disturb u czarujacych postaci

jak wiadomo disturb jest zalezny od ilosci posiadanego focusa, jak i ilosci dmg (?). istnieje obecnie taki czar jak Protect, jednak jest on zupelnie niepraktyczny z racji wysokiego wspolczynnika spowolnienia czarowania.
w zwiazku z tym chcialem zaproponowac zmiane zasad wg. ktorych zachodzi disturb podczas czarowania, mam pare propozycji.:

1. posiadanie skilli bojowych zmniejsza szanse na disturb, tzn posiadanie samego wresta dawaloby odpornosc porownywalna do ZMa z 095 (tzn disturb w pvm i pvp tylko od naprawde mocnych ciosow, czyli brak disturba od broni jednorecznej i srednich mobow, szansa na odparcie disturba z mocnych broni 2h- czyli halabarda w postac na koniu itd + mobow klasy demona); posiadanie conajmniej 2 skilli bojowych czyli np mace + takta dawaloby jeszcze wieksza wytrzymalosc (cos jak BM na 095) na disturb czyli rzadkie rozpraszanie od ciosow naprawde mocnych - umozliwiloby to leczenie sie z demonem na klacie (przynajmniej teoretycznie, wiadomo ze on ma duzy dps, ale czarowac by sie dalo) oraz mocne ciosy z broni 2h disturbowaly by rzadko. ta zmiana sprawila by ze wlasnie magowie z kijem byli by chociaz troche bardziej grywalni (obecnie wiekszosc magow z kijem przerobila sie na wrestlerow). i na koniec, postacie bez bojowek daloby sie disturbowac bronia 1h a nawet golymi piesciami w przypadku maga.

2. zmiana dzialania czaru protect, tj. likwiduje on disturba, nie spowalnia czarowania w zadnym stopniu, ale zmniejsza resy na zywioly.

pozdrawiam

jak dla mnie 2 propozycja jest logiczna... i nie wprowadza zbytniego zamieszania... tylko w moim rozumieniu disturp zachodzi czesciej (a moze i wylacznie) w walkach mag vs woj... wiec obnizenie resow tak naprawde dla woja jest bezuzyteczne... Wiec proponuje zamiast -res dac -AR

zmniejszanie ar jest bez sensu, mnie chodzilo o obnizenie resow, co moze zmniejszyc wytrzymalosc w pvm w efekcie braku disturba.

Przeciw opcji drugiej. Resy i ar jak zauwazyliscie spadaja po uzyciu protect i dodatkowo jest spowolniony czas czarowania. Zmniejszyc wspolczynnik.. okej, ale usuniecie go to juz przesada.
Opcja pierwsza brzmi logiczniej :] i bardzo si!

Opcja pierwsza jest robiona pod klase mag+bojowka co jest w moim doczuciu nieporozumieniem...
Mag ktory zajmuje sie tylko magia powinien przeciez miec wieksza kontrole nad swoim umyslem... patrz: umiec skupic sie bardziej niz ktos kto dodatkowo bije sie wrecz albo kijaszkiem...
Po to jest czar dla maga anty-disturb zeby z niego korzystac a nie dodatkowe modyfikatory wprowadzac od innych skili...
Zatem naprawic dzialanie Protecta tak zeby byl grywalny...

moze sie skupiac nad umyslem czyli szybciej czaruje niz postac bez bojowki.
obecnie moze mnie zdisturbowac cios od piekielnego kota za 12 hp jak i cios od demona za 43 hp ale oba mnie moga tez nie zdisturbowac wcale. to jest moim zdaniem bez sensu bo czesto mam tak ze oczyszczajac np poczatek dandzona gdzie rzucaja sie na mnie 3 piekielne koty i bija za smieszny dmg, ja nie moge nawet wyczarowac zadnego czaru bo po 1. strasznie wolno czaruje 2. disturbuja mnie. teoretycznie mam wrestling wiec powinienem unikac tych ciosow, a nawet jak mnie trafiaja to na pewno nie powinny mnie disturbowac tak samo jak na 095....

... imo za duzo kombinowania.
jest ten focus ktory sie w miare sprawdza i mnie np. disturbuje dmg powyzej 30... fakt, ze gdyby wprowadzic lekki bonus od posiadanych bojowek, ugrywalnilo by to bm-ow. - tu wystarczylo by podniesienie progu tego dmg potrzebnego do disturba o 1 pt za kazde 10%. Czyli postac z 2 bojowymi miala by + 20. Mozna ofc. dac ograniczenie do 10 i by nie przekraczalo tego progu.

Salomon napisał:

... imo za duzo kombinowania.
jest ten focus ktory sie w miare sprawdza i mnie np. disturbuje dmg powyzej 30...

jestes pewny ze tylko powyzej 30 ? ja zauwazylem ze nie ma na to zadnej reguly i disturbuje mnie bardzo czesto rowniez maly dmg.