Woj w szacie posmiertnej

;]]]] poprostu - Mystery postaraj sie musi kiedys ci wyjsc ;]

Mystery mowisz ze biegam w samej szacie. Nie mam na sobie np plyty to nie mam i odpornosci przez brak ar nie zmienia sie dmg w moim berdyszu prawda? wiec chyba ltwiej mnie zabic? ;]

Znowu sie plawisz jak wieloryb na atlantyku. Podkreslam, ze to ja zabilem Ciebie 8 razy, a nie ty mnie. Jednak tu chodzi o fakt twojego beszczelnego postepowania. Obecnie mam szanse zabic Ciebie na pieszo tylko z zywiolami mimo, ze jestes na golasa. Koniec dyskusji na dzis z toba, daj sie wypowiedziec osobom ktorzy bardziej trzymaja poziom wypowiedzi.

"Mystery mowisz ze biegam w samej szacie. Nie mam na sobie np plyty to nie mam i odpornosci przez brak ar nie zmienia sie dmg w moim berdyszu prawda? wiec chyba ltwiej mnie zabic? ;]"
- masz wiecej dexa. A podejscie na 2 hexy to 80% zgonu.

nie masz szans zabic mnie na pieszo nawe z zywiolami skoro zabiles mnie w szacie z samym berdyszem 8 razy to czemu tu placzesz ze mam szanse cie zabic? ;] a co mam nie miec szansy? Very Happy

masz macki to zabij mnie na 2 hity kijem skoro nie mam nic ar a jesli nie dasz rady tego zrobic to nie wiem zrob sobie wresta wykuj szpony nie wiem... trenuj. Fakt koniec tematu bo faktycznie robisz z siebie ciamajde a co do kultury rowniez jej nie posiadasz.

nie masz szans zabic mnie na pieszo nawet z zywiolami skoro zabiles mnie w szacie z samym berdyszem 8 razy to czemu tu placzesz ze mam szanse cie zabic? ;] a co mam nie miec szansy? Very Happy

masz macki to zabij mnie na 2 hity kijem skoro nie mam nic ar a jesli nie dasz rady tego zrobic to nie wiem zrob sobie wresta wykuj szpony nie wiem... trenuj. Fakt koniec tematu bo faktycznie robisz z siebie ciamajde a co do kultury rowniez jej nie posiadasz. Osobiscie to nie mam nic do twojego stylu gry. Grasz dobrze fakt ze wpienia ta walka bo trwa wieki przez te zywioly. Ale skoro nie zabilem cie nawet razu w tej szacie z berdolem to nie wiem czemu sie wpieniasz. Doskonale wiesz jak walczyc z wojownikiem puki co udaje ci sie to robic dobrze nie zabilem cie w tej szacie wczoraj nawet raz wiec nie wiem o co ci chodzi. A jesli sadzisz ze wojownik jest zbyt silny to prosze bardzo podawaj np mnie za przyklad ale bez wiesz chamstwa. To ty to zaczoles wiesz o tym... A ta walka ograniczala sie do tego ze dostawales dismounta za np 50% hp wsiadales po 1 sek na mounta i odbiegales to nazywasz "szansa na zabicie?"

Gdybys tylko pomyslal co dalej zrobic, to zamiast atakowac konia, zaatakowalbys mnie, co zreszta czesto robisz. Nazywam szansa na zabicie cios z berdyszy z arkanoru za 70hp i to wymaga poprawy, ale ten topick dotyczy twojego postepowania i tego co z takimi graczami nalezy robic.

Moze nie jestem poinformowany. Z jakimi graczami? rozumiem ze teraz jest cos takiego jak nakaz noszenia zbroi tak? Nie wiem ale po mojemu to jest tak ze jesli ktos biegnie na golasa to jest wystawiony na silniejsze dzialanie czarow (brak resow) ale ma wiecej dexa wiec to jakos sie wyrownuje nie? Po co ci macki skoro kijem z umagicznieniami nie mozesz zabic postaci w szacie? i co podbije do Ciebie z berdyszem z runami polamie cie na 1 hita i bedziesz plakal tym razem o to ze "runiczne bronie przekoxane" skoro jestes na 2 hity ze zwyklego berdysza z arkonoru to nie chcesz zebym wyjol runiczny powiedz lepiej z miejsca ze chodzi ci o ewetualny drop.

tutaj rozwiazanie jest takie, zeby postac naga (np tylko w szacie, kilcie czy butach) skladala sie na 1 - 1,5 hita tak jak to bylo z pure magami...
obecnie jest tak ze Res jednak daje jakis tam AR i postaci nagiej wcale tak latwo nie da sie zabic... (jeszcze jak trzyma np ten berdysz, a ma sworda na 100 to mozna jej po prostu nie trafic)

res, niedaje chyba armora a odpornosc na magie + postac ma "ta wrodzona"...
co do samej sytuacji jako ze niewidzialem trudno mi sie wypowiadac, ale:
-jesli postac niema pancerza to juz i tak mocno obrywa, slabe pancerze nieoplacaja sie... tylko zjadaja cenny dex, a ochrona minimalna.
-jesli woj podbiega w posmiertnej z halabarda czy berdyszem i ginie...to jest to okej, jesli zrzuca z mounta, mozna uzyc chyba mikstury uwagi co wyssa mu manne;]
-jesli mag niema bojówki(tego akurat niewiem...)to w walce wrecz obrywa niestety i dwa ciosy (oba celne go zdejmuja), jesli mialby 100 wrestla np. to zeby zadac 2 celnem woj musialby sie z 4 razy chyba srednio zamachnac...
-maga w exp zbroji woj ma na 2 ciosy a ja moze odwroce pytanie ile woj wytrzyma mind blastow/corpow od maga blesnietego w szacie posmiertnej;]?
tez chyba 2 max 3.... ostatnio w mitrilu "podczas zabawy ze znajomym magiem" mialem okazje pasc po 1 mindzie jak mag na polimorfi walnal nim;]
8ed*
Niechce tutaj bronic nikogo ani popierac, ale zwracam uwage ze jesli "zabawa" w taka walke Ci nie odpowiada, mozesz zawsze sie zrecalowac, a jesli nadal bedzie latal za Toba chyba o interwencje jakiegos gma poprosic, coby na ochloniecie woj dostal godzinke w ciemnicy;)

ale tak na powaznie, niewidze powodu zeby cos jeszcze zmieniac.... mozna uwalic woja, mozna doladowac maga... ale potem bedzie ze znowu 1 klasa na 2 placze....

Amras on mial w reku podczas tej walki magiczny kij exp heban. Zaraz po tym jak spadnie z mounta i ma 50% hp moze wypic mixa heala i odrazu wejsc ponownie na mounta bo dismount go nie oglusza. A jesli zaatakuje jego mounta ( nie padnie na hita ) to moze w tym czasie odejsc kawalek i przywolac mounta z Xal Xena nie? Wiec on raczej poprostu nie mysli i to jest jego problem.

To co wyzej. Moze CI wyssac mane na specjale :<

Problem w tym, ze takie kary jak 1h w ciemnicy, to nikoogo nie ruszaja. Woj na 1/2 corpy? gdzie ty to testowales ? ja sam w siebie musze uderzyc kolo czterech. Szybkosc castowania corpa =3 sec, szybkosc uderzenia halabarda = 2 sec - kto ma gorzej? dajmy na to , ze spadam z konia mam ponizej 50% hp, pije mixa i czekam delay na nastepna miksture ktory wynosi 6 sec, woj w tym czasie zadaje mi 3 ciosy. wiec Amras nie bron wojow w tak beznadziejny sposob, tylko zapoznaj sie z mechanika, bo jak Ciebie 1corp zabijaj , to po halce bys padl mniej niz po jednym uderzeniu.

---a ile czarow wytrzyma woj w posmiertnej od pure maga? pisales o sobie ze 4 zniesiesz...a bez expa na plecach;)?

-- co do predkosci czarowania i walki bronia która podałeś , za zbroje kolcza miałes - 20% do czarowania spedu, jesli wziales macke jako bojowke to za nia tez masz minusa...- 10 ,-20, zaleznie od poziomu lacznie pewnie - 40 jak dobrze ogarniam zaleznosci... wiec niedziw sie na dlugie czarowanie;] 2sek +40%= 2,80 czyli w twoich wyliczeniach 3 sek=corp...

O dokladniejsze rozpiski co i ile spowalnia czarowanie musisz zapytac Coltaina...ja mowie jak slyszalem;]

----jesli wziales bojowke i tak wolno czarujesz to 100% ciosow nie wchdzoi, wiecej, mozesz kijem w dloni sparalizowac specjalem i masz tarcze do nastepnego ataku lub na 3 sek aby odjechac (uo statistic)....
jesli nieposwieciles czasu na bojowke, coz.... masz 100 wolnego skile, na insykrypcje zeby miec lepsze blesy, i bonusowo kazdy cios wchodzi, wiec faktycznie 2 zamachy a nie 4 zapewne jak przy porownywalnym poziomie skila....

rozumiem Twoja frustracje ze musiales sie nameczyc z wojem o golym tylku, ale wyniki walk sa jaknajbardziej prawidlowe na 8 masz 100% sukcesu, gdyby wygral ten woj wiecej jak 1 (zwalam na karb laga) osobiscie bym proponowal zmiane, ale tak mimo ze trudno mozna wygrac, a ze loot lipny?coz.... na to nic nieporadzimy

Cor por zadaje cios za 26 hp;] to ja tym bardziej nie wiem co z Ciebie za postac, a mam 110 evala. NIe bylem w nic ubrany. Ten woj dostal tylko dlatego, ze ja nie dalem sie trafic, jak by doszlo do trafienia, to mnie juz nie ma. HAHA paralizowac kijem kolesia co wklepie ci 70 hp cios halka Smile

? prosze nie rozmieszaj mnie. Zeby zabic go musialem ciagle biegac po zywioly, bo jego zolte i bandaze nie daja mi innej mozliwosci zabicia go.

I zostawmy juz ten balans w spokoju, bo juz sie nauczylem, ze tak musi byc i nigdy sie to nie zmieni, ale zrobmy cos z tak perfidnymi wojami jak imerin, co biegaja w samych szatach posmiertnych.