Co odrzuca nooby od CL: (temat kierowany do GMow i noobow)

-brak plecakow u npc
-brak juczniakow u npc
-male ilosci nici u npc (25 czy cos)
-brak liny, wiaderka, i innego badziewia dla rolnika u npc (ale moze to nie aktualne juz)
-brak blessed kaganka w plecaku
-angielskie nazwy czarow u maga npc
-przy nauce cookingu trzeba czekac wiecznosc, zanim sie okaze ze danie sie spalilo, patelnia miesci tylko jedna potrawe na raz...
-brak jakiegos oznaczenia oznajmujacego redom, ze to noob. proponuje rozowe imie do czasu 200h online lub zalapaia reda.
-niebezpieczne wilki i niedzwiedzie, tuz za miastem, wiec i podchodzace np pod laznie... (ominar). Dla kogos bez bojowki, to zgon prawie pewny.
Generalnie zmniejszylbym 3x ilosc wszystkich agresywnych zwierzakow(w tym glupi jelen...) i odleglosc spawnow od miast
-skill zierarki jest nudny(propozycji kilka mam). Ziola sa za ciezkie przed wysuszeniem(mozliwe ze 10str wybral, nie wiem, tak czy siak, niewiele regow mu bylo trzeba by byl za ciezki)
-nie mozna placic majac ostatki zlota blessed i troche zwyklego...
-start w zwykle opustoszalym miescie( moze lepiej juz Aure?)
-zlodzieje,Mozna by zrobic, ze nooba sie nie da okrasc poki ma te flage...

Domyslam się, że brak podstawowych przedmiotow oraz ich ilosc, ma kierowac postacie do graczy rzemieslnikow. Problem w tym, ze prawdopodobienstwo ich spotkania dla nooba jest bardzo male, zwlaszcza gdy potrzebuje czegos "na teraz".
Przyjemniejsze rozwiazanie dla graczy byloby takie, ze u npc daloby sie kupic wiele rzeczy(nawet bardziej zlozonych) w duzych ilosciach, a Gracz konkurowalby z nimi...CENA i jeszcze wieksza iloscia. Wszyscy beda zadowoleni, bo:
-Noob bedzie gral dalej, z czasem znajdzie dojscie do tanszego zaopatrzenia u gracza i bedzie hepi
-Gracz rzemieslnik bedzie mial wiecej klientow, bo przybedzie graczy. Co do bzdetow typu plecak- i tak vetom sie nie chce robic takich rzeczy. Co innego poczatkujacy krawiec, ale tych nie ma, bo maja problem z nicmi:P...Jesli sa, to nie w tym miescie i nie w tym momencie co trzeba.

Jesli macie jakies dodatkowe informacje na temat placzu noobow, to piszcie. Nooby to przyszlosc serwera. Wiadomo, Vet sobie zawsze poradzi.
Proponuje zrobic seconda ze skilem o ktorym niewiele wiecie, da to pewien obraz.

Jest to temat informacyjny(dalem go do propozycji, bo oczywiscie proponuje wyjsc noobom na przeciw), kierowany do GMow. Prosze nie pisac propozycji kontrowersyjnych typu "zablokowac skill zlodziejstwo, to skil 3 graczy, a udupia zycie nie tylko noobom"
Pomyslcie jak jeszcze mozna by ulatwic start nowym.
Tu nie chodzi o podsuwanie pod nos wszystkiego czego zawsze beda potrzebowac, ale na poczatek, zanim sie zorietuja co, jak i u kogo.

Ktoś kiedyś o tym wspominał, a mianowicie o ,,Nob wyspie,,. Taki Nobek zaczyna sobie na wyspie bez redów, gdzie niema demonów i innych wielkich i strasznych potworów. Wyspa jest bezpieczna i prosta , są jakieś kopalnie i inne takie miejsca do zbierania ziół, czy bezpieczne lasy dla drwali, bez strasznych niedźwiedzi i potwornych jeleni Wink

Co do NPC, można stworzyć specjalnie na potrzeby takiej wyspy jakichś sprzedawców z nietypowym asortymentem dla Nobków, typu plecaki, nici i inne takie podstawowe przedmioty.
Wojownicy mogliby sobie ćwiczyć na strasznych cmentarzach, gdzie przerażające szkielety gracowałyby nawet w dzień, a w nocy pojawiałby się ich przywódca Zombie!!! Wink

Oczywiście egzystencja na takiej wyspie byłaby ograniczona czasem online lub przekroczeniem jakiejś liczby w skilcapie. Nobek zaczyna grę z dwoma skilami po 50, gdy 3 skil przekroczy 50 lub dwa pierwszorzędne 60 lub 70, gracz taki zostaje przeniesiony do ,,normalnego,, świata. Co do rozwiązania problemu przeniesienia, można zrobić tak ze gracz przekraczający jakiś próg w skilcapie dostaje informacje, w postaci wyskakującego okienka, ze za 5 min zostanie przeniesiony. Rozwiązałoby to problem np z drwalami, którzy po przekroczeniu progu, podczas pracy w lesie, nie zostają automatycznie przeniesieni, a lama juczna z drewnem i super siekierami z brązu zostaje w lesie.
Gracze którzy nie przekroczyliby ustalonego progu, a uznaliby ze są w stanie sprostać ogromowi niebezpieczeństw czyhającemu w ,,prawdziwym świecie,, , mogliby wejść w bramę gwiezdną, która przenosi ich gdzieś w określone miejsce ,,nowego świata,,

Gracze grający na tej wyspie, przywiązują sie do postaci, uczą się świata i działania gry, po przeniesieniu z nob wyspy łatwiej im jest przeboleć stratę jucznej lamy, którą stracili w kopalni przez przez żywiołaka, lub fakt iż zostali ograbieni z ziół które zbierali przez cały dzień.

Oczywiście jest to tylko moja propozycja i wizja naprawy ,,nob świata,, wszytko może zostać zmienione.

Panie Orn, a może w ogóle zlikwidować skille crafterskie i dać wszystkie itemy do zakupu u npc?

Noob dostaje 3k golda. Starczy to na odwiedzenie paru miast i poszukanie sobie rzemieslnika.

Co do angielskich nazw czarow - ja uwazam ze to bonus bo mozesz sobie poczytac na stratics co ktory czar robi.

Wszystkie skille crafterskie teraz dosyc dlugo trwaja.

Co do wilkow i niedzwiedzi... latwo im uciec. Masz zawsze straz. A mlodzi woje na nich wlasnie cwicza walke.

Co do zielarki - naucz sie camping wtedy bedziesz suszyl ziola.

Flaga noob - moim zdaniem przydalaby sie. Moze niekoniecznie blokujace jakies wrogie akcje innych graczy. Ale zeby mozna bylo noobka poznac. Chociaz z drugiej strony nooba i tak latwo poznac po sprzecie. I redzi z reguly takich nie bija - chyba ze sie prosi.

Wniosek nasuwa mi sie jeden. Nalezy napisac jakiegos lepszego guida na stronke. Co i jak na poczatek. I tyle.

Szanowna Pani Zasoovo. Po co ten sakazm? Czy gdy da sie npcowi wiecej nici albo plecak na sprzedaz, to szemieslnicy straca sens gry?
Nawet gdyby npc posiadal innego typu przedmioty, to gracz przebije go iloscia, roznorodnoscia lub cena. Nikt na tym nie straci. Jesli crafter bedzie musial sprzedac swoje produkty o 1-10gp taniej(to malo, ale kupujacemu juz sie oplaci kupic 1000czegostam. Zawsze mozna podniesc ceny npc, jesli to taaki problem...), natomiast bedzie mial 10 nowych klentow, to chyba wyjdzie na plus prawda? Chyba wszyscy na tym skorzystaja, jesli wiecej nowych graczy poczuje sie u nas dobrze.

Brak przedmiotow podstawowych to tylko jeden z problemow jakie napotykaja nooby. Szkoda ze nie odnosi sie Pani do pozostalych punktow, chociazby brak blessed kaganka w plecaku. Wiem ze dla Pani ciemnosc to nie problem, dzieki razorowi.
-----------------------------------
Pmagalem noobowi, i mialem recalla po calym swiecie za free, w poszukiwaniu rzemieslnika. 30 osob online i spotkalem 10 osob, z czego 5 .afk a reszta bez skili rzemieslniczych.
Powiecie, pech. Moze innym razem. Ale co ma w takiej chwili noobek poczac? Dostaje 3k ale czesc wydaje na nauke, czesc na jedzenie, czesc na juka jesli potrzebuje. Mam rozumiec ze reszte kasy ma wydac na poszukiwanie craftera przewoznikiem? No ? Malarug ile miast odwiedzi i skad ma wiedziec dokad sie udac by miec szanse na odnalezienie? I nie mowcie, ze jest dzial targ na forum. Moim zdaniem to odbiera czesc frajdy z gry.

Z jednym na pewno się zgodzę: nooby powinny pojawiać się w Aure. Oczywiście o ile nie są drowami/duergarami, ci niech lądują w drowowie. Wink

Rasy rasami, ale przyjemniejsze dla noobowskiego oka będzie pełne ludzi Aure niż ghost town w postaci Ominaru. Wink

Zgodze sie z jednym agresywne zwierzaki sa upierdliwe. Kiedys zaczynajac gre secondem biegnac z aure do ominaru zaatakowal mnie niedzwiedz, zaczalem uciekac. Po drodze dolaczyly do niego dwa wilki, jelen, olbrzymi szczur i stado orkow (to akurat moj pech). Niech zwykle zwierzaki nie atakuja wogole, noobki z bojowkami moga sami je atakowac, nie musza byc zmuszani do walki.

Rzemieslnicy to tez problem. Znalezc jakiegos to naprawde ogromne szczescie a teraz jak znikneli sprzedawcy to wogole nic kupic nie mozna. Proponuje jak najszybciej przywrocic sprzedawcow na targu.

Flaga noob sie przyda jak najbardziej bo ciuchy nie sa wyznacznikiem wiele osob biega w noobowskich ciuchach zeby uniknac zaatakowania a redzi wbiegajac do miasta raczej nie patrza czy cel jest ubrany noobowsko czy nie bo nie maja na to czasu.

[quote="Orn"]Szanowna Pani Zasoovo. Po co ten sakazm? Czy gdy da sie npcowi wiecej nici albo plecak na sprzedaz, to szemieslnicy straca sens gry?
Powiem tak: żenada.

Orn napisał:

Wiem ze dla Pani ciemnosc to nie problem, dzieki razorowi.

A skąd ta wiedza? Jeśli masz pisać tego typu bzdury, to lepiej nic nie pisz, bo naprawde zenujące jest podejscie do ekipy "oskarżę ich o co się da, a oni niech się tlumaczą".

Co do lnu - przeciez można go kupić trochę, a resztę się kupuje od rolnika, bo gdyby nie taka ograniczona ilosc lnu u npc, to skill rolnictwo bylby wlasciwie martwy.

Co do plecaków - można kupić za to dużo roznych innych pojemnikow. Pewnie jakby były plecaki, to byś plakal, ze za malo. Wazne, zeby sie miec do czego przyczepic.

Juki u npc? Nie żartuj sobie. System "tworzenia" juków jest imo zajebisty i lepszego by się nie dało. Gdyby juki zostaly dodane do sprzedazy dla npc, to rownie dobrze moznaby tamerom wywalic mozliwosc treningu tej umiejetnosci.

Jakiego wiaderka Ci brakuje?

Blessed przedmiotow nie ma i nie będzie (oprocz czasowego blessa na ciuszki). I jest bardzo dobrze. Na 095 sama mialam troche takiego blessed-noob sprzetu i moge powiedziec, ze bylo to przegięcie.

Jestem przeciwna statusowi noob. Nie widzę zadnego uzasadnienia. Nie zauważylam, żeby u nas na serwerze byl problem "noob -> kill on sight". A jak juz mowilam niejednokrotnie (nie tylko ja) - Skrypty nie mają grać za graczy. Watpie, zeby zdarzylo Ci się zostac sfragowanym przez przypadkowego reda. Jesli tak, to poprosze imie postaci na PW, chetnie sie przyjrze tej osobie. Jesli nie, to nie ma sensu dodawac niepotrzebnego skryptu zwalniajacego gracza z obowiazku myslenia, a ktorego mechanika bylaby kuszaca do wykorzystania do niecnych celow.

Z tymi zwierzakami to nie przesadzalabym, wydatek 1k na lame to nie jest duzo, a wszystkiemu zwiejesz bez problemu.

Przeniesienie spawnu graczy innych ras niz elfy do Aure => mozna rownie dobrze zlikwidowac inne miasta. Ostatnio jak gralam, to Ominar wlasnie ozywalo. Zamysl jest taki i nie bedzie zmieniany. Zapoznaj się z fabułą shardu.

W podsumowaniu powiem tyle: shard stoi na polu 096/097 od stycznia (testy) i chyba marca (normalny up) tego roku. Przejscie na nowy pol oznaczalo wipe calego sprzetu graczy, zmiane mapy oraz totalne wywrocenie skryptow do gory nogami. Wszyscy bylismy takimi wlasnie noobami: na obcej mapie, w obcym miejscu, bez wiedzy jak dzialaja skille, bez wiedzy jak dzialaja najprostsze przedmioty. Z tymi 25 nicmi jakos sobie poradzili krawcowie, mimo iz np skill rolnictwo zostal wprowadzony dopiero ze startem CL4, czyli na poczatku nie mial go zaden gracz. Nawet z niedzwiedziami sobie poradzili. Z brakiem plecakow, jukow. Wiesz, ze na poczatku, jak pierwsze na tym polu juki udawalo sie tamerom wytrenowac to cena za jednego juka to bylo jakies 8-12k? A wtedy przeciez nie bylo jeszcze na serwie tyle kasy, co dzis, gracze wydawali cale swoje zloto na te zwierzaki. I nikt nie plakal. A dzis taki juk kosztuje 2-3x mniej, a i kasy na serwie jest duzo wiecej.

Tak więc naprawdę nie pokazuj swiata nooba w takich czarnych kolorach, bo wszyscy z nas bylismy takimi noobami i to calkiem, calkiem niedawno i wiemy, jak to wygląda.

Malarug - daję Ci moje błogosławieństwo, rozbuduj tekst do "jak zacząć", a ja bardzo chętnie go podmienię/uzupelnię na provku Smile

nie wiem czy nie gracie wcale ale chyba zwierzaki od ponad miesiaca same z siebie nie atakuja

Nie jestem w stanie tego potwierdzić - jeszcze kilka dni temu atakowały mnie niektóre Niedźwiedzie (nie tylko Grizzly), Jelenie oraz Wilki.

Ptwierdzam co napisal Firek.

- semantyka informacji zawartych na stronie - kuleje

- brak na stronie wiekszosci tak naprawde istotnych informacji zwiazanych z gameplayem, wszystkiego trzeba sie dopytwac graczy tudziez czlonkow ekipy ktorzy tez nie zawze wszystko wiedza.

dotyczy to glownie umiejetnosci i przedmiotow z nimi zwiazanymi, np to ze czyste zwoje robi sie na krajzedze czy o istnieniu bulk order deedow dowiedzialem sie wlasciwie przez przypadek. takich niejasnosci bylo multum i nadal mam mase pytan, np o istnieniu systemu questow dawanych przez npc przeczytalem na stronie ale jak to wyglada w praktyce nie mam juz pojecia bo nie ma zadnych informacji na ten temat. czesc info ktorego nie ma na stronie a moze byc istotne dostepne jest na forum, tylko ze tutaj znowu patrz punkt 1 - semantyka kuleje. przyklad? szukalem na forum czegos o nagrodach za pajacyki, wpisywalem w wyszukiwarke pajacyki, pajacyk.. w koncu ktos sie zlitowal i wkleil mi linka do tematu o nazwie "nagrody za pajacyka".

wszyscy siedza i pisza dniami i nocami, płacą ekipie az to... kokosy sie zbija... życia nie ma....

jak poprosilem graczy zeby wrzucili binary to... nikt...

traktujcie rozrywke ze niczego nie wiadomo... i trzeba szukac

Colt, ale wystarczy powiedziec ze potrzebujecie pomocy przy pisaniu tekstow na provectora. Sam z checia cos napisze tylko ze nie wiadomo co jest w trakcie pisania a co nie. Proponuje zalozyc temat w sprawie opisow i tam zaznaczac co jest do napisania a co juz ktos pisze i mysle ze nie bedzie problemu bo ludzie napewno chetnie sie wiedza podziela. Czesc rzeczy jest na forum wiec wystarczy zlozyc to do kupy i wrzucic na strone.

tyle razy sie mowilo, az sie rpzestalo.. nie bylo chyba wiecej sensu, z tego co wiem jak ktos cos chce robic to sam sie zglosi