Czary maga 1-4

Wzialem sobie dzisiaj maga i wyszedlem zobaczyc jakie ma czary... i oczy mi wyskoczyly z orbit jak zobaczylem ze moj mag majac 25 inta + bless czyli jakies 40-45 do tego magery 50+ i eval 40+ wali owieczke z lighting za... 2-3? ;/ a ze strzalki za 1 zalosne to jest moim zdaniem i prosilbym o zwiekszenie tego do przynajmniej 10-15 w mobki a w playera niech tak zostanie bo poczatkujacy mag nic nie zrobi zaczynajac swoja wedrowke.

na dmg ma znaczenie bazowy int.. 25 inta to brdzo malo i nei ma co sie dziwic. 50 magery to tez mala suma. dobrze jest jak jest.

Wiecej robi Vas Flam albo An Mani, wez sobie tez 33 inskrypcji od NPC.

Eval Inta wytrenuj, on chyba ma większe znaczenie niż Int. Nie wiem jak na wyższych poziomach inta i evala, ale pisałem już na forum, że obrażenia generalnie są niziutkie w porównaniu do obrażeń wojownika i mało od siebie się różnią. Przykład:

Mam maga, co ma 45 Str, 0 umiejętności bojowych (czysty mag), trzyma w ręku kija i raz na 10 uderzeń zada tym kijem max 40 obrażeń.
Fireballem i Lightningiem w to samo zwierzątko idzie ok. 20 obrażeń, natomiast Corp Por (2 razy więcej many, 2 razy wyższy krąg i dłuższe czarowanie) zadaje temu zwierzątku koło 25. IMHO zdecydowanie za mała różnica, by się opłacało rzucać coś innego niż fireball. Może jak się ma 100 inta, to różnice są już zauważalne, tego nie wiem.

Dlatego radzę wyuczyć się eval inta, podciągnąć go jeszcze nieco na magicznych strzałkach, a potem zaopatrzyć się w dużo czarnych pereł do Vas Flama i na początek to wystarczy.

hm...niezlym pomyslem jest tez walka z pomoca summonow;-)

no ale to bez sensu troche wedlug mnie... faktycznie moim pseudo palem (tak naprawde woj) wale o wieeeeeeeeeeele wiecej na poczatku gry niz tym magiem (1-5 dmg jest zalosne) proponuje ustalic zeby strzalka byla zalezna TYLKO od Magery i Evala a nie od inta i zeby zadawala chociaz 10-15 dmg a lighting z 15-20.... mag mi sie kojazy z duzym dmgem w krotkim czasie a raczej woj z dluzszym walczeniem a summony to nie rozwiazanie bo mag to nie demonolog czy jakis nekrus (mowie o PVM bo w PVP to inna bajka) wedlug mnie druga propozycja jest najpierw zbalansowanie na maxa PVM a potem brac sie za PVP jezeli jest w ogole taka opcja ze idzie osobny dmg ustawic pod PVM i PVP

W ogole powinny byc typ mobkow co damy rade ubic solo typu skielety mumie jakies niedzwiadki itp i typ takich co maja duzo hp wala obszarami i sa kozaki gdzie trzeba z 3-4 osoby

Skad Ty sie urwales gosciu, co czytam twoj post to rece mi opadaja. Strzalka za 20 hp, topory obuchy i inne bzdury. Ogarnij sie w grze, a nie placzesz ciagle i wymyslasz "ulepszenia" z d... wziete. Jakos inni daja sobie rade bez problemu. Proponuje nauczyc sie grac, a nie pisac ciagle bezsensowne posty.