Soul Bind (zwiazanie duszy)

czar nekro o w/w nazwie chyba nie dziala, albo nie wiem jakie jest jego dzialanie Smile

dawniej uniemozliwial wskrzeszenie postaci po rzuceniu na dusze. obecnie czarujac na dusze postaci wyswietla mi sie napis "you can't do this".

nekro moze wskrzesic jedynie z głowy, jesli chodzi o soul bind to czar ktory trzeba rzucic na zyjacego, jak padnie to przez jakis czas nie moze wskrzesic sie u uzdrowiciela, ale krotki czas wiec jest nieuzywane...

Fajny czar, szkoda ze nie jest używany :/ W końcu Nekromata to władca śmierci Wink

Glupi czar, rzucisz i co? Gosc sie nie wskrzesi i jak go tu zreslkilowac? Sad

Czar pomysłowy, ofiara sie nie wskrzesi przez jakiś czas u uzdrowiciela, ale inni gracze mogą wskrzesić chyba. Myślę ze teraz ten czar porzuceniu, schodzi zanim duszek dojdzie do uzdrowiciela Smile

Mi się podoba ten czar, biada samotnikom którzy napotkają nekromate w lesie gdzieś Wink

Fir napisał:

Glupi czar, rzucisz i co? Gosc sie nie wskrzesi i jak go tu zreslkilowac? Sad

no wlasnie jakby dzialal dluzej to nie musialbym reskillowac (czyt. nie musialbym reskillowac paladyna ktory xx razy wraca z 20 bandazami i halabarda zeby zabic mnie)

mch, ja poprosze na prv o godność ów paladyna.

Sorki za oftop.

ja tam nie wnikam w godnosc palladyna , ale jesli gracz moze ozywic podczas dzialania takiego czaru, a do tego ten czar nie dziala bardzo dlugo to moglby znowu dzialac (nie nie jestem nekro;d)

na 095 ten czar mozna bylo rzucic na duszka po ubiciu preciwnika a teraz trzeba walnac na zyjacego, takze w pvp gdzie szybkosc czarowania jest wazna nikt nie zaprzata sobie glowy tym czarem bo zabiera cenne sek. Smile

I właśnie dlatego ze trzeba go rzucić na żyjącego, powinien działać bardzo długo. To tylko przeszkadza w uzdrowieniu sie u uzdrowiciela, a gracz gracza wskrzesić może, wiec w takim przypadku czar powinien działać bardzo długo.

nob: nie bede pisal PW, uwazam ze nie ma sensu strzelac z ucha bo nie jest to dla mnie jakos uciazliwe (taki nagi paladyn i tak w koncu pada), a z drugiej strony kazdemu czlonkowi ZPS zdarzylo sie conajmniej pare razy wyskoczyc w szacie posmiertnej z bandazami i bronia+consecrusem na niej, jednak denerwuje mnie ze naga postac moze skutecznie ranic mojego maga (a nawet wojownika - bylem swiadkiem jak "nagi" paladyn poskladal horaca), a ja musze stosowac wobec niego takie same techniki jak przeciw normalnie ubranemu wojownikowi.

Mi nie chodzi o uciążliwość, chodzi o fakt totalnego braku zrozumienia dla tego, co ów ktoś wybrał sobie do odgrywania. Dlatego chciałbym zaplanować kilka niespodzianek dla tego ktosia.

Co do dzialania tego czaru... to z jednej strony ciekawa sprawa a z druygiej troche przesada... Bo po pierwsze gine wiec i tak juz przegralem i stracilem stuff a po 2 nie moge sie wskrzesic... Co ma tylko na celu utrudnienie gry... Bo jaka kozysc ma z tego necro ze nie moge sie wskrzesic ?? A ja trace cenne minuty z gry stojac duszkiem... Sytuacja zrozumiala gdy jest jakas bitwa i chcesz na dluzej wyeliminowac przeciwnika... ale jak znam zycie to czesciej biedny crafter bedzieie stal duszkiem bo zabicie takowego daje czas na rzucenie zbednego czaru...

OT: Pewnie mnie zagryziecie palladyni ;] ale moze laskawosc sily boskiej uzaleznic od jakosci sprzetu ?? ;] Bogowie przeciez chcieliby zeby ich sludzy chodzili dostojnie ubrani ;]

wracajac do tematu... kixar minely juz czasy zlosliwosci ze strony graczy uwierz mi. nikt przeciez nie rzucalby tego czaru tylko po to zebys nie mogl sie wskrzesic na pvM o_O.