Za dużo itemów? Craft nie ma co robic!

nie chce mi się czytać wszystkiego, wrocilem dopiero, wipe wg mnie jest pomyslem co najmniej chorym. Kolejne placze bez "sęsu". Chcieliscie wiecej rudy, mieliscie. Jest wiecej rzeczy, no niestety takie sa nastepstwa.

Chcecie robic burdy to w karczmie nie na forum.
Jestem przeciw propozycjom.

Malarug napisał:

Nie rozumiecie że jeśli przedmioty nie będą znikać z servera to prędzej czy pózniej każdy będzie miał uber stuff?

od tego sa propozycje i postepujace [?] zmiany w pvp zeby jedni nabijali sobie kufry sprzetem a inni pracowali nad tym zeby go kupic/wytworzyc.

Malarug uwierz mi ze "plynne" pvp jest najlepszym sposobem na rozruszanie gospodarki (oczywiscie gdy Ekipa pilnuje zeby nikt nie bugowal ani nie mulowal)

Na pvm sprzetu sie nie traci bo zawsze znajdzie sie jakis wiekszy skur..przekoks ktory odbije nam stuff.

Na PVP sprzet tez z rynku nie znika tylko chwilowo zmienia wlasciciela (czasem bardzo chwilowo) i bilans popytu jest staly - jeden kupi wiecej, drugi kupi miej.

Tymmo napisał:

(...
Taka luźna propozycja odnośnie craftów (ogólnie)

Ostatnio grałem w DFO i zobaczyłem bardzo ciekawy sposób na odchudzenie serwera z nadmiaru złota.

Przykładowo
Do wykucia miecza potrzeba nam 10 sztabek żelaza i 100golda (fabularnie tłumaczcie sobie jak chcecie ale złoto z serwera znika)

Przedewszystkim w DFO itemy sie niszczą (dość szybko) i choćby niewiadomo ile kosztowały nie ma możliwości ich naprawy. Dzięki temu nawet średnie sprzęty są w użyciu i ciągle jest zapotrzebowanie na sprzęt.

To możę zrobić questa dla Crafterów że:
" Po łagodnej ziemie, w związku z nagłym przyrostem populacji Orków z przełęczy Mistas nastąpiły tzw. Orcze Deszcze czyli taki opad z orczym gównem sublimującym z jaskiń. W następstwie tego wszelkie zbroje zaczeły nagminnie niszczeć i niezwłocznym jest udanie się do najbliższego płatnerza / garbarza / stolarza aby ta nadpsutą zbroję zreperował " - myślę że niejeden Crafter by się ucieszyl. Po co jakieś czystki robić. ^_^

Podoba mi sie ten pomysl, taki starogarthowy jest ;]

I wprowadzić porządne, stare ameby ;>

Być może nie wyłączać całkowicie naprawiania, jedynie zrobić nie-idealne-naprawianie. Może na przykładzie wyjaśnię o co mi chodzi. Posiadasz przedmiot (broń/zbroję/..) z wytrzymałością 50. Po jakimś czasie zostaje 3/50 wytrzymałości. Idziesz naprawić, lecz po naprawie zostaje 49/49. Po każdej następnej naprawie maksymalna wytrzymałość spada o 1 (lub o kilka %).
W ten sposób lepsze przedmioty (exp/...) dłużej by służyły niż zwykłe. Zwykłe miałyby mniej wytrzymałości i szybciej by się zużywały. Wg mnie jest w tym trochę realizmu (którego nie musi być), bo nie zawsze naprawi się przedmiot z powrotem do 100% stanu pierwotnego (po wytworzeniu).

Oba pomysły Geoma i pavlp są świetne i warte realizacji, proste a zarazem praktyczne. A z tym psuciem się sprzętu i obniżeniem jego wartości początkowej przez liczne reperacje znam z jakiejś gry, ale nie kojarze jakiej Smile

.

Na wliu shardach tak jest, ale na wielu nie jest;) tu tak naparwde chyba nie chodzi o itemki... a o kaske dla crafterow;)
.... no wlasnie...przy obecnym dosc szybkim systemie psucia to bez sensu.... , zreszta jak rozwiazac problem o patrz jaki fajny nowy mieczyk (vit 1/1) ?kazdy ma miec arms lore? z uszkodzona bronia kowala targac na wyprawe z kowadlem na plecach;)?

Wydaje mi sie, ze bardziej wskazane byloby, zeby sami crafterzy ograniczyli sie w "darmowych uslugach" i "naprawianiu za friiko"... ja rozumiem kuzyn wujka stefka... no ale potem za wiele itemkow;)
Jakies symboliczne oplaty zrobcie niewiem... naprawa 1 elementu db 500 naprawa kompletu 3k i zrodlo bedzie;) za exp 2 razy tyle....

No i zostaje problem "secondow i kont dzialajacych tylko na potrzeby first";]

dlaczego odrazu zmiany systemowe i wipy? mzoe neich krafterzy opracuja status gildi np. krawcow z takim cennikiem i potem egzekwuja... jak ktos bedzie taniej...naslac mu Ivana, zeby wyjasnil blad;) a jak ebdzie mial mula... niektorzy ekipanci chetnie takiego zgarnal;)

Z Yazem i kilkoma inymi uznanymi kowalami ustalilismy pare miesiecy temu cennik.
Niestety nie kazdy sie stosuje, nie kazdy sie pod tym podpisal...
Ciezko zjednoczyc wszystkich. ;]

Czy ten cennik był pokazywany na forum? Pewnie nie wszyscy go widzieli i przez to się nie podpisali.

Powtórzę raz jeszcze.

Bez odpływu przedmiotów wszystkie takie działania są skazane na niepowodzenie.
W PVP nie ma odpływu przedmiotów.
W PVM przypadki utraty przedmiotów są marginalne.

Ergo przedmioty muszą się psuć. Wiem że to bolesne kiedy zepsuje się nasz wypasionyukochanysuperduper magol czy smocza, ale bez tego nic się nie zmieni.

no tak... exp adamek z runami za blisko 1.3 mln gp.... niektorzy by pewno plakali jakby im sie popsola bez mozliwosci naprawiania.

PS. ja nie bede plaka bo taka zbroje zostawilem na pastwe losu w demonie i pewno ktos teraz sie cieszy:)

Z psuciem tez nic sie niezmieni;)
Kto ma elo ziomki/ mulki-> będzie miał nadmiar stufu i nic niekupi
kto niema ziomków-> będzie bulił albo latał nago
Gorsze, ze to 2 to czesto noobki....

Malarug- już bym w ramach odpływu proponował aby jeżeli padniemy co większe mobki miały szansę "zniszczyc stuff" czyli w przypadku Crowda, ano ktos ubije demona i wyciagnie plyte ale niszczac np.1 element demon pozbawi znalazce napiersnika;) smok podobnie... to spowodowaloby odplyw spzretu najlepszej jakosci i od najbogatszych, bo przecierz chodzi chyba o nasycenie nim rynku a nie "dobrym mitrilem kolczym" u mlodzikow;)

Jak często ktoś pada w PVM? Jak często mob grabi stuff? Jaka miałaby być szansa na to że mob coś zje? 1% 5% ? Losowy item czyli np. pustą butlę? To jaki wyszedł by ten odpływ itemów z servera? 1 exp przedmiot miesięcznie?