|
|
Autor |
Wiadomość |
Coltain
CLFE Team
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 3326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 6:45, 19 Cze 2008 |
|
propozycja zmian
-zatruwac mozna by bylo wszystkie rodzaje broni (albo prawie wszystkie), w tym strzaly
-byla by mozliwosc zatruwanie przy uderzaniu (tak jak kiedys)
-specjale w postaci zatruwania zmienily by działanie, ze prócz zatrucia ich atak wchodził by w odpornosc na trucizny (zamiast ar braloby resnatrute)
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Coltain dnia Czw 6:47, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Salomon
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Czw 7:21, 19 Cze 2008 |
|
przeciw temu, by wszystkie bronie dało się truć. Np. nie wyobrażam sobie młota 2h z trucizną - nie dość że największy dmg, to jeszcze blokada leczenia.
Macki powinny być nie do zatrucia (może max 1 - najsłabsza) a ze swordów, proponuję: katanę, krótki miecz, maczetę, scimtar (czy tam jak się one teraz nazywają) + topory - tak żeby były jakieś 2h. natomiast żadnych berdoli czy halin - to by była przesada (jak z młotem), co do fenca - wszystkie bronie powinno się dać zatruć
Czemu w sumie takie rozwiązanie? Osobiście bym wolał przebudowę systemu bandażowania się na szybszy, ale łatwo przerywalny sporym dmg, trucizną i paraliżem (coś jak cast magów - przy 100 heala leczenie w 4 s, ale przerywa je dmg powyżej 20-30, każde zatrucie i paraliż). Wtedy wojownicy nie posiadający fenca, mogli by kontrolować stan hp. celu (niby jest atak krwawienia hm...) używając halabardy np. zamiast krótkiego miecza i tarczy, wystawiając się tym samym, ale i zadając spore obrażenia - co by przerywało cykle heala. Teraz taką możliwość mają tylko wojownicy z trucizną, dlatego ma się wrażenie niezbalansowania walk fencer vs ktokolwiek. Ale z drugiej strony... gdyby tak to połączyć, tzn dać taki system heala, i możliwość trucia jak powyżej, wzmocniło by to ogólnie wojowników (w pvm mogli by tankować moby - szybsze leczenie, a w pvp większa skuteczność) a dodatkowo, mieli by czym bić nekrusków
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Salomon dnia Czw 7:22, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Coltain
CLFE Team
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 3326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 7:52, 19 Cze 2008 |
|
dzieki za opinie,
przewidywalem wylaczenie czesci broni (w tym wiekszosc 2h)
ogolnie prosze o opinie o zmianie calosci systemu
co do specjali to zmienilem zdanie nieco, poprostu nie bedzie koniecznie posiadanie zatrutej broni, zatruwac bedzie sie maną a poziom truty zalezec bedzie od skila
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Havok
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Czw 11:18, 19 Cze 2008 |
|
Jaki może być max dmg z zatrucia? (ofk mniej więcej). Weź pod uwagę, że już obecnie wojak walcząc z magiem praktycznie co uderzenie zadaje dmg, paraliż trzyma 2-3 sek o ile wejdzie z zasięgiem tak krótkim, że piesza postać bez problemu ucieka. Zauważ też, ze jest cos takiego jak mikstura rozproszenia i postacie które noszą tego całe kegi. Dodaj do tego truciznę i będziesz miał: *ugh*, *jeb*, mix, *ugh*.... praktycznie bez możliwości nawiązania walki...Generalnie jestem sceptycznie nastawiony do zatruwania bo obawiam się że rozwali to całkowicie obecny system walki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
badgerman
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 11:39, 19 Cze 2008 |
|
Nie wypowiadam się na ten temat ponieważ skile zabraniają mi posiadania poisoninga. Pomysł fajny, aczkolwiek wpłynie na długo uspokajany balans i to należy brać pod uwagę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Salomon
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Pią 1:16, 20 Cze 2008 |
|
1. wywalić haline/berdysz z trucia
2. wywalić bronie wresta z trucia
3. zostawić ze swordów 2h tylko topory
4. fence niech maja wszystkie do trucia
5. osoba nie posiadajaca skila poisoning, moze zatruwac tylko mala trucizna, mimo nalozenia na ostrze 4lvl truty np.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mch88
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Pią 1:34, 20 Cze 2008 |
|
dorzuce tylko od siebie, nie wiem czy te bronie w ogole sa ale lanca i hoko tez nie powinny byc do zatrucia.
aha slyszalem ze po zmianach w poisonie paladyni moga biegac z zatruta bronia
pozdro 600
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Coltain
CLFE Team
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 3326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 6:58, 20 Cze 2008 |
|
Salomon napisał: |
1. wywalić haline/berdysz z trucia
2. wywalić bronie wresta z trucia
3. zostawić ze swordów 2h tylko topory
4. fence niech maja wszystkie do trucia
5. osoba nie posiadajaca skila poisoning, moze zatruwac tylko mala trucizna, mimo nalozenia na ostrze 4lvl truty np. |
1, 2 done (wkradla sie literowka - tak jak myslalem)
3 raczej nie, maja juz dopal od lumbera
4 hmm why not
5 a czemuz to? moze dac mniejsza ilosc "ladunkow"?
Afoi, nigdy nikomu nie bronie cwiczenia zadnego skila, a rpgowo to mnie nie obchodza blokady jakie seer team narzuci, jednakze takim blokadom jestem przeciwny.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Coltain dnia Pią 7:01, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
voult
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 7:30, 20 Cze 2008 |
|
Dlaczego bronie do wresta mają nie mieć? Jak reszte rozumiem, to tego nie, przecież pazury ostrza mają w przeciwieństwie do takiej np. buławy. Halka, jak i reszta 2h, kumam, troche za bardzo przegięta, ale wrestowe? są i tak strasznie słabe, wolno biją, wyłączają uniki i nie mają specjali.
Btw. zauważyłem Sal, że robicie wszystko strasznie pod siebie... zwoje, bronie, resy... i głównie tylko płaczecie, a Colt coś tego nie załapał
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Salomon
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Pią 8:59, 20 Cze 2008 |
|
fakt, ostrza mogą mieć. ale np. cep to by była przesada, bo jest za szybki.
Coltain, chodzi o balans i by skill poisoning coś dawał. Czyli postać która nie jest wyćwiczona w aplikowaniu i odpowiednim przygotowaniu trucizn nie osiągnie nigdy pełnej skuteczności w truciu. Głupio by było, gdyby 1 koleś na całą gildie albo i miasto robił sobie poisoning i zatruwał wszystkim broń śmiertelną trutą, a ci by z nią biegali radośnie, mieli straszny dopał do pvp i pvm 0-wym kosztem. Ba, taka deadly truta, to jak kula ognia być potrafi i to przy każdym niemal shocie bez żadnego zjadania many.
Dodatkowo dołożył bym, by samo wejście trucizny było ressowalne tzn.
Prosty test poison vs ress na trute przy czym tak:
1. ktoś bez poisona, miałby 40% skilla, czyli przy odporności celu 40% na trucizne, jego szansa na zatrucie wynosiła by 50%
2. skill poisoning byłby mnożony przez 0,6, czyli przy 100% poisona efektywny skill byłby na poziomie 100%, gdzie max ress na trute to 70% - czyli nie tak źle
A no i faktycznie, hoko i lanca powinny zostać wyłączone z możliwości zatrucia, można się zastanowić czy jakakolwiek broń z doublem, powinna mieć możliwość zatrucia... ale to do omówienia jest.
mch, paladyni zawsze mogli mieć zatrutą broń... nigdy nikt im nie bronił. A odnośnie rpg nie mam nic przeciwko, w końcu oni mają być skuteczni w zwalczaniu ZŁA I WYSTĘPKU! a wszelkie zasady uczciwej walki itp. mogą ,co najwyżej, odnosić się do nich a nie do morderców i szumowin
voult, gdzie robimy pod siebie? Ze zwojami starożytnymi? Przecież one wypadają w co drugim sucubie i można by z nimi biegać non stop... tylko to jest bzdurne że ktoś ma możliwość zabicia 0-wym kosztem. Z poisoningiem robimy pod siebie? Przecież to straszliwie dopakuje wojowników i imo dobrze, bo zaczynali nam wymierać... . A to że nie chcę by wrest miał trutę... (z ominięciem szponów, faktycznie one mogą być) bo nie wyobrażam sobie np. cepa z prędkością 48, który ma do tego umagicznienie celności + przyspieszenie uderzania, by mógł przenosić trutę... to by było przegięte.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Salomon dnia Pią 9:06, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Amras
Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 9:10, 20 Cze 2008 |
|
ja bym tutaj odnosnie sytuacji , ze jeden truje całemu miastu ograniczył trucie przy 0 poisona tylko lekka trucizna... ew. średnia przy posiadaniu zatrutej broni i uzyciu specjala...
apropo samego specjala i trucia niewiem jaka jest szansa na zatrucie przy uderzeniu zatruta bronia, a jaka specjalem , ale kiedy specjalem staramy sie zatruc np. trola to w 8-9 na 10 przypadkow dostajemy info o zatruciu "a trol zdrowy";] może to akurat b.odporna bestia ale uderzenie trucizna ze specjala powinno (chyba jesli tak niejest) byc nieco trudniejsze do zresowania niz zwykle (manna idzie, i uzywajac "infekcji" niemozna innego speca np. double strika uzyc)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Havok
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Pią 10:13, 20 Cze 2008 |
|
Salomon napisał: |
(...) Przecież to straszliwie dopakuje wojowników i imo dobrze, bo zaczynali nam wymierać... . A to że nie chcę by wrest miał trutę... (z ominięciem szponów, faktycznie one mogą być) bo nie wyobrażam sobie np. cepa z prędkością 48, który ma do tego umagicznienie celności + przyspieszenie uderzania, by mógł przenosić trutę... to by było przegięte. |
Ze co? Woje wymierać? chyba sobie żartujesz... jakoś na razie to widzę magów przerabiających się na wojów (wcześniej nekro) w drugą stroną jakoś tego nie zauważyłem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |