Autor |
Wiadomość |
Deathtime
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Piekary
|
Wysłany:
Wto 5:17, 01 Wrz 2009 |
|
Po wczorajszym turnieju oraz malych testach do chodze do wniosku ze:
Woj leczy sie o wiele za szybko. Do tego podczas leczenia uzdrawia sie powoli. I nawet gdy jest zatruty sie leczy... Kpina. Powinien leczyc sie raz na pare S jakies ~10. Bez uleczania hpkow po drodze. Kolejna sprawa jest to ze gdy jest zatruty niepowinien uleczac sobie w ogole hp. A czas bandazowania truty skrocic do 5s +/-
Wczoraj testowalem z reilem to jako bm nie mogl mnie zabic sama magia. A ja tylko stalem i leczylem sie bandazem... Co poprostu jest kpina.
W ogole pw polaczony z butlami heala jest praktycznie niesmiertelny 1vs1 dopoki nie braknie butli. Co jest wprost kpina.
Kolejna smieszna sprawa zauwazona na turnieju jest poisioning.
Zatrute halki, kije a niektorzy mieli zatrute bronie nieposiadajac skilla poisioning... Fajnie 2 hexowa hala z prawie najwiekszym dmg zatruta i to bez umiejetnosci poisioning. Albo topor z lumberem bez poisiona zatruty. Czy bm z zatrutym kijem... To jest poprostu smiech.
Zmienilbym to ze bez skilla poisioning nie da sie zatruc zadna trutka nawet mala. Trzeba posiadac 30%+ zeby zatruc z uderzenia.
Oraz wywalilbym macki, archery (Tutaj jedna bron naprzyklad dmuchawke zostawic na zatrute) i wszystkie 2h swordy z mozliwosci zatruwalnych. Co do fenca to poisioning zawsze byl z nim laczony bo jest to skill zadajacy maly dmg. Glownie chodzi o to ze bronie obuchowe, czy takie jak np. topor, halka moga miec mozliwosci zatrucia. Tylko miecze jednoreczne oraz fence( poza lanca, kopia). Ktos napisze ze robie poisiona pod siebie bo mam fenca i fenc bd miec najwiecej truwalnych broni. Smialo mozna wywalic z wiekszej ilosci broni trutke bo i tak sa nie grywalne. Np. taka pika powina miec dismounta paralizujacego mounta na ~1min bo do tego ta bron sluzy a nie do bicia po ziemi... Tutaj wlasnie jest kolejna smieszna sprawa ze niektore bronie maja rozne przeznaczenie a nie jest to w zaden sposob rozroznione. Np:
Pika ogromny dmg w postacie na mouncie + mozliwosc zrzucenia.
Berdysz podobnie jak pika tylko slabiej akurat.
Corp por z zwarcia powinien miec duzy dmg. A natomiast vof z odleglosci.
Nastepna smieszna sprawa to pvm:
-Mag musi wpieprzyc slabemu mobkowi nawet 5 corpow zeby padl. Z doswiadczenia jaszczurka 3 corpy, demoniak 10... Co jest wrecz smieszne.
-Wiekszosci mobow nie da sie w ogole wymanowac.
-Dmg zadawany przez pw tez w pvm jest smieszny np. ostatnia akcja jak stalem z zywiolakiem krwi i tylko sie leczylem bandazem. Po 30 minutach ubylo mi bandazy a zywiolakowi nawet do 3/4hp niezbilem. Podnioslbym dmg zadawany w pvm oraz dodalbym nieodnawianie sie many moba ktore sa bite. Dopiero po straceniu targetu zaczelaby im sie odnawiac.
P.S bm jest slaby ze wzgledu healinga u woja. Wiec nie trzeba mu podciagac sily czarow.
Jesli ktos ma jeszcze jakies smieszne sprawy ktore powiny zostac przedyskutowane/zmienione pisac w tym temacie.[/i]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
CrowD
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 6:16, 01 Wrz 2009 |
|
ja mam kilka.
1. woja da sie zabic magia, raw zabija.... tucizna-paraliz corp-paraliz corp-trucizna-paraliz-corp- paraliz-corp-zgon. wystarczy odpwoiednie czary polaczyc.
2. z poisonem sie zgadzam.. tylko ci, ktorzy posiadaja poisoning powinni moc uzywac zatrutych broni. bronie do zatrucia to czesc swordow, prawie wszytkie fence.
3. w pvm bm-a magia jest slaba, ale on ma jeszcze do tego kij. czasem bijcie kijem.... nie bedziecie musiali ladowac 10 corpow(jak to mowicie) tylko 3-4.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raw
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gryfino
|
Wysłany:
Wto 10:51, 01 Wrz 2009 |
|
Deathtime napisał: |
Corp por z zwarcia powinien miec duzy dmg. A natomiast vof z odleglosci.
PRZECIEŻ TAK JEST?
Nastepna smieszna sprawa to pvm:
-Wiekszosci mobow nie da sie w ogole wymanowac.-BZDURA
-Dmg zadawany przez pw tez w pvm jest smieszny np. ostatnia akcja jak stalem z zywiolakiem krwi i tylko sie leczylem bandazem. Po 30 minutach ubylo mi bandazy a zywiolakowi nawet do 3/4hp niezbilem. -BEZSENS CHCESZ ZABIĆ MOCNEGO MOBA? ZBIERZ EKIPE
Podnioslbym dmg zadawany w pvm oraz dodalbym nieodnawianie sie many moba ktore sa bite. Dopiero po straceniu targetu zaczelaby im sie odnawiac. - UWAŻAM ŻE TO ZŁY POMYSŁ. PVM BYŁOBY ZA ŁATWE.
MYŚLE ŻE JAKO WOJ NIE MASZ PROBLEMU Z ZABICIEM DEMONIAKA MAGA. JEŚLI CHCESZ ZATEM ZABIĆ DEMONA... POKOMBINUJ TROCHĘ
[/i] |
Co do heala to nei zmieniał bym nic. Ewentualnie można uniemożliwić leczenie się w praliżu i ścianie paraliżu o ile tak nie jest...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Deathtime
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Piekary
|
Wysłany:
Wto 11:33, 01 Wrz 2009 |
|
Zywiolak krwawnika jest mocny??? On jest poprostu wytrzymaly i nigdy mu sie mana niekonczy. Jak staniesz przy wodzie wojem nim to mozesz nagrac makro na bandazowanie i mycie bandazy. 24/7 kox bez makroczeka a staty leca...
Co do healinga nie zmienialbym bo wtedy twoj mag bylby latwiejszy do zabicia...
Co do czarow.
Faktycznie tak jest... Corp od reila z zwarcia za 15. Z odleglosci 8 kratek za 15. A zresowane za 7...
Co do Bma i kija w pvm. Akurat te 10 corpow w demoniaka to zmem sprzedalem...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
qooepi
Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Wto 12:41, 01 Wrz 2009 |
|
Ja tylko zaznacze, ze woja mozna zabic sama magia. A BM celowo ma oslabione czary.. bo ma power w czyms innym. (Ci sprytniejsi o tym wiedza)
JoU!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
boxi
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Wto 13:07, 01 Wrz 2009 |
|
mnie tylko irytują takie rzeczy jak trucie Kijem
ogólnie powinni zatruwać ci co maja trucie a nie każdy komu zatruje się broń.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aiedail
CLFE-Seer Team
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany:
Wto 14:43, 01 Wrz 2009 |
|
To jest prawda, poison teraz jest kiepski.
A co do żywiołu krwawnika... To nie jest raczej mob do solowania. Jestem ZMem i daj mi dowolnego woja w płycie z jako takim poziomem heala i gwarantuje Ci, że padnie, bo wymanować go to nie taka trudna sprawa ;P ale od kiedy woj jest od wymanowywania?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pikus--
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 1171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z nienacka.
|
Wysłany:
Wto 16:08, 01 Wrz 2009 |
|
specjale chyba dzialaja w pvm ajt? ok. tyle wystarczy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arivald z Wybrzeża
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Wto 16:25, 01 Wrz 2009 |
|
Dajcie duży stopień zatrucia się własną bronią w przypadku braku skillu poisoning w skillcapie i kropka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Solkin
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Wto 22:04, 01 Wrz 2009 |
|
Chciałbyś żeby bm zabijał samą magią?? A od czego ma kij (widziałem jak cię srogo karcił wczoraj samym kijem), no i od czego ma głowę?? Bm to klasa, która ma najwięcej opcji do walki. Pierwszy lepszy przykład- Raw- bardzo ładnie ogarnia i potrafi zabić każdego woja. Zresztą jak Crowd pisze- samą magią też się da zabić woja.
Jedyne z czym się zgadzam to fakt, iż nie powinno być możliwości trucia bez skilla. A także nie powinno się leczyć hpków po zatruciu i tam po tym czarze nekro. Macek nie powinno dać się zatruwać również.
I KIEDY:
- zostanie wprowadzony pw?
- zostanie wprowadzona .walka, dismount i paraliż z młotów/halek/berdoli i innych 2h broni? A jak nie ma być .walki to jest konieczność przywrócenia specjali w pvp.
I skoro runy i umagicznienia działają w pvm to może warto by było odblokować możliwość ich wbijania?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|