Corpy i inne cuda

Zle zadalem pytanie... Dzialal to on bedzie identycznie jak teraz.
Jak zmienic zeby byl akceptowalny. Prosze o cyferki z przykladami. Nadmienie tylko tym, ktorzy dawno nie mieli styku z matematyka, ze aby wykreslic jedna prosta potrzebuje dwoch punktow, w zwiazku z czym jeden test mnie nie interesuje, potrzebuje conajmniej dwoch roznych ;P

działa ok - poprostu podziel mu dmg oddawany przez 2. Kwestia jest nie w tym że on źle działa tak ogólnie, tylko w tym że za duży dmg oddaje :]

To jest wskazowka, ktora tygryski lubia najbardziej.
Ale ogolnie jak uwazacie ze powinien dzialac - przykladowo wojownik podbiega i wali gonga za 100. Powinien dostac w glowe jakims procentem, czy moze nie procentem, a jakas wartoscia zalezna od skila maga (ale z ustalonym maksimum na np 50 - w takiej sytuacji cios za 50 i cios za 100 zostalby odbity z taka sama moca).
W tej chwili dziala to chyba jak opcja 2, tzn jest pewna liczba punktow dmg ktora zostaje odbita w czape woja (nie dam glowy bo nie sprawdzilem wszystkiego).

teraz:
mag dostaje gonga za 100 woj obrywa za 50. czyli odbite 50 % dmg.
moim zdnaiem:
mag dostaje za 100, woj obrywa 15% zadanego. ale te 15 % odbitego nie dostaje mag... nie wiem czy skumaliscie.
przyklad: mag dostaje za 100 , odbija w woja 15 i sam dostaje te 10 mniej. czyli mag w rezultacie dostaje za 85 hp a woj za 15 hp.

Okej, ja kumam, to jeszcze jedno pytanie - jednorazowe? Limit obrażeń jaki może odbić?

Przykład, woj wali maga za 100, mag dostaje 85, woj 15, mag jeszcze rzuca heal, woj znowu go leje za 100 i co teraz? Tzn kiedy powinno sie konczyc dzialanie Flam Sancta?

Na moje flam sanct powinien dzialac czasowo (jak bless), ale ja tam magiem nie jestem wiec w sumie nie powinienem sie wypowiadac.

Fir napisał:

Okej, ja kumam, to jeszcze jedno pytanie - jednorazowe? Limit obrażeń jaki może odbić?

Przykład, woj wali maga za 100, mag dostaje 85, woj 15, mag jeszcze rzuca heal, woj znowu go leje za 100 i co teraz? Tzn kiedy powinno sie konczyc dzialanie Flam Sancta?

powinien miec limit dmg. moim zdaniem 40.
przyklad:woj wali maga za 100, mag dostaje 85, woj 15, mag jeszcze rzuca heal, woj znowu go leje za 100 , woj 15, znow mag sie leczy woj go leje za 100 i woj za 10 bo juz tylko tyle zostalo w czarze. zeby miec nowe 40 mus rzucic nowy czar na siebie. ale moze byc tak ze ma bazowe 40 maga i zeszlo mu 20 i rzuci czar to ma znow 40. nie musi mu schodzic do 0 zeby miec znow 40.

Yasiu napisał:

Na moje flam sanct powinien dzialac czasowo (jak bless), ale ja tam magiem nie jestem wiec w sumie nie powinienem sie wypowiadac.

bez limitu czasowego. raz rzucony dziala do wyczerpania "pojemnosci". schodzi sam po wylogowaniu luz gdy mag zginie.

Wprowadzone zmiany:
* reactive mnożył damage razy 0.3, zmieniłem na 0.15
* czar dawał bufor 10+magery/2, zmieniłem na 10+magery/3

Sprawdzić czy widać jakieś zmiany, jeśli nie to być może potrzeba będzie resa.

Mogę przy okazji prosić o wyjaśnienie co robi czas Protection? Na stronie opisów od jakiegoś czasu nie ma, a tak jak na OSI też nie działa.

Odblokowałem stare opisy umiejętności magicznych na stronie, jednocześnie proszę graczy o zerknięcie do tych opisów i weryfikację co należy dodać/zmienić/usunąć. Przyznam, że ideałem byłoby wysłanie do ekipy nowej treści (nie całkiem nowej, ale zmodyfikowanej).
Z góry dziękuję.

flam sanct dalej jest skopany. dzisiaj mialem okazje przetestowac. walczylem z bmem, ktory po:
1. rzucal czary z predkoscia pama
2. nosi chaina
3. jego kij zadawal mi 30-40 obrazen
4. flam sect zabieral mi 11-20 obrazen

woj w plycie na pieszo z mlotem nie mial szans z magiem, poprostu nie bylo zadnej szansy na walke, jedynym wyjsciem ratunku byla ucieczka, a nie o to chodzi w tej grze zeby uciekac przek kazdym kto atakuje.
Ad1.
bm zdecydowanie za szybko czaruje czary.
Ad2.
ja mu zadawalem z mlota po 5x-6x co jest w tym przypadku niemozliwoscia zabicie go nawet na 2 strzaly, on spokojnie stal w miejscu i walil czary: ivm, aep, vof, kvf, corp. a ja moglem liczyc jedynie na farta ze zdaze sioe uleczyc bandazem zanim padne. pozatym on bedac na wierzchowcu powinien otrzymywac wieksze obrazenia niz bedac na pieszo.
Ad3.
jego ciosy kijem we mnie wchodza o 30% mniej moje w niego. ja w plycie on w chainie, ja bron 2 reczna na pieszo on kij na wierzchu... jakbym wsiadl na wierzcha to moja bronia zadawalbym mu po 2x-3x.
Ad4.
dajlej za duzo zabiera. w walce z magiem to wygladalo tak, ze podbiegalem do maga on we zmnie corpem- dostawalem za 3x, on za 5x- ja za 15 z flam secta i za 30 z kija. Suma: on dostal za 5x ja za 7x-8x. jakbym nie odbiegl to 2 taka seria mnie kladzie i tak sie dzieje w kolko.

Dziwne trochę jest to co piszesz Crowd. Niedawno testowałem jak wygląda pvp i stwierdziłem, że w obecnej sytuacji bm'em nie da się zabić nic poza pm'em. (zakładając, że mój kij pierwszy go dosięgnie)

Niezresowane corpy wchodziły za 15 hp w momencie gdy stałem na tej samej kratce co postać mnie atakująca.
Vof przy maxymalnym oddaleniu nie przekroczył 20 dmg (przy założeniu, ze czar nie został zresowany)
Paraliż łapał jedynie z dwóch kratek i to maksymalnie na 2 sekundy. Sciana paraliżu trzyma tyle co paraliż, puszczając jednocześnie po 1dmg.

Jedyne co przyznam, to fakt, że kijkiem można zrobić duże kuku, ale nie daje mi to nic w momencie gdy mam wybór magia/kijek

Z tego wynika, że albo masz słabo rozwiniętego resa, albo z moją postacią jest coś nie tak Razz

Raw napisał:

Z tego wynika, że albo masz słabo rozwiniętego resa, albo z moją postacią jest coś nie tak Razz

nie wiem jak moge miec slabo rozwinietego resa majac go od poczatku istnienia mojej postaci 100/100.

w ogole ja pisze 100/100 a tak sobie zobaczylem 2 min, ze w tabelce .skile nie ma expa skilowego. dlaczego go nie ma?

moze to wam teraz utrudnia zrobienie balansu?