pulapki

Wysłany: Sob 4:32, 22 Mar 2008

pulapki w dunegonie z umarlakami( w tym za drakami) jedna pulapka zavbija mnie na wzmocnieniu 110hp. To chyba nie tak ma dzialac?

Wysłany: Sob 10:05, 22 Mar 2008

Takie pulapki zawsze byly w dungeonah i pewnie beda dalej wiec to chyba nie bug Smile

Wysłany: Sob 10:35, 22 Mar 2008

Mystery ma racje.Taka pułapka ma być po to aby zaskoczyć a nie zabić na hita więc na moje oko powinna zabierać połowę mniej

Wysłany: Sob 11:39, 22 Mar 2008

dokladnie ich dmg jest przesadzone

Wysłany: Sob 13:11, 22 Mar 2008

tych pulapek zabojczych jest najwyzej z 3-4 na calej mapie... nie przesadzacie z puaczem? ;]

Wysłany: Sob 13:21, 22 Mar 2008

Niezbyt nowy, bo jeżeli faktycznie są zabójcze (ja zwykle się zabijam na lagach o 2-3 pod rząd), to oznacza że woj w smoczej z adamku + tarcza exp + super hiper biżuteria + nie wiadomo co jeszcze, pada na nich również. Niech jakimś cudem będzie tam paragon większy przepatrywacz... czy tam jakiegoś licz lorda, ale będzie suuuuper.

Wysłany: Sob 13:25, 22 Mar 2008

Ich nie poinno byc a jak juz sa to powinny raczej robic 1/4 dmg tego co teraz aby to bylo jakies urozmaicenie a nie koniecznosci wizyty u uzdrowiciela.

Aby nasze wypowiedzi były czytelne, używamy interpunkcji! (przecinki, kropki...) - Zas.

Wysłany: Sob 15:32, 22 Mar 2008

A ja mam pytanie.. Czy jak mag wie gdzie jest taka puapka i zaciągnie tam mobka to jemu też wbije dmg ?

Wysłany: Sob 16:57, 22 Mar 2008

Mobkom nie wbija a sama pulapka nie jest zabojcza doslownie - zadaje kolo 80-110 hp (random?) dmg z tego co sie orientuje (chyba nawet pancerz ma tu tez znaczenie). Zwykle pulapki z kolacmi zadaja z 20-40 hp a pila z 10-20.

Wysłany: Sob 17:04, 22 Mar 2008

Zatem dla mnie nawet najslabsza 80hp jest zabojcza...
Moim zdaniem pulapka zabijajaca na hita to bezsens...
Sam nie doswiadczylem takowej...
Zbedne utrudnianie PvM...

Wysłany: Sob 17:07, 22 Mar 2008

_nowy_ napisał:

Mobkom nie wbija a sama pulapka nie jest zabojcza doslownie - zadaje kolo 80-110 hp (random?) dmg z tego co sie orientuje (chyba nawet pancerz ma tu tez znaczenie)

Zdajesz sobie sprawę z tego, że te pułapki są zabójcze dla każdej postaci poza wojownikami mającymi na blesach ponad 100 hp? O nowych postaciach nie wspomnę. Wyjątkowo zgodzę się z Mystery, że takie pułapki to tylko niepotrzebny nefr.

Wysłany: Sob 17:40, 22 Mar 2008

cholera... jak to sie nazywalo.... o mam! Removing Traps? taaa to chyba wlasnie to bylo od pulapek Sad

Coz w grze rpg nie chodzi o to zeby one man army biegal wesolo i wycinal wszystko solo, jeno o wspolprace prawda? Wiec zamiast marudzic o nerf poszukajcie/zrobcie postac z removing traps i mozecie smigac dalej biorac takowego kogos na party.

Wysłany: Sob 17:52, 22 Mar 2008

Czyli jak akurat tego kogoś nie ma online mam sobie odpuścić jakiś dungeon? I ciągać za kazdyb razem gdy chce pójść na pvm w jakieś konkretne miejsce.
Super rozwiązanie. Nie wiem czy zauważyłeś ale większość postaci nie ma miejsca na dodatkowy skill, chyba że removing trap byłby poza skilcapem.
Problem jest zresztą tylko z pułapkami które zabijają.

Nie ma obecnie (chyba??) czegoś takiego jak one man army, na silniejsze moby albo się nie chodzi albo chodzi kupą.

Wysłany: Sob 18:05, 22 Mar 2008

ironizowanie

Wysłany: Sob 18:12, 22 Mar 2008

coz, poruszanie sie po jednej kratce - tak.
To ze nie dajesz rady czegos zrobic i placzesz na forum uwazam za plakanie o dopal - tak.
To ze sa 3-4 zabijajace pulapki i remove trap sie nie przydaje, no coz.. trzeba wiecej takich pulapek i problem bedzie rozwiazany.
Remove trap poza skillcapem - plakanie o dopal.
Nie ma tego kogos online - a to moze byc az jedna taka postac? Limit jakis odgorny czy cos? Rownie dobrze moze nie byc online alchemika/bs/dowolnego craftera kiedy TOBIE go potrzeba, i wtedy co? Dac craftowanie kazdemu bo inaczej to nerf i bug? Inna sprawa ze jak sie idzie "grupa" albo "kupa" to juz jakby w ogole Havok masz swietny argument... "i tak idziemy w kilku wiec niech nikt nie ma remove trap bo to nerf!".

Kixar - rownie dobrze zamiast od pulapki mozesz pasc od laga/moba/pk/czegokolwiek, wiec jak od tego padniesz to zarzadasz wylaczenia, bo to przeciez bug jak sie w wypasionym sprzecie pada?

I tak - czytam wlasne posty po napisaniu ich, tak samo jak czytam posty poprzedzajace, tyle ze w przeciwienstwie do was rozumiem pojecie "wspolpraca", a takze nie uwazam ze "jak czegos solo nie moge to bug/nerf i trzeba to naprawic".

Btw. Nie ma miejsca w skillcapie? Bojowka, tacta, anat, heal, resist, parry i zostaje 100% wolnego skillca, w sam raz zeby tam cos wrzucic:(
Fakt, mozna poisona/paladynizm, fakt mozna alchemie chociazby, ale jak to dziala ze na te skille znajdzie sie miejsce a na remove trap nie? I tutaj dochodzimy do wniosku - pulapki sa za malo "upierdliwe" zeby komus zechcialo sie zrobic skilla na ich deaktywacje i lepiej jest poplakac na forum.