Autor |
Wiadomość |
mch88
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Pon 23:59, 24 Sie 2009 |
 |
Solkin napisał: |
i koniecznie przywrócić specjale... Pvp jest strasznie monotonne |
uwazasz ze specjale to jest kwintesencja miodnosci pvp ? w mojej opinii po prostu nie grales na CLTE (jesli sie myle to przepraszam) dawniej podczas pvp gracz musial umiejetnie zmieniac .walka 1/0 aby wykorzystac swoj potencjal..:
- walczac z kilkoma przeciwnikami i robiac za tanka podczas gdy magowie walili w ganiajacych go przeciwnikow musial miec .walka 0, widzac "odslonietego" maga przeciwnikow mogl umiejetnie do niego podbiec i szybko przelaczajac na .walka 1 odpowiednio go zneutralizowac
- dwoch walczacych wojow na .walka 1 scierali sie niczym dwa zywioly i zadajac sobie ogromny dmg (obaj uderzali bardzo mocno ale tez dotkliwie obrywali), jeden drugiego probowal zrownac z ziemia, nieraz zdazalo sie ze jeden z wojownikow przecenil mozliwosci swojej zbroi i po oberwaniu mocnego ciosu z podkulonym ogonem staral sie uciec ale tamten kolejnym atakiem dobijal go
- BM z .walka 1 goniacy "nagiego" PMa nieraz mogl sie zdziwic gdy z nienacka dopadal go wojownik na .walka 1 i zrzucajac z konia bronia dwureczna zabijal na miejscu.. (nieraz denerwowalem sie ze gonilem PMa na .walka 1, a w sumie na .walka 0 tez moglbym go zabic ale juz na 2 ciosy..)
Te przyklady, ktore wypisalem mozna by uzupelnic o kilka innych sytuacji ale na potrzebe przedstawienia owej komendy, przytoczona przeze mnie triada wystarcza.
Dawniej pvp bylo nieporownywalnie bardziej emocjonujace, w zyciu zwykle tak jest ze proste rozwiazania sa najlepsze i to jest prawda w przypadku komendy .walka.
obecnie cala walka wrecz opiera sie na uzywaniu lamerskiego "paralyze blow" (sam uzywam:)) albo "double strike", masowanie tych dwoch specjali + paru innych uzywanych z nienacka (szczyt umiejetnosci gry pvp to uzycie specjala z broni ktora przeciwnik pierwszy raz widzi na oczy.lol). Uzywanie specjali moim zdaniem nie swiadczy absolutnie o umiejetnosci gry pvp, bo czesto jest tak ze sa one uzywane caly czas podczas walki i staja sie normalnym atakiem (to tak jakby wlaczenie "war mode" i 2klik na przeciwnika byl bardzo blyskotliwy)
specjale sa denne, pvp jest nudne.
poza wprowadzeniem komendy .walka zamiast specjali, proponuje przywrocic stare propy(zrzucanie z konia itd) do broni i caly "balans/system" czyli sile broni z uwzglednieniem broni z Mondain's Legacy czy tam Samurai Empire (niewiele tego bylo ale np niech elfi luk ma staty dlugiego luku, krasnoludzki topor staty katowskiego toporu itd.)
Staram sie unikac porownywania do "tego drugiego shardu" ale porownanie nieuchronnie musi sie pojawic.. dlaczego tyle osob gra tam pvp i dlaczego tyle osob gra tam ogolnie?
-czesc dlatego ze maja tam w zerowym stopniu rozwiniete inne aspekty poza pvm i pvp wiec sila rzeczy tylko tak mozna sie tam bawic[ cooking jest chyba reliktem z czasow gdy bylo tylko jedno CL, nie mowiac juz o alkoholach, systemie umagiczniania/ulepszania itemow, rolnictwo ? "a da sie zrobic zeby dawalo dopal do swordow ?"]
-czesc dlatego ze musi (co akurat nie jest fajne, chociaz na CLFE sytuacja "nie chce -nie musze" tez nie jest do konca fajna)
- a w koncu czesc dlatego ze pvp na CLTE bylo naprawde super, a "tamten shard" oferuje wlasnie takie pvp...
Solkin napisał: |
nie mówiąc już o pvm... Naprawdę O WIELE przyjemniej się gra pvm ze specjalami... Tak jest to strasznie mozolne i nudne. |
z PVM tez bym wywalil specjale, bez sensu robic rozroznienie na pvp/pvm.
mowisz Solkinie, ze jak sobie masz poradzic bez specjali jak otocza cie moby, otoz dawniej chociazby szkielety, zombie padaly od jednego ciosu wykalaczka, teraz zrobily sie to niewiadomo jak wypasione monstra ze dobra postac musi walnac kazdego 2 razy zeby zabic. Chodzi tu wiec takze o wytrzymalosc mobow.
Dawniej nie do pomyslenia bylo zeby samotny wojownik stawal 1/1 z demonem i go zabijal, otoz dawniej wojownik byl od tego zeby stac przed demonem na .walka 0 chowajac sie za pawezem, a mag byl od tego zeby wojownika leczyc, ew. dobijac demona gdy ten nie ma many. Prosze mi powiedziec czy obecnie zabijanie demonow wyglada inaczej ? Moze troche tak bo teraz jeszcze BM jest wytrzymaly na tyle zeby tankowac demona, ale poza tym to cala "taktyka" sprowadza sie do tego samego.
Obecnie zabijasz demona w pojedynke bo masz double strike i pogromce demonow na mieczyku, ale zastanow sie czy demon bedzie bardziej zywotny gdy odpadnie ci ten dmg x2 co pare atakow ? mysle ze praktycznie nie, bo i tak wieksze znaczenie ma Pogromca Demonow w broni, a nikt nie proponuje usuniecia slayerow.. Poza tym pomysl sobie jak fajnie by bylo wykonczyc szybko demona na .walka 1 gdy temu skonczyla sie mana i ledwo dyszy zamiast skubac go caly czas z jednostajna sila.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mch88 dnia Wto 0:22, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|
 |
Solkin
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany:
Wto 1:09, 25 Sie 2009 |
 |
mch88 napisał: |
Solkin napisał: |
i koniecznie przywrócić specjale... Pvp jest strasznie monotonne |
uwazasz ze specjale to jest kwintesencja miodnosci pvp ? |
Tak. Dla wojownika.
mch88 napisał: |
w mojej opinii po prostu nie grales na CLTE (jesli sie myle to przepraszam) |
Grałem. I to od początku cl3.
mch88 napisał: |
[dawniej podczas pvp gracz musial umiejetnie zmieniac .walka 1/0 aby wykorzystac swoj potencjal..: |
Uważasz, że 2 komendy mają większy potencjał niż KILKANAŚCIE specjali? Co to za filozofia sterować na przemian dwoma przyciskami? Nie mówię, że specjale to jakaś wielka filozofia, ale jako że jest ich tyle, daje to duże urozmaicenie, pole manewru i wyboru.
mch88 napisał: |
z PVM tez bym wywalil specjale, bez sensu robic rozroznienie na pvp/pvm.
mowisz Solkinie, ze jak sobie masz poradzic bez specjali jak otocza cie moby, otoz dawniej chociazby szkielety, zombie padaly od jednego ciosu wykalaczka, teraz zrobily sie to niewiadomo jak wypasione monstra ze dobra postac musi walnac kazdego 2 razy zeby zabic. Chodzi tu wiec takze o wytrzymalosc mobow. |
Nie mam problemu z poradzeniem sobie w takiej sytuacji, ale dużo szybciej i przyjemniej użyć wiru. No sory mag ma czary 64, nekro też ileś tam, a co ma woj? Chociaż te specjale. I to jest urozmaicenie pvm, a nie tylko podchodzisz i lejesz, bo nic więcej zrobić nie możesz.
Z tego co widzę to ty chcesz zrobić tu drugie clr. Uwierz mi, jeżeli bym chciał taki sam system to bym tam grał, a nie tu (większy online).
Na moje wystarczy wprowadzić jeszcze jedynie klasę pw i przywrócić specjale do pvp i powinno być ok.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Deathtime
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Piekary
|
Wysłany:
Wto 6:29, 25 Sie 2009 |
 |
w duzym stopniu przyznaje racje mch88. PvM oraz PvP na clfe jest malodynamiczne. Gralem duzo pvp na clr i tam jakos dawalo mi to wieksza radosc bo trzeba bylo sie natrudzic zeby kogos zabic. Ale nie trwalo to tak jak tutaj 50min 1 walka na turnieju...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
CrowD
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 6:53, 25 Sie 2009 |
 |
zgadzam z mch88. niestety ale system z 095 i pvp i pvm lepiej mi odpowiada niz ten co jest teraz. nie mowie ze jest zly ale mi nie odpowiada. i wiem ze wielu graczy tak odczuwa. gracze oczekuja wlansieczegos wiecej niz bicia mobow w pojedynke. na samym poczatku jak lalem all sam to wydawalo sie fajne..."jestem super, hiper mocny", no ale po miesiacu juz mi sie odechcialo w ogoole grac bo sam zabijalem kazdego moba. nie mialem juz w tym radochy. a co za ttym idzie przez chyba grubo ponad rok lazilem w 1 zbroi!. co jest smieszna sytuacja.... na 095 nie lazilem w 1 zbroi dluzej niz 3 dni:), albo padlem od pvp albo jakis mob mnei zjadl a inna ekipa zabila go.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Deathtime
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Piekary
|
Wysłany:
Wto 6:56, 25 Sie 2009 |
 |
Dokladnie jak to crowd ujal. Trzeba pvp i pvm dodac dynamiki i pikanteri tak jak na 095 bylo. Kto niepamieta szybkich akcji jak imieny kosil;].
Na clr porobili teraz bossy, specjalne dungeony i samemu nie ma co nawet wchodzic;].
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
CrowD
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 6:56, 25 Sie 2009 |
 |
Deathtime napisał: |
w duzym stopniu przyznaje racje mch88. PvM oraz PvP na clfe jest malodynamiczne. Gralem duzo pvp na clr i tam jakos dawalo mi to wieksza radosc bo trzeba bylo sie natrudzic zeby kogos zabic. Ale nie trwalo to tak jak tutaj 50min 1 walka na turnieju... |
wczoraj bilem sie z Raw-em z 25 min i spasowalismy:) na 095 taka walka mogla tylko trawac tyle w sytuacji turniejowe 3vs3:) a i tak tle nie trwaly bo turnieje konczyly sie w pzreciagu 1-1.5 h.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Deathtime
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Piekary
|
Wysłany:
Wto 6:57, 25 Sie 2009 |
 |
Crowd taka prawda. Ja pamietam jak sarin gral mieli ta gildie zn czy jakos tak. Ja poisionerem po 3 kladlem ale trwalo to okolo godziny... Kiedys sparowalem z sangrattusem i akrosem to walka woj vs woj jakies 40min az im zoltych niebraklo. Przy obecnym dmg z broni i szybkosci leczenia oraz butli heala nie da sie praktycznie pasc 1vs1....
Crowd patrz pw
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Deathtime dnia Wto 6:58, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Coltain
CLFE Team
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 3326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 6:59, 25 Sie 2009 |
 |
hym... jak rozumiem Ty pieszo, on konno
Ty go nie mogles dogonic...
On kombinowal jak czarowac i sie nie dac dogonic...
Dziwne, bo widze post qooepi ze mag za mocny...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
CrowD
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 7:09, 25 Sie 2009 |
 |
Colt- jezeli tak podchodzisz do tego to ci powiem. ja piesze z mlotem 2h. on bm na wierzchu. ja ganialem on czarowal.... walka mogla trwac w nieskonczonosc. bo mi sie butle skonczyly a i tak 10 min dalej walczylem z nim:) probowalem go zrzucic bola... 3 proby nieudane. nie wiem od czego zalezy. w czasie walki 3 razy go nie zrzucilem. po walce chcialem sprobowac czy mi sie uda, kolejne 4 nie zrzucily go. a mysle ze mam wicej dexa niz on.
moze i zm jest za mocny, jeszcze z takim nie walczylem. Raw jest bm-em. ale ja w bm-a mlotem adamek exp zeby zabic go musialem wcisnac conajmniej 3 hity, jak wszytkie dobrze wejda. niby mam PW i wiekszy dmg.... to wspolczuje wojom ze statami 7x/7x. przy moim 92/88. Raw zjadlby ich pewno w chwile.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CrowD dnia Wto 7:13, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Coltain
CLFE Team
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 3326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 7:14, 25 Sie 2009 |
 |
no wiesz.... Ty to jestes koks do n-tej
poczekajmy nieco az inni tez potestuja i sie wypowiedza...
powoli wprowadzam elementy systemu. np wczoraj przerobilem paraliz na postac z 095 (tyle ze nadal po 1 hicie puszcza - podejrzewam, ze jakbym to wywalil to bys mial wieksze problemy)
.walka jest do wprowadzenia - potrzeba mi tylko nieco czasu
ja na waszym miejscu zastanawialbym sie nad hybrydami... bo ja tu nie mam pomyslu co z tym fantem zrobic
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Fir
CLFE Team
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 1923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Greeny
|
Wysłany:
Wto 7:17, 25 Sie 2009 |
 |
CrowD napisał: |
bo turnieje konczyly sie w przeciagu 1-1.5 h. |
To chyba jak nikt nie przyszedl ;P Pilnowalem paru turniejow i nigdy tak to nie wygladalo. Przyklad - dwoch ganiajacych sie 10 minut wojownikow 'do pierwszego dobrego krytyka z magola'. Swoja droga - zajebiscie demonstruje ta slawna taktyke woja z CL3 - magol smierci (czy czego tam, nie pamietam) w lape i uciekamy tak dlugo az przeciwnik sam sie nadzieje.
Jesli byles uczestnikiem, to Ci moze czas szybko biegl
CrowD napisał: |
gracze oczekuja wlansieczegos wiecej niz bicia mobow w pojedynke. na samym poczatku jak lalem all sam to wydawalo sie fajne..."jestem super, hiper mocny", no ale po miesiacu juz mi sie odechcialo w ogoole grac bo sam zabijalem kazdego moba.
|
A dlaczego tak jest? Bo utonelismy w placzu, ze na CL3 mozna bylo brac demona na klate, a teraz mumia to problem. Pomijam fakt, ze wprowadzono zle zmiany w postaci nowych rud/skor/itp, ktore ZAWSZE byly dodawane na szczycie gorki skutecznie przeginajac mozliwosci postaci w PVM.
Zobacz tez co mch88 napisal gdzie indziej - ze szkielety to nie wiadomo jakie stwory itd - to co, jeszcze oslabic?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
CrowD
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 7:24, 25 Sie 2009 |
 |
Fir napisał: |
CrowD napisał: |
bo turnieje konczyly sie w przeciagu 1-1.5 h. |
To chyba jak nikt nie przyszedl ;P Pilnowalem paru turniejow i nigdy tak to nie wygladalo. Przyklad - dwoch ganiajacych sie 10 minut wojownikow 'do pierwszego dobrego krytyka z magola'. Swoja droga - zajebiscie demonstruje ta slawna taktyke woja z CL3 - magol smierci (czy czego tam, nie pamietam) w lape i uciekamy tak dlugo az przeciwnik sam sie nadzieje.
Jesli byles uczestnikiem, to Ci moze czas szybko biegl
CrowD napisał: |
gracze oczekuja wlansieczegos wiecej niz bicia mobow w pojedynke. na samym poczatku jak lalem all sam to wydawalo sie fajne..."jestem super, hiper mocny", no ale po miesiacu juz mi sie odechcialo w ogoole grac bo sam zabijalem kazdego moba.
|
A dlaczego tak jest? Bo utonelismy w placzu, ze na CL3 mozna bylo brac demona na klate, a teraz mumia to problem. Pomijam fakt, ze wprowadzono zle zmiany w postaci nowych rud/skor/itp, ktore ZAWSZE byly dodawane na szczycie gorki skutecznie przeginajac mozliwosci postaci w PVM.
Zobacz tez co mch88 napisal gdzie indziej - ze szkielety to nie wiadomo jakie stwory itd - to co, jeszcze oslabic? |
Fir ja nie pisze ze mob sa za mocne.. one sa znacznie slabsze w porownainiu do 095 (bynajmniej tak to wyglda). moze i masz racje- zle wprowadznie rud itp. czyni moja postac znacznie wytrzymalsza niz na 095. co tez nie jest dobre. ale ja bez problemu sam zabije ci demona. co prawda nabiegam sie ale zabije go. na 095 to nie bylo dopuszczalne. padlbym w 10 sekund. paraliz/trzesienie/lapa/jakis inny czar i gleba.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
CrowD
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Wto 7:27, 25 Sie 2009 |
 |
Coltain napisał: |
no wiesz.... Ty to jestes koks do n-tej |
no wlasnie, wiec w takim rozumowaniu powinienem zabic bez problemu. jezeli jestem koks taki to na zabicie mnie potzreba przynajmniej 2 magow a tak nie jest. ZM zabilby mnie bo ma silniejsze czary.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Coltain
CLFE Team
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 3326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 7:28, 25 Sie 2009 |
 |
no ale jak chcesz nie miec mozliwosci zabicia demona to moge zrobic dla Ciebie taki wyjatek ;p
moge pozabierac mobom delaya przy rzucaniu czarow... disturba itp
bedzie trudniej... ale czy ciekawiej???
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Deathtime
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Piekary
|
Wysłany:
Wto 9:52, 25 Sie 2009 |
 |
Problem w mobach i pvm lezy taki ze sa kolosalnie odporne w dodatku niekonczy sie im mana i uciekaja jak glupie.
Na 095 moby nie byly az tak wytrzymale lecz mialy pierdniecie i z lapy i z czarow. I dalo sie je wymanowac w dosc szybkim tempie. A nie tak jak jest teraz 30min tankuje zywiolaka krwawnika i ani ja nie padne ani on... No chyba ze poczekam az skoncza mi sie bandaze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|