Wychodzenie podpisanych itemów.

Chyba wychodzenie podpisanych itemów (co najmniej jeśli chodzi o Tinkering i Bowcraft) zostało zbytnio utrudnione. W sumie to wychodzą one tak jak expy w kowalstwie lub gorzej (jeśli w ogóle wychodzą - 96 młotków kowalskich z Royalu - wszystkie normalnej jakości).

Dodam, że w przypadku kowala nadal wychodzą same podpisy. Czy to znaczy, że kowalka została przypadkiem pominięta i przez mojego posta będzie tak tragicznie, jak w przypadku innych skilli, czy Tink i Bowcraft (i może też inne skille) zostały nadmiernie "uwalone" zmianą z 23. grudnia? Smile

W końcu było tam napisane "nie każdy będzie podpisany" a nie "prawie żaden". Wink

Edit: Ewentualnie, jeśli już ma tak być, to niech:
1) da się pozyskiwać połowę zuzytego surowca z nieudanych przedmiotów (topić itp) z wykorzystaniem Tinkeringu,
2) da się naprawiać zepsute narzędzia - w końcu podpisany/expowy item będzie sporo wart,
3) każde narzędzie ma ten fajny komunikat co go ma młotek kowalski ("jest w tragicznym stanie").
W takiej wersji utrudnienie wychodzenia dobrych narzędzi będzie miało większy sens.
Chociaż dalej nie pomogłoby to Bowcrafterom... Chyba, że byłaby np. 50% szansa na odzyskanie ścięgna i, po staremu, zawsze odzyskiwałoby się 50% drewna...

Jezeli jest tak tragicznie, to rzeczywiscie cos tu nie tak. Normalnie, az sprawdze jak teraz dziala bowcraft, bo nie chce sie obudzic rano z reka w nocniku. Rolling Eyes

edit: Sprawdzilem tylko troche. W sumie na 20 prob wyszedl 1 dobrej jakosci kompozytowy luk ze slabszego drewna. Wczesniej zawsze wychodzil dobrej jakosci. Mozna szanse troche zwiekszyc, ogolnie nie jest zle. O ile taki stan rzeczy bedzie utrzymywal sie co do rzeczy z lepszego materialu.

Natomiast ciekawi mnie teraz kwestia wyjatkowej rzeczy. Tutaj mam nadzieje, ze nie bedzie, az tak tragicznie. Co prawda moze byc bardzo ciezko, ale jednak chcielibysmy widziec, ze z naszych rak zostalo stworzone cos wyjatkowego wiecej, niz 1 rzecz na 2 miesiace ciaglego tworzenia. Wink

chcialem zauwazyc, ze 20 prob to jest statystyczne nic...

Może się powtarzam Wink

, ale przy naszym rozbujanym randomie 96 prób to też nic... ale daje do myślenia. Razz

Poza tym po tych 20 próbach wyszedł łuk "dobrej jakości" (podpisany, nie exp), czyli "chleb powszedni" CLki. Raczej nie chodziło w zmianie o to, żeby serwer chodził w kiepskim stuffie lub żeby rzemieślnik musiał na dłużej odpalac makro? Razz

Aha, czyli mam odpalic makro na 5 godzin i sprawdzic, ile tysiecy wyszlo dobrej jakosci rzeczy, a ile setek wyjatkowej jakosci?

Szanujmy sie troche, ok...?

Poza tym, skoro w bowcrafcie wychodza rzeczy dobrej jakosci po kilku probach to chyba nie jest tragicznie? Nie mam zamiaru upierac sie, ze jest dobrze i wspaniale, ale chce po prostu przyblizyc obraz bowcrafta ludziom, ktorzy go nie mieli. Co wiecej, napisalem wczesniej, ze mozna szanse na wyrobienie dobrej/wyjatkowej jakosci zwiekszyc. Jezeli padnie pytanie o ile zwiekszyc, to od razu odpowiem - o +20%.

Rolling Eyes

colt napisal że wszystko zależy od narzędzia jeśli exp to wychdozi lepiej niż podpis

Kosturek: Mógłbyś to wyjaśnić dokładniej? Nie ogarniam. Smile

Firek-Jeśli masz exp narzędzia to jest większa szansa na to, że przedmiot z nich robiony będzie lepszej jakości...

Można by zrobić tak, że od 100% skila (bez expa-nie mam pojęcia jak to wtedy ominąć) przedmioty DOBREJ jakości wychodzą zawsze (lub jakieś ponad 90%).
([{W gruncie rzeczy można by całość uzależnić od skila: masz 50% to dobrej jakości rzecz to rarytas, masz 90% to na odwrót...}])

Pozdrawiam...

EDIT:
Pomyliła mi się dobra jakość z normalna Wink

K, to akurat ogarniałem (choć te 96 młotków było robione expowymi narzędziami majstra). Przez chwile myślałem, że kosturek chciał napisać, że expowym młotkiem mamy większe szanse zrobić expa, ale jeśli chcemy zrobić podpis, to lepiej, jeśli użyjemy gorszego - podpisanego narzędzia. Very Happy

Myślałem, że napisał coś, czego nie wiem. Razz