Pojedynki

Pomysł następujący:
Wyzywamy na pojedynek osobę, której normalnie nie zaatakowalibyśmy w mieście, a która znieważa nas albo w jakiś sposób ubliża nam. Każda osoba może odmówić potyczki, ale naraża się wówczas tylko na śmieszność.
Zasady pojedynku:
Rzucamy rękawice, niekoniecznie te które nosimy Wink

, rękawice na ziemi nie można podnieść, te stają się centrum pojedynku. Wykraczając po za ten obszar (x hexów) opuszczamy pole walki i znów wystawiamy się na śmieszność (wyrażenie roku Razz

). Sam pojedynek odbywa się do ostatniej kropli krwi, czyli każdy cios finiszujący nie zabija w trybie pojedynkowania się gracza, a jedynie zostawia go ledwo żywego (1-10hp).
Ergo:
To świetny o ile niezbyt żmudny do zakodowania sposób na rozstrzyganie w granicach miast waśni i tym podobnych rzeczy. Obydwie osoby muszą być w trybie peace.

To jest dobry pomysł, lecz istnieje coś takiego jak arena. Tylko ma ona minus - nie każdemu się chce iść na nią żeby udowodnić kim się to nie jest. Więc pomysł z rękawicą i naznaczeniem miejsca na walkę jest całkiem niezły. Tylko później jak rozwiązać problem gdy rękawiczka leży na balkonie, za ścianą, obok npc czy też lecą czary/specjale obszarowe? Musiałoby nastąpić sprawdzenie czy wokół położonej rękawiczki jest w każdym kierunku po 3-4 kratki wolnego - jakiś obszar na walkę.
Inną opcję byłoby położenie rękawiczki między postaciami a następnie unieruchomienie ich do czasu zakończenia walki - wykluczyłoby to możliwość ucieczki. Przypominałoby to walkę na pięści w barze.

A jak ktos wyzwie maga? Albo nekro, jak walnie zaklecie to crima ma. Ogolnie za ale tylko dla wojow.

Za ale w duzo inny sposob.
Arena taka jak na 095 w jhelom w mozliwoscia gracz vs mob
gracz vs moby
gracz vs gracz
Druzyna vs druzyna
Ustawienie mozliwosci walki o stuff, czy o jakas kwote gp.
Wtedy spar 1vs1 ma jakis sens bo teraz jest 1vs1 i zaraz spacja.