Nowy 'rzemieslnik'. [konkurs]

Wstep:
Jako, ze lubie czytac pomysly i propozycje osob trzecich. Oglaszam konkurs. Jurorem bedzie Coltain (on o tym nawet nie wie). Nagroda bedzie wyjatkowa zbroja ze skory demona (komplet) z wbitymi w coponiektore elementy runami.

Zadanie:
Opracuj pomysl na 'czarna profesje'. Assasina, zlodzieja, cokolwiek kojazy Ci sie pod ta nazwa. Ważne zeby nie byl to 'zwykly pvpowiec'. (red/morderca). Moze to byc tez pomysl na 'sprzet' badz jakies 'urzadzenie' przydatne w tym zawodzie, badz nawet miejsce.

Wymagania:
Koncepcja musi byc dopracowana, orginalna i przedewszystkim zatwierdzona przez głownego skryptera (musi on wyrazic chęć oskryptowania i wprowadzania tego na nasz serwer).

Zasady:
Propozycje, wraz z danymi + przykladowymi grafikami (najlepiej z wnetrza UO, zeby nie patchowac) + krotkim opisem jak to ma dzialac (mile widziane krotkie opowiadanie), wstawiamy w ten wątek. Wazne zeby na 1 pomysl przypadal 1 post. Nie mozna zglaszac wiecej niz 1 pomyslu, dlatego prosze najpierw przemyslec dokladnie sprawe. Wszelkie zmiany, poprawki czy dodatki prosze edytowac w swoim poscie.

Roztrzygniecie konkursu oglaszam na 30 czerwca, zastrzegajac sobie mozliwosc przesuniecia terminu.

Pozdrawiam i do roboty

MODERATOROW PROSZE O CZYSZCZENIE TEMATU Z KOMENTARZY. // korcilo mnie niektorym odpowiedziec, ale trzymam sie prosby - Fir //

Powiem wam tylko, ze jestescie zalosni. Mieliscie prawie tydzien. Serwer lezal.. kazdy z was okrzykuje sie 'Graczem RPG'. O pvp wyrazacie sie negatywnie (bo to psuje klimat i zabawe graczom). A nikt z was, nawet nie przejawil jakiejkolwiek checi na udzial w pseudo-papierkowej zabawie i ruszenia wlasna mozgownica.
Tak, teraz to i ja zaczynam miec wrazenie, ze ten serwer upadnie. Nie dlatego ze ekipa popelnia bledy.. ale dlatego ze ma was za graczy.

Pozdrawiam i mowiac szczerze mam was w szyderze.

Tak mi się zdaje że to chyba właśnie gracze PvP powinni się tutaj wypowiadać, hę? W końcu to oni są zainteresowani mordowaniem i wszystkim co z tym związane.
Dla mnie pvp jest jak piwo. Nie jest niezbędne do życia, ale czasem można się uraczyć. Byle nie za dużo coby się nie pochorować Razz

Za to niektórzy z tego co wiem są silnie uzależnieni Smile

i to ich wypowiedzi powinny tutaj masowo napływać.

A teraz propozycja.

Proponuję stworzyć na naszym wspaniałym serverze przedmiot "Laleczka Voodoo" czy jak to tam zechcecie nazwać.

Na laleczkę potrzebne będą:
- drogie/ciężko zdobywalne składniki - naprawdę trudne do zdobycia. Nie jakieś kamyki czy inne badziewia.
- głowa ofiary - żeby było wiadomo w kogo dźgamy Smile

- fiolki krwi w dużej ilości (jako krew lalki)
- siano/zboże (do wypchania laleczki)
- skóra demona (na skórę laleczki)
- kości zwykłe albo demona (na szkielecik)

Moglibyśmy stworzyć też jakieś ladne miejsce w którym trzeba by przeprowadzić o odpowiedniej porze rytuał.

Sposób działania:

- Po użyciu (2xklik) sprawdza czy cel jest w odpowiedniej odległości (50 kratek?), jeśli tak to powoduje że cel maszeruje w naszym kierunku (jeśli możliwe jest takie coś).
Gdy cel znajdzie się 5-10 kratek od nas odzyskuje kontrolę. Po takim użyciu laleczka się rozpada.

- Gdy użyjemy na laleczce jakiegoś ostrego przedmiotu zadajemy celowi pewne obrażenia.
- po pierwszym dźgnięciu cel traci 10% hp i otrzymuje 5% klątwę na wszystkie staty. Może towarzyszyć temu emotek nad głową w stylu *czujesz nagłe uderzenie bólu w

lewej/prawej ręce*
- po drugim dźgnięciu cel traci 20% hp i otrzymuje 10% klątwę na wszystkie staty. Emotek *pojawiający się znikąd ból paraliżuje Twe ręce*
- po trzecim dźgnięciu cel traci 40% hp i otrzymuje 20% klątwę na wszystkie staty. Emotek *ból lewej/prawej nogi powoduje że ugina się ona pod Tobą*
- po czwartym dźgnięciu cel traci 60% hp i otrzymuje 25% klątwę na wszystkie staty. Emotek *nogi przeszywa tak potworny ból że ledwie się poruszasz*
- po piątym dźgnięciu cel traci 80% hp i otrzymuje 30% klątwę na wszystkie staty. Emotek *ból rozsadza Ci klatkę piersiową, ciężko Ci oddychać*
- po szóstym dźgnięciu cel umiera(.kill). Emotek przed zgonem *czujesz jak coś rozrywa Cię od środka, towarzyszący temu ból odbiera Ci przytomość* i jakaś chlapiąca

dookoła krew.

- Ograniczenia i zasady użycia:
- Cała operacja dźgania trwa dobę. Niezależnie od tego jak się skończy( cel zginie lub nie) laleczka się rozpada.
- Żeby nie było za łatwo można ustalić wymóg odległości od celu - np. nie większej niż 50 kratek - jeśli odległość jest za duża otrzymamy stosowny komunikat.
- Dźgnięcia musi dzielić pewien odstęp czasowy. Minuta? Dwie? Pięć?
- Jeśli osoba niosąca laleczkę zginie, laleczka się rozpada.
- Na daną osobę może działać tylko jedna laleczka na raz. (Jakiś komunikat w stylu "Ktoś inny dręczy już tego nieszczęśnika")

Kuniec, uczestnikom dziekuje.

Pozdrawiam

(wyniki w polowie przyszlego tyg)