Crim vs Inco

Wysłany: Czw 15:05, 27 Mar 2008

A nie wpada gość na koniu w ciemnoszarej todze w kolczudze o imieniu np. Luke a pół miasta "Cześć Sal!"? Wink

Wysłany: Czw 17:27, 27 Mar 2008

taaaa jasne itd analizowanie - bo zgodne z twoim, nic pozatym ;]

inco - INCOGNITO, czyli czar dzieku ktoremu postac ma byc NIEROZPOZNAWALNA, czyli jakby to bardziej rpgowo wyjasnic mag zmienia swa twarz, tak by wygladac jak ktos zupelnie inny. To ze sie poznajecie po noszonym stuffie to juz tylko kwestia tego, ze kazdy nosi co innego.

W prostszej wersji - to ze "a ja i tak wiem ze to red na inco" jest dokladnie tak samo klimatyczne jak czytanie imion znad glowy. Pewnie na farmlandzie sie nikt nie przejmie, ale tak to mniej wiecej wyglada.

Btw. Magom akurat inco nie jest potrzebne zeby korzystali zmiasta - sa 3 bez strazy, a gate to zaden problem.

Wysłany: Czw 17:45, 27 Mar 2008

ZooL - nieprawda. Jeśli w tłumie jest facet noszący się zupełnie jak pewien słynny morderca, który przy okazji jest magiem, to na 90% wiadomo, że to on. Czemu? Bo jakoś każdy wojownik i crafter wie, że istnieje taki czar który zmienia rysy twarzy i kolor skóry. Tak samo jak każdy wojownik i crafter wie co robią słowa mocy Corp Por. Skoro taki mag jest na tyle mało rozgarnięty by się nie przebrać to niestety istnieje ryzyko poniesienia konsekwencji swego lenistwa.

Wysłany: Czw 17:48, 27 Mar 2008

Niby racja a z drugiej strony widze w banku Mistas kolesia w szarym szlafroku, widze ze skore ma koloru szarego jak nekromanta i do tego pod jego niebieskim nickiem wyswietla sie [Rada Wykletych] i mam sie nie domyslic ze to red? Razz

Wysłany: Czw 18:01, 27 Mar 2008

a wlasnie taka mysl mnie naszla jeszcze, co do imion typu "luke" proponuje zmienic inco, tak zeby oprocz statusu blue dawalo imie losowego gracza, ktory aktualnie jest online, jesli nikogo nie ma online - po prostu blue.

Wysłany: Czw 18:07, 27 Mar 2008

Propozycja Fira bardzo zacna [x] za!

Zool beda jaja jak sam siebie spotkasz Very Happy

Wysłany: Czw 18:11, 27 Mar 2008

Malarug no i o to wlasnie chodzi, mag zmienia sobie twarz na x a potem go spotyka i "ups, to ja juz mozep ojde...", zawsze to jakies urozmaicenie, i imo bardziej do swiata fantasy pasujace niz:
"ej dostalem crima a ja wiem ze to red, zmiencie to."

Wysłany: Czw 18:13, 27 Mar 2008

Przy naszym online może być problem... Kiedyś było takie inco, ale nie brało tylko graczy online. Pamiętam mój szok, gdy w banku zobaczyłem Jarroda Nermacka... Razz

Wysłany: Czw 18:15, 27 Mar 2008

wszystko zależy od poziomu stron.
Ja często pierwszy atakuję, np. woja który chce ze mną walczyć, strzałką właśnie po to by nie dostał crima. Natomiast wiem doskonale że z [ZPS] XYZ (tu wstaw dowolny nick z tej gildii) takie coś nie ma sensu, bo natychmiast ucieknie, zacznie wołać straż i naciągać tą straż na mnie... A chyba nie muszę nikomu tłumaczyć, że wystarczyło by gdyby odprowadził mnie po całym mieście pilnując czy nie szykuje czegoś zuego, albo gdy nie ma ochoty walczyć, nie podchodził licząc na łatwy łup dzięki straży.

Dlatego też taka propozycja miała by jedynie wtedy sens, gdyby była opcja tzw. "zemsty". Gracz który mnie zaatakował w trakcie mojego inco dostaje status "zwierza" a jego imię zmienia się na kolor żółty - atak na tą osobę nie powoduje u mnie crima i wszyscy są szczęśliwi prawda? No i nie ma cwaniaczków, po obydwu stronach.

Wysłany: Czw 18:19, 27 Mar 2008

ZooL napisał:

To ze sie poznajecie po noszonym stuffie to juz tylko kwestia tego, ze kazdy nosi co innego.

Nie, to kwestia ze niektorzy zawsze nosza to samo.

Edit: Sal, odnosnie 'zemsty' - mam pewne obawy odnosnie nawalania sie w takiej sytuacji w srodku miasta i ogolny burdel. Kolejna sprawa - na co wtedy bylaby straz poza laniem wojownikow, ktorzy nie maja inco? Takie troche nie do konca... chociaz rozumiem twoj tok myslenia.

Wysłany: Czw 18:28, 27 Mar 2008

hm to zrobić podwójny nasłuch, czy jak to się tam nazywa.
najpierw czy inco, potem kiedy atakowano. Jak nie przy strażniku nastąpił pierwszy atak (flaga ataku) to straż nie reaguje, jak natomiast ktoś to zrobił pod strażą to straż reaguje i tak. - coś jak wojny gildyjne.

No i teraz nic nie ściąga incognito, więc każdy by się mógł tak z każdym lać pod strażą (jak mag rzuci sobie inco to znowu każdy może go bezkarnie atakować.)

Wysłany: Czw 18:36, 27 Mar 2008

[X] Z calego <serce>za propozycja Fir'a <(~^oo^~)>

Wysłany: Czw 18:38, 27 Mar 2008

ZooL napisał:

a wlasnie taka mysl mnie naszla jeszcze, co do imion typu "luke" proponuje zmienic inco, tak zeby oprocz statusu blue dawalo imie losowego gracza, ktory aktualnie jest online, jesli nikogo nie ma online - po prostu blue.

To calkiem niezly pomysl, mysle ze nawet bardzo dobry.
Ale... bo zawsze jest jakies ale... Co jesli dajmy na to jakis "dobry" rzuci inco i nagle wyskoczy mu nick typu "Gabor" czy "Salomon" ??
Trzeba to dopracowac ale mozna by dac cos takiego ze nie musi byc ktos online, poprostu z wielu wybiera z calego serwa a nie ze sa 3 osoby na serwie i wszystkie maja to samo imie bo dwoch z nich rzucilo inco... Razz

Wysłany: Czw 20:02, 27 Mar 2008

Za propozycja Fira Smile

Wysłany: Czw 20:20, 27 Mar 2008

Przeciw wszelkiemu podszywaniu sie pod osoby z serva...
Ktos swoja postawa zaskarbil sobie zyczliwosc i zaufanie drugiej osoby a tu nagle ktos na inco moze to wszystko zniweczyc...
Albo osmieszanie graczy
Np zmienie sie w Salomona tudiez Afoi i odegram scene w Mistas calowania palladyna stop...
Beznadzieja... Fir rox!!!