Zdobycz

bies40 tak wiec uswiadomie cie w czyms. :] Poniewaz tutaj smierc nie jest niczym nadzwyczajnym. to jedyna szansa na uzyskanie przewagi nad wrogiem jest zabranie mu stuffu. Kazda walka ma w zasadzie aspekt glownie ekonomiczny i to o to rozbija sie sila gildi i wynik ich wojen - ten kto nie wytrzyma ekonomicznie tych walk (przez gorszy stuff na stacie lub slabszy skill) przegrywa.. i sie musi wycofac.

I co? zaczynamy robić drugie CLR? Wszędzie śmierć, nic innego nie robić tylko walczyć przeciwko sobie, w dodatku silniejszy ma gdzieś honorowe zachowanie i napada grabiąc o wiele słabszych? Zdaje mi się, że nie takie założenia miały być na Tym shardzie, ale ja jestem tylko forumowym prorokiem, więc róbcie jak chcecie.

Dziekuje Salomonie:) dlatego zostalem kowalem:) a wy sie lejcie ile wlezie a obiecuje zaopatrywac w kazda bron oraz zbroje :)mysle ze juz niedlugo sprostam kazdemu zamowieniu:)i biedny kowal bedzie wital z usmiechem kazdego klienta:)

Ashantiel napisał:

I co? zaczynamy robić drugie CLR? Wszędzie śmierć, nic innego nie robić tylko walczyć przeciwko sobie, w dodatku silniejszy ma gdzieś honorowe zachowanie i napada grabiąc o wiele słabszych? Zdaje mi się, że nie takie założenia miały być na Tym shardzie, ale ja jestem tylko forumowym prorokiem, więc róbcie jak chcecie.

PvP tak jak PvM i RPG jest czescia tego shardu (jak i kazdego dobrego)

Jesli ktos zaklada gildie (np. paladynow) musi sie liczyc z agresja (np. redow)

Podam za przykład sam siebie, nie należe do żadnej z Gildii, a zostałem zabity mimo, że byłem zupełnym neutralem. Rozumiem znaczenie PvP, ale czy nie można by zachować odrobine RPG i nie atakować osób nie zaangażowanych w spory? Dobra, za dużo offtopu, jeśli ktoś chce mnie pouczać, bądź jaśniej wytłumaczyć, to gg lub pw. Przepraszam

Przypadkowa ofiara wojny?
A moze gracz lubi czerwien i chcial nabic pk?

kto wie..

ty sobie albo jaja robisz albo nie czaisz dokladnie co oznacza skrot rpg.
kolejny do uswiadomienia ? ;p RPG - Role Playing Game. Po przetlumaczeniu wychodzi m/w gra w ktorej odgrywa sie jakas postac, ma sie jakas role.
W takim razie co jest nie rpg, w postaci krwawego mordercy? Albo w postaci taka jak mojej... lekkiego recydywisty ktory czasami oszczedzi.. a czasmi zabije bez pytania tylko po to by sie przekonac czy masz jakis stuff czy nie.
Powiem wiecej, czyny mojej postaci sa gleboko umotywowane i uzasadnione przez kilka lat prowadzenia jej historii.... To twoje zachowanie podbiegajac pod miejsce walki i gapiac sie na jatke jest nie rpg. Normalnie albo bys uciekal pod straz i nie wychylal nosa spod jej ochrony, albo rzucil sie na takiego reda... . To ostatnie pomimo iz szczytne bylo by samobojstwem w przypadku gdy twoja postac ma malo co wspolnego z walka.

Ashantiel tu jest wina po obu stronach, jeśli "źli" idą na "dobrych" a ktoś neutralny stoi sobie i podziwia show z popcornem w łapie sam się prosi o śmierć. Jeśli ktoś mimo słów "Precz" dalej sobie nic z tego nie robi i biega za walczącymi to dla mnie jest oznaka albo całkowitej głupoty (a tą trzeba eliminować), albo szaleństwa i skłonności samobójczych (w takim przypadku trzeba takiej postaci ulżyć w cierpieniu bo to nie humanitarne żeby się męczyła). Temat wałkowany od dobrych paru lat - nie da się w czasie spontanicznej walki RPGować. Jeśli jednak ktoś zabija bez potrzeby to jak najbardziej powinno to być karalne i nagradzane w postaci 5 łowców głów, ze statami i możliwościami strażników, na łeb.

Nie oszukujmy się redzi napędzają ekonomię Very Happy

Salomonie, nie zachowuj się jak pokrzywdzona osoba, bo to ja byłem pokrzywdzony Very Happy

. Niestety wiem co to znaczy RPG Wink

. Przyznam, że po części chciałem coś sprawdzić i się przekonać, więc musiałem sprowokować słowotok Razz

. Teraz przynajmniej już wiem.
Co do tego podbiegania... ja się nie gapie bezczynnie, mi poprostu tyle zajmuje rzucenie czaru Smile

, zazwyczaj bitwa sie kończy, a mi się dopiero wtedy udaje coś zrobić (tyle, że rzuca czar już na martwe ciało Very Happy

). Trzeba już skończyć z tym offtopem, bo się za bardzo rozpędzamy. Wracamy do tematu.
Jestem przeciwny jakiemukolwiek zabieraniu księgi magom. A woje niech nie chodzą na wyprawy jako dwunoga skrzynia skarbów Very Happy

Wszyscy będą zadowoleni

jeszcze 1 oftop. Po czym wnosisz Ashtaniel ze sie zachowuje jako pokrzywdzona osoba? Jako czlonek, badz co badz, seer teamu tego shardu zalezy mi by ogol graczy rozumial pojecie rpg. Zabijanie bez slowa jest rpg. (bo to jest wlansnie naturalny sposob na skuteczne zabicie - z zaskoczenia.)
itp.
To nie jest tak.. ze sobie wybierasz jakies tam swoje zalozenia np. niebojowa postac i ze skoro nie potrafisz walczyc to nikt cie nie zaatakuje... to jest pomylka. Jak nie umiesz walczyc to nie chodzisz tam gdzie bija lub przynajmniej nie samemu.

max napisał:

a kto mowil ze musisz łazić w expie lub terce???

Od tego masz expy i terki zeby je nosic a nie zeby lezaly w banku. Ja nie rozumiem zalozenia ze nie zaloze dobrej zbroi "bo mnie zloza i zabiora". To po cholere miec ten sprzet?

Drako owszem, ale glupota jest zakladanie najlepszego stuffu na samotne pvp. Chocby nie wiem co to i tak ekipa 3 osob cie zlozy.

słusznie mowisz Drako:)nie po to dnie i noce kuje by moja robota zakurzona w banku lezala:)

No wiesz, sprzetu za 150k bym na siebie nie zalozyl (chyba ze jakiegos fenc magika fajnego). Z zalozenia trzymam sie z dala od klopotow chyba ze to ja chce ich komus narobic. Mi na codzien wystarczy zwykla skorzanka ze sklepu Wink