Crim vs Inco

Wysłany: Czw 20:59, 27 Mar 2008

za propozycją Fir'a

Powodem tego poparcia są np. takie sytuacje gdy zostaje ktoś zaatakowany w karczmie przez reda, potem red się chowa. Po chwili, gdy gracz już wyjdzie z karczmy, pojawia się taki na inco na rynku i nabija się z gracza, prowokuje etc. A ty możesz tylko stać i się gapić... I gdzie tutaj RPG?

Wysłany: Czw 21:23, 27 Mar 2008

wtedy to sie nazywa lamienie, a nie rpg, a gdzie jest rpg w sytuacji gdzie atakujesz blue i nie dostajesz crima? Albo dostajesz crima na 2 minuty, zamiast na 15 jak za normalnego blue? No wlasnie - nei ma.

Wysłany: Czw 22:22, 27 Mar 2008

ZooL ale podaj jeden argument za tym ze za atak na red/crim powinien byc crim ??
Bo Twoja twarda opozycja nie jest niczym poparta...
Zauwaz ze to gra... I trzeba ja tak dostosowac zeby miala sens...
Co powiesz na to ze ktos dostaje crima na 2 koncu mapy a jego zwierzaka zabija straz obok banku ?? No tak poprostu jest...

I teraz jest sytuacja taka ze jest postac notorycznie lamiaca prawo ale jest na tyle sprytna tudziez cwana ze potrafi zmienic postac... Idzie sobie jak porzadny obywatel i nic takiemu nie idzie zrobic...

Propozycja Fira jest radykalna aczkolwiek sensowna...
Ja postuluje jeno o zchodzeniu crima jak postaci red/crim zejdzie inco...

Na takiej samej zasadzie jak zabijanie wierzcha osoby ktora dostaje crima i jest na 2 koncu mapy... ---> specjalnie dla ZooL'a

Wysłany: Czw 22:30, 27 Mar 2008

Propozycja Fira jest świetna, jak najbardziej ZA!

ZooL:
Nie każdy jest (jak to ładnie ująłeś) RPG i nie uważa czegoś takiego za lamienie, sporo osób wie ze w razie czego może z tego skorzystać i to robi, bo tak jest wygodniej, bezpieczniej, czuja sie bezkarni. Wiedzą że raczej nikt ich nie zaatakuje bo na łeb spadnie mu straż w mieście co skutecznie studzi.

Red wjeżdżałby do miasta na własną odpowiedzialność bo mógłby zostać zlinczowany Smile

Wysłany: Czw 22:35, 27 Mar 2008

wiesz kixar - czytaj, sprobuj zrozumiec, jak nie pomoze to czytaj.
Jeden argument - choc szczatkowy klimat na farmlandzie.
Drugi argument - tak wlasnie ma dzialac inco - zmieniac status, walka blue vs red nigdy nie bedzie rowna (oczywiscie dla wiekszosci z was redzi zapewne maja i tak za dobrze ale co tam..), blue podbija do reda kiedy chce, po czym zaslania sie straza(i nie mow, ze tak nie jest bo juz nei raz przy tkaich akcjach bylem, gdzie noob podbijal do reda, jeden hit i w nogi na most mistas), inco choc w pewnym stopniu to zmienia - nooby nie moga podbic na hita i zwiac pod straz czyli jakby nie bylo plus, ale od razu widac komu to przeszkadza, co tez sporo o twojej grze i "odgrywaniu" postaci mowi ;]]]

Za propozycja Fira - tzn ze ktos rzuca sobie inco i mozna go sprac pod straza? No naprawde... uber klymad gz. Najlepiej jeszcze oczywiscie jakby kogos na inco mozna bylo lac, ale zeby on juz musial sie oflagowac zeby oddac, wtedy blue nooby beda zadowolone najbardziej :]

Przeciw podszywaniu sie pod graczy? A czy to czasem nie byloby wlasnie rpg, ktos podszywa sie pod inna osobe i robi na jej konto ? No tak... ale to by wymaga wczucia sie w swiat fantasy i choc szczatkawe odgrywanie wlasnej postaci, a nie podbic do reda, 1 hit i go go go pod straz...

Ogolnie temat zmian w inco to nic innego jak placz typu "ja chcem mu psylac tak zeby on mnie nie mogl, a siem nie da Sad

(((( "

Btw. Jesli cie red drazni w karczmie to nie laska go zaatakowac? Pomyslmy... jesli jest to karczma daleko od strazy(a zdaje sie tylko do takiej mozna bezpiecznie wejsc majac reda), to czemu tak wam crim przeszkadza? No a jesli jest to karczma BLISKO strazy, to jak niby red tam wchodzi nie robiac zamieszania? Bo zdaje sie jak rozpoznajesz morderce, to sie wola straz i oni bylo nie bylo go atakuja.

P.S. Po warnie prosilbym o niekasowanie posta, bo temat bedzie wygladal jak... jak kazdy po uzyciu cenzury, czyli pewnie pozniej beda posty z odpowiedzia na cos czego nie ma.

P.P.S. Polecam: [link widoczny dla zalogowanych]
a zwlaszcza zdanie: "Grając na naszym Shardzie zobowiązany jesteś do bezwzględnego przestrzegania klimatu świata RPG." Z akcentem na "bezwzglednego przestrzegania klimatu RPG", a nie "plakania o zmiany pod siebie ilekroc ktos cie sklepie".

Wysłany: Czw 22:58, 27 Mar 2008

Cytat:

Jeden argument - choc szczatkowy klimat na farmlandzie.

Nie widze klimatu w tym ze red wbija na inco i kazdy wola do niego po imieniu...

Cytat:

Drugi argument - tak wlasnie ma dzialac inco

Tak ma dzialac Twoje inco... A to inco z mojej propozycji ktore ma troche zwolennikow dzialac ma inaczej... po to wlasnie sa propozcyje...

Cytat:

blue podbija do reda kiedy chce, po czym zaslania sie straza

Jak moze podbic kiedy chce ?? Chyba tylko jesli jestescie obok miasta czyz nie ?? A morderca targnacy na miasto musi sie liczyc z tym ze jest w nim straz... I to nie noob zciaga morderce pod straz tylko OBYWATEL... Placi podatki, zyje w miesie, stanowi jego czesc... wiec dlaczego nie ma chowac sie pod jej skrzydla ??

Zauwaz ze to jest jeden z 64 czarow maga... Gdyby to byl skill to zmiana w wybrana postac bylaby nawet dopuszczalna... ale to jeden czar a robisz z niego pancernika...

Juz nie mowie ze ma przejsc propozycja Fira bo rzeczywiscie jest troche radykalna... Ale to o czym napisalem nie jest jakims naduzyciem... a juz napewno mozna wytlumaczyc wszytsko RPG Smile

Wysłany: Czw 23:15, 27 Mar 2008

to ze ludzie wolaja do ludzi na inco po imieniu - no coz.. poziom rpg tutaj siega kosmosu faktycznie, ale czy to znaczy ze trzeba mechanike pod blue ustawiac?

2 to nie jest moje inco a cl'owe inco, ktore w jakims celu chyba zostalo zmienione, bo zdaje sie ze domyslnie dziala inaczej. Wiec czemu cos co dobrze dizla (aczkolwiek jest naduzywane... co juz jest zreszta sprawa lamania regulaminu) ma byc zmienione bo TY dostales w dupe?

3 No to fakt, zeby podbic do reda, trzeba go znalezc - jak najbardziej sie zgadzam, tylko ze np stoi gosciu z redem blisko miasta, bo dajmy na to umowil sie z kims i na niego czeka, a blue noob(bo inaczej takiego czegos nazwac nie sposob) stwierdza "ej, podbiegne, sprzedam mu szybko hita w leb i zwieje pod straz, zeby miec free dropy" i tak tez robi. Teraz rzuca inco i po sprawie, a wy chcecie mu to uniemozliwic - w imie czego? Tego ze "ej dajcie mi jego stuff bo ladne pixele ma", czy tego ze pare osob zlamalo/lamie regulamin ? Ani jedno ani drugie nie ma zbytnio zwiazku ze zmiana dzialania czaru.

Acha ladnie to ujales - "obywatel zaciaga reda pod straz" no cudowne... bo w koncu obywatel zyje w tym miescie placi podatki itp. no fajnie pieknie i cudownie, tylko dziwna sprawa - czemu ten wspanialy obywatel ma taki dziwny zwyczaj ze atakuje, a potem run forest run i najlepiej jak jeszcze wali zbindowane "straz! pomocy!" ? Tak trudno uciec albo przejechac obok, albo o zgrozo.... zarpgowac cos? I tutaj dziwna sprawa, a wlasciwie dwie. 1 - nie jestem redem. 2 - Jakos tak dziwnym trafem nie musialem wciagac redow pod straz jak lama ostatnia, nie musialem robic uber klimatycznej akcji "run on sight" bo sie czerwony nick pojawil na monitorze, ba! Nawet nie padlem z reki reda pod miastem(char z 72hp + 0% resista), a zeby bylo ciekawiej poki co po rzuceniu kilku emotow/odezwaniu sie do reda tylko 2 zaatakowalo.

P.S to 1 z 64 czarow, czyli jak ten uda sie zabrac, to czeka nas zapewnie 30 tematow jeszcze o oslabienie reszty, po jednym na czyjs zgon.

Wysłany: Pią 0:44, 28 Mar 2008

Po pierwsze jestem magiem... i nie na reke mi oslabianie magii...

Moze przeanalizujemy 2 sytuacje... Ktore dobitnie obala Twoje argumenty z poprzedniego posta...

Sytuacja przez Ciebie przedstawiona:
Red czeka na kogos... "lama" podbiega do reda i daje mu w leb i ucieka... No to red daje inco.... "lama" wraca widzi inco... mysli *przeciez jak dostane crima to pewna smierc* wiec zostawia reda w spokoju...

Sytuacja po mojej zmianie:
Red czeka na kogos... "lama" podbiega do reda i daje mu w leb i ucieka... No to red daje inco.... "lama" wraca widzi inco... mysli *przeciez jak dostane crima to pewna smierc* wiec zostawia reda w spokoju...

Dla malo spostrzegawczych te dwie historie sa identyczne...

jaka jest zatem roznica ??
atak mixa red+red/inco ktory zazwyczaj przy obronie skutkuje crimem ( nie wiem czy zrozumiale dla kazdego jak nie to Fir* wyjasni Smile

nie bedzie owocowal tym crimem na przegiete 15 min...

Wysłany: Pią 1:54, 28 Mar 2008

Zool nikt nie zmusza biednych redow do czekania pod miastem az ich jakis noob zaatakuje. Nie pasuje uciekanie pod straz? Nie krecic sie przy strazy.

Wysłany: Pią 2:35, 28 Mar 2008

A no kurcze ...
Znowu ci zli redzi ....
Wylaczcie inco bo nie pozwala dzialac straznikom Razz

(ironia)

Wysłany: Pią 2:36, 28 Mar 2008

Zastanowmy sie, co by znaczylo wprowadzenie propozycji Fira w porownaniu z tym co mamy teraz. Tak naprawde, znaczyloby tyle, ze oprocz rzucenia inco przez reda, ktorego wszyscy dobrze znaja, musialby on zmienic ciuszki. Czy to naprawde taki wielki bol zeby sie ubrac w ciuchy nooba czy cos w ten desen? Mysle ze nie. Proponowalbym jedynie wylaczenie wyswietlania opisu gildyjnego przy nicku w czasie dzialania inco. Wtedy kazdy by sie 2 razy zastanowil zanim zaatakuje nieznanego nooba w banku.

Druga rzecza jest ze nie rozumiem po co redzi wchodza do Mistas. Przeciez tam sa podatki, straz i pelno blue ktorych nie wolno im bic. Jako ze duza czesc redow to nekromanci od razu skontruje cytat Zoola o RPG cytatem na temat nekro:

"Poświęcenie oraz szaleństwo które skierowało go ku tym zaklęciom sprawia, iż nienawidzi on wszelkich istot żyjących, złych czy dobrych. Widzi w nich jedynie naczynia przenoszące jego własną siłę życiową, do której on ma prawo sięgać. Brzydzą się oni większymi skupiskami istot żywych i są w nich traktowani jako zagrożenie najwyższego stopnia."

Oczywiscie nie chodzi mi o tylko nekrusow ale w wypadku kiedy wis quasem odkryje w banku jakiegos podejzanego typka w znanych powszechnie ciuchach to powinienem moc zaryzykowac zeby go unieszkodliwic bez podpadania strazy.

Zbierajac wszystko do kupy jestem za propozycja Fira plus:
- nie wyswietlanie info o gildii na inco
- w chwili gdy blue zaatakuje reda na inco blu nie dostaje crima ale red tez nie i moze sie bronic. Czyli blue oprocz ryzyka zaatakowania przez straz ma rowniez ryzyko zlozenia przez reda. Oczywiscie jesli sie okaze ze blue zaatakowal innego blue to dostaje crima.

Mysle ze to usatysfakcjonuje obie strony.

Wysłany: Pią 6:50, 28 Mar 2008

ZooL, tak czesto uzywasz slow 'klimat' i 'rpg', ze za chwile normalnie uwierze, ze wiesz co to.
A moze klimatyczne jest jak podbiega do ciebie gosc, wsadza ci flama, spieprza w las, wrzuca tam inne inco, wraca i tak w kolo? Wtedy nie mozesz mu przylac tylko stoisz i czekasz az ci znow sypnie.
Wykorzystywanie mechaniki inco dotyczy obu stron, na 095 nagminne byly wis quas squady ktore lataly i patrzyly kto ma pusty opis i to tez bylo slabe, ale nie rob z siebie obroncy ucisnionych bo czerwona czesc wcale nie ma tak zle, a na pewno ma lepiej niz kiedys bywalo.

Ja bylbym gotow przychylic sie do propozycji Sala (ktora tez wyzej podal drako), tylko mam obawe, ze miasto zamieni sie wtedy w arene. Moge sie ofc mylic, testowo bym nawet chetnie zobaczyl jak to wyglada.

Wysłany: Pią 10:08, 28 Mar 2008

Owszem, bojki w miescie sa prawdopodobne ale tylko jesli redzi nie beda zmieniac ciuchow. Jesli zadadza sobie "trud" przebrania sie nie sadze zeby ludzie ich zaczepiali. Ofc odrazu proponuje na inco nie lazic bedac ukrytym bo to napewno bedzie wzbudzalo podejzenia. Aha - i w wypadku padniecia w miescie na inco lub gdy ktos padnie z reki reda na inco uniemozliwic zbieranie stuffu. Nie wiem czy sie to da zrobic, ale jesli nie bedzie mozna pokonanego zebrac to nie bedzie pokusy zeby sie lac po mordzie Wink

Wysłany: Pią 12:06, 28 Mar 2008

Nie no z tym zbieraniem to przesada... zmiana tylko w crim vs inco...

Wysłany: Pią 12:53, 28 Mar 2008

Taka opcja wymagalaby chyba dodatkowego statusu, gdyz inaczej po wrzuceniu inco moznaby sie przejsc przez miasto robiac rzez.

Fir - co do twojego przykladu, jak to ktos wczesniej napisal "Wszystko zalezy od poziomu stron". I to jest fakt. Ludzie lamia po obu stronach, problem jednak lezy w tym, ze jak oberwie po dupie red to jest ok, a jak oberwie blue to sa placze na forum, po ktorych ekipa najpewniej wprowadzi zmiany, a wystarczyloby sie chwile zastanowic i wczuc w ta niby rpg gre. Inna sprawa, ze to jest jedna z coraz mniejszej ilosci zalet red maga - pierwszy ruch nalezy do niego, tak zawsze bylo i wszyscy jakos zyli, nikt nie plakal, a teraz ? No coz... widac co sie dzieje.

P.S. Wis quas moglby jednak zdejmwoac inco i poniekad byloby po problemie, z ta tylko zmiana, ze nie byloby to 100% na odkrycie, a jakis % szans zalezny od poziomu magery/eval/ins obu stron.