Magia - inkantacja

Mam propozycje, a mianowicie:
Jestem za ukrywaniem inktantacji maga np. od 70% magery mozna odczytac wszystkie czary, bo jak czaruje paraliz, to woj juz jest ekran dalej, a tak to chociaz bym mial jakies szanse na zmylenie go...oczywiscie do przedyskutowania...

Hehehehehehehehehhehehe. Dobre. Naprawdę dobre.

Mystery nie ma szans, zeby to przeszlo.

Krell... patrz gg/pw;P

Ale moznaby zrobic zeby w zaleznosci od exp byla szansa ze nie pojawi sie dla przeciwnika...

Np:
%=exp/20 ze wyjdzie nam czar po cichu wtedy czarujac pojawialby sie on nad nasza glowa w innym kolorze zebysmy wiedzieli...
W takim ksztalcie byloby to moim zdaniem fajne...

To ja proponuję, żeby wojak/łucznik (dla postaci z tactics<70) miał ukryty sprzęt, żeby mag nie widział, z czym konkretnie ma do czynienia. :3 W końcu nie zna się na wojaczce i nie potrafi odróżnić zbroi płytowej od sukni ślubnej a halabardy od lizaka. Wink

Chociaż to i tak by było nic w porównaniu z walką z magiem na ślepo... Smile

Odpowiednim porównaniem byłoby np. żeby ruchy woja odświeżały się dla maga np. co 2 sekundy. Gracz - mag - nie wie, czy wojak ucieka, czy atakuje (tak samo, jak gracz - woj - nie widząc inkantacji nie wie, czy mag się leczy czy przygotowuje makro na super kombosa... Wink

). No bo przecież mag - yntelygient - nie jest wojownikiem i ma powolny refleks, a taki wojak - fizol - w końcu "jest nadludzko szybki", szczególnie na blesach... Wink

Bez przesadyzmu... Razz

L2P powinno wystarczyć. W końcu w UO nie chodzi o to, żeby być "najlepszym niż wszyscy", nie? Smile

Znaczy... Fabularne wytłumaczenie jest takie, że jako mag, raczej nie wrzeszczę na całe gardło: IN VAS MANI!!!
Tylko inkantuje sobie po cichutku, coby nie wiadomo było, co chce zrobić ;]
Ale przyznaje, że to byłoby przegięcie, mag wygrywał by z wojem za każdym razem, kiedy rozpocząłby walkę, bo ten by sie nie zorientował, kto, co i jak.
Jestem przeciwny i uprzedzam, że nie robie tego pod siebie (jak wiadomo, jestem magiem)

Pozdrawiam
Ashantiel

PS. Swego czasu też chciałem wyskoczyć z taką propozycją, a na początku byłem wręcz przekonany, że coś takiego jest ;]

A ja popieram Mystery. Tylko zamiast ukrycia inkantacji zmieniłbym je na niezrozumiałe znaki jakimi posługują się czarujące moby.

Niestety jak Nog zauważył nie ma szans, żeby to przeszło.

Nie zgodzę się natomiast z Ashantielem. Wój ma olbrzymią przewagę w walce z magiem, więc to nie miało by większego wpływu na wynik starcia.

Odwołując się do posta Firka. Propozycja nadludzko szybkiego woja bez komentarza. Co do: "W końcu w UO nie chodzi o to, żeby być "najlepszym niż wszyscy", nie?". O ile najlepszymi są woje? ;]

Jestem magiem, jestem przeciw.
Argumenty te co podal Ashantiel

Jestem magiem i jestem przeciw propozycji Mystery. Argumenty te co Ashantiel. Dodatkowo doświadczeni gracze musieli by się uczyć na nowo co robią zaklęcia. Z mojego punktu widzenia wygląda to tak:

Nowy gracz zazwyczaj nie wie co robi które zaklęcie jak i co robi jakaś tam broń (prócz tego, że broń sieka a magia często boli Razz

). Po pewnym czasie nauczy się co i jak - nabierze doświadczenia w tej grze.

Podobnie jest fabularnie: Wojownicy uczą się co robią zaklęcia wypowiadane przez magów lub uczą się czego mogą spodziewać się po gestach magicznych. Wiedzą kiedy uciec etc.

Więc na obydwu płaszczyznach jest to zrozumiałe.

F0x: nie kumam o co Ci biega w ostatniej linijce. Mam w poważaniu to, kto z kim nie daje sobie rady w PvP, bo nie obchodzi mnie PvP. Niemniej ewidentnie ukrywanie inkantacji czarów byłoby jednoznaczne z moim porównaniem. Przeciwnik maga nie wiedząc, co ten mag czaruje jest w takiej samej sytuacji, co przeciwnik woja nie widzący, w którym kierunku ów wojak biegnie. To, że tego nie ogarniasz, to już nie moja wina.

Może lepiej spojrzeć na to z innej strony. Żeby magowi (i ogólnie przeciwnikowi wojaka) było łatwiej, może powinien on widzieć odpowiedniki swoich inkantacji? Mam na myśli np. włączenie specjala (nad głową gracza pojawia się np. "Paralyze Blow"), rozpoczęcie leczenia bandażami, wypicie żółtego/pomarańczowego mixa itp. Wtedy to mag (i nie tylko) będzie wiedział, czy ma szansę przeżyć, czy lepiej, żeby dał nogi za pas.

Niejedna płaczka w długiej historii for CLki wypłakała, że lepiej dodawać, niż uwalać. Jeśli kiedyś będę musiał walczyć z magiem nie chcę walczyć na ślepo. Może magowie woleliby mieć więcej informacji o wojaku, z którym się biją?

Na pewno idzie to na upartego wyjaśnić fabularnie. Doświadczenie jest zwykle wystarczającym wyjaśnieniem.

no i wystarczy