Komenda na zbieranie ziółek

Mam propozycję, co by zielarz mógł sobie ustawić jakąś komendą lub gumpem roślinę, którą chce zbierać z zielonej łączki. Dlaczego? Już tłumaczę:

Zielarstwem (za pomocą nożyka) można zbierać pajęcze sieci, beladonne, krwawy mech, mandragore i czosnek. O łopatce się nie wypowiadam na razie w tym temacie. Używając nożyka na drzewie zawsze dostaje się kilka (max 4 chyba) pajęcze sieci. Używając nożyka na bagnie dostaje się zawsze beladonnę (max 4 krzaczki, z czego podobno wychodzi max 20 ziół).

Używając nożyka na trawie dostaje się losowo 4 krwawe mechy (nie wymagają obrobienia, po prostu 4 gotowe składniki), albo 4 krzaczki czosnku lub mandragory (po ususzeniu po 20 czosnku lub mandragory). Zakładam oczywiście, że ma się 100 zielarstwa.

Jeśli zielarz potrzebuje pajęczych sieci, albo beladonny, uzbiera ją szybko, bo sieci i beladonna wypadają zawsze po kliknięci na dany obszar. Jeśli jednak potrzebuje załóżmy mandragory, albo żeńszenia, musi zbierać daną ilość 3x dłużej, bo dany składnik wypadnie mu raz na 3 próby (średnio).

Rozumiem, że zostało tak zrobione, żeby przypominało górnictwo, ale w górnictwie istnieje coś takiego jak lepsze i gorsze rudy i każda ze swoim własnym progiem. W zielarstwie nie ma lepszych i gorszych ziół (może krwawy mech, ale go się zbiera 4 razy mniej niż czosnku i mandragory), a progi na zbieranie wszystkich trzech ziół z łąki są takie same.

Dlatego moim zdaniem dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie możliwości wybrania. Nie wpłynie to przecież na ilość wydobywanych ziół, tylko na ich rodzaj, co znacznie ułatwiłoby handel ziołami, na które w końcu jest różny popyt.

A JA jestem za tym zeby wprowadzic normalne krzaczki typu krzaczek czosnku, mandragory, itp a nie "niewidoczne ziolo ktore zbiera sie nozem z trawy" jedynie sieci z drzew - wszystko to "odrastaloby" po jakims czasie albo jak da sie skryptem to zeby losowo rosly gdzies na polanach (nie w lasach bo ciezko by sie znajdywalo)

Albo tez wyspach nie posiadajacych moogatow ;P gdzie trzeba dostac sie lodzia -.- Razz

bo lodzie w ogole nie sa wykorzystywane a trzeba cos narzucic z gory ^^

Krzaczki ok... tylko jak będą w skupiskach, to miejsca gdzie rosną będą stale oblegane przez redów, co w efekcie zmusi zielarzy do zmiany branży. A jeśli porozrzucane w miarę równomiernie, to jest sporo roboty, a efekt nie zmieniony.

Jeśli miałyby być na wyspach, gdzie dałoby się dostać łodzią tylko, to też zielarzy się nie uświadczy, bo najpierw trzeba kupić statek za 400k, żeby potem nazbierać sobie na początek 200 porcji ziółek przez 30 minut. Oczywiście problem rozwiązuje się, jeśli zielarz zna zaklęcie recall i zaznaczy sobie na wyspę runę, ale jeśli da się to tak prosto obejść, to jaki jest sens?

Co do pojawiania się w losowych miejscach... kopalnie i lasy nie wędrują po wydobyciu/ścięciu. Zwierzaki po oskórowaniu też jakoś w tych samych miejscach się pojawiają.

Łodź, to ja bym sobie chętnie kupił i nią pływał, bo to przecież bezpieczniejsze niż chodzenie przez lasy (zwłaszcza dla samotnego PM'a), ale cena łódki jest zaporowa.

To mozna tez wprowadzic mozliwosc sadzenia tych ziol na farmach itp. a np. niektore ziola jakies rzadkie wrzucic na wyspe na ktorej nieda sie czarowa i w ogole ;D takie wyzwanie Smile

) chociaz to pomysl wziety z chwili bez glebszego zastanowienia - no prawda lodki moglyby kosztowac 60k za mala a 100k za srednia a nie 230 za najmniejsza ;/

O! Sadzenie ziółek też by było fajne. Tylko to więcej roboty, myślałem tak, żeby ekipy nie obciążać zbytnio.

do zbierania i sadzenia ziol zielarstwo warzywa i owoce - rolnictwo

Spawnowanie ziółek - robota

Ograniczanie obszaru - jeszcze chyba gorsza robota

Ogólnie to teraz można kroić zielarkę nawet w Trinsic chyba... Farmowanie ziół, to już w ogóle mnie jakoś rozbawiło xD Zaraz ktoś wymyśli, że on ma w domu pająka/chce mieć i powinien mieć spawn pajęczyn...

W skrócie - uważam, że na serwie jest w cholerę ważniejszych rzeczy niż to ;]

Dlatego nie proponowałem żadnego spawnowania, strefowania, farmowania, ani niczego takiego, tylko prostą zmianę w skrypcie. Dodać propsa do PC, zrobić komendę zmieniającą tego propsa i zmienić skrypt zielarski, żeby uwzględniał nowego propsa. Jakieś 15 minut roboty dla średnio zaawansowanego skryptera (skryby Smile

).

Jeśli CL jest pisana w eScripcie, to sam bym to zrobił w 10 minut, bo to żadna filozofia. w C# jakieś 20 minut.

No ogólnie tak... ale wtedy wg mnie powinna spadać ilość zbieranych ziół. Wcześniej było dzięki temu tak, że keg żółtej miał jakąś wartość, bo było ciężko o żeń-szeń na przykład. Teraz by szedł taki zielarz i kosił 1k żeń-szenia raz dwa. Szybko wrócą czasy jak kiedyś, że magowie mieli po 50k ziół i rynek stał w miejscu (wiem, bo sam miałem po 30k i generalnie miałem gdzieś czy stracę zioła na wyprawie czy nie, mixami też się nie przejmowałem). Teraz to chociaż jest z tym jako tako trudno - a zielarze będą mieli kasę na często zużywanych ziołach. Bo gwarantuje Wam, że jak się znajdzie trzech zielarzy chociaż, to będzie brać za ziółka po 1gp ;]

Więc w obecnej sytuacji idąc tym tokiem myślenia - kegi trucizny są przegięte, bo za łatwo zrobić. Wybacz, ale argument moim zdaniem zupełnie chybiony, bo jak podkreślałem wcześniej - ilość ziół będzie taka sama. A jak ktoś chce żeńszenia nazbierać, to po co utrudniać to komuś? Tak działają nasze polskie urzędy i tak właśnie myślą Smile

Nie są przegięte - są tanie ;] A ilość ziół nie będzie taka sama - bo w godzinę robisz teraz powiedzmy tam 5 ziolek po 100sztuk każego, a tak zrobisz 500ziolek ktorych stricte potrzebujesz. Nie neguje pomysłu, żeby nie było bo to zawsze jakieś ułatwienie... ale znam naturę ułatwień i zasadę palca i ręki. Chciałem tylko zwrócić uwagę na taki sposób myślenia, bo jak wiadomo, i popyt i podaż kształtują ceny

Aiedail napisał:

Zaraz ktoś wymyśli, że on ma w domu pająka/chce mieć i powinien mieć spawn pajęczyn...

A w rilu jak mam w domu pajaka to mi sie pajeczyny po katach spawnuja:P

I rzucasz z nich magiczne czary? Dopalacze to zlo ;P