Forum Clair's Lair: Fourth Edition Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Crim vs Inco Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Fir
CLFE Team


Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 1923 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Greeny

PostWysłany: Pią 13:08, 28 Mar 2008 Powrót do góry

ZooL napisał:
problem jednak lezy w tym, ze jak oberwie po dupie red to jest ok, a jak oberwie blue to sa placze na forum, po ktorych ekipa najpewniej wprowadzi zmiany,

Moze Cie to zmartwi, ale... tak ma byc. Juz kilka razy temat byl walkowany:
1) Craftujesz - twoja sprawa, nikomu nic do tego
2) PVMujesz - twoja sprawa, nikomu nic do tego
3) PVPujesz - wciagasz w swoja zabawe innych, ktorzy moze akurat chca 1) lub 2) lub zwyczajnie maja ochote sobie pogadac, poogladac mape i ogolnie robic z UO klimatyczne-rpg-gadu-gadu.

Wniosek z tego tak,i ze PVP, oprocz tego, ze moze byc fajna rozrywka, moze takze byc mega wk*rwiaczem, a ze red nie bierze sie z powietrza to mozna zalozyc, ze red = PVP. I z tego prostego powodu redzi maja miec gorzej. Przykro mi jesli Cie to rozczarowuje, ale moze nie bedziesz musial koksic postaci do PVP z gory wiedzac, ze tak to wyglada.

Na podstawie tego co napisales to przeciez od razu nalezaloby wprowadzic pelne rownouprawnienie i zupelnie zrezygnowac z jakiejkolwiek strazy, no bo przeciez dlaczego blue ma miec straz, a red nie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ishillda Thorball



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 13:35, 28 Mar 2008 Powrót do góry

red i tak zawsze bedzie dostawal po dupie.
ultima to gra, w ktorej od poczatku istnieje rownorzednie zarowno pvm jak i pvp.
faworyzowanie graczy, ktorzy nie sa redami mija sie chyba troche z celem i stawianie ich na piedestale w porownaniu z tymi, ktorych nick jest czerwony jest chyba troche malo sprawiedliwe.
powiem wiecej - nie docenia sie czesto tego, co wnosi ze soba red.
gdyby nie redzi nie odbyloby sie wiele historycznych potyczek, ktore sprawiaja, ze historia CLki jest tak barwna.. wiec czemu istnieje taka niesprawiedliwosc?
z reguly sprawa wyglada tak, ze redow jest mniej niz blue [wyjatkiem pamietna era, gdzie redow bylo prawieze tylu, co blue] i zazwyczaj sa to ludzie, ktorzy sa lepiej obeznani z mechanika niz ci 'niewinni', ktorzy z kolei po padzie jęczą wnieboglosy.
znam gro redów, którzy doskonale łączyli/łączą kwestię pvp i roleplayingu.
znam redów, którzy zamiast bezmyślego kill_on_sight grają z rozwagą i z równie wielkim zapałem bawią się w crafterkę, napędzając gospodarkę serwera.
znam w końcu tez redów, którzy najbliżsi są stereotypowi reda-bezmózga, inaczej zwanego 'wannabe redem'. i takie przypadki się zdarzają.
niektórzy z czerwonych o wiele dokladniej i z o wiele większym zaangażowaniem odgrywają swoją postać, trzymając się koncepcji etc., zastanawia mnie jedynie czemu nie traktuje sie ich na równi z blue. bo komuś pękają nerwy po padzie od takowego reda?
dawno nie widziałem w ekipie serwera gracza, który byłby z natury ultimowo zły.
większość ekipantów to byli blue.
więc nasuwa się też inna myśl - być może to już to negatywne nastawienie do tych 'złych redów' sprawia, że są odbierani inaczej, niż Ci ultimowo porządni obywatele.

EDIT:
ktos wczesniej napisal, ze grajac stricte pvp wciaga sie tez innych graczy do zabawy.
w porzadku, z jednej strony byc moze inni nie maja ochoty bic sie etc., ale trzeba wziac pod uwage tez fakt, ze niechec do potyczki nie moze byc 'bardziej fajna' niz to, ze ktos walki pragnie.
w koncu obie strony siedzace za monitorami to ludzie.
nie ma to jak egoizm.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Ishillda Thorball dnia Pią 13:45, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Salomon



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 788 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 13:45, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Apropo straży. CL miała niesamowitą szansę na mocne przycięcie tych płaczów o straż - ze względu na to że każde miast mogło sobie ją samemu zrobić, za własne surowce i sprzęt. Problem się pojawił gdy zaczęto stawiać z palca straż (patrz most Mistas) gdzie nie dość że straż to t1000 to jeszcze jest ich 4 na erkanie... Mistas sobie ją wypłakało bo niby nie było burmistrza? no ok... ale teraz już jest burmistrz tak? to może by ja "zwolnić" i dać temu burmistrzowi się wykazać, jak to potrafi dobrze zbudować straż?

Wiem że nie można stawiać straży zwyczajnej z palca... (podobno) ale w takim razie, może by dodać do tzw. Maga bojowego opcję postawienia t1000/konnego/łucznika? Koszt taki sam jak mag bojowy, ale ci ganiają redów a mag nie... - na 100% płacze się zmniejszą do poziomu niezauważalnego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fir
CLFE Team


Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 1923 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Greeny

PostWysłany: Pią 13:53, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Ale gdzie redzi sa ciemiezeni jakos szczegolnie? Pokaz mi bo ja nie widze. Rozumiem, ze znikniecie maga wyskakujacego z conceala z .lkill na palcu jest skierowane przeciw redom? Sa 3 miasta bez strazy gdzie red moze se lazic bez stresu, ze mu ktos sciagnie t-1000 na glowe, to tez nerf? Uzdrowicieli, ktorzy wskrzeszaja czerwonych jest od groma, wlaczajac hipka stojacego tuz obok miasta - kolejny powod do smutku?
Ja tez znam redow ktorzy sa bardzo spoko i nigdzie nie wyrazilem sie w sposob sugerujacy, ze tej grupy powinno nie byc, ale sytuacja jest jaka jest. Ci, ktorym zalezy na byciu 'zlym' dalej sa 'zli', niezaleznie od wiekszosci zmian, natomiast Ci co powiekszaja swoje ego grajac w UO placza na forum, ze redom zle sie dzieje.
Zapewniam Cie, ze jesli chodzi o strone ubarawiania swiata, dawania rozrywki takze innym, nie tylko sobie (a to jest dla mnie nieodlaczna czesc wczuwania sie w jakas postac) to wszyscy sa traktowani rowno i moga liczyc na wiele ze strony ekipy.
Jest obecnie jedna enklawa niebieskich, gdzie moga znalezc spokoj Ci, ktorzy nie maja ochoty wbijac skili/statow, poznawac mechaniki, wkupiac sie do towarzystwa, zeby nie dostawac po dupie. Maja swoj kawalek piaskownicy, w ktorym zapewniamy im taka rozrywke jaka im odpowiada. Przyrownywanie wszystkich blue do klienta ktory stoi pod straza liczac na szczesliwego *yoinka* jest rownie trafne co przyrownanie wszyskich redow do typa 'wannabe' o ktorym wspominasz.

Edit: Sal, to nawet nie chodzilo o brak burmistrza, ale przez online, ktory utrzymywal sie na poziomie ok. 30 a Mistas mialo mieszkancow... 5 ?
Przy takim przeplywie dobr nie da rady utrzymac strazy na jakims sensownym poziomie. Postawienie 5 strazakow w zwyklakach i bez upgr mijalo sie z celem.
Teraz to o czym piszesz MOZE sie sprawdzic Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fir dnia Pią 14:01, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Ishillda Thorball



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 13:59, 28 Mar 2008 Powrót do góry

nie napisalem, ze sa jakos szczegolnie ciemiezeni, tylko czesto ich sugestie nie sa odbierane na rowni z sugestiami ludzi, ktorzy z zabijaniem w ultimie maja tyle wspolnego co vultur z byciem czarnoskorym.. [o czym wspomnial ZooL, a do ktorego wypowiedzi nawiazales w poprzednim poscie] tym bardziej, ze z reguly redzi sa graczami o wiele wiekszej znajomosci realiow pvp niz ci blue.
czemu wiec kwestie dotyczace pvp rozstrzygaja glownie ci, ktorzy posiadaja mniejsze doswiadczenie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fir
CLFE Team


Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 1923 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Greeny

PostWysłany: Pią 14:05, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Bo wszyscy red musza miec jakies obycie zeby 'nabic' reda, a nie wszyscy blue musza miec obycie - moga po prostu NIE CHCIEC go miec, a tez se pograc i miec z tego przyjemnosc - crafterem, bajkopisarzem czy cholera wie kim jeszcze.
Taki... balans :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ZooL



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 14:30, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Fir no wiec wlasnie, jak ktos gra crafterem, lub tez blue ktory NIE CHCE pvp to niech sie nie wypowiada na tematy z pvp zwiazane, bo to tak jakby cie polonista calkowania uczyl.
Teraz tak: Mocna straz w miescie ok - niech sie blue maja gdzie schowac zeby w spokoju farmic. Pozatym fakt, ze nie kazdy sobie radzi i niech ma sie gdzie schowac, wszystko w porzadku. Ale czy oblezenie miasta nie jest czescia zycia przedstawionego swiata? Pozatym strazak z .lkill z dupy to jest nie mniej nie wiecej jak poprostu smiech na sali. Kolejna sprawa - jesli ktos nie chce miec obycia pvp to po cholera pcha sie pod miecz/czar (mowa tu o typach 1 hit & run), bo ci crafterzy i bajkopisarze nie musza chyba wychodzic meznie na spotkanie tym evil redom, wiec nijak im oni w "czerpaniu przyjemnosci z gry" nie powinni przeszkadzac, zatem w czym problem?
Poki co jeszcze sytuacja zle nie wyglada(poza strazakami z .lkill z dupy), ale kolejne placze forumowe staraja sie to zmienic, co w polaczeniu z ekipa w ktorej nikt nie jest(nie byl?) redem moze szybko zaowocowac solidnym nerfem pvp playerow na rzecz placzkow.(przykaldy poki co: wyplakana straz, podczas gdy to burmistrz mial obsadzac takowe stanowiska).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fir
CLFE Team


Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 1923 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Greeny

PostWysłany: Pią 15:25, 28 Mar 2008 Powrót do góry

ZooL napisał:
Fir no wiec wlasnie, jak ktos gra crafterem, lub tez blue ktory NIE CHCE pvp to niech sie nie wypowiada na tematy z pvp zwiazane, bo to tak jakby cie polonista calkowania uczyl.

No niestety, probowalem 3 razy, ale po przeczytaniu tego zdania ostatecznie opadly mi rece. Poddaje sie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Korg



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1201 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Pią 16:13, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Fir olej to Razz
Ja stoje po stronie zlych redow jezeli chodzi o ludzi "nie chcacych pvp"
ale pewna doza poszanowania powinna byc .... o ktorej niektore elo zle redy zapominaja :>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ZooL



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 16:18, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Fir a co w tym nie pasuje? Przeciez ktos kto nie gra pvp nie ma o tym pojecia, wiec czemu tacy maja je ksztaltowac swoimi placzami na forum?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qler



Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 521 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Miechów

PostWysłany: Pią 16:51, 28 Mar 2008 Powrót do góry

ZooL napisał:
Fir a co w tym nie pasuje? Przeciez ktos kto nie gra pvp nie ma o tym pojecia, wiec czemu tacy maja je ksztaltowac swoimi placzami na forum?

Hmm.. moze dlatego ze Ci nie chcacy PvP i tak dostaja w skore od redow jak tylko wystawia nos poza straz (znaczy podobno, bo mnie to spotkalo tylko raz, ale nie placze bo dla mnie to raczej normalne ze jakis kryminalista mnie zabija, co innego jak by latal za mna i zabilaj co minute; do dupy jest stracic stuff na ktory sie zapracowalo nudzac sie w kopalni czy u kowala, wiem o tym, no ale jak nie jest to bardzo upierdliwe to da sie z tym zyc wg. mnie ;]).

Aha, no i o jakiej wy mowicie strazy strasznej?
Ostatnio straznik zabil jaszczurke obronce chyba na 8 celnych uderzen, a nie wszystkie byly celne, a jaszczurka mu 1/4 zycia prawie spuscila... wiec kurde no zeby red PvP robiony sobei nie poradzil ze straznikiem?
A to byl wlasnie straznik na moscie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qler dnia Pią 16:55, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
drako



Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 348 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 17:05, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Chodzi o to ze ci blue nie majacy pojecia o pvp sa jednak czescia tego pvp bo to oni obrywaja od tych "zlych". Obie strony musza miec glos w tej sprawie wiec chec zabijania nie jest jedyna wazna sprawa ale chec nie zostania zabitym rowniez musi zostac wzieta pod uwage. PVP nie jest sprawa wylacznie redow.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ishillda Thorball



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 17:33, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Fir napisał:
Bo wszyscy red musza miec jakies obycie zeby 'nabic' reda, a nie wszyscy blue musza miec obycie - moga po prostu NIE CHCIEC go miec, a tez se pograc i miec z tego przyjemnosc - crafterem, bajkopisarzem czy cholera wie kim jeszcze.
Taki... balans :]

no tez wlasnie.
wiec zostawmy "to co Cezara Cezarowi, a co boskie Bogu".
im mniej maczania paluchow w balansie osob malo doswiadczonych w grze pvp, tym szybciej jakis racjonalny balans powstanie.
w kwestiach dotyczacych crafterstwa zazwyczaj wypowiadaja sie crafterzy, dlatego panuje lad i porzadek.
a z pvp i balansem jednak tak sie nie da?
czemu? odpowiedzcie sobie sami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ghola



Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 111 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 23:31, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Może tylko mnie sie wydaje ale chyba zboczyliście z tematu. Co ma Inco do balansu ? Cala rozmowa zaczyna sie od tego ze niektórzy zaczęli wykorzystywać Inco jako swoistego rodzaju tarcze kiedy nie mogą wygrać pojedynku. (Analogiczna sytuacja do Noob Blue, czyli Hit & Run, bo to działa w ten sam sposób). Jest tylko jedno małe ALE: żaden Blue jak do tej pory (no chyba że sie mylę, błądzić rzecz ludzka) nie wykorzystał Inco w ten sposób co Red. Czyli w łeb pana, widzimy zryw kolegów w obronie przyjaciela to szybciutko Inco i do straży, i zaczynamy sie nabijać, a ludziom poszczają nerwy. Jeśli któryś z was dobrzy i inteligentni ludzie ma jakiś pomysł żeby rozwiązać ten problem w inny sposób niż Fir (brak Crimea za atak w Reda na Inco) to proszę bardzo, walcie śmiało. Tylko proszę was nie mieszajcie już do tego Balansu. Bo nie wytrzymam, wszędzie gdzie bym nie spojrzał to go widzę Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ghola dnia Pią 23:41, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Anulka



Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 156 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:09, 29 Mar 2008 Powrót do góry

Ghola napisał:
Może tylko mnie sie wydaje ale chyba zboczyliście z tematu. Co ma Inco do balansu ? Cala rozmowa zaczyna sie od tego ze niektórzy zaczęli wykorzystywać Inco jako swoistego rodzaju tarcze kiedy nie mogą wygrać pojedynku


Po części sam sobie odpowiedziałeś Wink poza tym incognito jest czarem w pewnym sensie taktycznym (chociaż wykorzystywanym ofc. do różnych celów) i jako taki ma swój wpływ na mityczny balans.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)