Zależności i stuff rasowy

Jestem trochę zdesperowany. Krasnoludy noszą szaty elfickie, elfy noszą zbroje krasnoludzkie, każdy kto chce może nawalać krasnoludzkim toporem (aby strenght'a miał na poziomie). Co to jest. Wszyscy są tego samego wzrostu, tej samej postury, mają te same umiejętności (choć tu jeszcze nie ma tragedii, są skille 1 i 2 - rzędne), tak jakby wszyscy byli tej samej rasy, tylko nazwy inne. W jaką stronę to zmierza?! Jestem za wprowadzeniem odpowiednich ograniczeń rasowych. Wiem, pewnie bardzo dużo roboty z tym będzie, wiem, że dużo ludzi mnie wyśmieje. Ale ja gram w D&D, co więcej jestem MG i dla mnie RPG znaczy tyle co porządne odgrywanie odpowiedniej postaci. Jak jesteś krasnoludem, to noś szaty krasnoludzkie, bo potkniesz sie o elfie, nie jestem za tym, aby dany krafter nie mógł robić nic poza swą rasą, ale jakieś ograniczenia dla krafterów oraz ograniczenia rasowe muszą być. Teraz każdy może mieć wszystko, a chyba nie o to chodzi. Takie rozwiązania, napewno przyciągną prawdziwych graczy, którzy lubią RPG'ować. Czekam na uzupełnianie ankiety i wypowiadanie się, albo na cietą ripostę, która mnie uciszy. Odgrywanie odpowiedniej rasy, daje dużo frajdy, bo wiem, że coś mogę, a czegoś nie mogę. Zastanówcie się nad tym...

i jak to powiedział Gal w temacie z alkoholami, zrobić stuff dla różnych ras, a nie tylko elfy mają cos specjalnego, a inni nie. Wtedy nie ma balansu i każdy z innej rasy chce uniezależnić, bo nie może mieć czegoś w miarę, a tylko elfy rządzą. Na pewno dużo czasu to zajmie, ofiaruję swoją pomoc aby to zrobić, tylko powiedzcie co mam robić? Mam lekkiego bzika na punkcie RPG, więc mogę pomagać, choćbym miał pixel po pixelu malować mapę bitową o rozdzielczości 1280 x 800. Ale chcę pomóc, bo chcę aby ten shard się rozwijał i aby gra na nim sprawiała samą przyjemność. Apeluję też do innych aby pomagali, bo możemy zrobic wiele.

Wienc jestem za keidyś widziałem elfa z obusiecznym toporem chyba taki jak ma herszt albo elfów w płytach albo magów w płytach itp.

Jestem w 100% procentach za! Nie mogę przeboleć gdy widzę krasnoluda w elfich szatach... Wg mnie to godzi w rpg... ale to tylko moje skromne zdanie.

Jestem.....*mysli* hmmmm....
*drapie sie po brodzie*
ZA, stanowczo...
(Przyznaje sie, chodzilem w elfiej szacie Sad

, ale to sie zminilo Very Happy

)

Wystarczy zmienic nazwy itemow (szata z kapturem)

nie o to chodzi, mi nie chodzi o nazwy, gdyby tak było to bym napisał ankietę: "Czy chcesz pozmieniać nazwy"
Chodzi mi o zależności, aby były, nie zmiany nazw, kłócące się, ale o z a l e ż n o ś c i.

Na forum MW, czy na forum CLR'ki, też byli tacy "prorocy" jak ja, ale tamte shardy nic z tym nie zrobiły, wręcz wyśmiały te osoby. Teraz widzicie co sie na nich dzieje. Niejeden gracz ma przygodę z tymi shardami za sobą, i raczej mu się tam nie spodobało. Ja chcę dobrze, staram się, aby ten shard był mocno realny. Ale chyba nie wszyscy tego tutaj chcą. Jesli chcecie już mnie osmieszyć, to chociaż napiszcie cos celnego. Bo całym sercem jestem za tym, aby wprowadzić jakieś zależności. Wypowiadajcie się, udzielajcie w ankiecie, a nasza ekipa zrobi to, co będzie trzeba (czyli albo zależności, albo zostawiamy).

Ashantielu - czy masz jakies konkretne propozycje? Niedawno wyszliśmy z bagna jakim było wykonywanie niektorych itemow tylko przez konkretne rasy, co slusznie udupialo kogos, kto np 5 lat odgrywal czlowieka krawca (przyklad), mogl sobie byc najbardziej znanym i pozadanym krawcem na CL, a tu nagle okazywalo sie, ze nie moze szyc jakiegos rodzaju zbroi. Bo tylko elfy moga. Czy uwazasz, ze to jest ok? Moim zdaniem prowadzi to niestety do chorych sytuacji.

Zeby nie bylo - jestem zwolenniczka "tradycyjnego" rpg, ale jakos tak wierze w graczy i ich rozsadek bardziej niz w ograniczenia skryptowe. Z mojej strony krasnolud-mag z pewnoscia ma mniejsza szanse na questa niz postac, ktora ladnie gra i widac, ze sie stara.

Co do ograniczen - jestem przeciwna powrotowi do sytuacji, w ktorej zeby byc dobrym kucharzem/krafterem/kimkolwiek trzeba wybrac konkretna rase. Niech juz sobie kucharze robia ta gorzale, ale niech ma mniej % i gorzej smakuje, mysle, ze bedzie to sprawiedliwe wyjscie.

Cytat:

Krasnolud magiem, do czego to doszło...

to moze kras nie moze tez byc magiem?
Jestem za pilnowaniem rpg w sposob taki ze osoba musi miec jakis powod aby nosic np. elfie ubranie, ale nie jakies skryptowe zakazy.

Nie wyczuwasz sytuacji RPG, od zawsze były tam jakieś ogranicznia i według mnie, powinno tak być, a wybierasz po to rasę, ażeby grać rasą, a nie wybierać rasę po to, ażeby być kucharzem bądź kowalem. Takie jest moje zdanie na temat RPG. A tak poza topicem, jestem magiem - krasnoludem, owszem nie kryję się z tym, ale to nie jest nic dziwnego. Popytaj sie graczy D&D, tam takie rzeczy to normalka, a wydaje mi się, że się staram i to bardzo się staram RPG'ować, osobiście wolałbym być kapłanem, ale nie było takiego skilla Crying or Very sad

Wg mnie, nie gramy po to aby każdy miał wszystko, ale gramy daną rasą. Rozumiem twoją opinię na ten temat i dobrze, że ktoś się wypowiedział, z tej drugiej strony Wink

Tu nie chodzi o to aby elf nie mógł być wojem, a krasnolud magiem, czy niziołek kucharzem, ale o to aby wprowadzić ograniczenia w danej profesji u danej rasy.

Ale czy elfia szata nie jest za długa dla krasnoluda?
Wydaje mi się, że jednak ciut za długaśna Very Happy

w fabularki gralem przez wiele lat i jednym z wnioskow do jakich doszedlem, jest taki ze najlepeiej i najfajniej odgrywa sie wlasnie niestandardowa postac, typu krasnolud ktory mysli ze jest elfem, czy wojownik ktory brzydzi sie krwia (albo opat kochajacy kozy i nienawidzacy ludzi, pozdro fir!;]) Niestandardowe jest rowniez to gdy krasnolud urodzil sie z umiejetnosci tworzenia elfich lukow z taka precyzja ze elfom szczeny opadaja. Byle ich nie bylo za duzo, jak tych wszystkich drzitow czy jak im tam.
Dlatego nie chce miec zadnych ograniczen skryptowych co do mozliwosci ubierania sie czy tworzenia rzeczy.

ale choćby krasnolud uważał sie za elfa, nie powinien umieć robić elfich rzeczy, poprostu to nie jego rasa
wiem, że niektórym łatwiej być Alfą i Omegą w danym zawodzie, ale też nie o to chodzi. Wydaje mi się, że jak jesteś człowiekiem, to możesz być super krafterem, ale ludzkich rzeczy, a nie wszystkich, bo to nielogiczne, aby każda rasa umiała wszystko zrobić.

Czy ktoś tu czytał Tolkien'a? Tam wszystko współgrało jak w zegarku, taki crafting rasowy jest jednym z głównych elementów RPG.