Down

Darqus, bratku, a widziałeś Ty teraz żeby młodzież książki czytała? Chyba, ze zrobią streszczenie o długości 160 znaków Wink

, dłuższych nie trawią.
Jak tak dalej pójdzie to się chyba jeszcze raz zabiorę za "Świat czarownic" Le Guinn, jakieś resztki mi jeszcze zostały w biblioteczce.

No i tutaj jest wielki błąd młodzieży niestety. Nie potrafią się potem dostatecznie dobrze wysłowić, noszą dresy, a jedyną interpunkcję jaką stosują to wyraz "kurwa" =] (nie żebym coś miał do ubrań w stylu dresowym, sam lubie biegać, przecież nie będe biegał w jeansach prawda? ;} )

Le Guinn, mowa o Ursuli Le Guinn? Tej co napisała cykl Ziemiomorza? ;]]]]] W tamtych 4 książkach, co prawda krótkich na wciągniecie nosem, dosłownie się zakochałem Wink

Nie szukałem jej innych książek, ale przypomniałeś mi o tej pisarce, to na pewno odświeżę umysł Very Happy

Ano o tej samej, a "Świat czarownic" to dłuuuugaśny cykl, jest tego chyba z 15 tomów, a raczej tomików. Końcówka jak zwykle naciągana i pisana momentami na siłę, ale całość warta przeczytania. Ze staroci to mogę Ci (o ile nie czytałeś) polecić Rogera Zelaznego, jego cykl o książętach Amberu jest rewelacyjny.
Dawno nie czytałem, raz notoryczny brak czasu, dwa ceny książek są kosmiczne. Dawno, dawno temu kupowałem od 5 do 10 książek miesięcznie, a teraz, oprócz książek kulinarnych, które kolekcjonuję, to jakieś czytadło mi się trafia 2-3 razy do roku, trzy, w bibliotece miejskiej skończyła się półka, a nowych pozycji jak na lekarstwo Sad

No i widzicie? Down jest a dyskusja o lekturach az sie milo czyta.
A czy swiata czarownic nie pisala przypadkiem pani Andre Norton? Chyba, ze tych swiatow jest wiecej.

Darqs - czytalem wiedzmina i mi sie nie podobal, kwestia gustu pewnie. A co do mlodziezy to coz, jak to Kazik kiedys spiewal:
"Najbardziej mnie teraz wkurwia u mlodziezy
To ze juz wiecej do niej nie naleze" Wink

A ksiazek w zyciu przeczytalo sie sporo i wciaz sie czyta, wiec o moja interpunkcje nie musisz sie obawiac Wink

Nie napisze Ci na forum: "Żuci pare zł" albo na ircu "wogule" Wink

By było bardziej "prawidłowo", po twoim "zł" winna być jeszcze kropka, Yasiu d;

A co do lektur, to ja proponuję w wolnej chwili zaznajomić się z M.L. Kossakowską i E. Białołęcką, jeśli kto się lubuje w polskim fantasy (;
A jak kto lubi baśnie wszelakie, to niech sięgnie po "Opowieści Sieroty" autorstwa Catherynne M. Valente. Przyda się przyszłym rodzicom, którzy nie chcą opowiadać swoim potomkom o Śpiącej Królewnie d:

To i ja dorzuce, a co sie bede!

Skoro to serwer zwany przez niektorych "Coltain's Lair", to proponuje przeczytac Malazanska Ksiege Poleglych autorstwa Stevena Eriksona.

Yasiu, a może i masz rację. Musze sprawdzić.
Klajdek - jak chcesz dzieci postraszyć (o ile się dadzą po oglądaniu kartona netłórka, tudzież innych takich) to im poczytaj bajki braci Grimm, ale te oryginalne, nie przerobione przez Disneja. Uch, krew się leje strumieniami, głowy spadają, tudzież inne takie. Horror jakich mało Very Happy

. Niestety poprawność polityczna zabiła wszystko, łącznie z bajkami.
Salot - po nastu latach małżeństwa to nie trzeba czytać takich rzeczy, bo to się już wie z autopsji Wink

Cytujac z jednego forum:

Cytat:

Rzuciłam okiem na temat i zamiast Malazańska Księga Poległych przeczytałam Małżeńska Księga Poległych...

No comment Wink

Yasiu, przeczytałem tak samo. Tak to jest jak sie po nocy ślepnie przed monitorem zamiast spać jak normalni ludzie Wink

Yasiu - Ja tam nie twierdzę, że każdemu ma się Wiedźmin podobać Razz

tak rzuciłem sobie, bo bardzo podobny jest do Sługi Bożego J.Piekary, tylko że hmm... w odwrotny sposób, całkowita odwrotność.

Klajdek - swoim dzieciakom będe opowiadał własne historie Smile

zapalę dobrego jointa i będe snuł takie opowieści, że dzieciaki spać nie będą chciały tylko "tata! jeszcze" Very Happy

. Oj chciałbym się doczekać takich czasów Wink

Roger Żelazny mi sie osobiście nie podobał Wink

Ostatnio w pociągu czytałem "Pionek Przeznaczenia" (1sza część cyklu) Eddingsa, wyglądał zachęcajaco;-)

Antoni napisał:

jak chcesz dzieci postraszyć (o ile się dadzą po oglądaniu kartona netłórka

Prawda to, te bajki robią dzieciom wodę z mózgu już od najmłodszych lat, czy ktoś w ogóle nadzoruje ich "treść"? Surprised

Kiedyś CN podawał świetne tytuły jak krowa i kurczak, i Are weasel, dexter's lab, johny bravo, samurai jack etc., a teraz? Wyspa Totalnej Porażki czy jak temu tytułowi tam jest...
Co do książek... Hobbit! Nie wiem czy slyszeliście już o ekranizacji z peterem jacksonem, do której ma dojść w 2012 roku. Właściwie nie jestem zwolennikiem ekranizacji pewnych książek, które tylko zniekształcają ich obraz i frajdę z czytania, bo niestety zwykle po nich nie czyta się już książek. Niemniej ten tytuł wart zobaczenia jest napewno.
Jeśli ktoś lubi humorystyczne fantasy, to niewiele znajdzie książkowych propozycji, sam natrafiłem na jedną przypadkiem, jest to "
Katarem i magią" Craig Shaw Gardnera.

Cykl Świata Dysku to co? Razz

Poza tym Dobry Omen Pratchetta i Gaimana też świetny Smile

Arivald z Wybrzeża napisał:

krowa i kurczak

Bleh, fuj

Świata Dysku nie znasz? No wstyd Very Happy

Toż to przecie równie Terry Pratchett i jego nadzwyczajna twórczość d: Również polecam, aczkolwiek nie przeczytałam wszystkich jego książek.

Antoni, ja dobrze znam oryginalne bajki, ale ich właśnie czytać swoim dziatkom (o ile się ze mną uchowają kiedyś tam..), to nie będę Very Happy

Aż strach, co później z nich wyrośnie.
Za to Opowieści Sieroty są w klimacie Baśni Tysiąca i Jednej Nocy... (;

No jak nie znam, jak znam Smile

Odnosiłem się do niby niewielkiej ilości humorystycznego fantasy Razz