Zli PK vs Muminki

ZooL napisał:

piszac "noob" mam tutaj na mysli uber pro RPG wymiataczy, ktorzy zyja klimatem, ale cos takiego jak interakcja ze swiatem w uo, czy tez zwyczajne dogadanie sie z innymi graczami, nie przyjdzie nawet do glowy.

A, w takim razie po prostu gowno wiesz bo ile tez mogles sie dowiedziec w 4 dni. Spiesze Cie zatem uswiadomic - ci akurat najwiecej maja interakcji ze wszystkim.

He he dobre ... muminki obrazliwe ... walnac topic do offtopica zeby ludzie zapomnieli bo tu zadko ktokolwiek zaglada ..... colt rozwiazanie tego sporu/problemu jest naprawde priorytetem dla przyszlosci grajacych osob.... a ten problem moga rozwiazac sami gracze ... moze przeczytanie wypowiedzi i refleksja nad wlasnym zachowaniem pomoze w jakis sposob ... po to miedzy innymi ten temat zalozylem.

Po drugie tresc pierwszego mojego posta w zaden sposob nie klasyfikuje go do offtopica ... jedynie dalsze wypowiedzi ktore mimo iz sa offtopicowe to z checia na nie odpowiadam gdyz jest to topic zalozony by me :>

tego problemu sie nie da rozwiazac

ja w sumie sobie przypominam ze jak red by hamski nie byl to ja jako n00b potrafilem sie dogadac z kazdym , na rozne sposoby - pamietam hubie placilem haracz, od DG uciekalem bo z nimi sie nie dalo, reszte jakos wyblagiwalem etc.
jesli sie czlowiek postara to da sie dogadac praktycznie z kazdym
tak sie mnie zdaje ;o

Gość

A Ja zajrzalem tu przypadkiem i powiem wam jedno.

Znaczy to zdanie kieruje do blu placzacych ;]

Cieszcie sie ze nie ma tu ekipy starej CL ;] Ekipy redow ofcorz ;]

Ale wasza Ekipa shardowa zadbala o to dosc dobrze zebysmy nie zepsuli naszym redowaniem waszej muminkowej gry ;]

A teraz cos w stylu komunikatu ;]

Gry MMO nie zawierajace opcji dobrze przemyslanego PVP nie maja racji bytu.

Gild Wars - Czyste PVP.

Eve Online - 50% gry to PVP

Lineage 2 - 70% tej gry to PVP

WoW ( wmtorego ostatnio gram na oficjalu) - Po zrobieniu postaci 90% gry to Battlegroundy, Duele i najazdy na miasta... Czyste PVP.

To sa najwieksze i najbardziej popularne MMO naszych czasow.

Wniosek ?

Sami Sobie wyciagnijcie bo dosc oczywisty jest ;]

Pozdrawia Was byly gracz tego zacnego (niegdys) Servera ;]

Pzdrawiam cie takze

Mimo iz moze tutaj bardziej stawia sie na muminkow ... to ten server dalej zyje i sytuacja nie wyglada jak na CLR .....
Wiec raczej my sobie tutaj porozmawiamy i sprobujemy znalesc rozwiazanie a ty idz ekipowac na CLR ... ups sorki serv juz nie istnieje ... ciekawe czemu.
Moze wlasnie przez graczy i ciagle pvp i burdel jaki sie tam zrobil to vCrowi odechcialo sie w to investowac.

Rozpoczynanie takich dyskusji do niczego nie prowadzi, bo zaraz ktoś stwierdzi, ze clr jednak zyje, tylko w sercach graczy lub coś w ten deseń. Może trzymajmy się tematu wątku albo uznajmy, że wszystko zostało powiedziane.

Podsumowując:
1. Ekipa stara się bronić crafterów przed bezmózgim fragerstwem.
2. PVP jest częścią tej gry i nikt nie zamierza go unicestwiać.
3. Odróżnić pvp od fragerstwa.

Gość

Ale drogi Korgu ;]

Ja nigdy CLr nie uznawalem za najlepsza edycje CL ;]

Bo bylo nia CL2 ;]

Zyje w sercach graczy ?

Neeee... ;]

CLka jako calosc, moze tak, ale nie odosobnione przypadki odlamow servera ;]

Ekipujac tam moze i narobilem wrogow serverowi ale... Przynajmniej bylem sprawiedliwy ;]

Oczywiscie nie Mnie to osadzac i oczywiscie tez wiele osob zaprzeczy.

Zreszta tyle co sie tam naekipowalem to nic i na dobra sprawe malo o tym wiem Smile

Zajmowalem sie tylko Questami i zdobieniem fauny i flory servera w nowe nabytki ;]

Panicz napisał:

Gry MMO nie zawierajace opcji dobrze przemyslanego PVP nie maja racji bytu.

Gild Wars - Czyste PVP.

Eve Online - 50% gry to PVP

Lineage 2 - 70% tej gry to PVP

WoW ( wmtorego ostatnio gram na oficjalu) - Po zrobieniu postaci 90% gry to Battlegroundy, Duele i najazdy na miasta... Czyste PVP.

To sa najwieksze i najbardziej popularne MMO naszych czasow.

Wniosek ?

Sami Sobie wyciagnijcie bo dosc oczywisty jest ;]

Mają, mają (The Sims?). Tyle, że są adresowane do nieco innej grupy graczy. Patrząc na tytuły, które wskazałeś, rzekłbym - nieco dojrzalszej, albo poprostu szukającej nieco innej formy rozrywki, grupy graczy. Miałem wątpliwą przyjemność (jak pewenie wielu innych graczy CL) grać we wszystkie z wymienionych przez Ciebi tytułów. WoW na oficjalu ofc, zabrał mi kilka miesięcy z życia. UO kilka lat. Wniosek wyciągnij sam. Cool

Zresztą nie bardzo rozumiem porównywanie tych gier do UO. Twój świat na CL2 musiał być bardzo ubogi... Wink

Natomiast co do kwesti PvP/PK, to mam wrażenie, że wszystko można załatwić fabularnie. Samą mechaniką, rozstawianiem kolejnych T-1000 (i'm blue) ekipa zdziała więcej złego niż dobrego.

Cytat:

Natomiast co do kwesti PvP/PK, to mam wrażenie, że wszystko można załatwić fabularnie. Samą mechaniką, rozstawianiem kolejnych T-1000 (i'm blue) ekipa zdziała więcej złego niż dobrego.

Właśnie po to jest ten topik. Czekamy na KONSTRUKTYWNE i DOGŁĘBNIE PRZEMYŚLANE propozycje - "zróbcie coś z tym" albo "jakby paladyn nie miał specjali" to trochę mało.

Wystarczy, że pod uwagę zaczniecie brać absolutnie wszystkie aspekty tej gry i może wam się coś uda - my mamy oprócz tego kilka innych rzeczy na głowie (związanych z grą) oraz masę dodatkowych zajęć.

Zasoova napisał:

Rozpoczynanie takich dyskusji do niczego nie prowadzi, bo zaraz ktoś stwierdzi, ze clr jednak zyje, tylko w sercach graczy lub coś w ten deseń. Może trzymajmy się tematu wątku albo uznajmy, że wszystko zostało powiedziane.

Podsumowując:
1. Ekipa stara się bronić crafterów przed bezmózgim fragerstwem.
2. PVP jest częścią tej gry i nikt nie zamierza go unicestwiać.
3. Odróżnić pvp od fragerstwa.

pierwszy raz od dawna z zas sie zgodze;d

Nobono napisał:

Cytat:

Natomiast co do kwesti PvP/PK, to mam wrażenie, że wszystko można załatwić fabularnie. Samą mechaniką, rozstawianiem kolejnych T-1000 (i'm blue) ekipa zdziała więcej złego niż dobrego.

Właśnie po to jest ten topik. Czekamy na KONSTRUKTYWNE i DOGŁĘBNIE PRZEMYŚLANE propozycje - "zróbcie coś z tym" albo "jakby paladyn nie miał specjali" to trochę mało.

Wystarczy, że pod uwagę zaczniecie brać absolutnie wszystkie aspekty tej gry i może wam się coś uda - my mamy oprócz tego kilka innych rzeczy na głowie (związanych z grą) oraz masę dodatkowych zajęć.

nob: moze jakies questy czy cokolwiek coby oderwalo graczy od pvp? od daaawna nie dzialo sie na CL totalnie nic fabularnie procz kilku spawnow z palca mobow przy lake..

az dziwne ze musze ci to tlumaczyc ;d

nie chce sie chwalic ale jak seerowalem udawalo mi sie graczy tak wkrecic zeby ins stojac obok rzkowca i obok ami nie rzucal bluzgami tylko wszyscy erpegowali.. i to nie byly pojedyncze przypadki a kilka tygodni czystej zabawy bez bezmyslnego fragowania i na*ierdalania sie, ale wkrecania sie w fabułe servera (podziekowania dla ignuza ktory pomagal z questami ;d)

i chce tylko zauwazyc ze teksty w stylu "nie mamy czasu zająć sie fabularna strona gry " ze strony ekipanta troche glupio brzmi ..

podchwyce watek innych rozrywek...
na CL nie ma fajnego pvm wlasnie dla tych "zlych redow/fraggerow.
ostatnio probowalem sie bawic w zabijanie demonow lodowych, calkiem mi to fajnie wychodzilo i sprawialo przyjemnosc jednak zylka mi pekala na ich healingu.
do bicia mocniejszych mobow potrzeba ekipy 2-3 osob, a bicie slabszych mobow jest zbyt czasochlonne.
moim zdaniem powinno byc wiecej mobow klasy demona lodowego (i nie powinny miec takiego chorego leczenia) zeby "mocne" postacie mogly gdzies sie wyszalec zamiast sterczec pod mistas.

to naprawde moim zdaniem jest dobre rozwiazanie, bo o dziwo na CL gospodarka opiera sie wciaz o zloto (za zloto mozna kupic ziola, rude, zbroje, zrobic sztabki potrzebne do wielu rzeczy) a nie o magole - dawniej waluta byly magole albo zbroje z terathrytu ...

ja z wielka checia przestalbym sie bawic tylko w pvp a moze nawet zaczal grac wiecej w UO ze wzgledu na pvm... gdybym tylko mial jakies moby do bicia... obecnie na prawde sytuacja jest komiczna gdyz ja w pojedynke moge bic maksymalnie takie moby jak praktycznie nowe postacie o statach na poziomie 50-60. wyjatkiem sa wlasnie demony lodowe, ktore maja fajny loot, stanowia zagrozenie dla "nowych" postaci bez resa i z mala iloscia hp natomiast dla mnie jest to rozrywka. denerwuje mnie tylko ich healing ktory potrafi mnie zdenerwowac nawet jak siadam do UO na zupelnym luzie - wtedy od razu lece na pvp i sie wyzywam.

podsumowujac wydaje mi sie ze wrzucenie wiekszej ilosci mobow pokroju demona lodowego - czyli takich ktore da sie bic w pojedynke przez wykoxane postacie powinno odciagnac graczy od pvp.

Cytat:

nob: moze jakies questy czy cokolwiek coby oderwalo graczy od pvp? od daaawna nie dzialo sie na CL totalnie nic fabularnie procz kilku spawnow z palca mobow przy lake..

To nie jest sensowna propozycja - mówisz co (w wyjątkowo okrojony sposób - Zas, Fir i Nowy robią dużo tyle że Ty tego nie widzisz a są chwile gdy nie ma się już weny na nic nowego - jak ktoś ma pomysł na questa to wzorem dawnego pomysłu ze starego forum - ślijcie pomysły na questy PMami z loginem i imionami wszystkich postaci na koncie - może coś da się zrobić), nie mówisz jak. Dodatkowo, ja z założenia nie zajmuje się fabułą - ot jestem zwykłym robolem od cegieł i pilnowania (i coraz bardziej uważam, że gdy tylko mapa zostanie ukończona to i ja wrócę do statusu "prosty gracz").

Questo-eventy są robione dość regularnie tylko z tego co się domyślam (i się nie dziwie), osoby wykazujące się wyjątkowym zainteresowaniem jeśli chodzi o psucie zabawy innym są częściej troche w nich ignorowani - zbyt wiele psują.

mch, jak na mnie to właśnie healing lodowych daje Ci tyle frajdy z ich bicia, ale może się nie znam. Jeśli masz pomysły na mobki tego typu (potrzeba mi grafy + nazwy + niewielkiego opisu "fabularnego") to wrzucaj mi na prv - jeśli tylko znajdę chwile między budowaniem mapy, dodawaniem nowych oficjalnych artów i animacji do gry (które wejdą po patchu) oraz życiem to sklece odpowiednie konfigi i dam Coltainowi do dodania.

Nobono napisał:

Questo-eventy są robione dość regularnie tylko z tego co się domyślam (i się nie dziwie), osoby wykazujące się wyjątkowym zainteresowaniem jeśli chodzi o psucie zabawy innym są częściej troche w nich ignorowani - zbyt wiele psują.

n/c ... cała moja gildia psuje wszystkim gre, nie odgrywamy nic i ogolnie jestesmy fe , dlatego od nie pamietam kiedy nie widzialem zadnego questa (nie liczac spawnow byle czego pod lejk)

nawet mi sie juz nie chce dyskutowac na ten temat .. tylko smutno mi troche ze sytuacja wyglada jak wyglada

ludzie ktorzy maja zapał, czas i checi sie przez was ekipe coraz bardziej traktowani jako konieczne zło, ktore wystarczy olac a po jakimsczasie nam przejdzie ochota na clke i bedziemy z glowy.