Cooking

Cooking jest malo popularnym skillem i jakos nie dziwie sie dlaczego.
- Gotowanie trwa bardzo dlugo (tyle co np. napiersnik, ktory słuzy dłuzej, niż przez dwuklik) przez co nikomu nie chce sie gotowac wiekszych ilosci i potrawy sa strasznie drogie.
- Strawa od prawdziwego mistrza patelni nie wnosi nic poza napisem, ze dobrze smakowlło.
- Ciezko o skladniki, gdyz duzo waza i nikomu nie chce sie ich zbierac (chodzi glownie o surowe mieso, sarnine itp.)
- Istnieje mit, ze dobre jedzenie wplywa na czestotliwosc gainow, jednak przy tak rozhuśtanym randomie nie ma to absolutnie żadnego znaczenia (w praktyce i tak wszystko zalezy od fartu do randoma)
- Bardzo czesto trzeba dużo zjesc zeby nakarmic postac. Jesli ktos zostawi postac na koksanie expa to pozniej cierpi z powodu zjedzenia conajmniej 20 kurczakow, ew. ide na wyprawe, biore 5 stekow i po godzinie musze zezrec je wszystkie. Smile

- Poziom najedzenia spada szybko.
- Reasumujac ... Bardziej oplaca sie jedzenie od vendora Smile

, a jedzenie "z wyzszej półki" jest dla RPGowcow z nadmiarem pieniedzy i znajomym kucharzem.

Co proponuje:
- w gumpie gotowania dac mozliwosc zaznaczenia "zrob wiele/zrob jedna sztuke", ale bez ubytków w jakości. Jesli kucharz zaznaczy "zrob wiele" bedzie gotowal kilka sztuk jedzenia na raz... dajmy na to floor(cooking)/2+1 sztuk.
- zmniejszyc wage surowego miesa i warzyw (warzywa od gracza rolnika moglyby mniej ważyc). Najlepiej do zera, jak surowe filety.
- zwiekszyc dostepnosc do produktow odzwierzecych (wieksza ilosc produktow z zabitych zwierząt ewentualnie umozliwienie rolnikowi hodowania zwierzat typu świnia, kura, krowa, krolik itp. typowo do uboju, bez umiejetnosci herding - jakas specjalna opcja w zagrodzie)
- zmniejszyc delaye zbierania miodu, nalepniania dzbankow woda/mlekiem
- zwiekszyc atrakcyjnosc dobrej jakości jedzenia od gracza poprzez: zauwazalny wplyw na random, szybsze zwiekszanie poziomu najedzenia i dluzsze utrzymywanie go, w zaleznosci od jakosci produktu. Mozna to rozwiazac podobnie jak bylo na CLTE - dobre jedzenie szybko zaspokajalo glod, w momencie kiedy niewiele brakowalo do optymalnego zaspokojenia glodu, kęs dobrze przyrzadzonej potrawy automatycznie takowy ustawial.

Zapotrzebowanie na skladniki pociagneloby za soba ozywienie Rolnictwa, gracze chetniej kupowaliby jedzenie od kucharzy, kucharz mialby warunki do wykarmiania graczy.

Pracy bardzo duzo, ale myślę, że warto Wink

Do tego warto dodać, iż sam skill rolniczy niewiele wnosi. Mógłby rolnik np. produkować więcej różnych rzeczy z których dało by się stworzyć różnego rodzaju nici i materiały, unikalne kolory do farbowania stroi (barwniki przecież w dużej mierze powstawały z płodów specjalnych plantacji), przyprawy zwiększające jakość jedzenia itd. Możliwości jest naprawdę wiele, a ożywiło by to rolniczy skill pełną parą!

iiiii... Kolorowe wyświetlacze Skreczi Rolling Eyes

W pełni popieram co Młocia naskrobała.

Z tym randomem to jest szczególnie przykra sprawa, bo dziś miałem dosłownie 3 gainy BS po rząd na poziomie 107.x, a moja postać była "bliska śmierci głodowej". Z kolei z najedzoną (i to dobrym jedzonkiem) postacią mogę równie dobrze czekać pół godziny na gain. Smile

Więc po co w ogóle kupować żarcie od kucharza, któremu niebardzo chce się robić, bo gotowanie trwa wieki? Smile

Ja tam zawsze koksiłem na jedzonku niebiańskiej jakości i uważam, że naprawde wiele daje, ale skoro to jest mało...
Za

Młociu - nie rozumiem co przeszkadza Tobie mój dodatek do propozycji. Ja na przykład z chęcią bym kupił inny rodzaj farbek niż standardowe od rolnika. Myślę też, że większa różnorodność materiału by była miłą odmianą zarówno dla tailora jak i jego klientów.

Co do kolorowych wyświetlaczy do była by przesada. Zresztą zawsze możesz sobie ściągnąć jakieś custom themes do klienta ultimy...

Jeśli jednak Tobie to aż tak przeszkadza to po prostu olej moją propozycję lub napisz, dlaczego jest ble - sarkazm jest fajną rzeczą ale w/g mnie tutaj nie pasuje. Rolling Eyes

EDIT
Rozumiem Kixar i dzięki za wyjaśnienie - jednak przeczytaj post Młoci i wywnioskuj to z niego -> jeśli się Tobie uda możesz iść na psychologie ;P

Skreczi... chodzi o to ze propozycja jest na temat gotowania... I to nie my mamy sobie olac/nie czytac... tylko ty masz nie pisac... Chcesz cos wniesc... dac propozycje nikt Ci nie broni zalozyc tematu...

DO WSZYSTKICH...
Nie zasmiecajcie tematow swoimi propozycjami ktore nie maja zwiazku z propozycja w temacie... Takie cos kladzie na lopatki niekiedy fajne pomysly...

Jak najbardziej ZA! : )))

Jeśli nie możliwość gotowania N sztuk za jednym zamachem, to może pytanie "Zapętlić ?"
Jeśli kucharz odpowiada "Tak", to gotuje aż do wyczerpania składników lub aż się poruszy. To powinno być mało pracochłonne.

A dla postulatów Młoci hurtowe "ZA"

zrobilem, 8h pracy ale napisane (cos na wzor ksiegi kucharza z 095)

jeszcze wrzuce gdzies przepisy i macie zabawke

ja uwazam ze jedzenie po prostu powinno dawac jakies bonusy dla postaci.
zeby przestalo miec znaczenie czysto rolplejowe (" mmm jadlem dzis pyszne filety rybne z piekna elfia panna...") i powstala koniecznosc jego spozywania dla postaci ktore chca sie troche wzmocnic.
obecnie informacja ze moja postac jest glodna itd jest moim zdaniem tylko niepotrzebnym nerfem.

[ot] to samo moge powiedziec o smierdzeniu - tzn ze jest niepotrzebnym nerfem - ale w sumie wolalbym zalozyc na ten temat oddzielny topic [/ot]

jedzenie mocno zwieksza gainy skili

przyklad: postac zjadla costam upichcone przez swietnego kucharza, papu takie ma jakosc 6 (zakladajac).

teraz: zakladajac ze dany test skila ma trudnosc 75, jezeli bedzie pomyslny to gain skila bylby liczony od 75 (czyli jak skil gainuje przy 75) a po zjedzeniu papu gain skila liczony jest od 75+6 czyli 81. Skil podrosnie zatem o taka ilosc jakby go miec na poziomie 81 a nie 75.
Co do predkosci: tu jest odwrotnie czyli 75-6=69 czyli szaybkosc gaina jest taka jak na poziomie 69 a nie 75