Usprawnienie macek.

Hm ogolnie chodzi o ugrywalnienie macek.
Jak to osiagnac?
Dodac stare, dobre zbijanie staminy.

Niech kazde trafienie zjada 2-3 pt-ow staminy. - To nie jest duzo.

Odrobine bedzie to spowalniac ataki innych wojow przy dluzszej walce, co wyrowna minusy w predkosci i zasiegu macek.

Nie bedzie tez w zaden sposob przegiete bo:
a) czas zbicia np. 20 staminy to 7-10 trafien. - walka skonczy sie szybciej
b) wystarczy nosic pare czerwonych butli (i tak sa must have w walce vs necro) i przy dluzszej walce zawsze mozna lyknac ta czerwona i dalej miec normalne ataki.

Jednym slowem jest to niewielki bonus dzieki ktoremu mozna zabic przeciwnika nieprzygotowanego do walki z mackownikiem (meczac go)
Dodatkowo nie powoduje on automatycznej przegranej (czas potrzebny do faktycznego oslabienia przeciwnika jest calkiem spory)
No i neutralizuje sie go 1 czerwona czy tez dzbankiem wody itp.

Walczyłem z bernem i wydaje mi się że już ktoś to poprawiał niemiałem nawet co podchodzić do niego bez wzmocnien bo mnie trafiał za 30 a ja go za 9 Very Happy

Pika już była lepsza ale i tak jestjuż ok może niektóre macki sa niedopracowane ale tego niewiem.

A mnie sie wydaje jednak ze macki dalej sa za slabe (niemowie o kijach).
Morgersztern powinien tak napieprzac ze umarl w butach to ejst najwolniejsza bron wedlug stract i ma najwiekszy dmg jako jednoreczniak. Ma wiekszy dmg niz wlocznia czy pika. nawet topory.

Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/5

Macki maja calkiem OK dmg ale traca duzo bo nie maja ani paralizu ani poisona ani zasiegu 2-3 pol.
Dlatego tez maja miec powolne zbijanie stamy. Na straticsie jest to duzo wiecej niz proponowalem a Sal tutaj napisal.

Wiec --- ZA.

@ kosturek - powalcz z kims kto nosi halke - dowiesz co to jest dmg.

Bern - mlotem zadajesz mniejszy dmg niz woj z halina? Mlot powinien bic mocniej. Czy nie zrozumialem tego odniesienia do haliny :]

Bern z toba było trudniej niż z halownikiem mówie ci serio.

jakim halkownikiem .......
bo nie licza sie tylko skille ale znajomosc walki pvp :>

Ja powiem ze jakmialem moim bercikiem 100 macek:D to fakt wolno bily ale jak trafilem mlotem to bolalo Smile

szczegolnie jak potem paladynizm zrobilem Wink

))

Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/5

Ten paladynizm z tym durnym blesem predzej czy pozniej rozwali balans caly.

No ja niewidze w ogole woja bez paladynizmu.... ten durny bles powinien dawac 15% wiecej dmg a nie 300%.... czyli jak biemy za 10 to na blesiet ak za 12. To juz jest cos.

Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 179 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/5

No ja jestem wojem bez palladynizmu i bez poisona i zobaczy co sie stanie.

Ja juz widze jak przy dobrej broni beda ludzie padac od 1 (slownie JEDNEGO) klapsa palladyna z broni 2H.