leniwi straznicy i prosba o ban lub ostre upomnienie

otuz w Mistas na samym srodku miasta zostalem zabity przez gracza pod imieniem Volrath tuz przy straznikach. Laurena - członek mojej gildji oraz dawniejszego party (mialem zaznaczone zezwolenie na zbieranie mojego ciala) dostala Crime po zebraniu mnie i straznicy ja zabili. Wspomniany wcześniej Volrath bez skrupułów poszedl za nią i zebral jej Ciało.
dlaczego za atak magia nie dostaje sie Crime, dlaczego jeden moze zbierac z Ciala bez Crime a drugi nie.

jednoczesnie wnosze prosbe o ukaranie gracza imieniem Volrath za jawne naginanie mechaniki gry i to niejednokrotne z premedytacją. mimo iż strażnicy nie bronią sób atakowanych magią to jest to przecież bug a za wykożystywanie bugów jest przewidziana odpowiednia kara.

z powazaniem
Mirgentur

Widzialem to zajescie, sam zdziwilem sie, ze nie bylo "crimow". Jednak pozniej sie zastanowilem, sprawdzilem w jakich jestescie gildiach. Po chwili doszedlem do wniosku, ze wasze stosunki miedzy gildyjne musza wskazywac, iz macie wojne. Co tlumaczy oczywiscie w domyslach dlaczego nie bylo crime za atak. Cool

Jezeli sie myle, to chyba oczywistym jest, ze trzeba to naprawic.

@Mirgentur: Kilka wydechow i wdechow na rozluznienie. Wink

chyba widzialem ta sytuajce, i byl atakowany bodajze piorunem, lecz nie moge powiedziec czy dostal czy nie dostal crime (agresor)...

jesli tak jest do do poprawy!!

pare wdechów ok. wziąłęm ale nadal domagam sie kary. wiesz jedno jeśli spotyka se kogoś w otwartym polu... fakt wtedy trzeba sie liczyć ze wszystkim. ale w mieście przy kilkunastu strażnikach czułem sie bezpiecznie. pozatym nie chodzi mi o to że mnie utłukł tylko o JAWNE WYKOŻYSTYWANIE BUGA czego nie lubie tym bardziej jeśli na tym cierpie.

[nie oceniamy wypowiedzi innych ]

Ja zajscia nie widzialem... ale odnosnie ordynarnosci atakow niektorych redow moge sie wypowiedziec... W sumie to nawet mi sie nie chce bo rece opadaja...

Co do atakow bez crima tez juz napisalem jednego posta... ale chyba zostal zignorowany... magia jakos dziwnym trafem nie daje crima napasatnikowi...

[ironizowanie]

Horac - weź bez takich. Forum to nie jest miejsce dla gróźb etc. Nie widziałem zajścia ale ten ostatni post nawet nie brzmi jak jakiś żart. Opanuj się - weź parę oddechów etc. Forum nie jest miejscem na takie rzeczy...

Co do strazy nie ironizowalem i w ogole wnosze o zamkniecie tematu bo nie ma podstaw do dalszej bzdurnej dyskusji.. z gosciem co gra 3 dni nic nie wie po za tym ze jest straz w Mistas.

P.S DH kiedys mowil ze tak straze beda funkcjonowac.. ze stojac tylem nie widza kryminalisty/mordercy.. moze Coltain to zmienil.

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 441 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

@horac nie groz ani nie obrazaj innych uzytkownikow forum(za to zlapiesz warna)

DH oskrypotwal tak straz ze nie widza co maja za plecami ale jak "uslysza" ze ktos rzuca zaklecie to sie odwroca.

Co do zainstnialej sytuacji stawiam ze jest wojna miedzy gildiami i dlatego zabil i zebral bez krima.

Wykasuj tez posty tego typa.. bo godza w jezyk polski i ojczysta ortografie bardziej niz wlocznia necro w wojownika.

to by nie tłumaczyło Garth czemu Laurena (członek gildii Mirgentur'a ) złapał/złapała crima za zebranie zwłok osoby z tej samej gildii.

horac badales swoje cisnienie ?? Koles moze nie ma racji w 100% ale dobrze prawi... sam mialem podobna sytuacje..

Garth... rozumiem zeby straznik odwrocony nie widzial osoby z crimem... ale za sam atak crim sie nalezy... i nie wiem dlaczego za wiekszosc atakow maga nie ma crima... Przynajmniej takich ktorych ja bylem swiatkiem i ofiara...
Straz wogole nowe AI by musiala dostac bo teraz sa takie korasy ze szkoda gadac...
Ludzie zawsze tworzyli obozy/osady/miasta zeby czuc sie bezpiecznie a u nas miasta to paśnik dla redow...

juz wiem dlaczego straz nie zaatakowała... dzięki Colt za wytłumaczenie Smile

jednoczesnie Coltain poprawil zbieranie z Ciał...
fakt faktem okazalo sie ze nie ma buga takwięc nie mam juz wiecej pretensji...
pozostaje tylko sprawa Crime którego sie nie dostaje od ataku magią (tyle wiem) ale o tym jest juz osobny topic.
ogólnie temat wydaje sie do zamkniecia

Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

To jakaś kpina jest ten topic?
Wojna między gildiami to wojna między gildiami, nigdy straż do tego nie ingerowała, chyba, że atakujący już wcześniej miał reda... Proste stwierdzenie, które sam kiedyś usłyszałem i musiałem się "zabrać za siebie" jak padałem on sight: WYBRAŁEŚ ZŁĄ GILDIĘ!
Prawda jest taka, że wy paladyni jesteście żałośni... jesteście po prostu dziećmi straży, bo sami nie potraficie nic konkretnie załatwić... jeżeli ma być dla kogoś ban/blok/upomnienie, to moge podać dwa imiona postaci, które wleciały, założenia gildyjnego są blue i zaczeły zabijać w Lake jak leciało, nie patrzyli, czy ktoś jest .afk, stoi sobie, czy cokolwiek... bez słowa rpg, wrzuty w stylu: będziem was mordować z zemsty podli banici, czy whatever... bo przecież zemsta za wjazd do ich muminkowa - Mistas - i uznanie - skoro wy możecie to i my też...
Prosze was... dwa razy się zastanówcie dobrze nad takimi topicami, bo to bardzo świadczy o tym jak nie potraficie sobie poradzić i jesteście żałośni... się zbierzcie do kupy i zorganizujcie jakąś porządną obronę, a nie żałośny płacz, bo pan x, czy pan y mnie zgrabił i nawet mój ukochany strażnik nic nie zrobił Rolling Eyes

Btw. już widze, że w mistas chadzają T-1000 - znaczy, że albo jakiś seer - nie będę podawał kto - się za to zabrał, albo po prostu burmistrz (*kaszlnął znacząco*) wydał więcej kasy na lepszych pachołków do obrony.