System gilidyjno-fabularny...

Witam...
Mozliwe ze to co napisze jest kompletna bzdura ale czuje potrzebe Smile

Z tego co widze obecny system gilidyjny nie wspominajac juz o fabulernej jego stronie lezy... Czesto widac palladynow redow (wiem ze zazwyczaj jest to wypadek przy pracy) albo czlonkow gilidi "zlych" w palladynskim banku...
Nie wiem jak wyglada proceduralna strona przystepowania do gilidii ale sadze ze jest to cos na zasadzie meldowania sie do miasta...

Propozycja:
- Wyznaczyc jasno cele i zadania gilidii... Podzielic na blue,rzemieslnicze,red
Skoro gilidia jest blue to niech broni porzadku i pokoju na swiecie... Niewywiazywanie sie z tego obowiazku karac permanentnym zakazem bycia w gilidii... Ktos jest w gilidi mordercow to perm red...
- Stworzyc rytualy dla kazdej gilidii (stworzenie oczywiscie spada na barki czlonkow) tak zeby uczestwnictwo w niej nie bylo klanem ziomali ale fabularnym odgrywaniem
- Wyeliminowac gilidie jedno-,dwu-,trzyosobowe... Gilidia prosze panstwa Smile

to zrzeszenie... to struktura... to hierarchia... A nie znaczek przy imieniu...
- Nalozyc obowiazki na gilidie... Oplate zloto/kamienie/ruda... Teraz po zakupie kamienia gilidia zyje wlasnym zyciem... Wplesc jej losy do gospodarki swiata...
- Dac szaremu playerowi wglad czym dana gilidia sie zajmuje... jakie sa jej zalozenia... Zeby widzial czy moze prosic o pomoc czy juz zaczac uciekac...

Kixar - obecnie jak chcesz się dostać do gildii to musisz o tym rozmawiać z jej mistrzem, który to ma uprawnienia przyznawania statusu członka.

Osobiście nie mam nic przeciwko gildiom 3 czy 4 osobowym - bo czemu nie? Chcą, mają GP to niech mają swą mała gildyjkę. Co do opłaty Gildyjne to jednak nie jest tak kolorowo - burmistrz może na gildię ustanawiać oddzielny podatek etc więc jednak to też po części załatwione. Ceremonie przyjęcia niech zostaną w gestii Mistrzów więc raczej nie powinniśmy się do tego mieszać jako gracze etc.

Jedyne z czym się zgodzę to obecny status blue/red gildii. Jak Kixar napisał widuje się blue ludzi z gildii redów oraz redów w gildii która w założeniach ma pilnowania porządku. Osobiście uważam, że powinno się za coś takiego karać. Wiem, że to trudne ale też nie powinno się tego robić od strony skryptowej tylko np. na zasadzie obserwacji GMów. Znaczy chyba tak jak jest obecnie Very Happy

No widzisz a dla mnie takie cos to absurd... Gilidia to nie pare gp i wio... Napisalem co moim zdaniem kryje sie pod tym pojeciem... Glidia ma miec historie... hierarchie... czlokooooow... cele i zalozenia... To ze znajda sie 3 osoby i rzuca sianem... tylko po to zeby miec XXX przy imieniu i blessed ciuszek ulubiony to moim zdaniem poronione...

Nie no ja jako członek paladyn i tak płace mistrzowi złoto na rzecz gildi więc to mała przesada żeby jeszcze członkowie gildi mieli niby płacić złoto burmistrzowi;/ No sory nie wiem jak wy na to patrzycie że jak robimy za strażników miasta to jeszcze powinniśmy płacić żeby było za co ich kupić? Jest jeden stały podatek dla wszystkich 10% zameldowany w mieście 30% niezameldowana osoba i mnie sie wydaje że to powinno wystarczyć.Co do paladynów "morderców" to ja powiem tak. skoro jesteśmy paladynami to i bronimy miasta a bardzo często sie zdarza że na walkę dobra i zła przyjdzie jaki morderca ale bez reda i zabijając go automatycznie i ja dostaje reda.Mordercą często też staje się przez zabicie złodzieja ale co do tego to miały być już jakieś poprawki wprowadzone więc ja nie widzę problemu.

@Raw - ja nie napisałem jak powinno być - ja napisałem jak jest. Burmistrz obecnie ma prawo narzucić gildiom większy podatek jeśli uznaje to za konieczne. Mało tego - może wybrać którym gildiom zwiększyć podatek etc. czytaj ze zrozumieniem.

@Kixar - problem w tym, ze przy obecnym onlinie te trzy osoby na krzyż to i tak bywa wiele. Po prostu - jest grupka stale ze sobą współpracujących przyjaciół to niech ma tę gildię, czemu nie? Chcą tego, cieszy ich to to niech mają. Co do historii to jest na nią miejsce i na stronie, i na kamieniu gildyjnym. Nie ma takiego obowiązku by była (co uważam za błąd - powinien być jakiś punkt w regulaminie, że np. historia ma być dostarczona w chwili założenia gildii -> chyba kiedyś tak było). Co do tego, że "gildia to nie parę GP i wio" Skoro się starali, by zebrać ten milion (czy pół) to czemu nie? Widać im zależy. TO też nie jest takie "wiiiii wiooooooooo icha!" To często ciułanie GP za GP by tylko to uzbierać. Nie mają tego przemyślanego? To się gildia prędzej czy później rozpadnie. Nie rozpadnie się? No to się powiększy i już będzie więcej członków. Online jest niski to i gildie małe...

No a jak chcą mieć gildie tylko dla napisu? Czemu nie skoro ich to bawi... Gildia to zrzeszenie ludzi a nie ogromna organizacja z filiami - nie ta gra Wink

Teraz są np. firmy po paru ludzi (często niewiele więcej niż trójka czy czwórka), które prosperują i mają się dobrze. Czemu w grze nie ma być też takiej możliwości dla małych drużyn? nie odbierajmy tego graczom - szczególnie, że mechanizm "party" został wyłączony.

I jeszcze jedno - piszesz "ma mieć". Powinieneś raczej napisać - "proponuje by". To Twoje zdanie, a nie całego serwera.

OFF:
Jak bym reprezentowal zdanie calego servera mialbym "CL Team" albo cos jeszcze obszerniejszego przy nicku... Wypowiedz jest sygnowana moim nickiem i jak pisze ze ma byc to jest to moje zdanie...

ON:
No widzisz i tutaj rozdzielaja sie nasze drogi jesli chodzi o koncepcje gilidii... wiem ze online jest maly... za maly Sad

Ale z drugiej strony nic sie nie robi zeby go zwiekszyc...
Chociaz ostatnio zauwazylem tlok w banku... Jak postawnie nowa mapa to zadko kiedy bedzie mozna spotkac zywa dusze...

kixar: czy to żarty, czy ty poważnie myślisz tak jak napisałeś? Co to za banały: "blue ma bronić porządku" albo "w złej (cokolwiek to znaczy) gildii perm red"? Jeśli żartujesz, to moje komentarze są zbędne, ale jak sobie pomyślę, że ten post mógł być pisany "na serio"... Świat nie jest czarno-biały, wirtualny również taki nie jest, nie wkładaj wszystkich do jednego worka, bo się możesz kiedyś zdziwić. btw. nie słyszałeś nigdy np. o Dobrym Drowie Drizzt'cie? Wink

Dla kogo ta propozycja: "wyznaczyć założenia, cele i zadania"? Dla ekipy?? To przecież zadanie samych członków gildii... Nie można tego narzucić czy z góry ustalić.. To tak jakby Coltain zjawił się na twoim charze i powiedział: "ok kixar, ty dziś będziesz złodziejem, a hmm.. skreczi będzie dziś policjantem. A jutro zmiana".. Nie wiem jak długo grasz na CL, ale zapewniam Cię, że gildie, które miały naprawdę coś do pokazania, utrzymywały swoją wizję grupy itp. stały się niemal legendarne, nie ważne czy były proorderowe czy wręcz przeciwnie. mówię chociażby o hm.. AMI, ARAWNie (kto np. pamięta ile razy AL|EN miał reda? Raz? ;]), ZROMie, TS, RZK czy PK albo DG. Nie wiem czy kojarzysz te skróty, pewnie nie, skoro piszesz takie bzdury. Zapewniam Cię, że również teraz jest wielu graczy którzy mają coś do powiedzenia, których gildie prezentują sobą więcej niż możesz sobie wyobrazić. Nie obrażaj istniejących formacji tylko dlatego, że nie opowiadają wszystkim w banku w mistas jakie mają zajebiste założenia.
Co ci przeszkadzają gildie kilkuosobowe? Tego już w ogóle nie rozumiem. Żal Ci? bierz bańkę i kup sobie kamień. W czym problem?
No ale widocznie sądzisz, że zakłada się gildię "tylko po to zeby miec XXX przy imieniu i blessed ciuszek ulubiony". to się w psychologii nazywa przeniesieniem. Polecam lekturę na ten temat.

ps. od kiedy paladynki mają swój bank?

mimo wszystko pozdrawiam
Ania

Anulka napisał:

Nie można tego narzucić czy z góry ustalić.. To tak jakby Coltain zjawił się na twoim charze i powiedział: "ok kixar, ty dziś będziesz złodziejem, a hmm.. skreczi będzie dziś policjantem. A jutro zmiana"

Troche mylisz watki... ja kixar jestem graczem i Coltowi i innym nic do tego kim gram i jak gram... Ale bedac czlonkiem grupy(glilidi) juz taki swobodny nie jestem bo zgodzilem sie byc czescia jakiejs wiekszej calosci...
Co do narzucania... to Twoim zdaniem nie mozna... a moim zdaniem mozna... a nawet trzeba... Stad ten watek...

Anulka napisał:

Nie wiem jak długo grasz na CL, ale zapewniam Cię, że gildie, które miały naprawdę coś do pokazania, utrzymywały swoją wizję grupy itp. stały się niemal legendarne

Gram od samego poczatku CL, fakt z prawie 2 letnia przerwa ale co nieco pamietam...
Zauwaz ze piszesz w czasie przeszlym... mialy,utrzymywaly a ja mowie o tym ze obecne gilidie fabularnie niczego wielkiego nie pokazuja

Anulka napisał:

Co ci przeszkadzają gildie kilkuosobowe? Tego już w ogóle nie rozumiem. Żal Ci? bierz bańkę i kup sobie kamień. W czym problem?

Slyszalas kiedys o roznicy pogladow ?? Dla mnie gilidia to cos wiecej niz wydanie banki i gapienia sie na kamlot... Ale widac ze nie umiesz czytac bo juz 2 razy sie wypowiedzialem co rozumiem pod pojeciem gilidii...

Anulka napisał:

ps. od kiedy paladynki mają swój bank?

widocznie sie myle ale wydawalo mi sie ze ze na Ilshenar Mistas jest miastem Orderu a Lake Shire Chaosu...

rowniez pozdrawiam Smile

kixar: nie, nie mylę wątków i nie mam problemów z rozróżnianiem graczy i ich postaci. Chodziło mi natomiast o to, że nie można po prostu nikomu narzucić, aby grał w z góry ustalony sposób. Po to jest np. koncepcja postaci i historia gildii, żeby można np. w interesujący fabularnie sposób spleść ze sobą daną postać i gildię.
Czytać również umiem i to dość dokładnie. Z tego co napisałeś wg Ciebie gildia to: "nie pare gp i wio... Napisalem co moim zdaniem kryje sie pod tym pojeciem... Glidia ma miec historie... hierarchie... czlokooooow... cele i zalozenia" A ja zapytałam w czym ci przeszkadzają gildie kilkuosobowe, bo tego nie znalazłam w twoich postach. Chyba rzeczywiście nie rozumiem... Kilka osób nie może mieć założeń, historii etc.? Różnica poglądów wiąże się z dyskusją a ciężko mówić o dyskusji gdy ktoś pisze: "to jest be. powinno być cacy" Ale dlaczego to pierwsze jest be, jakichkolwiek argumentów brak. Dlatego pytam. Powiedzmy zawodowa ciekawość.
Pisząc o gildiach na CL używałam zarówno czasu przeszłego jak i teraźniejszego. Może to Ty nie umiesz czytać? ;]

Kierując sprawę nieco bardziej na temat. Jedyną ingerencją w tworzenie gildii ze strony Ekipy powinno być przegłosowanie podania zawierającego niekoniecznie jakieś opowiadanie, ale właśnie przede wszystkim założenia, dążenia, historię itp. Może mogłoby to być zapisane np. w formie .koncepcja dla danego kamienia? Mistrz mógłby edytować, a Ekipa sprawdzić od czasu do czasu np. małym eventem jak ze znajomością i realizacją koncepcji gildii u jej członków. Nie wiem czy to technicznie możliwe ani czy w sumie takie niezbędne. Po prostu luźne przemyślenia na temat.
Pamiętajmy, że nawet najlepszy seer team (a coorda serków mamy takiego, że sam cud, miód, orzeszki) nie załatwi klimatu za graczy.

I tymi słowami: dobranoc!
An

OFF:
Hehe nie takie dobranoc Smile

Mnie czeka jeszcze sporo nauki ;]

ON:
W kwestii glilid paroosoobowych chodzilo mi o 1-2-3... bo uwazam ze takie gilidie to dziwna forma i powinno jej nie byc... Dla zachowania jakiejs rangi gilidii powinno byc 5 i wiecej... szef zasepca sekretarz i 2 czlonkow Smile

Co do kwesii klimatu na sile... Hmm fakt nie da sie na sile stworzyc a raczej odtworzyc unikalnego klimatu CL ale takie ufabularyzowanie na sile moze przyniesc tylko dobry skutek...
Zauwaz ze shard z zalozenia jest rpg... Wiadomo ze nie da sie samym rpg zaspokoic oczekiwac graczy... wiec sila rzeczy istnieje pvp i pvm...
I z tego co obserwuje to shard zmienia sie albo juz sie zmienil w pvp/pvm na ktorym "istnieje" rpg... jest naprawde mala garstka osob ktore w ciekawy sposob ogrywaja swoje postacie (ja sie do nich nie zaliczam)...
Dlatego jestem jak najbardziej za lekkim fabularyzowaniu na sile wiekszych skupisk postaci ;]

Kixar ty kpisz sobie?
Nie odnoszę się do tej "pseudo", w twoim wykonaniu, dyskusji z Anulka a jedynie do pierwszego posta.
To że ty nie zauważasz fabuły, jaką tworzą niektóre gildie i jej członkowie, to już twój problem. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Salomon np. miałby opowiadać twojej, znanej mi postaci, o historii AI i PK, założeniach tych gildii i tłumaczyć dlaczego są one... neutralne :] - podstawowy bezsens w twoim rozdzieleniu na order i chaos. Pomijam to, że podobno jesteś złodziejem niepraktykującym, zwyczajnie podejście i kreacja postaci Salomona nie dopuszcza takiej opcji - pod wpływem alkoholu też nie - Salomon od dawna nie pije. :]

Gildie, które ktoś tworzy dla nicka nad głową, szybko znikają z mapy politycznej CL z tak prozaicznego powodu, że zwykle takie gildie nie przedstawiają sobą żadnych wartości i szybko dostają wojny na kamieniu.

Ogólnie śmieszna jest próba ingerencji w system i zmiany go, gdy się nie zna systemu pierwotnego... a ty pięknie to pokazujesz tym swoim "sądzeniem" jak następuje przystąpienie do gildii no ale do rzeczy:

Cele i założenia gildii zwykle są określane - nawet jeżeli wynikową tego ma być pvp - i tak jest to założenie, które trzeba jakoś obrać w fabułę - to że ty nie masz o takich założeniach pojęcia... wybacz, zaraz po up-ie na 100% wszyscy dadzą ci w grze napisane piękne wypracowania na ten temat, by twoja postać nie czuła się więcej zagubiona w świecie polityki wielkich i mniejszych organizacji CL.

Obowiązki na gilide? Wtf? Od tego są miasta, jest możliwość założenia gildi za zgodą burmistrza więc jak kto chce, to może wpłacać takie datki na rzecz miasta... no tak tyle że nie ma takiej potrzeby skoro straż jest stawiana z palca... ale to inna kwestia. No i jakie obowiązki np. miała by mieć jakaś wapierza gildia?? Wypić krew ze 100 ofiar? Bez jaj prosze... :]

Dać szaremu obywatelowi wgląd w politykę? a po jaką cholerę mu to? Jak się interesuje, to może się samemu dowiedzieć jaką dana gildia ma renomę we świecie... Nie potrzebuje do tego widzieć jej koncepcji, w której to koncepcji może być zawarta koncepcja tajności... Wink

Rytuały? Że niby zew Cthullu? :]]]

Hierarchia w Gildii? omg... to już kwestia każdej z nich... np. w PK przez ponad 2 lata nie było żadnej hierarchii, był tylko ktoś kto ma dostęp do kamienia, reszta członków miała wolną rękę - bo tak się rozwinęło to fabularnie... Inne gildie mogą mieć rade, inne jakieś poddaństwo... omg niby czemu ktoś ma się dopasowywać do twojej wizji "gildii"?

A no i taka sprawa fabularna. Skoro dostaje się krima za atakowanie na widoku straży członka wrogiej gildii, to oznacza to tylko tyle, że rada miasta jak i cała reszta "aparatu państwowego" ma niewiele z gildiami wspólnego i nie są w żaden sposób przez niego kontrolowane - ich statut czy obowiązki to sprawa ich założycieli, tak jak i polityki czy przekonań przez daną organizacje/gildię/zrzeszenie reprezentowanych.

A tak w ogóle to proszę o zablokowanie tematu, gdyż jest to jawna prowokacja a fakt że lubię się łapać, z czysto sadystycznej uciechy, w takie prowokacje, nie ma tu nic do rzeczy Wink

add.

Jako że uprzedziłeś mnie tym swoim postem i nie zdążyłem go przeczytać przed skończeniem tego, chciałbym zaznaczyć jedynie, byś znalazł sobie definicję "RPG" oraz "Gry Fabularnej", następnie pomyślał nad dosłownym znaczeniem tych słów i co one oznaczają dla takiego świata jak CL, a potem jeszcze raz przeczytał swojego posta. W przypadku braku reakcji z twojej strony, polecam powtarzanie tych czynności do skutku. Wink

Tak kpie... szydze... gadam bzdury i na niczym sie nie znam...
Salomonie dzial propozycje... wiec pisze propozycje...
Oceniam swiat CL tak jak go widze...
Uwazam ze system gilidyjny jest slaby czego wyrazem jest moj post...
Doceniam Twoja obszerna wypowiedz aczkolwiek sie z nia nie zgadzam...
RPG=Gra fabularna dla Twojej wiadomosci to raz...
Dla swiata CL oznacza to tyle ze trzeba byc kreatywnym a jak wspomnialem kreatywnosci w obecnych czasach pixel-mani trzeba pomoc to dwa...

Wywalic gildie i po klopocie Rolling Eyes

*koxuje placz*
Your skill has incresed by 0.1%
Now you have 1.8% Crying
*klimaci*

*placze*

*/koxuje placz*
*/klimaci*

A tak na powaznie...

W sumie w moim zyciu bylem w 3 gildiach..
1. BO - Bractwo Ognia... mala skromna gildia latajaca sobie po wyspie ognia znanej rowniez jako Avatars na 095 i troche jeszcze na 094 o ile mnie pamiec nie myli. Skladajaca sie z 6 - 8 graczy gdy ogolem graczy online bylo okolo 200 ^^ Ja rzadzilem, a wszystko wygladalo tak: Mordercy nas klepia, order zlewa... a my sobie zyjemy na wyspie i wlasna rzepke skrobiemy.
2. TS - Tworcy Sosarii... Gildia rzemieslnicza, do ktorej poszedlem ze wzgledu na Elminstra, gracza ktory odgrywal mojego mistrza przez dosc dlugi okres czasu jak gral ^^ Potem przestal i poszedlem do nich z sentymentu, a graczy on line max wtedy bylo moze 120 - 150... Chyba drugia gildia na Serverze stworzona niedlugo po RZK... ale nie pamietam dokladnie wiec nie chce klamac WETERANOW ^^
3. PK - Poslancy Konca... Gildia do ktorej przeszedlem na pewnych zasadach, ale oczywiscie porwanie Czerwonego Druida odbylo sie na klimat w banku w minoc... o malo co wrotek nie zdemaskowal Draca ^^ ale smiesznie bylo ^^ zreszta jak cale e-zycie na CLCE ^^ Ogolnie chcialem troszke namowic bedacych tam PK na reaktywacje zalozen Dipola, i jak wyszlo tak wyszlo, wiedza to Clkowicze ktorzy grali w tamtym czasie, co prawda Dipol Mitar wrocili na niedlugi okres czasu... oczywiscie pozdrowienia dla nich ^^ i zapraszamy ponownie...

*kontynuuje koxanie placzu*
Your...

Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja chciałbym dorzucić swoje pięć groszy.
Bardzo mi się nie podoba narzucenie (w sumie nie wiem przez kogo, ale to pokazało się pod koniec kadencji DH) systemu dzielenia na jakiś Chaos i Order... co to ma być?
Dokładnie tak jak napisała Ania, jakiś podział na czarno-biało - zło-dobro... troche mi to pachnie taką tandetą... od zawsze odkąd gram podział był wedle, w twoich kategoriach myślenia Kixar, "widzimisie", a nie narzuconego standardu...
Powiem szczerze, że nie widziałem systemu rpg w którym była czerń i biel... że co, Warhammer? Mój gm prowadził tak gre, że mózg ci się lasował i nie wiedziałeś komu ufać + ogromna doza humoru... że co, AD&D? które de facto jest jedynym uznawanym przeze mnie sensownym systemem gry... to chyba tylko z opowiadań książkowych na podstawie któregoś ze światów... i to wedle widzimisie autora ^^

Chce poruszyć jeszcze inny temat, kto kurna wymyślił sobie denne ograniczenie dla paladynów, że mają być blue? kto powiedział w jakimkolwiek systemie, że tak ma być?
Jeżeli rozpatrywać to tak, że palkowie są rycerzami, którzy czerpią nadnaturalną moc od swojego bóstwa, to przecież każdy z nich może tą moc wykorzystać wedle swojego charakteru, osobowości, np. być właśnie praworządny-zły (czyli przestrzegać woli swojego mistrza/króla, dobra zakonu, prawa miasta/królestwa itp. a jednocześnie co go obchodzi cierpienie plebsu) co więcej, skoro są nie tylko dobre bóstwa, są także złe, a więc dlaczego zły rycerz "chaosu" (sic!) nie może wykorzystać swojej mocy wedle swojego podejścia, charakteru - chaotycznego-złego?

I co? nagle się okazuje, że twój system czarno-biały jest zawodny.

Bez sensu jest narzucanie jakichś postromantycznych wyimaginowanych zasad, że rycerz, to kolo w błyszczącej zbroi, zawsze dobry, pomagający, broniący, ginący w imie honoru, ludziom którzy chcą się dobrze bawić odgrywając swoją koncepcję postaci ^^

Odnieś to sobie teraz do systemu gildii... wyjdzie ci to samo, każdy jest inny, każdy ma inne podejście i w tym twoim "chaos" nagle się okazuje, że są good-wampiry, good-członkowie evil gildii... albo praworządni-źli palkowie nie dbający o to, że kowal cierpi głód, ma mu zrobić zbroje, bo będzie cierpiał (zabiją go, albo też w najlepszym wypadku spędzi 10 lat w lochu aż spokornieje).

Pozwólcie, że pomine problem pewnego druida ognia i tego jak ekipa fabularna ma do niego wielkie wąty, że przecież nie może odgrywać kogoś takiego... bo seer gra krócej, ale to on wie lepiej jak ktoś ma grać, czyli pasować do jego wizji fabuły... btw. jakiej fabuły? bo questy są jak dla mnie robione ad hoc i głównie na zasadzie "zespawnuje 10 licz lordów i 2 demony, hihihi *zaśmiał się mrocznie* ciekawe jak se poradza" ... i tak było zawsze Neutral

Może warto by sobie przypomnieć, że Ultima Online i jej rozbudowany świat możliwości, choćby pod względem skryptowym, jest jak każdy inny system rpg... co więcej pozwala grać ludziom, którzy np. jak ja nie mają możliwości pograć w normalne rpgi, bo nie mają z kim (nie dlatego, że mnie nie lubią - sic! - tylko dlatego, że nie ma 15lat i większość znajomych co grali rozeszli się po świecie)... i tylko od sensowności mistrzów gry zależy jaki ten świat wykreowany będzie... na zasadzie, jaki gm taki świat.
Powiem otwarcie, u gma który prowadzi ostatnie qwesty nie zagrzał bym za długo miejsca, bo mu nerw strzela, że gracze nie robią tego czego on sobie życzy. Do robienia qwestów potrzebny jest ktoś kto umie, ma smykałke, ogarnia troche pisanie scenariuszy, a nie robić czarno-biało i wymaga linearności... przykład: kto powiedział, że każdy ma się cieszyć, że to z pomocą super duper blue palków odnajdziemy droge powrotną do sosarii?

A potem się dziwicie, że online jest 30, jak nie macie czym przyciągnąć graczy, np. ciekawą fabułą, to po co ktoś ma sobie zaprzątać głowe grą, która w obecnej dobie różnorodności onlinówek nie jest nawet ładna :/