Bałagan w Mistas.

ja bym przeniosl wszystkich kupcow na nowa mape. Ta obskurna buda nie wyglada jak targowisko tylko jak zagroda albo wiezienie. Na wyspie piratow jest wymazone miejsce targowe, choc nie ma strazy co moze sprawic problem.

Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ZA - o ile w miejscu stania kupców będzie flaga non-pvp (i naturalnie w regulaminie będzie wzmianka iż nie można nadużywać tego)

ja bym raczej spytal sie wlasicieli kupcow, gdzie wola. Bo moj kupiec juz musial z 5 razy zmieniac miejsce, a wiadomo, ze przyzwyczajenie klienta jest wazna rzecza;]

ja proponuje zamknać na dobre ilshenar i przenieść się na nową mapę wraz z kupcami, domkami itp. Wink

ja bym chcial tak zeby bylo jedno targowisko gdzie i red moze skoczyc cos kupic/uzupelnic rzeczy u kupca/ wybrac zloto. Oczywiscie bez pvp. W sumie sadze ze teraz sa na tyle rozsadni gracze ze nie bedzie trzeba ograniczac tego skryptowo.

Pikus-- napisał:

W sumie sadze ze teraz sa na tyle rozsadni gracze ze nie bedzie trzeba ograniczac tego skryptowo.

Good one

Generalnie oba rozwiazania sa nie do konca dobre - targ bez strazy i z pvp to kampienie i yoinkowanie, tag ze straza (albo non-pvp) to ograniczenie dostepu dla nie-niebieskich oraz bezpeczna kox-strefa.

To postawic taka wielka wielka farme na ktorej nie mozna pvp ! i juz !

Pikus-- napisał:

...na ktorej nie mozna pvp ! i juz !

Offtopic:
Jak tego niby zakazesz ludziom? Pogrozisz im palcem i powiesz: "nie ladnie" ? Razz

A mnie ciekawi kryterium doboru miejsca dla sprzedawców. Czy byli przeniesieni przez GMa, jak budynek został udostępniony? Czy gracze sami przenosi ? Ja loguje sie po jakimś czasie żeby sprawdzić jak tam moje miliardy u kupców, a tu ich niema Smile

Po znalezieniu owego budynku, na parterze nie było moich sprzedawców, do góry nie udało mi się dojść bo serw padł Very Happy

Zakładam że są gdzieś na górze, jednakże ubolewam nad tym ze na dole nie są, miejscówka jest najważniejsza. Mam nadzieje ze wszyscy sprzedawcy nie zostali przeniesieni ze stoisk na ulicy przez GMa.

Otoz + tak wlasnie sie stalo ;] Sprzedawcow przenosili GM... Fart chcial ze mam chyba najlepsza miejscowke z mozliwych Smile

Z tego co pamietam Twoi sprzedawcy sa na dole... od wejscia w lewo i potem korytarzem w lewo i na samym koncu ;] po lewej Smile

a ja proponuje przeniesc kupcow do miasta piratow. Piekne targowisko, miasto portowe, dobre dla blue i red. Oczywiscie wszyscy sie przyzwyczaili do Mistas ale przeciez to cale miasto wyglada obskurnie... ktos postawil kilka scian, npc i tyle.

prosta sprawa.
Zrobić oficjalny zakaz pvp na terenie targu, bez żadnego ograniczenia skryptowego.
1) - Działało to w miare dobrze przez kilka lat na CL:3 (arena brit)
2) - Jest prosta zasada, jak ktoś jest tam na miejscu, nie można go bić, jak ktoś ucieka na targ licząc na strefę non pvp - można go utłuc.
3) - Zawsze najlepiej jest gdy jak najwięcej ludzi ma dostęp do kupców - czyli strefa red i blue.

tylko, że takie rozwiązanie zostawia pole do przegiec;) roznica w/czy poza bazarkiem to 2-3 kratki.... jak w takiej sytuacji ustalic kto racje ma;)?
"nie nie, ja zaatakowalem go kawalek(chocby kratke od drzwi..z jornuala niewywnioskuje sie do 1 kratki gdzie byl) od wejscia do bazarku a on tam wbiegl... i chowal sie wiec ubilem"
"bylo odwrotnie, szedlem sobie spokojnie na bazarek, pomimo obecnosci x, wszedlem przez drzwiczki i wpadl x z kalvasem"

Sami macie uprzedzenia. Sal dobrze przypomnial wlasnie. Jak na cl3 na arenie potrafili sie nie bic najwieksi wrogowie to czemu szukac tutaj na sile czegos.

tak naprawdę zabijanie ludzi na terenie targu nikomu się nie opłaca... źle to wpływa na interesy a jednak od czasu do czasu trzeba jakiś stuff sprzedać by zarobić na tym morderczym interesie Wink