Wierzchy rasowe

Moja propozycja jest taka, aby wprowadzić charakterystyczne dla kazdej rasy wierzchowce - coś czysto dla RPG. Stąd też moja prosba, aby kazdy najpierw przemyslal pewne zalozenia, jakie owe wierzchowce powinny spelniac, a dopiero potem ksztaltowal swoje wypowiedzi. Wg mnie wierzchowce rasowe powinny:
- być z puli wierzchow juz dostepnych (bo mamy ich duzo, nie ma sensu robic nowych), ale takich, ktore nie znajduja zbyt szerokiego zastosowania
- nie mogą to być zwierzęta bojowe (odpadaja wszelkie zuki, koszmary, jednorozce itd - dlaczego, to chyba nie musze tlumaczyc)
- na wierzchowcu rasowym moze jezdzic tylko osoba z danej rasy lub tamer
- proszę również wznieść się ponad swoje prywatne upodobania "jestem elfem, podobaja mi się dziobaki, więc będę forsował dziobaki dla elfów", a spojrzec na calosc raczej z gory i tak, zeby wierzchowiec pasowal do danej rasy

Moja propozycja jest taka:
- człowiek - brak
- elf lesny/wysoki - dziki rzadki ostard
- drow - ostard szalony
- krasnolud - dziobak i kagor -> fajnie by bylo, gdyby dla krasnoludow byly dziobaki, a dla duergarow kagory, ale jako, ze krasie i duergi sa dla skryptow jednym i tym samym, moze byc ciezko z wprowadzeniem tego podzialu i mozna bedzie liczyc tylko na graczy lub zaniechac podzialu
- niziolek/gnom - niedzwiedz polarny/jaskiniowy

Co Wy o tym sądzicie? Smile

Jesli bedzie mozna jezdzic tez na czyms innym to czemu nie...
Mam nadzieje, ze nie bedzie tak, ze krasie maja jezdzic tylko na tych dziobakach i kagorach (sam nie widzialem zadnego gracza ktory na tym jezdzi)...
Domyslam sie, ze tak nie bedzie, ale wole zapytac zanim zaglosuje:P

Oczywiscie to będą takie "dodatkowe" wierzchowce dla kazdej rasy, na wiekszosci wierzchow bedzie sie jezdzilo niezaleznie od rasy.

Oczywiście za. Takie fajne urozmaicenie rozgrywki ;] nawet chyba w miarę równa, dla wszystkich zaproponowanych wierzchów, trudność oswojenia - spoko :]

Ja dalej poszukuje po necie jakas fajna grafike na wierzcha dla drowow bo zadna z ultimowych nie pasuje dla drowa .... z tego powodu tez korgan 90% czasu chodzi pieszo :>

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Nie wiem czemu ale jakoś elfy nie kojarzą mi się z Ostardami, ale z końmi... tyle że z końmi kojarzą mi się też ludzie... z krasnoludami lamy, i z niziołkami też lamy... Problem jest jeszcze inny wtedy: konie i lamy są dostępne u stajennego - reszta byłaby tylko w rękach tamerów - owszem - teraz nie jest to problem, ale myśląc przyszłościowo w Sosarii v2 może być jużto problemem jak nie bedzie tamera pod ręką

Badger, z tym, ze lama czy kon to sa bardzo podstawowe wierzchy i nie mozna ich dac tylko jednej rasie.

krasnale - lamy ludzie - konie elfy - ostardy drowy - szalony ostard niziołki - lamy
(proponował bym zrobić tak by dana rasa mogła jeździć tylko na jednych "rasowych" wierzchowcach + pare innych zwierzyn które pasują do danej rasy)

Natomiast klasy takie jak: nekormanta, wampir powinny umieć jeździć tylko na własnych przywołańcach Wink

niedzwiedz polarny

grrrr.... Smile

Norgus tak sie nie opłaca... podporządkowując jakieś wierzchy, wybierajmy jakieś rzadsze. Konie to podstawa dla wszystkich ras, lamy tez... Zas rozpisała dobrze.

Jestem jak najbardziej za, podoba mi sie. Wreszcie takie wierzchowce jak dziobaki nabiora sensu.

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

jestem ZA , ale pod jednym warunkiem - konie i lamy pozostają uniwersalne

Badger, to jest oczywiste Smile

Jestem jak najbardziej przeciw.

Nie powinno być takiego ograniczenia w wyborze wierzchowca. Każdy powinien mieć prawo doboru zwierzęcia jakie mu pasuje (i zdoła opanować). Niech taki podział pozostanie jedynie w formie sugestii. Np palladyni ZPS stwierdzili, ze nie mogą jeździć na wierzchach nie koniowatych. I to im się chwali. A nie jakieś sztuczne ograniczenia, które wymyśla Zas.

Galdious napisał:

Mam nadzieje, ze nie bedzie tak, ze krasie maja jezdzic tylko na tych dziobakach i kagorach (sam nie widzialem zadnego gracza ktory na tym jezdzi)...

Wiesz dlaczego nie widziałeś? Bo mają bardzo wysoki próg oswajania. Ja do tej pory nie jestem w stanie. I kto go później opanuje?

Czasem, jak ktos cos napisze, to jakby czytac nie umial... Nic z tego, co napisales nie ma sensu...