Smoki -walka dobra ze zlem

Witam wszystkich.

Tak mnie naszlo po ostatnim temacie "Dlaczego nie mozna oswajac smokow?" i slusznie ze nie mozna, ale zainspirowalo mnie to do rozpoczecia powyzszego tematu. Padlo tam haslo "smocze jaja".

I tu zaczyna sie nowa idea. Zauzmy, ze takowe jaja mozna znalesc w naszym swiecie i z nich w odpowiednich warunkach rodza sie smoki, ale... smoki moga urodzic sie tylko DWA. Jeden bedzie sluchal sie dobrej istoty, a drugi zlej.

Jajo pierwsze bedzie koloru zielonego i z niego moze urodzic sie dobry smok. Znalezione przez dobra istote i urodzone w jej obecnosci moze sie przywiazac do swojego ultimowego 'rodzica'. Nie wazne kim on bedzie. Czy to nob, czy doswiadczony gracz, czy bogaty czy biedny, jesli tylko znalazca jaja czuje sie na silach wziasc na siebie odpowiedzialnosc za znalezisko.

Jajo drugie jest czarne i rodzi sie z niego zly smok (czarny lub kosciany). Tu nad urodzonym smokiem moze zapanowac jedynie zla istotat (red). Po narodzeniu sie, smok zwiaze sie z postacia na cale smocze zycie i wspolnie bedzie sluzyc zlu.

Dlaczego tylko dwa jaja?
Otoz nie chodzi tu o wyscig kto, ile smokow bedzie posiadal. Nie chcemy przeciez CLT z tamerami „must have mode: on", gdzie zalozenie bylo elitarnego skila 'taming', a w rzeczywistosci przerodzilo sie w wielki koks i przegiecia. W mojej propozycji kazdy moze znalesc smocze jajo, <edit>w kazdym rodziaju mobkow (agresywnego), nawet w szkielecie - tu akurat po przemysleniu bardziej sensowna jest koncepja quest dostepnego dla kazdej postaci niezaleznie od statow/skilli/wieku<edit> Ale po odnalezieniu obu z nich nie da sie znalesc kolejnych do czasu, kiedy poprzedni smok nie zginie. Po smierci smoka musi minac tydzien (czasu rzeczywistego) by kolejne jajo pojawilo sie na swiecie.

Walka dobra ze zlem
Znalezienia jaja to pierwszy krok, ale nie ma sie co cieszyc z tego przywileju od razu (tak, postac ta wykroczy ponad przecietna, przynajmniej na czas w ktorym posiadzie smoka). Posiadanie smoka to rowniez wielka odpowiedzialnosc. Smok z zalozenia bedzie zywil sie tylko i wylacznie <edit>‘ludzkimi‘(chodzi o postacie graczy) sercami - po przemysleniu odrzucil bym akurat ten pomysl</edit>i sercami niektorych straznikow. Dlaczego tak? By postac posiadajaca smoka walczyla w immie dobra lub zla. Jesli tego nie robi, jego smok glodnieje i wkoncu sie zbuntuje przeciwko niemu. <edit>Smoka mozna przechowywac w specjalnej grocie miasta do ktorego przynalezy,<edit> ale wtedy tez musi on zostac nakarmiony powiedzmy raz na 3 dni. Smok nie moze zostac przekazany innej postaci (jedynie jajo smoka), dlatego tez wspomnialem o odpowiedzialnosci. Odpowiedzialnosc to rowniez rownowazenie sie sil. Ktoz inny przeciwstawi sie sile zlego smoka, jak nie postac z dobrym smokiem? Jesli ktorys ze smokow zginie nadchodzi czas (tydzien) panowania jedenej ze stron, najazdow i nekania (przynajmniej teoretycznie). Moze to tylko odbywac sie w ograniczonym stopniu, nie koniecznie zmasakrowaniem wszystkich mieszkancow i straznikow miast, chodzi raczej o symbolike. Smok nie ma byc super silny i nie do zabicia, normany smok ktorego zorganizowana grupa 3-4 graczy pokona. Nie wspominajac o jego wlascicielu, ktory wciaz bedzie celem nr jeden.

Sila smokow
Nie wiem jaka jest sila dzisiejszych smokow, spodkalem tylko jednego i udalo mi sie uciekac kawalek drogi przez las, co rusz przyjmujac jakis czar na siebie. Mozliwe ze sila smoka jest w sam raz. Prawdopodobnie nie majac lagow spokojnie da sie przed nim uciec (piechota). Czyli jak ktos nie chce sie mieszac w zabawy ze smokiem moze zwyczajnie sie oddalic z miejsca walki.

Sila smoka zaraz po narodzeniu bedzie porownywalna do sily trolla, z czasem jego sila wzrasta. Dzieje sie to relatywnie szybko, powiedzmy ze po 3 godzinnym treningu smok osiaga 1/3 swoich sil. Potem sila jego rosnie troche wolniej, nie chce wdawac sie w szczegoly...

Straznicy, obszar walk
Ze zrozumialych wzgledow nie chcemy by smoki najezdzaly strategicznie ekonomiczne miasta, zwlaszcza te w ktorych zyja noby. To tez proponuje ustawienie straznikow w dwuch odludnych miastach. Jedno miasto orderu, drugie chaosu. Powiecmy Faran –order, Abatair –chaos. Tylko u straznikow w tych miastach mozna by bylo znalesc serca ktorymi zywia sie smoki. Tu nie jestem pewien ktore miasta byly by odpowiednie. Powyzej podalem jedynie przyklad, ale nie jest to dobre rozwiazanie. Najlepiej jesli dwa przeciwstawne miasta polozone sa blisko siebie, tak by zawezic ewentualny obszar PVP.

Smoczy pokarm
Jak juz wspomnialem sa to serca. Powiecmy 10 sztuk na dzien. Najlatwiej mozna je zdobyc zabijajac straze przeciwnego miasta. Smoka nalezy karmic raz dziennie, a gdy <edit>przebywa on w grocie<edit>, raz na 3 dni.

Dylemat moralny
Oczywiscie moze zdazyc sie tak, ze znalazca czarnego jaja bedzie postac o dobrym charakterze. Co wtedy? Wtedy powstanie dylemat. Zgladzic smoka zaraz po narodzeniu, czy moze jednak... przejsc na zla strone? Moze byc odwrotnie gdy np red ma ochote czekac z narodzinami smoka az zmieni kolorek.

Jesli postac dobra posiadajaca smoka zabije dobra istote to niestety dostaje reda, a co za tym idzie.... sami juz wiecie.
Postac moze rowniez oddac jajo smoka, jesli nie czuje sie na silach lub uzna ze w rekach innej postaci bedzie smok bezpieczniejszy. Czy moze sprzedac jajo? Hmm powiedzmy ze moze zrobic co zechce....
Nie moze go jednak ukryc na wiecej niz tydzien bo wtedy jajo gnije i sie rozpada (po tym juz nie czekamy tygodnia, tylko nowe jajo pojawia sie na swiecie od razu).

Narodziny
Smok rodzi sie po kliknieciu na jajo 2 razy. Nalezy to zrobic najpozniej tydzien po odnalezieniu jaja. Do tego czasu mozna je oddac komus innemu, sprzedac, schowac. Jesli chcemy zniszycz smoka tuz po narodzeniu to mozemy rowniez czekac do tygodnia. Po narodzinach i zabiciu mlodego smoka, musi minac tydzien do pojawienia sie kolejnego jaja. Jesli w interesie znalazcy jest, by nie bylo jak najdluzej smoka, to powinien tak wlasnie zrobic (Przyklad: Znalazca jaja czarnego jest dobra istota. Chce by zly smok sie odrodzil jak najpozniej. Trzyma jajo przez tydzien. Potem zabija mlodego smoka).

Po narodzeniu sie smoka, jego wlasciciel otrzymuje jakis przedmiot (kule odpowiedniego koloru), ktory jest blessed i nie mozna go wyrzucic ani przekazac. Przedmiot ten znika po smierci smoka. Smok slucha sie jedynie osoby posiadajacej ow przedmiot.

Smierc
No wiec smoka nie da sie wskrzesic w zaden sposob. Jak ginie nadchodzi tydzien ‘mroku’ lub ‘radosci’. Co jesli zginie jego Pan? Smok czeka w miejscu w ktorym to sie stalo. W tym czasie oczywiscie moze zostac zabity lub nie.

Okazac sie moze ze wlasciciel smoka nie wroci. Wtedy smok glodnieje i w koncu dziczeje, ale... zielony (dobry) smok nie powinien atakowac dobrych istot nawet wtedy i na odwrot, jesli chodzi o zlego (czarnego) smoka.

Po 1 dniu smok ginie z glodu (potem czekamy kolejny tydzien na jajo)
W ciele smoka oczywiscie cos da sie znalesc.... dlatego oplacalne jest jego zgladzenie.

Inne przywolance i zwierzeta
Oczywiscie posiadacz smoka nie moze przywolac ani posiadac zadnych innych zwierzat procz wierzcha, zadnych zywiolow, itp. Nie jestem pewien jakie jest najlepsze rozwiazanie tej kwestii. Zakladam ze: wraz z otrzymaniem blessed przedmiotu dostajemy rowniez 5 slotow na zwierzaki, z czego smok zajmuje 4 sloty. Czyli zostaje nam jeden slot na wierzchowca. Jesli zdazy sie tak ze smoka bedzie mial tamer, ktory moglby wykorzystac owe sloty na posiadanie pieciu zwierzat zamiast smoka, to tez nie dopakuje go to specjalnie (raczej wogole).

To jest jedynie koncepcja -jesli sie spodoba i beda checi na wykonania. Wszelkie uwagi konstruktywne i dodatkowe koncepcje mile widziane. Nie mile widziane marudzenie, wjazdy i oftopy.

Pozdrawiam

Jestem przeciw temu pomysłu. Ultima zamieniła by się w mega-pvp-gonna-get-them-all smoko-wojnę. Takie coś nie posłużyło by CL'ce - zachęciło by tylko do najazdów na miasta (które i tak już teraz są uciążliwe).

takie smoki-pokemony jednak popsuły by równowagę shardu (między RPG a PvP - i tak już kruchą swoją drogą). No i ile kasy mieszkańcy miast by tracili na utrzymanie straż!? Dodatkowo zamieniło by się wszystko w walkę smokowładcó. Strony były by swego rodzaju przymuszone do walki PvP by obronić się przed smokiem przeciwnika. Redom by to pasowało - blue niezbyt już raczej. Wszystko by tylko jedna strona zwyciężyła.

Przecież CL4 jest rpg - wątpię by gracze chcieli być przymuszeni to jeszcze większej wojny niż jest teraz. Jeśli natomiast mają na to ochotę to zawsze można zebrać fundusze i rozpocząć walkę miast. Takie smoki w/g mnie są niepotrzebne.

... dlatego wspomnialem tu tylko o DWUCH miastach, zupelnie wyludnionych na dzien dzisiejszy. Kto chce to bawi sie w to, a kto nie to zostaje w Aure albo Ominar jak to ma miejsce dotychczas.

Na dzien dzisiejszy jakos nie zauwazylem by mordercy nekali zbytnio blue... a jesli nawet ( bo nie gram w czasie najwiekszego online), to wyodrebnienie 2 osobnych miast stworzylo by obszar skupienia PVP w ich okolicach, co za tym idzie Redzi nie atakowali by z nudow Aure, bo mieli by lepsza zabawe gdzie indziej i to z graczami, ktorzy chca sie w to angazowac.

Z punktu widzenia mojej postaci tez powinienem byc przeciwko Smile

Jestem BLUE, nie nadaje sie zupelnie na PVP bo mam stale lagi uniemozliwiajace mi bieganie... nie pisze tego dla siebie, ale dla urozmaicenia rozgrywki. Jak widac wojny miast nie dzialaja za bardzo w obecnych czasach.

Takie smoki dodaly by iskre do dzisiejszego lekkiego marazmu w PVP.

Nie zaszkodzi to tym ktorzy nie chca sie mieszac.

Od biedy mozna zrezygnowac z serc graczy do karmienia smokow... zostawic tylko seraca straznikow owych 2 miast. W takim przypadku nie bylo by nawet celu atakowania niewinnych istot.

Przeciw. Jeśli coś takiego by zostało wprowadzone, cały shard rzucił by sie na poszukiwanie smoczych jaj i wiadomo, że znaleźli by je tylko najsilniejsi, i teraz osoby słabe, beda narzekać, a czemu to on nie znalazł i wogóle
Po drugie, mając smoka, nie musze się przecież mieszać w walke dobra ze złem, równie dobrze moge go miec jako ochroniarza, po za tym jaka jest pewność, że smoki będą walczyć przeciw sobie?
Dobry smok, który pożera serca graczy i strażników? rotfl ;]
Nie urozmaicajmy gry na siłę, w koncu jest to zadanie ekipy (pozdrawiam).
Na tym shardzie chodzi bardziej o gre RPG, czyli nadrabiam słowami to, na co nie pozwalają mi skrypty, nie trzeba wprowadzać dodatkowych elementów, żeby było fajnie.
I wg. mnie, zalatuje tu kolejnym pomysłem przejęcia mocy tammera ;]
Pomysł ciekawy, szacunek dla autora (sam mam bzika na punkcie smoków ;]), ale jestem przeciwny wprowadzaniu czegoś takiego do shardu itp. itd....
Pozdrawiam (Podejrzewam, że inspiracją były tytuły "Smocze opowieści" czy "Eragon" ;])
Ashantiel

Ashantiel napisał:

....cały shard rzucił by sie na poszukiwanie smoczych jaj i wiadomo, że znaleźli by je tylko najsilniejsi, i teraz osoby słabe, beda narzekać, a czemu to on nie znalazł i wogóle

jak wspomnialem szanse mialby kazdy gracz, a nawet mozna by zrobic tak, ze wieksza szansa istnieje w slabych mobach typu "szkielet". Wlasnie chodzi o rowne szanse, a nie dopakowanie mocnych postraci.

Ashantiel napisał:

Po drugie, mając smoka, nie musze się przecież mieszać w walke dobra ze złem, równie dobrze moge go miec jako ochroniarza...

nie mozesz go miec tylko do ochrony. Musisz zdobyc serca, w zaleznosci po ktorej jestes stronie, dobrych straznikow lub zlych (10 na dzien) co wymusza zaangazowanie w walke

Ashantiel napisał:

po za tym jaka jest pewność, że smoki będą walczyć przeciw sobie?

nie ma, ale na pewno nie beda wspolpracowaly Smile

Ashantiel napisał:

Dobry smok, który pożera serca graczy i strażników? rotfl ;]

Dobry smok pozera serca zlych straznikow. Pominmy pomysl z sercami graczy...

Ashantiel napisał:

Na tym shardzie chodzi bardziej o gre RPG, czyli nadrabiam słowami to, na co nie pozwalają mi skrypty, nie trzeba wprowadzać dodatkowych elementów, żeby było fajnie.

co rusz wprowadzane sa nowe elementy do swiata by bylo fajniej... no a to czy smocze jaja sa fajne czy nie, pozostawiam waszej opinii

Ashantiel napisał:

I wg. mnie, zalatuje tu kolejnym pomysłem przejęcia mocy tammera ;]

pomysl nie ma nic wspolnego z tamerka. Prosze nie wiazac tego tematu z tamerem. SMOKA MOZE MIEC KAZDY!!!

Ashantiel napisał:

Pozdrawiam (Podejrzewam, że inspiracją były tytuły "Smocze opowieści" czy "Eragon" ;])
Ashantiel

no moze troszke, jesli chodzi o walke dobra ze zlem. Nie chce smoczych jezdzcow Smile

aha, i jeszcze cos dodam.

Te DWA smoki staly by sie jakims zaczatkiem przywodctwa po stronie zla i dobra. Moga byc motorem walki i to nie calkiem bezsensownego fragowania niewinnych mieszkanicow miast, ale normalnych, bardziej zorganizowanych potyczek w obszarze odleglym od skupisk graczy.

Wiem, ze wzbudza to obawy wielu z Was, ale czemu by nie sprobowac? Zawsze mozna wylaczyc system po 2-3 tygodniach... Niech sie cos dzieje. Nie odrzucajmy czegos bo sie boimy. Zmiany urozmaicaja nasze zycie Smile

Za spróbować zawsze można.Mogło by się to odgrywać że gm przydzielał by jajo za rpg jednemu z najlepszych rpg orderu i haosu jaja wtedy niemożna było sprzedać ani przekazać ponieważ była by to nagroda za rpg a nie pvp.

jaja smocze maja inne przeznaczenie

Pomysł ciekawy, ale jestem PRZECIW. Smocze jaja widać były już dawno w planach, tylko ciekawe jakież to tajne przeznaczenie będą miały te jaja. Może są przeznaczone dla kucharzy ? Wink

a może to nagroda z questu? lub znalezisko dostępne dla każdego (kto przeżyje spotkanie z mamuśką Wink

).
Jeśli to nie tajemnica, to może Coltain przybliży nam co nieco o tych jajach.

Ps. Znając życie Colt odpowie ,, tajemnica ,, Wink

[ ] Przeciw.
Czemu... po pierwsze balans.
Nawet gdyby juz mieli to wprowadzic (w co szczerze watpie i mam nadzieje, ze tak nie bedzie), to pomysl karmienia smokow sercami straznikow? Rozumiem mieso (kazde-w kolosalnych ilosciach po 100 kawalkow padliny na dzien), ale nie serca i to jeszcze okreslonych straznikow... Co za roznica czy smoczek zje serce blue, reda, czy straznika, badz psa-ale zje).
Czemu niby smok nie ma sluzyc tylko do obrony? Smoki powinny bronic swojego Pana, a nie lac wszystko co red kolo niego. Pan go karmi, smok Pana slucha i nie robi nic procz tego co on mupowie.
Tak jak mowil Ash, tak naprawde taka szanse beda mieli glownie silniejsi. Dobra, niby kazdy bedzie mial szanse, ale nooby nie beda co dzien czyscily cmetarzy by trafil im sie smoczek. Doswiadczeni gracze? A i owszem, ich gra oprze sie na codziennym wyczyszczeniu cmetarzy i innych duzych skupisk moobow.
Pozdrawiam...

Pomysl rewelacyjny i dobrze napisany ale jestem PRZECIW... Kategorycznie rzeklbym Smile

1) Co to za suchar zeby ktos kto nie ma wiedzy nad zwierzetami i cale zycie koxil bojowki mial smoka... Z jakiej to paki ??
2) Tamer poswieca caly swoj czas w grze zeby byc dobrym w swoim fachu a tu nagle najmocniejszy mobek w grze jest dla wszytskich... ??
3) Server jest proRPG i takie rozwiazanie wogole nie pasuje do shardu
4) Nie wiem jak wam... ale mnie sie podoba swiat jaki zostal stworzony... I propozycje maja na celu tylko jego modyfikacje i ulepszenia a wprowadzanie takiego systemu wywrociloby wszytsko do gory nogami...

a tam od razu wywrucilo do gory nogami... jedynie dodalo cos nowego
Co do tamerow to sam jestem tamerem i sie juz nakoxalem sporo jeszcze za czasow CL3 i wcale mi to nie przeszkadza, ze ktokolwiek poza tamerem moglby miec smoka. Zreszta zauwaz ze ten smok predzej czy pozniej zginie. Myslisz ze latwo go utrzymac przy zyciu by bylo?
Co do RPG to nie wiem czy mialo by to negatywny wplyw... niespodziewanie moglo by sie okazac ze wcale nie, a wrecz przeciwnie. Jednak o tym jak by to bylo, moze sie nigdy nie dowiemy, skoro wiekszosc jak narazie jest przeciw... ( a moze tak sprobowac? Przeciez to niewiele kosztuje sprawdzic przez 3 tygodnie)

Galdious napisał:

Rozumiem mieso (kazde-w kolosalnych ilosciach po 100 kawalkow padliny na dzien), ale nie serca i to jeszcze okreslonych straznikow... Co za roznica czy smoczek zje serce blue, reda, czy straznika, badz psa-ale zje).

serca... czy moze cos innego, chodzi o idee walk miedzy dwoma stronami. Jakby smoki mialy jesc cokolwiek, to wlascicielowi nie chcialo by sie walczyc w okreslonym miejscu i z okreslonym celem....
balans? mysle ze przesadzamy. Owszem, balans jest bardzo istotna kwestia, ale pojawienie sie zaledwie 2 smokow na swiecie nic by nie zmienilo w tej kwestii.

Galdious napisał:

Czemu niby smok nie ma sluzyc tylko do obrony? Smoki powinny bronic swojego Pana, a nie lac wszystko co red kolo niego.

.. oczywiscie do obrony jak ktos chce tez... ale z tym laniem wszystkiego co red - nie tylko bo rowniez czarny smok bedzie uzywany przeciw blue. TO ZALEDWIE 2 SMOKI - nie wydaje mi sie ze wprowadza chaos na CL.
Wyobrazcie sobie ze postac(scislej max 2) ze smokiem nie siedzi non-stop w grze, a nawet jesli duzo gra, to szansa na jej spodkanie raczej jest mala. No ale jesli ktos chce to moze ja spodkac w odpowiednim miejscu -miescie do ktorego przychodzi, jako do miejsca reprezentujacego przeciwstawna sile, chocby po te 'nieszczesne' serca (ktore sluza jedynie za przyklad).

Galdious napisał:

Tak jak mowil Ash, tak naprawde taka szanse beda mieli glownie silniejsi. Dobra, niby kazdy bedzie mial szanse, ale nooby nie beda co dzien czyscily cmetarzy by trafil im sie smoczek. Doswiadczeni gracze? A i owszem, ich gra oprze sie na codziennym wyczyszczeniu cmetarzy i innych duzych skupisk moobow.
Pozdrawiam...

tu mozna dopracowac system tak, by jednak kazdy mial rowne szanse....
nob moze zlowi zamiast ryby jajo, ktos tam scinajac drzewo znajdzie je w dziupli, zielarz na lace, itd.... wyobraznia... koncepcje maja to do siebie, ze nalezy je dopracowac

a tak wogole, to czy nie fajnie miec cos w rodzaju nadzieji. Wyobrazcie siebie jako noba ciezko zarabiajacego na marne grosze. Czyz choc mala wizja, szansa na znalezienie tak unikatowego jaja nie jest wspaniala?

Nie zamykajmy wszystkiego w metalowe ramki. 0-1

Cytat:

nob moze zlowi zamiast ryby jajo, ktos tam scinajac drzewo znajdzie je w dziupli, zielarz na lace, itd.... wyobraznia... koncepcje maja to do siebie, ze nalezy je dopracowac

Nie wiedzialem, ze smocze jajo jest wielkosci zwyklego jajka Very Happy

Nie wiem czemu, ale wydawalo mi sie, ze jest ono dosc sporawe (Wielkosci ludzkiej, badz wiekszej) Razz

.

Znalezienie jajka w jakims prostym mobku (szkielet czy cos) juz w ogule nie ma sensu.. Z kad niby ten szkielet je mial? Smoczyca porzucila swoje mlode, i ktos tam znalazl je na lace? Wink

Pomysł ogólnie jest bardzo, bardzo fajny i ciekawy, ale w praktyce się on nie sprawdzi. Fajne to z tym ograniczeniem, ze moga byc tylko 2 i kolejne pojawiaja sie dopiero po smierci, ale przeciez to doprowadzi do tego, że ktokolwiek zdobędzie takiego smoka, po prostu zamknie go w swojej zagrodzie albo schowa w bilet i prawdopodobnie w ogole nie bedzie uzywal, tylko "na specjalne okazje" i w celu polansowania się. Co oznacza ni mniej, ni więcej, tylko tyle, że bedzie trzymal takiego smoka, nie uzywal, a blokowal innym dostęp i cały skrypt będzie martwy.

P.S. Smocze jaja pojawiają się przy herdowaniu smoków, o ile dobrze pamiętam.