Autor |
Wiadomość |
sarin
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany:
Pią 15:11, 14 Gru 2007 |
|
Jesli dobrze zrozumialem Coltaina sprawa Resista ma sie tak:
Duza wiekszosc czarow ma swoje zywioly:
vof , czy flejm ogien
paraliz zimno
cor por energia
etc.
To ze mozemy wybierac na co chcemy byc bardziej odporni poprzed dobieranie zbroji+bizuteri+run do zbroji , jest bardzo fajnym rozwiazaniem ktore urozmaica gre.
Ale jest jedno bardzo duze ALE.
Do dzis myslalem ze sprawa wyglada mniejwiecej tak ze resist odpowiada za to czy zresujemy czar czy nie , a nasza odpornosc na dany zywiol juz zalatwia za ile nas uderzy ten czar zresowany lub nie. Ew. myslalem ze to sie jakos sumuje.
jednak z tego co zrozumialem resist procz odpornosci na klatwy i moze jeszcze 2-3 czary nie majace zywioly daje nam... no powiedzmy sobie szczer: GÓWNO
fakt, daje nam ten bazowy resist - ktory po zalezoniu dobrej zbroji mozemy sobie wsadzic w D. bo sie nie sumuje ze zbroja.
Takze proponowalbym aby niegdys tak elitarny skill jak resist (pamietam czasy gdy na palcach jednej reki moznabylo wymienic ludzi majacych 100% resow , i nie bylo to wtedy gdy podobnie sprawa sie miala z magery czy evalem or sth. ) znowu byl do czegos przydatny.
jezeli o czyms nie wiem prosze mnie uswiadomic ale wydaje mi sie ze wartobyloby pomyslec o ewentualnych zmianach
p.s. irytuje mnie ze to kolejny skill ktory cwiczylem 4 lata zeby dobic do 100 a na 96 okazuje sie bezuzyteczny .. nie mam sily cwizcyc czegos nowego ^^ chce sobie w spokoju pograc starym krasnalem..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Havok
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Pią 15:33, 14 Gru 2007 |
|
Jeśli będzie się sumował z rezistem zbroi to jak wtedy kogos zabić? Z drugiej strony rozumiem, że 100 skila...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sarin
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany:
Pią 16:09, 14 Gru 2007 |
|
no gdyby mial sie sumowac wtedy oczywiscie zmienic to tak zeby dawal mniej , chociaz mysle ze sumowanie to sredni pomysl.. ale napewno lepszy niz to co jest teraz
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Salomon
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Pią 17:48, 14 Gru 2007 |
|
sarin. Resist robi, z tego co wiem bardzo duza rzecz - zmniejsza drastycznie czas paralizu. Jak bys mial go 0. to ja na 1 an exp porze, czaruje demona sobie a ty jeszcze stoisz.
Dodatkowo, nie wiem czy Coltain zmienial paraliz - jako odpornosc na zimno... jesli tak - to powinna zostac przywrocona dawna zaleznosc:
szansa na paraliz= evalint/2(ressist).
Czyli 50% przy rownych wartosciach evalint maga i ressist-a celu.
majac 100 ressista i 100 expa, dostajesz po 60% odpornosci na kazdy zywiol.
a max to jest 70% odpornosci.
To chyba nie az tak zle nie? Zakladasz sobie zbroje z adamentytu, ktora ma slabiutkie ressy na wszystko poza zimnem, ale daje najwiekszego ara i w zasadzie jestes chroniony calkiem zdatnie przed wszystkim.
No i ressist powinien byc jeszcze odpowiedzialny za wchodzenie klatw i trucizny (calkowite zressowanie), jak to zostalo zrobione po tej zmianie nie mam pojecia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Coltain
CLFE Team
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 3326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:09, 14 Gru 2007 |
|
em, nic nie zmienialem
na wchodzenie truty jest res na trute
paraliz lapie nie od resa zimna ale od skila
blablabla
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Coltain dnia Pią 18:10, 14 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
krell
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pią 18:59, 14 Gru 2007 |
|
A ja powiem tak: popieram niestety sarina w całej rozciągłości.
Moim zdaniem zmniejszanie dmg czarów wyikajace ze skilla res oraz z założonych przedmiotów jest żle połapane już na etapie koncepcji .
Ja rozumiem, ze skill res wpływa na szansę zresowania czaru, niewejścia truty etc.
ALE
Obecnie różnica pomiędzy zmniejszeniem obrażeń skill res=res przedmiotów wynosi zaledwie 10.
Sam gram wojownikiem i wiem, że jednak coś jest na rzeczy... Obładowany gratami mam pokazane w paperdolu res na np. fire 70, a obok res na np. zimno -wynikający z mojego skila- 60 (bo przemioty nie dają mi więcej).
Moim zdaniem skil res 95 funkconował lepiej
Przemyślcie to co napisałem. Może macie jakieś swoje koncepcje rozwiazania problemu?
Jak dla mnie "uwolniony" max resa wynikający z przedmiotów był najlepszy.
I ostatnia sprawa: może to nie ten temat ALE: AR i res zbroi z koszmara przegięciem roku. Niektore elementy skor z koszamra dorównują zbrojom kutym z dobrych rud. Porówannia można mnożyć.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krell dnia Pią 19:04, 14 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Skreczi
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:32, 14 Gru 2007 |
|
Krell - wielu z nas nie wie jak działał skill res na 095. Rozszerz trochę wypowiedź pliz
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mch88
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Pią 20:51, 14 Gru 2007 |
|
Skreczi napisał: |
Krell - wielu z nas nie wie jak działał skill res na 095. Rozszerz trochę wypowiedź pliz |
tzn balans na 095 byl lepszy.
res dzialal tak ze chronil przed szeroko pojeta "magia"
nie bylo podzialu na zywioly itd byl prosty podzial: res chronil przed magia - zbroja przed obrazeniami fizycznymi.
byly bronie magiczne ktore zadawaly dodatkowe obrazenia od magii jednak res nie wplywal na resowanie tych obrazen. byly natomiast zbroje runiczne i ochrony ktore chronily przed obrazeniami z wyjatkiem tych od zrodla ktore mialy wypisane w nazwie.
czas trwania paralizu byl uzalezniony od evala, inta maga i resa i inta ofiary.
nizsze czary zadajace dmg byly bezuzyteczne (zarowno w pvp i pvm) obecnie roznica polega tylko na tym ze uzyteczny ejst jeszcze fireball ale zarowno na 095 jak i teraz uzywa sie takich samych czarow za wyjatkiem fireballa.
jednym slowem uwazam ze Coltain moglby wprowadzic stare rozwiazania jednak nie wprowadzi "bo nie" . mimo tego ze stare rozwiazania byly sprawdzone a na obecny balans beda narzekania jeszcze przez conajmniej 2 lata zanim sie wszystko dogra.
oczywiscie na balans z 095 bylo pelno placzy itd ale tam wystarczylo cos oslabic albo cos wzmocnic i byl spokoj na jakis czas, natomiast teraz widze ze wiekszosc zmian balansowych opiera sie o zupelna zmiane dzialania niektorych umiejetnosci
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mch88 dnia Pią 21:00, 14 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Malarug
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 2:01, 15 Gru 2007 |
|
A wedlug mnie teraz jest wlasnie dobrze.
A co do skor koszmara. Ile osob w nich chodzi? 3?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malarug dnia Sob 2:04, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mch88
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Sob 3:06, 15 Gru 2007 |
|
Malarug bo fajne sa te wszystkie nowe przedmioty, moby itd zgadzam sie.
ale wartosc bojowa klas jest zalosnie rozchwiana np sytuacja kiedy woj moze sobie trzymac na klacie demona i walic go za 200-300 dmg podczas gdy mag moze wyczarowac (jesli nie padnie) w niego 3 kvf za 100 dmg kazdy. wyglada to tak ze mag ma jakies 20 dps a woj 200 dps w pvm.
to oczywiscie nie jedyna dysproporcja.
woj moze swobodnie kontrolowac walke, tzn nawet gdy wpada w paraliz do zawsze uleczy sie przed koncem jego trwania do tego moze wybiegac za ekran w trakcie castowania czaru przez maga.
tutaj wystepuje taki paradoks, ktory widac chyba tylko na CL kiedy to woj ma lepsza kontrole nad walka niz mag, poniewaz magiem w przeciwienstwie do woja nie ulecze sie w biegu ani nie unikne obrazen po prostu odbiegajac.
dmg woja jest ok, tzn przemilcze juz paralize z piki i innych broni 2h ktore wchodza za ~70dmg w postac konna ale ta przezywalnosc u woja jest naprawde irytujaca.
dawniej umiejetnosc healing mial taka wlasciwosc ze w przypadku otrzymania obrazen w trakcie leczenia, leczenie bylo oslabiane i w efekcie woj uzyskiwal niewielka ilosc hp. healing byl przydatny tylko przy uciekaniu i na pvm gdzie otrzymywalo sie niewielki dmg.
Obecnie jest tak ze umiejetnosc healing zastepuje u woja wiekszosc rzeczy... robi mu za zolte butle, miksture niesmiertelnosci i za mozg, bo walczac ostatnio z paroma wojami nie uzywali oni nawet specjali tylko proste bieganie za moja postacia i leczenie sie. teraz nawet, hmm 90% wojownikow nie nosi zoltych mikstur, bo po co ? healing przywraca im okolo 100 % hp w bardzo krotkim czasie i nie jest przez nic disturbowany; do tego bandaze nic nie kosztuja.
dodatkowo zauwazylem ze pelno magow porobilo healing i uzywa bandazy zamiast zoltych butli... o czyms to swiadczy.
ponad to chcialbym zauwazyc ze umiejetnosc inskrypcji powinna zwiekszac sile czarow, natomiast roznice jaka zauwazylem miedzy postaci z i bez inskrypcji opiera sie chyba tylko na ilosci inteligencji bo na pewno nie wynosi te 10 %.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mch88 dnia Sob 3:07, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Coltain
CLFE Team
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 3326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 8:30, 15 Gru 2007 |
|
mch88 napisał: |
tzn balans na 095 byl lepszy.
res dzialal tak ze chronil przed szeroko pojeta "magia"
nie bylo podzialu na zywioly itd byl prosty podzial: res chronil przed magia - zbroja przed obrazeniami fizycznymi. |
lepszy... moze inaczej: był inny
przeciez teraz magowie maja lepiej, na 095 100 resa to bylo 80% szans na zresowanie, teraz nie dosc ze maicie max 70% to chcesz zebym wywalil wszystkie wlasnosci materialow???
Nie mam zielonego pojecia czemu.
Ogolnie widze ze masz 1000 problemow z przystosowaniem sie do sytuacji. Wiecej mobilnosci.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
krell
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Sob 8:44, 15 Gru 2007 |
|
Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi wyżej.
W skórach z koszamra chodzi każdy, kto sobą cokolwiek reprezentuje.Saw mam 1 element koszmara na sobie, choć jestem wojownikiem (zamiast 6 zabiera mi 1 dexa, co w zestawieniu z jego bonusem AR słabszym od smoczego elemnety (!) jedynie o 2 pkt skłoniło mnie do jego użycia.
Właściwości przedmiotów-ich resy to świetny pomysł na 96. Moje kontrowersje budzi jedynie skromna różnica 10% zmniejszenia obrażeń jaką jesteśmy w stanie osiagnąć używając przedmiotów/mając skill res.
Propozycja: Może właściwszym było by zmniejszenie max. resów ze skila res do np. 50%, podnosząc jednocześnie max resa z przedmiotów do np. 80%?
30% zmniejszenia obrażeń-tak! O tą wartość można już walczyć.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krell dnia Sob 8:47, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Mitikas z Aure
CLFE-Seer Team
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:17, 15 Gru 2007 |
|
co do resa to faktycznie nie wiele dzis daje i przydalo by sie zeby jednak sie sumowal z resem ze zbroji. Zmniejszyc odpowiednio res ze zbroji i po prostu go sumowac z tym ze skila.
Krell :] mam na sobie koscianke z koszmara i daje 48 ar, to juz o niebo lepsza jest zbroja z gargulca.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kosturek
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Sob 11:12, 15 Gru 2007 |
|
Hmm co do healinga w przypadku noob postaci heal jest mały i wtedy bardzo skutecznie się utrudnia leczenie 1 udeżenie i woj może sie uleczyć za 1 hp:/
W przypadku 100% sie nie wyrażam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Salomon
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Sob 13:23, 15 Gru 2007 |
|
Moze tak:
Balans ogolnie jest lepszy niz na 095.
Nie ma takich smiesznych akcji gdy jakas postac w super sprzecie (max dla swojej klasy) schodzi na hita od postaci w srednim configu swojej klasy
(juz chyba zapomniales mch jak to bm-i w exp terce byli na klapsa z haliny czy piki magol 2-3lvl.)
Nie ma tez tak, ze postac gola z bronia od npc-a moze wyskoczyc na maga. Zginie wczesniej.
Natomiast bledem jest to ze Colt ciagle zmieniasz koncepcje i ciezko doprowadzic ktoras z nich do stanu idealnego.
Propozycja moja taka. Doprowadzmy to co mamy teraz do stanu uzywalnosci.
Ressist daje wam teraz prawie ze maxa na odpornosci + ochrone przed paralizami + ressowanie klatwy itp. Naprawde, jak pospuszczacie ressista to bedziecie ginac w 100% przy kazdym spotkaniu z ogarniajacym magiem.
Co do magii dzisiejszej Colt, to wprowadz ja cie prosze 2sek. dellaya w vofie, tak jak to bylo przez ostatni rok, bo i tak te komba wychodzily w 1na5 przypadkach. Dopakowales dawno temu tego heala kosmicznie i teraz zdaje sie o tym nie pamietasz wiec poprostu nie uwalaj mozliwosci zabijania magiem, skoro mozliwosci przezycia innych klas sa wielkie.
Wprowadz ta klatke, ktora zostala przeglosowana x czasu temu na TAK. (z wlasciwoscia taka, jaka maja kamienne sciany na rozowe, jak juz tak bardzo sie boisz tego, ze przypadkiem ktos kaze wojownikowi postac...)
Dodaj mozliwosc wbicia w ksiege magii slayera - dla wyrownania szans w pvm (tak zrobiono na osi, tam maja masowe testy kazdego rozwiazania, wiec skoro ciagle tak jest znaczy sie - dobre.)
wlacz dzialanie zwojow rarowych (epickich czy cos) bo chyba na testy to wylaczone bylo i juz potestowane ze to nie to wywalalo shard prawda?
i... Zostaw taki balans na czas jakis! Niech to wszystko ma szanse sie sprawdzic przez pare miechow, ale porzadnego grania... Bo inaczej nigdy nie dojdziemy do jakiejs w miare ok. sytuacji.[/i]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|