, ale taka prawda Wink

)