Magazynier

Nie tak dawno ktoś stwierdził, że brakło mu miejsca w skrzyni bankowej, dlatego mam propozycję utworzenia posady "Magazyniera". Gostek stałby sobie w okolicy kopalni, kuźni czy innego warsztatu (ino nie za daleko, bom leniwy okrutnie jest i ganiać mi się nie chce) i przyjmowałby w depozyt materiały "produkcyjne" czyli wszystko, poczynając od składników kulinarnych, przez półprodukty włókiennicze, na rudzie i sztabach kończąc. Ułatwiłoby to wszystkim crafterom życie, a i rozładowanie juczniaka byłoby dużo łatwiejsze.
Teraz "prywata", nie można by w okolicach kopalni w Mistas i Lupus postawić jakiegoś pieca do przetapianie rudy? o kowadełku już nie wspomnę Wink

Ludzie, Wy już naprawde jesteście tak mało samodzielni że wszystko trzeba pod nos podsunąć? Craft w krótkim czasie może zarobić pieniądze na najmniejszy dom. Wystarczy kupić dom i już problem ograniczonej pojemności kufra bankowego z głowy, tak samo przechowywanie rudy- kup runebook, iskre i fiu pod dom, czy jak tam chcesz. Albo zainwestuj w dom niedaleko kopalni jakiejs i tyle. Problem z glowy.

Tym bardziej ze teraz nie da sie otwierac domow.

Pikus-- napisał:

Tym bardziej ze teraz nie da sie otwierac domow.

Ke?
Jak sie otwierac nie da?

Zoorek napisał:

... Craft w krótkim czasie może zarobić pieniądze na najmniejszy dom. Wystarczy kupić dom i już problem ograniczonej pojemności kufra bankowego z głowy, tak samo przechowywanie rudy- kup runebook, iskre i fiu pod dom, czy jak tam chcesz. Albo zainwestuj w dom niedaleko kopalni jakiejs i tyle. Problem z glowy.

Taaa? To proszę Cie bardzo, załóż postać craftera i bez niczyjej pomocy zarób większą ilość kasy. Nie-re-al-ne bo nikt nie chce kupować badziewia od początkującego, a npce mają limit kasy i trzeba się zdrowo nalatać po planszy żeby na juczniaka zarobić, do tego karmienie zwierzaka, tamer npc i na końcu jakieś żarcie, bo bez tego skile się wleką jak cholera, a chałupka i dodatki trochu kosztują.
Niestety nie chodzę już do szkoły i mam ważniejsze sprawy na łbie, a gra ma być (ponoć) przyjemnością, a nie dodatkowym powielaniem reala. Tylko mi nie pisać, że jak mi się nie podoba to sobie moge shard zmienić, albo przerzucić się na wowa.

Zgłoś się do Yazena i ładnie porpguj ;]

Skorzystam dzięki Smile

, ale propozycję dotycząca pieca jak najbardziej podtrzymuję.

Antoni napisał:

Nie tak dawno ktoś stwierdził, że brakło mu miejsca w skrzyni bankowej, dlatego mam propozycję utworzenia posady "Magazyniera".

Skoro twierdzisz iż braknie Ci miejsca w skrzyni bankowej to ze spokojem możesz sprzedać ten sprzet(rude drewno czy co to jest) i kupić sobie najtańszy domek który kosztuje AŻ 35K Rolling Eyes

A tak z innej beczki...Jak byś trochę porpgował to na pewno ktoś by Ci sypnął te pare k na rozpoczęcie gry Wink

To samo chciałem wyrazić Razz

Zara bedzie opitol za oftopa Wink

.
A serio, dostałem na dzień dobry na juczniaka i kilofki, i zbrojkę, i jeszcze pare innych rzeczy też, ale... (patrz "Bandytyzm"). Co do sprzedawania, a komu ja kurde sprzedam miedź, żelazo i inne badziestwo, jest ktoś chętny?

Zaproponuj w dziale targ i klopot z glowy.

Ta,nawet nie tyle targ, co jescze inni nowi gracze początkujący którzy nie mają jakoś zamiaru wydawać 120k na pełną płyte z najlepszej rudy. Nie mów że to problem kupić troche jedzenia za 100 sztuk złota które starczy na kilka godzin gry, naprawde straszny wydatek. A i skille lecą tu szybko, baaardzo szybko...

Własna mała uwaga:
Jeśli miałby być magazynier to musiałby pobierać opłatę za przechowywanie surowców.
Do tego przechowywałby tylko "stackowalne" przedmioty (surowce).