Mistrzowie profesji i nauka

Otoz proponuje zrobic takie male urozmaicenie-wiele nie zmieni....
Wiec tak, chodzi mi o to by osoby z minimum 100% skila, mogly nauczyc innego gracza-tak samo jak NPC-do tych 33%...
Ewentualnie osoby z wykoxanym na max skilem pierwszorzednym-nauczyc do 40%-EWENTUALNIE ;]
Nie naciskam, ot takie male urozmaicenie...

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

Heh no ciekawe i by gdzies pisalo kogo uczniem byl ów gracz;]

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

niegłupie - tylko co ze skilami jakich nie da sie u NPC uczyć jak lockpicking i poison ?

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

no to wlasnie tu przychodza z pomoca gracze;]

Widze, ze zrozumieliscie ;]

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

W sumie mysle ze ciekawym rozwiazaniem bylo by poprostu pisanie ksiazki ;]

Wymagana jest niezapisana ksiazka
1..przekazwiedze
2.Wskaz wiedze ktora ma byc zawarta w ksiedze(dostepne tylko te ze skillkapa)
3.Click na ksiege
4.Ksiega zmienia grafike i nazwe na "Podstawy nekromancji by Garth" ;]

a kiedy ja pogram?

Ciekawe Garth;] mi sie podoba.....
Colt-ktos mowi, ze to ma byc dzis?
Jutro tez jest dzien:P (zarcik-to nie bylo samowolne ublaganie sie o bana-zeby nie bylo;])

Przeciw - są skille, których się trzeba uczyć od zera i tak powinno pozostać. I nie chodzi wyłącznie o hide'a, steatha czy poisona, ale przede wszystkim o druida, necro, wampa czy pala. Co do zaś skilli pierwszego rodzaju: 330gp to jest dużo? Są skille, których nie robi się łatwo nawet na początku (taming, herding, hide, stealth), oraz które wymagają nakładu materiałów (wszystkie crafterskie). Jeśli ta propozycja wejdzie w zycie to za pol roku nikt nie bedzie zaczynal zadnego skilla od 0 ani nawet 33, tylko po prostu od razu od 40.

Szczerze to nie mam pojecia czemu by to mialo sluzyc i dla mnie jest to bez sensu i szukanie dziury w całym. W całym topiku wypowiedzialy sie jak dotad 3 osoby, to chyba troche za malo na wprowadzenie takiej zmiany.

Jak juz mowilem to propozycja jako urozmaicenie... wiadomo: bycia paldynem i innych takich niedalo by sie nauczyc, chociazby ze wzgledu na to, ze bogowie-modlitwy, sa w tym zalezni...
Zasoova.. to nie ma nic zmienic-tylko urozmaicic....
Te 40%-moze przesada...
Nie chodzi by bylo latwiej... tylko ciekawiej....
Zreszra racja-poczekajmy na wypowiedzi innych...

Ja osobiście jestem za! Fajne urozmaicenie... i fabularnie tez da sie wytłumaczyć... Zas nie bądź pesymistką Wink

Jak będą to źle wykorzystywać to się skasuje najwyżej... A pomysł jest dobry. ;] Ale to tylko moje skromne zdanie Smile

Jestem ZA. Tylko, żeby nauka od gracza nie różniła się od nauki NPC'a, urozmaicenie będzie.
Mogłoby gdzieś pisać, kto nas uczył, to by dawało uczniowi lepsze chody u znajomych Mistrza :]
A może taki wzorek uczenia zależny od % skilla? Oczywiście zacząć uczyć możemy dopiero po osiągnięciu 100% w skillu:

skill/3 +- 1% (jakiś randomik)

jeśli Mistrz ma 110%, to może mu sie udać nauczyć maksymalnie koło 37.5%

Uważam też, że powinny pod to podchodzić tylko skille crafterskie, żadne bojówki. Bedzie ciekawiej, jest to RPG (Mistrz crafter miał swego ucznia, wojownicy czy magowie, uczyli się w szkołach do tego przeznaczonych).

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zas - nauczenie kogoś Paladynizmu nic nie daje - nie ma księgi, a czary nie są blessed... To samo z druidem i nekromantą. A co do skili od 0 patrz mój poprzedni post

ASH : jesteś pewy, tego z magami i wojami, ADEPCIE ?

Jako Arcykapłan ;P , jestem tego pewien, skille crafterskie, ew. te których trzeba się uczyć od 0 (odliczając wampira, druida, Pala i nerkę ;] bo tu trzeba jeszcze dostać księge)

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

Ale magowie to ewidentny przyklad nauki poprzez mistrza(ktory zamiast nauki kazal mu sprzatac swoja wieze) i ksiegi ( które czytal sprzatajac wieze mistrza przy okazji uczac sie nowych zaklec)